Skocz do zawartości

orzel_man

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez orzel_man

  1. potwierdzam, mam identycznie w 525d 177 po programie wracam do serii i zakładam kolektor od AS te od PT są gorzej wykonane, kiedyś były frezowane z kawałka metalu a teraz zgrzewają z blaszki Z tego co widziałem... a zmieniałem w poniedziałek kolektor ;) to blaszka jest wytłoczona w taki sposób żeby ośka przeszła na wylot a następnie zaspawana żeby się nie obracała. nawet jak spaw puści (w co wątpię) to będzie obracała się wokół własnej osi ale nie wpadnie do środka. Edit... znalazłem gdzieś w fotkach.
  2. Czołem, Kolejny ciekawy wątek o klapach. ;) Powiem tak. Zęby zjadłem na tym temacie. pierwsze E39 - M57 - 186 Hp - nie miałem klap wogóle. kolejne e39 - 2003r - 193 hp - turbo sterowane podciśnieniem - zaślepienie skutkowało tylko "twardszą pracą silnika" poza tym było ok E53 - 2006r - Inna generacja silnika M57 - aluminiowy kolektor wydechowy, turbo sterowane elektroniką - zaślepienie klapek było T R A G E D I Ą! - przy tak dużym aucie było to mega odczuwalne. Skrzynia się motała, przeciągała obroty, zrzucała biegi w dziwnych momentach... ogólnie jakby mapa się pogubiła całkiem. Bardzo mocno odczuwalny brak momentu obrotowego podczas jazdy miejskiej - czyli tak do 2000 rpm. Po tygodniu wleciał kolektor od PT-PRO - rewelacja auto śmigało pięknie Obecnie E61 535dA - M57N2 - chyba taki symbol. Obie turbiny są sterowanebardzo skomplikowanym systemem podciśnień ale nawet nie podchodziłem do tematu zaślepiania klapek. Od razu telefon do PT-Pro i instalacja kolektora z klapkami. Osobiście uważam że przy automacie i turbo sterowanym elektroniką jest to temat przy którym lepiej nie dłubać bo mogą być chece. aczkolwiek kumpel wziął ode mnie w poniedziałek zaślepki, i wrzucił do swojej X3 E83 - chyba z 2007r - ma turbo na elektryce, narazie testuje nie wiem jak efekty ale doszedł do wniosku, że jak są zaślepki dostępne to sprawdzi. Sam jestem ciekaw - ale podejrzewam że skończy się zamówieniem w Łasku ;) Dodatkowo aspekt czyszczenia Kolektora dolotowego - powiem Wam że po tym co przeżyłem przy X5 wolę nawet raz na 2 -3 lata wydać 600 PLN ale nie czyścic tego cholerstwa. Nagar miałem w uszach, w nosie itd... na szczęście noszę okulary to uratowałem oczy ;) Osobiście skłaniam się ku kolektorom z klapkami, opinii jest masa, że to ekologia itd... moje odczucia są jednoznaczne - bez klapek słabszy moment obrotowy w dolnym zakresie rpm. Jak pamiętam powyżej 2000 czy 25000 i tak są w pełni otwarte więc nie ma to znaczenia. Edit: żeby nie było... kilka fotek jak to wygląda od Chłopaków z pod Łodzi - może trochę ich promuję, trudno mam poprostu bardzo dobre doświadczenia z nimi i doceniam jak ktoś traktuje klienta jak należy. tutaj jeszcze podczas zmiany w X5
  3. Jakiejś mega relacji nie zrobię bo zapomniałem telefonu wziąć ze sobą, a że składałem wczoraj a nie w weekend to i czasu nie było za wiele. ogólnie firma bardzo dobrze się zachowała, dostałem świeżutki czyściutki kolektor. także "Bandziora" odetchnęła trochę... zobaczymy... może starczy na dłużej niż 20k ;) pozdro
  4. To był już mój trzeci czy czwarty kolektor od nich. do tej pory nie było żadnych problemów i złego słowa nie powiem. Auto na tym kolektorze zrobiło ok 26 000 km - niecałe 2 lata. ale Firma podeszła do sprawy profesjonalnie - jestem z nimi w kontakcie. Kolektor ma być poprawiony. zobaczymy jak się sprawy potoczą.
  5. "Jak sobota to kolektor kolektor...." ;) Tak jak pisałem. dzisiaj zrzuciłem kolektor. jedzie na "poprawę" klapek. na pierwszym cylindrze najpierw zapocenie, później jak już widziałem świecąC latarką że coś zbyt mokro to zrzuciłem. Przy okazji EGR przeczyściłem - chociaż tragiczny nie był. no i ogólnie porządek "sprawdziłem" - bo wcześniej miałem wszystko poogarniane ale przewody dodatkowo "połapałem" trytkami gdzie niegdzie. C.D.N.
  6. Z aktualnych tematów to jakiś czas temu zauważyłem zapocenie na kolektorze ssącym [kupiłem regenerowany z firmy pod Łodzią] ale dałem sobie z tym spokój oczywiście kontrolując temat... teraz trochę "za mokro" jak dla mnie więc skontaktowałem się z nimi a że jest gwarancja to prawdopodobnie kolektor zleci w weekend i pojedzie na regenerację... przy okazji zajrzę jak się sprawy mają pod nim. Koleś z tej firmy bardzo kontaktowy, ogólnie na duży plus w dzisiejszych czasach. ale może dlatego że to już mój trzeci czy czwarty kolektor od nich.
  7. dokładnie... bez napylania odbłyśników to raczej mega różnicy nie będzie. wrzucam jeszcze kilka fotek jak świeci przed i po czyszczeniu kloszy na "krzakach" ciężko zobaczyć różnicę bo spadł śnieg w międzyczasie. ogólnie poprawa jest więc ok. zarówno look jak i walory użytkowe na + ;)
  8. Ja tak samo. zobaczymy. za taką kasę nie będzie mi żal. ale jakby chociaż rok się utrzymało to i tak spoko... zwłaszcza że o wiele mniej pracochłonne niż polerowanie lamp. oczywiście będę aktualizował co jakiś czas.
  9. proszę bardzo. https://allegro.pl/oferta/zestaw-chusteczki-do-renowacji-reflektorow-lamp-11788852366?offerId=11788852366&inventoryUnitId=6YgDctvEFBpowuTQsLeNTQ&adGroupId=MzcyM2ZiZWUtYmU0Yi00MDdmLWFiYmQtZWYwYjYyNWRlNzhhAA&campaignId=MGNlYmMzZjMtZDFjZC00Zjc4LTk2MTktMzM5ZGQwM2Y0MjY3AA&sig=4cc227fe3173b582106979131aa2abba&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=ads&gclid=CjwKCAiAoL6eBhA3EiwAXDom5q7L1k0isEtBbNuxeIPg6Fj8kORlHJBp8rKMzabgRDY1RU2wRb1SlBoCUEMQAvD_BwE tutaj więcej info https://czyste-lampy.com/?gclid=CjwKCAiAoL6eBhA3EiwAXDom5j0r45-rOjSRBWmg9DB3bacE-ZzP5xR6A0viRK-BFqOLxL6BXhu6BRoCPw4QAvD_BwE Były nawet w 101 gadżetów
  10. Dzięki za informację. co do uszczelniacza tym razem idę w ori. już 3 podejścia z Erlingiem były... ciężko go zainstalować. cały czas wyciek. Chyba, że to nie z tego ale wątpię. ostatnia szansa. Pozdrawiam
  11. No żeby całkiem nie "uschła" galeria... trzeba coś dodać w sumie ;) jedna z lamp u mnie nie wyglądała za ciekawie. Jakiś czas temu ją nawet przepolerowałem, ale znowu zaszła więc... postanowiłem wypróbować "magiczne" ściereczki. Produkt wyprodukowany nieby w Izraelu :o Jakaś konkretna chemia... nie wiadomo do końca co i jak w środku, piszą tylko żeby oczu nie dotykać... :rotfl: w weekend to ogarnąłem. kilka fotek "przed" lampa po stronie pasażera lepiej wygląda trochę zabezpieczyłem bo nie wiadomo jak to reaguje z lakierami takie cuda przetarcie szmatką nr 1 lampy w gorszym stanie tak po przetarciu pierwszą chemią i druga lampa, po stronie pasażera po przetarciu prawie nic na ściereczce po nałożeniu chemii nr 2 - ma zawierać warstwę zabezpieczającą i tak to wyszło na koniec Ogólnie nie jest to jakiś ULTRA SZAŁ... ale w sumie chciałem spróbować. CIekawe ile wytrzyma i jak zniesie myjnie bezdotykowe itd. U mnie dosychało... ok 36h. zrobiłem w sobotę po południu i wyjechałem dopiero w poniedziałek rano. w instrukcji napisane jest wszystko. Jeśli utrzyma się 2 lata to będzie dla mnie kosmos... bo całą robotę można w 20 min ogarnąć z zabezpieczaniem taśmą. jest lepiej... jeśli tak zostanie to będzie ok. Pozdro
  12. Dzień Dobry, nie mogę znaleźć w historii więc prośba o ofertę: BMW E61 535dA CR67235 1. Filtr Paliwa 2. Filtr Powietrza 3. Filtry kabinowe - czy ceny u Was są za sztukę czy za komplet ? 4. Filtr oleju 5. uszczelniacz wału korbowego przód dziękuję
  13. a jak ogólnie płyn wyglądał ??? jest jeszcze wymiennik ciepła od skrzyni biegów jak pamiętam. wymieniałem jakis czas temu w e39. okazało się że pękł zbiorniczek wewnątrz i i plastik dostał się do środka...
  14. Czołem, Koledzy, muszę odgrzać. Mam u siebie problem z nawiewem z tyłu z przodu wszystko ok, leci ciepłe powietrze, a tył niestety ledwo letnie. Dzieciaki jeżdżą i marzną trochę. podpowiecie od czego zacząć. Jak czytam to wtyczka może być odłączona. Jak się do niej dostać ? należy tą popielniczkę wyjąć ? Gdzie dokładnie jest ten silniczek sterujący zmianą nawiewu tylnego z zimnego na ciepłe i odwrotnie. z góry dzięki za info
  15. U mnie falowały. sprawdziłem ładowanie - 12,1v... alternator rok temu poleciał do regeneracji. zapopmniałem o falowaniu po odpaleniu. koniecznie sprawdź ładowanie w teście 9 tak jak koledzy pisali. ma być powyżej 14. u mnie pomogło.
  16. moja to jak bąka puści po tygodniu jeżdżenia po mieście to wstyd jak cholera... ale co zrobisz. tak ma :mrgreen:
  17. No cóż... kolejny miesiąc minął. auto ma się dobrze... co jakiś czas sypnie błędem tego zawieszenia... pewenie kompresor już się kończy pomału... ale jest to zdecydowanie rzadziej niż przed wymianą przewodu i filterka. Ostatnio coś wycieraczka z tyłu zaczęła "stawać" w połowie szyby... oczywiście rozebrałem to w końcu. strasznie ciężko chodził mechanizm wewnątrz więc przesmarowałem to na ile mozna było. "Rozpiekło" się i chodzi dużo swobodniej. Nie idealnie ale jednak. Jak narazie wszystko Git i wycior z tyłu zbiera aż miło ;) fotki dla potomnych: ta część się przytarła -----
  18. sprawdź ładowanie alternatora. w ukrytym menu można to zrobić.
  19. Jak by tu zacząć... a dawno nic nie było ;) Tak jak wspominałem jakiś czas temu, chciałem ogarnąć skóry... co udało mi się jakimś cudem w piątek zrobić. Miał być Gliptone a wyszło tak: Tak temat wyglądał przed rozpoczęciem prac... wstępne czyszczenie tutaj już widać różnicę - część zrobiona część czeka. po czyszczeniu przerwa regeneracyjna przed nałożeniem odżywki i tak to wyszło mniej więcej Po dwóch dniach wygląda to jeszcze lepiej. Przednie fotele, przejadę jeszcze raz odżywką i będzie już całkiem elegancko. W deklaracje producenta o tym, że środka czyszczącego starczy na 3 auta raczej ciężko uwierzyc. U mnie zeszło 3/4 - ale może nie mam wprawy. Ogólnie bardzo zadowolony jestem. jak się skończy to spróbujemy z Gliptonem. pozdro.
  20. tak, żeby dokończyć wątek to wrzucam jeszcze tutaj Wiadomo było, że długo nie wytrzymam. Prześledziłem kilka tematów i wątków na forach obcojęzycznych... jeden majster słusznie wg mnie powiedział że należy zacząć od węża i filtra... bo zapchane może być. koleś nawija jak nakręcony... ale daje radę No dobra, po kolei, najpierw zakupy. filtr 7 zł przewó 3m - 45zł - przezadziłem, ale w garażu kawałek wężyka zawsze się przyda. wąż ma średnicę 6mm - po wyjęciu ori oceniam, że miał 5mm ale w przypadku zasysania to chyba nie ma większego znaczenia. ten wąż jest wytrzymały i podejrzewam, że wytrzyma długo ;) zdjęcie osłony i nadkola, i mamy taki widok Pierwsze co mi się nie podobało, to niepotrzebe łączenia. Pierwszy krok do nieszczelnośći. ale nic może to technologia montażu Zdejmujemu przewód z kompresora pod autem. trochę zabawy, ale poszło Tak wyglądał króciec od sprężarki dodatkowo należy wypiąć dwie spinki trzymające przewód przy kompresorze oraz prowadzenie w nadkolu (spinka i opaska na filtrze) mamy "towar" na wierzchu. Porównanie filterków :cwaniak: Tutaj jeszcze fotka ori filterka, może ktoś doczyta symbole I kilka fotek po instalacji "upgrade'u" wąż ma sporo większą średnicę zewnętrzną więc zostawiłem stare mocowania, ale musiałem złapać to na trytki... Oczywiscie musiałem rozciąć piłką stary filtr. wyjąłem wkład - raczej nie był wymieniany od 2005r ;) nie wyglądał tragicznie ... z zewnątrz. wewnątrz sporo syfu było. Usunąłem błędy i zrobiłem szybki test... siadająć na brzegu bagażnika. wrażenia - kompresor dużo szybciej dopompował i się wyłączył. oby pomogło a nawet jeśli nie - koszt nie zabił mnie i wiem, że mam dobrze to ogarnięte. wąż jest z jednego kawałka bez żadnych złączek i innych niepotrzebnych pierdół. wg mnie 1 metr by wystarczył. ale jak ktoś się będzie zabierał to może bezpieczniej 1,5m. Pozdro
  21. Wiadomo było, że długo nie wytrzymam. Prześledziłem kilka tematów i wątków na forach obcojęzycznych... jeden majster słusznie wg mnie powiedział że należy zacząć od węża i filtra... bo zapchane może być. koleś nawija jak nakręcony... ale daje radę No dobra, po kolei, najpierw zakupy. filtr 7 zł przewó 3m - 45zł - przezadziłem, ale w garażu kawałek wężyka zawsze się przyda. wąż ma średnicę 6mm - po wyjęciu ori oceniam, że miał 5mm ale w przypadku zasysania to chyba nie ma większego znaczenia. ten wąż jest wytrzymały i podejrzewam, że wytrzyma długo ;) zdjęcie osłony i nadkola, i mamy taki widok Pierwsze co mi się nie podobało, to niepotrzebe łączenia. Pierwszy krok do nieszczelnośći. ale nic może to technologia montażu Zdejmujemu przewód z kompresora pod autem. trochę zabawy, ale poszło Tak wyglądał króciec od sprężarki dodatkowo należy wypiąć dwie spinki trzymające przewód przy kompresorze oraz prowadzenie w nadkolu (spinka i opaska na filtrze) mamy "towar" na wierzchu. Porównanie filterków :cwaniak: Tutaj jeszcze fotka ori filterka, może ktoś doczyta symbole I kilka fotek po instalacji "upgrade'u" wąż ma sporo większą średnicę zewnętrzną więc zostawiłem stare mocowania, ale musiałem złapać to na trytki... Oczywiscie musiałem rozciąć piłką stary filtr. wyjąłem wkład - raczej nie był wymieniany od 2005r ;) nie wyglądał tragicznie ... z zewnątrz. wewnątrz sporo syfu było. Usunąłem błędy i zrobiłem szybki test... siadająć na brzegu bagażnika. wrażenia - kompresor dużo szybciej dopompował i się wyłączył. oby pomogło a nawet jeśli nie - koszt nie zabił mnie i wiem, że mam dobrze to ogarnięte. wąż jest z jednego kawałka bez żadnych złączek i innych niepotrzebnych pierdół. wg mnie 1 metr by wystarczył. ale jak ktoś się będzie zabierał to może bezpieczniej 1,5m. Pozdro
  22. Czołem. przyszło i na mnie odgrzać kotleta. od jakiegoś czasu wyskakuje błąd na szafie. Kompresor dość często się uruchamia. I działa. jak siadam do bagażnika (ok 100kg) autko idzie w górę. ale błąd wyskakuje co jakiś czas. Rozebrałem nadkole i osłonę. Zajrzałem. wygląda na to że wężyki ok i wydaje mi się, że ktoś już tam był przede mną (tak oceniam) W wątku jest informacja o tym że należy bardzo dokładnie przejrzeć wężyki. podpowiecie które dokładnie i w którym miejscu. z góry dzięki za wsparcie Na szybko obejrzałem jeszcze filmik... czy ktoś z Was wymieniał cały ten wężyk z filtrem ? Jaka średnica węża i jaki filtr kupić? chybna zacznę od tego. dzięki
  23. Witam ponownie :) Od jakiegoś czasu wyskakuje błąd odnośnie systemu poziomowania. pojawia się i znika... zazwyczaj pojawiał się po umyciu auta. Ale ostatnio wyskakiwał średnio raz w tygodniu. Usuwam go Apką i jest spokój. trochę poczytałem, często przyczyną jest pęknięty przewód, postanowiłem się wczoraj za to zabrać... Rozebrałem nadkole i osłonę z dołu - jak zwykle syf i mokra gąbka Zajrzałem ale wszystko wygląda ok. Ktoś już chyba tam był przede mną. Nie widziałem większego sensu żeby wyciągać kompresor - pracuje należycie. przejrzałem przewód doprowadzający jest miękki i wygląda dobrze. przeczyściłem co się da i złożyłem. Błędy usunąłem. zobaczymy jak dalej się potoczy temat. narazie tyle.
  24. Czy jest uszkodzony łatwo sprawdzić. Podepnij pompę waku jak masz. albo zassaj "ustnie" ;) a drugą stronę zatkaj. będziesz wiedział czy cały jest jest.
  25. u siebie jeszcze geometrię muszę przejrzeć. w czasie jazdy nie powinieneś mieć problemu. jak się uniesie auto bez dystansu może być gorzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.