Skocz do zawartości

adrianCB

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 232
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adrianCB

  1. możesz mieć uszkodzony potencjometr w skrzyni biegów który mówi właśnie o tym na jakim przełożeniu znajduje się aktualnie drążek. Nie wiem jak w BMW, ale np. w Oplach przy awarii tego elementu zapalały się wszystkie diody (tak jakby drążek znajdował się we wszystkich możliwych położeniach na raz). Możesz też podpiąć kompa i sprawdzić błędy ze skrzyni. Pozdro
  2. jeśli masz tylko wyciek to zacząłbym od wymiany uszczelek. Przy wymianie ważne jest aby oczyścić powierzchnie przylegające, jak tego nie zrobisz naprawa nie pomoże na długo. Koszt uszczelek to od 25 do 60pln, a pompa to od 700 w górę...
  3. potrzebujesz uszczelek o numerze nr 21 (jedna między pompę a głowicę, a druga pod dekiel w pompie). jeśli chodzi o odgłos to po otwarciu korka będzie słychać charakterystyczne pukanie, chociaż przy w pełni sprawnej pompie też będzie to słyszalne. Na pewno nie może być jej słychać po zakręceniu korka. Poza tym pompa wytwarza podciśnienie więc hamulce muszą działać bez zarzutów, jeśli wyczuwasz że musisz używać większej siły podczas naciskania na pedał hamulca, to może być to właśnie objaw uszkodzonej pompy.
  4. to tak jak wcześniej pisałem miałem gaz w n42 (czyli to samo co n46 w jedynce), zrobiłem ponad 40tys km na gazie ( w 2lata), zwrócił mi się ponad dwa razy, a więc do przodu byłem około 5000pln (lekko licząc oszczędność 20pln na 100km, to przy przebiegu 40 000km to 8000pln, po odjęciu 2300pln za instalację 200 pln za przeglądy instalacji, i niech będzie 500pln na inne pierdoły i zostaje właśnie 5000pln). Z autem nie było żadnych problemów, nie odczułem aby coś niepokojącego działo się z silnikiem, mimo że w dniu sprzedaży miał okolo 220 tys km. Jak dla mnie najgorszy pomysł to kupić auto z np 5-7 letnim lpg, gdzie wiadomo będzie siadał już parownik, wtryski, nie wiadomo jak instalacja została zamontowana, jak została dostrojona i jak była serwisowana... wtedy nie ma się co dziwić że będą same kłopoty. Dla mnie jest tylko jedna opcja kupuje się zadbaną benzynę (wiadomo że jak silnik na Pb dostał już w pupę to i na LPG będzie źle) i wkłada u dobrego gaziarza LPG. Jest wtedy gwarancja 24 miesiące i wie się co jest wsadzone.
  5. Dokładnie jest to indywidualna sprawa każdej osoby, czy chce lpg czy nie, czy woli diesla.... Najgorsze jest to że jak ktoś zakłada temat, typu proszę opinie lpg w serii 1,2,3,4,5,6,7 itd... to nie po to aby wysłuchiwać jaki to głupi pomysł, tylko oczekuje opinii od osób które faktycznie mają lub miały u siebie lpg i wiedzą z czym to się je i mogą wnieść coś sensownego do tematu.
  6. Ja bralbym 5w40 to szerszy zakres temperatur. Czyli silnik bedzie lepiej znosił prace przy wyższych temperaturach w porównaniu do 5w30.
  7. tak tylko wymiaru 2,5m nie dostaniesz, chociaż ten oring pod pompę radzę kupić w aso, koszt około 25-30pln, a co drugiego to faktycznie ze sklepu z uszczelkami można dobrać
  8. zawsze możesz prosić o poprawkę jak coś Ci nie pasuję, tylko, że z reguły naprawy blacharskie na start wyglądają ok, a wszelkie kwiatki wychodzą dopiero po czasie... generalnie nie ma mądrych na to. Bo aso to sp zoo i nigdy nikt nie jest winien, a co do działalności gospodarczej to łatwiej pozwać i egzekwować swoich racji, ale to i tak nie takie proste... tak na prawdę to loteria chyba że masz swojego zaufanego fachowca to inna sprawa, a czy w aso czy u pana kazia robią tylko obcy ludzie, którzy kombinują jak zrobić a jak się nie narobić
  9. jeśli ktoś jest zainteresowany to został mi ostatni komplet uszczelek do vacuum pompy, 2 oringi - koszt z przesyłką 60pln. Poza tym teraz już w ASO są "dostępne" takie zestawy: http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/8626471-zestaw-uszczelek-pompy-prozniowej/vPR37294
  10. Elun, a czy jak jeździsz tylko na PB to masz ten sam problem? Jeśli na Pb jest ok, a na LPG wywala błąd to zacznij od regulacji LPG. Poleć w trasę tak 100km na PB i zobacz czy check zgaśnie, krótkie przejazdy na PB mogę nie wystarczyć aby zgasła kontrolka. Miałem tak w e46 przy lpg, że gdy się rozlegulował zapalił się check, przerzuciłem na pb, check się palił jeszcze przez jakieś 40km po czym zgasł i do póki nie wróciłem na lpg nie zapalił się. Pozdro
  11. ja na Twoim miejscu bym zrobił tak: 1. zgłaszasz szkodę przez tel 2. przyjeżdża do Ciebie do domu rzeczoznawca 3. dostajesz wycenę szkody i kasę na konto 4. decydujesz czy naprawiasz auto bezgotówkowo np. w ASO lub płacisz za naprawę i jest opcja że zostanie Ci jakaś kaska, czy sprzedajesz auto w takim stanie 5. pamiętaj, że ASO rzadko naprawiają sami blacharkę, często korzystają z "zaprzyjaźnionych serwisów" doliczając sobie tylko marżę, poza tym ASO to nie oznacza dobrze wykonana naprawa 6. poza tym każde cięcie i spawanie np. tylnego błotnika (po to aby wstawić nowy) to miejsce potencjalnej rdzy... Nawet jeśli dostaniesz kasę na konto, to i tak możesz zdeycodwać się na naprawę bezgotówkową, wtedy to co dostałeś przelewasz na konto warsztatu a oni dalej rozliczają się z ubezpieczycielem. Pozdro A
  12. rozwalają mnie komentarze ludzi, którzy nie mieli styczności z LPG i piszą że to zło.... Ja w e87 nie miałem gazu ale w e46 miałem, ten sam silnik n42-n46. I teraz szukam właśnie e91 320i/325i/330i po to aby wrzucić gaz!! Generalnie jedyna przeszkoda w e87 czy e90 to brak miejsca na koło zapasowe, a więc butla musi iść w bagażnik lub w e90/91 może iść pod auto ale trzeba przerobić wydech. Gaz opłaca się wrzucić już przy przebiegu około 15-20 tyś rocznie, bo wtedy zwróci się w niecały rok. A jeśli chodzi o usterki, to jeśli instalacja jest dobrej jakości, a montaż i regulacja wykonana ok, to nie będzie żadnych problemów. A wręcz silnik na gazie pracuje ciszej i jest bardziej ekologiczny!! Jak dla mnie to czysta matematyka skoro można za 100k zapłacić 30pln (11-12l LPG), to po co płacić 55pln (10l PB)... a jak ludzie piszą że po 100 czy 200 tys km silnik będzie do remontu... to ok tak może być, bo skoro w dniu montażu miał nalatane np 150 i do tego dołożymy kolejne 150 to przy 300 można się spodziewać wypalonych gniazd zaworowych. Tylko, że czy ten gaz będzie czy nie to i tak wydarzy się to samo, jest kolega na forum który w swojej e91 przy przebiegu 262tys km jeżdżąc tylko na PB robił głowicę.... więc tak na prawdę to nie gaz jest problemem. Poza tym nawet koszt zrobienia głowicy (około 3tys pln) jest 100 razy mniejszy niż napraw w dieslu!!!! Dlatego jak ktoś piszę jeździsz dużo kup diesla, to też głupota, bo jestem pewnien na 100% że przy dzisiejszych awariach diesli, jest to najmniej opłacalny rodzaj silnika. I to diesel śmierdzi. Drodzy koledzy tu jest spora galeria aut z LPG: http://www.abart.com.pl/Galeria/BMW Są i jedynki z lpg, więc można wszystko zrobić!!! Zobaczcie że tam przede wszystkim auta z DE, więc jednak LPG w BMW to nie obciach a czysta ekonomia.
  13. jak dla mnie powinieneś zacząć od wymiany tego czujnika (w chłodnicy lub w bloku): http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/1433077-czujnik-temperatury-plynu-chlodz/vPR37294 http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/1433076-czujnik-temperatury-wodyoleju/vPR37294 Jeśli czujnik podaję złą temperaturę to raz że auto może nie chcieć wcale odpalić (tak jak piszesz), a dwa że będzie nieodpowiedni skład mieszanki i stąd też może być problem z odpalaniem. Pozdro A
  14. jeśli chodzi o wożenie na boki, to zacząłbym od zmiany opon. W e46 miałem tak że auto na delikatnych nierównościach praktycznie samo pas zmieniało, założyłem nowe opony i problem został rozwiązany raz na zawsze. I tak jak poprzednicy piszą należy sprawdzić geometrię. Pozdro
  15. ha czyli dobrze obstawiałem :D i chyba cena do przełknięcia!!
  16. 15w40, to zabójstwo dla tego silnika!! przecież to zwykły minerał, który w niskich temp będzie zbyt gęsty, aby prawidłowo smarować silnik!!!
  17. adrianCB

    Łódzkie

    Witam Dzisiał byłem w ASO Premium Arena i ODRADZAM!! Pani zainteresowana zakupem, zamówiła sobie sprawdzenie auta przed zakupem za 500pln!!! W aucie czepiali się szczegółów, lub rzeczy wyssanych z palca a najważniejszych rzeczy nie sprawdzili, a mianowicie, to co powiedzieli po oględzinach: Blacharka: - generalnie sprawdzili się, bo znaleźli naprawiane tylne błotniki (doły błotników), lakierowane tylne drzwi, poza tym OK, chociaż nie dopatrzyli się, że lewa lampa przód to 2008r, a prawa 2005r, i nie zauważyli że przedni lewy błotnik był demontowany, i twierdzili że prawy błotnik był lakierowany, chociaż jest w 100% oryginalny - za to dopatrzyli się odprysku na przednim reflektorze Mechanika: - przyczepili się do zawieszenia i stwierdzili, że są luzy, ale co ciekawe autem byłem 3 tyg temu na przeglądzie u znajomego i specjalnie porządnie poszarpał i stwierdził, że nie ma grama luzów!! Poza tym auto prowadzi się rewelacyjnie. TYPOWE NACIĄGACTWO, BO JAK PAN STWIERDZIŁ, ZAWIESZENIE JEST OD NOWOŚCI NIE RUSZANE, WIĘC JEST DO WYMIANY!!! - NIE STWIERDZILI POJEDYNCZEGO STUKANIA PODCZAS ZMIANY KIERUNKU JAZDY, A WYSTĘPUJE - JAK DLA MNIE NAJWIĘKSZY MANKAMENT AUTA, ALE PEWNIE BŁACHY - delikatny wyciek spod miski olejowej (norma w tym silniku), tu potwierdzam - zapocenie przy wybierakach ze skrzyni (tego nie potrafię potwierdzić ani zanegować) - zapocony tylny amortyzator i chcieli wmówić, że jego sprawność to 0%, a 3 tyg wcześniej, podczas sprawdzania sprawności wszystkie amorki około 70%!!! i co najlepsze, maszynę do badania amorków mieli zepsutą i stwierdzili to "na oko" - zapocenia na wężu od wspomagania - słabo działający tylny spryskiwacz szyby (standard w jednykach, raz już czyściłem dyszę), ALE ZALECAJĄ NAPRAWĘ/WYMIANĘ - tylne klocki 4mm, oczywiście wymieniają tylko razem z tarczami!!! KOLEJNE NACIĄGACTWO Ale takich rzeczy jako kompresja w silniku nie sprawdzili, BO JAK DORADCA STWIERDZIŁ, SILNIKI SIĘ NIE PSUJĄ TYLKO OSPRZĘT!!!! Nie sprawdzali, też składu spalin, czy jakości płynów.... I OSTATECZNY WERDYKT DORADCY Z ASO, AUTO JEST W ZŁYM STANIE.... CHOCIAŻ NIE STWIERDZILI ŻADNEJ POWAŻNEJ USTERKI!!!! I powiedział, że usunięcie wszystkich "usterek" w ASO to 6.000PLN!!!!!! JAK DLA MNIE TO NACIĄGACTWO, NIE DAJĄCE OBRAZU AUTA, JEŚLI KTOŚ MA MIERNIK LAKIERU, INTERFEJS DIAGNOSTYCZNY (NAWET TAKI NA BLUETOOTH) ORAZ ODROBINĘ POJĘCIA O MECHANICE, TO SAM LEPIEJ SPRAWDZI AUTO!! Sam lepiej przejrzałem auto kupując je ponad rok temu!!
  18. A jak dopiero dymi jak się nagrzeje to co to będzie ? To pierścionki, szczególnie jak po rozgrzaniu dasz w pi*** i jak wtedy zakopci, to na 100% pierścienie.
  19. w sumie nie musisz zmieniać całego napinacza, o ile jest tylko problem z rolką. Demontujesz rolkę, śmigasz do sklepu z łożyskami i dobierasz odpowiednie. Ja tak miałem w e46 w silniku n42, do wymiany miałem łożysko napinacza oraz rolkę prowadzącą, zaoszczędziłem parę ładnych PLN na całym napinaczu i wszystko było ok.
  20. na wycieki z vacuum pompy polecam sprawdzony zestaw: http://allegro.pl/show_item.php?item=4553365127 Pozdrawiam
  21. tak jak wcześniej pisałem, osobą które mają problem "z niebieskim dymkiem" po dłuższym postoju, proponuję w pierwszej kolejności sprawdzić uszczelniacze zaworowe!!
  22. silnik 2.0 143km jest na wtrysku bezpośrednim, nie zagazujesz, jak chcesz zakładać gaz to 2.0 129km lub 2.0 150km, pamiętaj że nie ma miejsca na koło zapasowe więc butla do kufra, lub pod auto
  23. oprócz wałka rozrządu, mają też inny kolektor ssący. Poza tym to wszystko to samo.
  24. kurcze, to bardziej w takim razie regulator napięcia, bo to on ma prostować napięcie i ustawiać na danym poziomie... Generalnie musisz spróbować bo faktycznie "zły" prąd potrafi namieszać. Tak samo jak pada Ci aku to zaczynają się palić kontrolki od ABSu, DTC, a jak już jest amba to przy próbie kręcenia wariuje alarm i centralny... Także cholera wie co z tym prądem....
  25. ale jeśli amorek się tylko poci, to nie znaczy że jest zły. U mnie też jeden z tyłu się poci, a ma większą sprawność od drugiego który jest suchy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.