Skocz do zawartości

orzel_man

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez orzel_man

  1. No cóż... kolejny miesiąc minął. auto ma się dobrze... co jakiś czas sypnie błędem tego zawieszenia... pewenie kompresor już się kończy pomału... ale jest to zdecydowanie rzadziej niż przed wymianą przewodu i filterka. Ostatnio coś wycieraczka z tyłu zaczęła "stawać" w połowie szyby... oczywiście rozebrałem to w końcu. strasznie ciężko chodził mechanizm wewnątrz więc przesmarowałem to na ile mozna było. "Rozpiekło" się i chodzi dużo swobodniej. Nie idealnie ale jednak. Jak narazie wszystko Git i wycior z tyłu zbiera aż miło ;) fotki dla potomnych: ta część się przytarła -----
  2. sprawdź ładowanie alternatora. w ukrytym menu można to zrobić.
  3. Jak by tu zacząć... a dawno nic nie było ;) Tak jak wspominałem jakiś czas temu, chciałem ogarnąć skóry... co udało mi się jakimś cudem w piątek zrobić. Miał być Gliptone a wyszło tak: Tak temat wyglądał przed rozpoczęciem prac... wstępne czyszczenie tutaj już widać różnicę - część zrobiona część czeka. po czyszczeniu przerwa regeneracyjna przed nałożeniem odżywki i tak to wyszło mniej więcej Po dwóch dniach wygląda to jeszcze lepiej. Przednie fotele, przejadę jeszcze raz odżywką i będzie już całkiem elegancko. W deklaracje producenta o tym, że środka czyszczącego starczy na 3 auta raczej ciężko uwierzyc. U mnie zeszło 3/4 - ale może nie mam wprawy. Ogólnie bardzo zadowolony jestem. jak się skończy to spróbujemy z Gliptonem. pozdro.
  4. tak, żeby dokończyć wątek to wrzucam jeszcze tutaj Wiadomo było, że długo nie wytrzymam. Prześledziłem kilka tematów i wątków na forach obcojęzycznych... jeden majster słusznie wg mnie powiedział że należy zacząć od węża i filtra... bo zapchane może być. koleś nawija jak nakręcony... ale daje radę No dobra, po kolei, najpierw zakupy. filtr 7 zł przewó 3m - 45zł - przezadziłem, ale w garażu kawałek wężyka zawsze się przyda. wąż ma średnicę 6mm - po wyjęciu ori oceniam, że miał 5mm ale w przypadku zasysania to chyba nie ma większego znaczenia. ten wąż jest wytrzymały i podejrzewam, że wytrzyma długo ;) zdjęcie osłony i nadkola, i mamy taki widok Pierwsze co mi się nie podobało, to niepotrzebe łączenia. Pierwszy krok do nieszczelnośći. ale nic może to technologia montażu Zdejmujemu przewód z kompresora pod autem. trochę zabawy, ale poszło Tak wyglądał króciec od sprężarki dodatkowo należy wypiąć dwie spinki trzymające przewód przy kompresorze oraz prowadzenie w nadkolu (spinka i opaska na filtrze) mamy "towar" na wierzchu. Porównanie filterków :cwaniak: Tutaj jeszcze fotka ori filterka, może ktoś doczyta symbole I kilka fotek po instalacji "upgrade'u" wąż ma sporo większą średnicę zewnętrzną więc zostawiłem stare mocowania, ale musiałem złapać to na trytki... Oczywiscie musiałem rozciąć piłką stary filtr. wyjąłem wkład - raczej nie był wymieniany od 2005r ;) nie wyglądał tragicznie ... z zewnątrz. wewnątrz sporo syfu było. Usunąłem błędy i zrobiłem szybki test... siadająć na brzegu bagażnika. wrażenia - kompresor dużo szybciej dopompował i się wyłączył. oby pomogło a nawet jeśli nie - koszt nie zabił mnie i wiem, że mam dobrze to ogarnięte. wąż jest z jednego kawałka bez żadnych złączek i innych niepotrzebnych pierdół. wg mnie 1 metr by wystarczył. ale jak ktoś się będzie zabierał to może bezpieczniej 1,5m. Pozdro
  5. Wiadomo było, że długo nie wytrzymam. Prześledziłem kilka tematów i wątków na forach obcojęzycznych... jeden majster słusznie wg mnie powiedział że należy zacząć od węża i filtra... bo zapchane może być. koleś nawija jak nakręcony... ale daje radę No dobra, po kolei, najpierw zakupy. filtr 7 zł przewó 3m - 45zł - przezadziłem, ale w garażu kawałek wężyka zawsze się przyda. wąż ma średnicę 6mm - po wyjęciu ori oceniam, że miał 5mm ale w przypadku zasysania to chyba nie ma większego znaczenia. ten wąż jest wytrzymały i podejrzewam, że wytrzyma długo ;) zdjęcie osłony i nadkola, i mamy taki widok Pierwsze co mi się nie podobało, to niepotrzebe łączenia. Pierwszy krok do nieszczelnośći. ale nic może to technologia montażu Zdejmujemu przewód z kompresora pod autem. trochę zabawy, ale poszło Tak wyglądał króciec od sprężarki dodatkowo należy wypiąć dwie spinki trzymające przewód przy kompresorze oraz prowadzenie w nadkolu (spinka i opaska na filtrze) mamy "towar" na wierzchu. Porównanie filterków :cwaniak: Tutaj jeszcze fotka ori filterka, może ktoś doczyta symbole I kilka fotek po instalacji "upgrade'u" wąż ma sporo większą średnicę zewnętrzną więc zostawiłem stare mocowania, ale musiałem złapać to na trytki... Oczywiscie musiałem rozciąć piłką stary filtr. wyjąłem wkład - raczej nie był wymieniany od 2005r ;) nie wyglądał tragicznie ... z zewnątrz. wewnątrz sporo syfu było. Usunąłem błędy i zrobiłem szybki test... siadająć na brzegu bagażnika. wrażenia - kompresor dużo szybciej dopompował i się wyłączył. oby pomogło a nawet jeśli nie - koszt nie zabił mnie i wiem, że mam dobrze to ogarnięte. wąż jest z jednego kawałka bez żadnych złączek i innych niepotrzebnych pierdół. wg mnie 1 metr by wystarczył. ale jak ktoś się będzie zabierał to może bezpieczniej 1,5m. Pozdro
  6. Czołem. przyszło i na mnie odgrzać kotleta. od jakiegoś czasu wyskakuje błąd na szafie. Kompresor dość często się uruchamia. I działa. jak siadam do bagażnika (ok 100kg) autko idzie w górę. ale błąd wyskakuje co jakiś czas. Rozebrałem nadkole i osłonę. Zajrzałem. wygląda na to że wężyki ok i wydaje mi się, że ktoś już tam był przede mną (tak oceniam) W wątku jest informacja o tym że należy bardzo dokładnie przejrzeć wężyki. podpowiecie które dokładnie i w którym miejscu. z góry dzięki za wsparcie Na szybko obejrzałem jeszcze filmik... czy ktoś z Was wymieniał cały ten wężyk z filtrem ? Jaka średnica węża i jaki filtr kupić? chybna zacznę od tego. dzięki
  7. Witam ponownie :) Od jakiegoś czasu wyskakuje błąd odnośnie systemu poziomowania. pojawia się i znika... zazwyczaj pojawiał się po umyciu auta. Ale ostatnio wyskakiwał średnio raz w tygodniu. Usuwam go Apką i jest spokój. trochę poczytałem, często przyczyną jest pęknięty przewód, postanowiłem się wczoraj za to zabrać... Rozebrałem nadkole i osłonę z dołu - jak zwykle syf i mokra gąbka Zajrzałem ale wszystko wygląda ok. Ktoś już chyba tam był przede mną. Nie widziałem większego sensu żeby wyciągać kompresor - pracuje należycie. przejrzałem przewód doprowadzający jest miękki i wygląda dobrze. przeczyściłem co się da i złożyłem. Błędy usunąłem. zobaczymy jak dalej się potoczy temat. narazie tyle.
  8. Czy jest uszkodzony łatwo sprawdzić. Podepnij pompę waku jak masz. albo zassaj "ustnie" ;) a drugą stronę zatkaj. będziesz wiedział czy cały jest jest.
  9. u siebie jeszcze geometrię muszę przejrzeć. w czasie jazdy nie powinieneś mieć problemu. jak się uniesie auto bez dystansu może być gorzej
  10. a ten akumulator podciśnienia masz cały? u mnie jeden króciec był luźny, na silikon wklejony :mad2: wymieniłem go od razu na nowy,.
  11. Powiem szczerze, że o samych zestawach naprawczych nie słyszałem. Jeżeli masz podejrzenia że coś z osią klapy albo inne problemy... to coś musiało się "zadziać" z turbo wcześniej i trzeba by je wyjąć. albo odpiąć sztangę i spróbować poruszać klapą - sprawdzić jak działa. Tak naprawdę to weryfikacja podciśnień jest podstaw. wystarczy że gdzieś ucieka, i jeden z zaworów puści mniej na sztangę - problem gotowy. a nie zawsze wywali błędy.
  12. podłącz strzykawkę 100ml z wężem do gruchy i sprawdź jak pracuje. zdarza się że opiłki albo inny syf tam się dostanie i sztanga nie pracuje płynnie - a tak musi być. Dodatkowo widziałem już przypadki mini dziurek w tych aluminiowych gruszkach - i wtedy turbo się nie wysteruje odpowiednio.
  13. Najpierw sprawdź jakie masz ET i szerokość felg. nie tylko szerokość opony decyduje.
  14. Cześć, sprawdź sobie tutaj porównaj z wzorcową felgą. będziesz wiedział czy dystans potrzebny. https://xfelgi.pl/info/kalkulator-ET-felg tak było u mnie, w weeken przerabiałem temat Wzorcowa felga e61 – rozmiar 19’’ Przód: 8,5 cala ET 18 – 245/35/19 Tył: 9,5 cala ET 32 – 275/30/19 – Bardzo ważne, 285 potrzebuje dystansu. ------------ wg mnie felgi które podałeś nie wejdą do CIebie bez dystansu ok 20mm a najlepiej 25mm na przód na tył może by weszły, ale lepiej z dystansem min 10 mm a najlepiej 15mm bo strasznie do środka wchodzą względem wzorcowych 19"
  15. dobra... było trochę wolnego to miałem okazję zabrać się za koła. Taki obrazek ukazał się po zdjęciu koła z przodu. rant dotykał amora... słabo... :shock: jak pisałem wcześniej dotarły dystanse. Pomierzyłem głębokości gwintów i wyszło, że śruba z gwintem roboczym długości 40mm spokojnie powinna wejść bez ocierania o jakiekolwiek elementy. zawsze to kilka zwojów więcej do "trzymania" rolki. tak siedziały śruby z gwintem 30 mm teoretycznie te 6-7 zwojów jest i byłoby może ok. ale jednak. Śruba 40mm tak osadzona w feldze daje jeszcze 30 mm roboczej przestrzeni Dodatkowo dystans zabrał 5mm. a gwint zaczyna się w pieście po ok dodatkowych 5-7 mm zostaje więc mniej więcej 20 mm na wkręcenie - powinno trzymać :ok: tutaj jeszcze małe porównanie 10 sztuk musiałem dokupić nowych bo z tyłu miałem gwint 35mm - teraz tył i przód mają po 40mm weszło na styk przy tych rolkach :rotfl: Na koniec jeszcze ogarnąłęm środek żeby było gotowe na przyszły tydzień jak już będę śmigał... zakupiłem też wosk w płynie od ADBL więc trzeba będzie małe spa ogarnąć. C.d.n.
  16. Znalazłem chwilę żeby się zabrać za ogarnięcie kół... mam u siebie felgi od e65 - styling 126 - mają et 24. przednia 9j tył 10j Przy ostatnich wymianach tulei wahacza wyszedł temat, że rant opony dotyka amora jak wcześniej pisałem :mad2: więc konieczne będzie zainstalowanie dystansów 5mm, niedawno doszły śruba o M12 długości gwintu 35mm wchodzi z tyłu (gdzie już jest dystans 5mm) na jakieś 11mm co jest mniej więcej ok. ale blisko granicy. Gwintu piasta ma sporo i zastanawiam się czy nie zmienić na śruby z gwintem 40mm - i chyba tak zrobię, zawsze to 3 zwoje więcej dla pewności, zwłaszcza, że mam już 10 takich śrub na zimę... tylko 10 dokupię. Kolejnym etapem, jak już zjeżdżę opony z tyłu będzie zakup węższych... 275 - bo jednak dość mocno wychodzą w porównaniu z wzorcowymi felgami BMW i jak już będą węższe to będzie można usunąć dystans z tyłu. tak wygląda w setupie letnim porównanie wzorca i rzeczywistości. TYŁ PRZÓD relacja z prac niebawem ;)
  17. Looz. Dzięki za dodatkowy komentarz i wyjaśnienie. Myślałem o tym żeby w ten rowek ze dwa /trzy zwoje wcisnąć i wtedy o-ring. Tylko żeby nie przegiąć. Bo o ring musi ciasno tam siedzieć-spore ciśnienie
  18. Jeszcze do sprawy nie podchodziłem. ale jak tak sobie patrzę to w 535d jest chyba inaczej. u mnie nie ma tego o-ringu na wężu, tylko jest wewnątrz takiego plastikowego uchwytu z klipsem. więc może nie być opcji "rozszerzenia" średnicy.
  19. Serwis zrobiony... fura śmiga. wyszedł przy okazji temat nieciekawy.... opony z przodu dotykają rantem amortyzatora :mur: nie wiem kto i jak to ogarniał... ale cóż... zamówiłem dystanse na przód po 5mm na stronę (Eibach Pro-Spacer BMW 5 Touring (E61)) na tyle mam już po 5mm bo był problem w "zawisie" na podnośniku. mogę bez większych problemów wrzucić też na przód ? i chyba następne opony na tył będą 275 - obecnie 285... dodatkowo przy wymianie tulei wyszło że nie były równo wciśnięte te poliuretany... wtf. obecnie zero drgań. mam nadzieję że tak zostanie.
  20. Mam virusa u siebie. może turbo za dużo daje odma nowa. jakoś mega dużo tego nie ma, ale zapocenie jest... a ma nie być ;) słyszałem że w nowych Renault Master" to już wogóle dali ciała z tymi dolotami od powietrza doładowanego. trzeba przerabiać o-ringi z VW i dopiero jest ok... no ale nie o tym wg mnie połączenie tego typu co jest w BMW M57 nie jest najlepsze, zwłaszcza w miejscu gdzie ciśnienia są spore. Plastik i aluminium raczej się nie dogadają, jeszcze do tego luz i ten nieszczęsny "klips-drucik" taki jak przy EGR - co lubi się przetrzeć . NIe zawsze konstruktorzy dobrze ogarniają - jeszcze do tego rura pod kątem... ehh. Zestawy FMIC mają to pod kątem prostym, na opaski i to wg mnie lepiej się sprawdzi... a tutaj trzeba będzie "rozszerzyć" o-ring i powinno być git
  21. Bardzo dziękuję, niestety już drugi elring cieknie. są dość problematyczne przy montażu. ta tulejka nie do końca jest ok. tym razem będzie ori. zobaczymy
  22. Idealnie.... dzięki wielkie za podpowiedź. zaraz będę działał z tematem. o-ringi mam nowe ori więc tylko teflonik. super! zobaczymy czy zadziała.
  23. Witam, Panie Macieju prośba o ofertę na uszczelniacz wału korbowego przód. uszczelnienie rury turbo - wlot do intercoolera. BMW E61 535da VIN: CR 67235 \Dziękuję
  24. cześć, mam pytanko do bardziej doświadczonych o dwa tematy 1. po raz kolejny pojawił się wyciek z uszczelniacza wału korbowego. macie z tym jakieś doświadczenie - niestety przez słabą pamięć 2 razy kupiłem Erlinga który jak się okazuje jest dość problematyczny w montażu. Macie doświadczenie z innymi uszczelniaczami? chyba kolejnym zakupem będzie ORI. 2. Pojawia się zapocenie przy intercoolerze na wlocie z turbo. wymieniłem już niedawno te zielone o-ringi na ori ale w dalszym ciągu zapocenie powraca. czy są jakieś dedykowane zestawy w które warto zainwestować żeby był tam spokój ? z góry dzięki za wsparcie Pozdrawiam
  25. Jutro fura leci na wymianę oleju z filtrem oraz dodatkowo filtr paliwa i klocki z tyłu. trzeba będzie jeszcze wymienić nieszczęsne tuleje wahacza z przodu. zobaczymy czy się poprawi z drganiami - tragiczne nie są... ale jednak. tymczasem wymieniłem kabinówki (bo klimę też trzeba będzie ogarnąć przed upałami) i filtr powietrza... juz się domagał chyba. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.