Skocz do zawartości

Majowy

Zarejestrowani
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majowy

  1. Dawno temu widziałem też E30 na taxówce. Jeszcze do niedawna jeździło sporo MB 190D. Ale nie ma co się oszukiwać, klient niechętnie wsiada do takich dziadków. Nowoczesna taxówka musi być wygodna i obowiązkowo wyposażona w klimatyzację. Komfort przedewszystkim, a osiągi są prawie nieistotne. Natomiast dla właściciela najważniejsze są koszty utrzymania, żywotność i niezawodność autka.
  2. W Trójmieście jeździ E36 na taxówsce. Porażka. :mad2: Ale są jeszcze lepsi, np: Daewoo Lanos, Kia Picanto lub Opel Agila. Dobre autko na taxówke, to jakiś Opel Omega B 2.0 lub Audi A6 1.9tdi. Oczywiście, jeżeli koniecznie nie chcesz niemieckiego klasyka MB E 220cdi.
  3. WAKE OF DEATH - czarne E32 na szerokim grillu ULTRAVIOLET - srebrny nakedbike OSTATNI SCOUT - białe E32 na szerokim grillu
  4. Po roku 1994 był mały lifting, więc się nieco poprawiła jakość. To tak samo jak z Omegami B po 1996 roku. Ja nie powiedziałem, że to złe auto. Tylko wymieniłem kilka wad, które zauważyłem w modelach E36 - i nie są to tylko doświadczenia z mojego egzemplarza. Dalej śmiem twierdzić, że są to super autka. Tyle, że napewno nie trafiają w gusta każdego. Ja poprostu zawsze lepiej się czułem w trochę większych samochodach.
  5. C-klasa nie konurowała z E36 to troche nie te lata. konkurencja do E36 jet MB tkz 190. MB 190 wprowadzono już w 1982 roku, a E36 pod koniec 1990 roku. Natomiast C klase zaprezentowali w 1993 roku. Więc żadna z tych dat nie pokrywa się idealnie. Ale napewno bliżej E36 do C klasy, niż do 190. A kto powiedział, że C klasa jest lepsza :?: Może silniki diesla ma mniej kapryśne. Ale resztę... już raczej nie. A co do kupna następnego BMW, to bardziej obstawiałbym za serią 5 E39, niż E38.
  6. Ciekawe równanie. :clap: Odsyłam do szkoły. Proponuję także zapoznać się z regulaminem forum. To miejsce nie służy do krytykowania samochodów innych forumowiczów, ani do obrażania innych ludzi. :nienie:
  7. Widzisz, może i to było "majowe" BMW. Ale nawet nie wiem co mam rozumieć pod tym określeniem. Bo wogóle nie znałeś mojego samochodu, więc twoja opinia nie wiele wnosi. :naughty: Skoro niektórych boli tak bardzo obiektywna opinia na temat E36, to możecie założyć temat pt: Co mi się podoba w E36 :?: Z chęcią też się wypowiem. A przy okazji niektórzy poprawią sobie humor.
  8. Za 1.6 już nie. Bo widzisz, diabeł tkwi w szczegółach. A Mpakiet to nie Mpower. To taki prawie Mpower. Tak samo jak - "prawie jak Żywiec". Jeżeli BMW 3 E36 jest w Niemczech popularniejsze od VW Golfa (więcej sprzedanych sztuk i jest to jedno z najchętniej sprowadzanych aut z zachodu), to gdybym miał się oglądać za każdym, to bym się nabawił jeszcze kontuzji karku. :twisted2:
  9. Strach się bać jak wygląda na żywo, skoro na zdjęciach widać, że to megapadaczka. Tak to już jest z luksusowymi samochodami. :zlosc: Kupić łatwo, trudniej utrzymać. :duh: A potem ktoś powie, że BMW to za groszę się jeździ.
  10. To widzę, że się znamy :) Przynajmniej z widzenia. Pozdrawiam. Hmm, auto z 1993r. za którym bym się obejrzał :?: Dobry pomysł na temat. :cool2: Porsche 911, Chevy Corvette, Lambo Diablo i takie tam inne z tej bandy. A z tych bardziej przystępnych cenowo, to: BMW M3 :twisted2: , Saab Aero, Subaru Legacy TwinTurbo, i znowu takie tam rodzynki. Ale niewątpliwie BMW ma kilka modeli godnym uwagi. Ale czy nim jest E36 np. 1.6 lub 1.8 :?: No nie wiem. :roll:
  11. Szczerzę mówiąc, to chyba bezsensu jest ten temat. Bo na tym forum nikt nie widzi wad jakie ma E36. To po co ta dyskusja :?: Ja przynajmniej uczciwie potrafię napisać, co mi się nie podobało w moim E36. Zresztą w 528i E39 też znalazłem kilka wad, ale napewno mniej niż w E36. Jak widzę takie coś, to przypomina mi się stara historia z klientem, który kupił nowe, wypasione 530d E60 i też miał pewne uwagi. Zwariował:?: Chyba nie, jak się płaci za samochód 300.000zł to wszystko musi być tip top. A przyczepić zawsze się można do czegoś. W aucie za ok. 10.000zł można znaleźć sporą listę wad. Są ludzie dla których E36 jest stworzone i są tacy, którzy nie znajdą w nim szczęscia.
  12. W temacie jest E36. Dopiero potem jest mowa o coupe. Szczerze mówiąc to raczej nie ma wiekszych różnic pomiędzy tymi dwoma modelami. A silnik 16V był też w sedanie. :mrgreen: Zresztą nie ma co się oszukiwać, to też nie jest przecinak. A podczas normalnej jazdy różnice mocy są nieodczuwalne (prawie ten sam moment obrotowy). Z tego co wiem, to tzw. szyby bez ramek potrafią równie mocno hałasować co normalne (uszczelka to uszczelka). Jeżeli ktoś się nie zgadza z tym co napisałem, to trudno. Niestety większość z tych wad często można znaleźć w gazetach motoryzacyjnych opisujących używane E36. Nie ma co się bulwersować, tylko trzeba poszukać E38 lub E39. :8) W nich pewnie też coś się znajdzie, ale tak to już jest - nie ma idealnych aut.
  13. 1. Ciasne wnętrze. 2. Średniej jakości materiały. 3. Chybotliwy fotel. 4. Za krótki fotel w wersji bez regulacji. 5. Słabe i głośne silniki czterocylindrowe. 6. Hałasujące uszczelki okien przy wyższych prędkościach. 7. Osiągi nieadekwatne do spalania. 8. Nie w każdej wersji znajdziemy składaną tylną kanapę. 9. Średnio komfortowe zawieszenie. 10. Często ubogie wyposażenie. 11. Wysokie ceny aut na rynku (te w przyzwoitym stanie, bo trupa można kupić za grosze). 12. Dużo aut powypadkowych, zużytych, zmęczonych, kombinowanych. :zlosc: Sytuacja z E46 jest nieco lepsza, mają mniej wad, i znaleźć zadbany egzemplarz jest łatwiej. Jedynie cena póki co może trochę odstraszać. Więcej sobie nie przypominam. Ale E36, to i tak świetne auto. Wspominam je bardzo miło i nie narzekałem nigdy za bardzo na nię. Samochód ten pozstawia konkurencje daleko w tyle.
  14. Przy odrobinie szczęścia, albo poprostu braku pecha mogli obydwoje dojechać na 4 i 5 miejscu. Bo Barrichello i Button, to dziś od tego deszczu kocich rozumów podostawali (szczególnie Batton). Ale jest, jak jest. Naszczęście już za tydzień będzie okazja do rewanżu.
  15. Słyszałem o problemach sekwencji w silnikach z valvetronic'em - ale to też sprytnie dało się obejść. Ale zmienna geometria kanałów dolotowych, to ma być problem :?: Przecież nawet Matiz ma takie ustrojstwo i potrafi bujać się na gazie II generacji.
  16. Czyli kopmputer dobrze pokazuje. Mi też tak palił 2.5tds. To taki diesel, który ma mało wspólnego z teoretycznymi zaletami diesla.
  17. Niestety nie było wogóle miło. :( Najpierw błąd teamu i przedwczesnie założone gumki na suchą nawierzchnie. Gorszego świnstwa nie mogli zrobić Robertowi. A na koniec incydent na ostatnim zakręcie i Heidfeld spada z dobrego 4 miejsca. :mad2: Powinni ukarać co niektórych za taką jazdę - Coulthard za Masse i ktoś (bo nawet nie było za bardzo widać) za aferę z Heidfeldem. :naughty:
  18. Jak można oceniać kierowców po tym czym jeżdżą. Ja miałem samochody chyba z 10 marek i każdym jeżdziłem tak samo. Teraz nie mam już BMW, ale stylu jazdy nie zmieniłem. To jet bez sensu, a na opinię to mam wyłożonę. Prawdziwy, dobry kierowca ma zawsze tą samą liczbę powrotów co wyjazdów i jeżdzi tak, że nie przeszkadza innym, normalym uczestnikom ruchu. Prawda jest taka, że debile zdarzają się w samochodzie każdej marki i w każdym mieście znajdzie się niedzielnego kierowcę. Nie ma reguły.
  19. Ja bym na twoim miejscu wsiadł jeszcze do kilku fajnych furek i wtedy głęboko zastanowił się - czego tak naprawdę oczekuję od auta :?: Jest tyle dobrych samochodów na świecie (jednym z nich jest niewątpliwie BMW), że możesz jeszcze kilka razy zachorować na różne wirusy. :mrgreen: Np. Mercedes, Audi, Jaguar, itd. To tylko kwestia gustu. Bardziej bym się natomiast martwił tym, że aż tak bardzo przywiązałeś się do Golfa . Zwykły sentyment, to i owszem, ale ty piszesz o jakiejś wielkiej golfowej miłości. Moja rada jest taka: zmień auto na lepsze lub zainwestuj pieniądze i oddaj się marzeniom.
  20. 2.2 to już była R6, a 2.0 to R4. Tak więc najłatwiej odróżnić je akustycznie. A 2.0 od 3.0 wizualnie, tzn. jak dobrze się zbierają. :twisted2: A tak na poważniej, to stawiałbym na wydech. Może są jakieś subtelne różnice :?: Aha, 2.0 ma 5 biegów, a 3.0 ma ich 6 - ale to trzeba wsadzić głowę do środka, żeby się przekonać. :lol:
  21. Kierownicy z lewej strony to już prawie nie ma. :duh: Pieniądze śmieszne jak za 325i E30, tylko czy sens jest się pakować w takie coś. Jeżeli masz zamiar trochę tym pojeździć (czytaj do pierwszej większej naprawy) i oddać na szrot, to kup. Natomiast jeżeli szukasz E30 na lata, to źle trafiłeś - to już nie będzie egzemplarz kolekcjonerski.
  22. Mój każdy nowy samochód regularnie zostaje porysowany. To już właściwie taki rytuał. Najlepsze jest to, że to sąsiad rysuje. Nawet mam pewne domysły który to. Ale za rękę nie złapałem, więc cóż mogę mu zrobić :?:
  23. Majowy

    wolga

    Ruskie to potrafią. Zawsze coś dziwnego wymyślą. Tak to jest jak się z kasą nie ma co robić, a za wszelką cene chce się zwrócić uwagę na siebie. Ale trzeba przyznać, że na zdjęciach to wygląda ciekawie. Takie BMW 6 w ostrej wersji retro. :lol:
  24. Rozporek zawsze warto zapinać, przynajmniej po to by nie wywołać ogólnego zniesmaczenia. Ale skoro nie lubisz tego robić, to proszę bardzo. Sytuacja z rozporkiem napewno wygląda lepiej pod względem prawnym, bo za nie zapinanie rozporka mandatu nie dostaniesz, a napewno punktów karnych. :mrgreen: Ale ja osobiście, zresztą podobnie jak pasy bezpieczeństwa, zawsze zapinam rozporek. Jedno i drugie weszło mi w nawyk.
  25. To może pare słów na temat Roberta Kubicy, wypowiedzianych przez samego szefa zespołu BMW Sauber Mario Theissena: http://sport.onet.pl/0,1248769,1406385,wiadomosc.html Jakby nie było, będzie miło. :mrgreen: A tu jest kilka fajnych fotek z opisami: http://moto.onet.pl/7644,1,1,0,0,0,galeria_media.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.