vystelior

No nie wiem, 50 klockow za 10 letnie 735 z 230k przelotu to duzo nawet jak auto jest w bdb stanie. PRzeciez forumowicz sprzedawal 745i chwalone przez wszystkich bodajze z 2002/3 r z mocnym wyposazeniem za ok 50 tys.

Dlaczego az 120k ? Na ile wyceniasz swoje auto ?

Przyznaj sie ile dałeś ? :D

Owszem Jedynka jest swietnym samochodem, ale cena bazowej wersji jest porazajaca...100 tys zl za gole auto ze 136 km. 100 tys zl kosztuje nowy Golf Vi GTI (210 km) z DSG. Wedlug mnie najlepsze auto za 100 tys to 3-4 letnie E90 335i. Natomiast jakbym mial dać 100 tys za nowe auto to nigdy nie kupiłbym za to bazowej Jedynki (liczac rabat 4% wyszloby 96000) ze 136km...Mimo, ze jestem fanem BMW, mimo, ze ta marke bardzo, bardzo lubię...To jednak Golf VI GTI jest o wiele lepszym wyborem niz podstawowa Jedynka. Ewentualnie wlasnie 508, Alfa 159 (swietnie wykonana i bdb prowadzenie)... Porowynwalnie wyposazona i szybka Jedynka do Golfa VI GTI to koszt okolo 170 tys zl (2,0d 184km vs 210 km w GTI)...Roznica kolosalna. Ale nikt nie mowil, ze bedzie tanio. Nowe BMW to zabawki dla naprawde zamoznych ludzi.

Prawda, ze cena moze szokowac, bo golas ze z 136 km kosztuje 99 900, a za 100-110 mozna kupic np wypasionego Peguota 508, ktory jest naprawde swietnie wykonczona (polecam sprawdzic jakosc materiałów nawet w biednych wersja - segment premium praktycznie) , duza i komfortowa limuzyna, ktora jest naprawde mocno wyposazona...Taka mnie naszła refleksja... Ale jednak BMW to sa bardzo drogie zabawki, byly , sa i beda. Co do nowej Jedynki. Jest świetna. Siedziałem w wersji Sport z 2,0d 184km i automatem. Przede wszystkim jakość wykonczenia - absolutnie najlepsza w klasie kompakt i jakość materiałow we wnetrzu tez absolutny nr 1 w krainie kompaktow. Do tej pory najlepiej wykonanym kompaktow według czasopism był Golf VI, pozniej A3. Teraz na bank Jedynka. Ładnie wykonane boczki drzwi. Siedzienia skorzane sportowe = kosmos. Ergonomia jest typowa dla BMW, czyli dobra. Odbyłem jazde probna wersja 2,0d 184 km z automatem. Prowadzenie jak po sznurku, trzymanie drogi rewelacyjne. Wrazenia z jazdy naprawde swietne. Jako, ze to diesel to subiektywne odczucia przyspieszen sa swietne, czuc przyzwoite wciskanie w fotel...

Dla mnie to auto to nr 2 w supersporotwych autach (współczesnych, nie licze Ferrari Enzo i Mclarena F1), zaraz po Ferrari 458 Italia. Popatrzcie , bo warto jak ten samochod z wolnossacym silnikiem niesamowicie przyspiesza i wprost apokaliptycznie szybko wspina sie na obroty. Od 110 do 160 w okolo 3,5 s. Cos nieprawdopodobnego. Czyzby to był najlepszy wolnossacy silnik w auto biznesie ??

Powiem tak. Łatwiej Ci bedzie znalezc zadbane i niezle wyposazone E90 320i z 2006/7 za 50-55 tys niz sensowna E46 z 2004/5 za 30-35. Chociaz jezeli rzeczywiscie nie bedziesz wstanie dozbierac do tych 50 tys to po prostu przegladaj ogloszenie i E90 i E46...Mozesz znalezc dobre E90 320 za 42-45 a mozesz tez znalezc dobre E46 za 30-35 z 2004... Twoj passek jest bezwypadkowy chociaz ? Przebieg nie jest taki wielki, miales juz robiony wałek napedzajacy pompe oleju ?

Ciekaw jestem jak to auto jest naprawione. Jezeli dobrze to powinno kosztowac gora 65 tys zl (biorac pod uwage, ze to powypadkowiec i dodatkowo amerykan, oba te fakty obnizaja wartosc auta)...pod warunkiem, ze jest naprawde porzadnie zreperowany. Ale i tak mamy do czynienia z podwojnym wałkiem. Raz to, ze cena jest jak za dobrego, bezwypadkowego Niemca z 2007r...a przeciez to amerykan co zawsze obniza cene rynkowa , to jeszcze po mocnym dzwonie od spodu.

Zalezy kiedy potrzebujesz auta. Mozesz poczekac kilka miesiecy do przyszlego roku, wtedy wychodzi nowa Trójka i ceny E90 pojda jeszcze w dół. Jednak jezeli decydujesz sie na zakup samochodu w pazdzierniku-listopadzie to lepiej dozbierać do tych 50-55 tys i kupic dobre 320i z 2006-2007 r. Ale roznie bywa czasem moze sie udac kupic za 45....Ale to raczej 2005r, najmlodsze 2006. Wartosc Twojego passata tez moze byc rozna...jaki masz przebieg, jaka wersja itp Jak masz Highline na full wypasie z ponizej 100 tk 2007r to mozesz wziac i 48 do nawet 52 tys zl. Bo trza pamietac, ze passaty to auta na, ktore jest ogromny popyt..

Do autora tematu. Za 50-55 kupisz zadbane, serwisowane E90 320d z dobrym wyposazeniem i przebiegiem 120-170 tk z 2006 , a nawet z 2007r. Mozesz napisac do forumowicza Brachson. On ostatnio szukal przez kilka miesiecy E90 320d w dobrym stanie. Kupil niezle wyposazony , bezwypadkowy egzemplarz z prawdziwym przebiegiem 150 tk za 53 tys zl (2007 r).

DLaczego mialby nie przyspieszac :) ? 218 km zapewnia dobre osiagi o ile ktos nie potrzebuje byc wciskanym w fotel od 0 do 180. Napisz cos wiecej jakie wyposazenie, przebieg, model Europa czy Amerykan ? I koniecznie powiedz jak sprawdza sie 4x4, bo ja planuje wkrotce zapodac sobie E90 4x4 wlasnie zeby spokojnie jezdzić w zimie.

Powiem tak, Twoje E60 z takim przebiegiem i wyposazeniem z 2004 to gora 35-40 tys zl. E90 320i z 2007 z podstawowym wyposazniem, bezwypadkowe i z 60 tys km to jakies 45-50. Chyba, ze skrecisz licznik na 150-180 to pewnie bys mogl w PL wyciagnac za swoje E60 moze z 45, ale wiadomo tutaj na forum jestemsy zdecydowanie przeciwni takim procederom.... Ogolnie rzecz biorac taka E60 z takim przebiegiem i wyposazeniem jest bardzo trudna do sprzedania.

Ogladalem filmik gdzie bylo widac twarz kierowcy, to w policzkach doslownie robily sie takie dołki od przeciazenia. No dobra, 400 konne 335i moze nie bedzie mialo 4,2 s do 100, ale z 4,8-4,9 wydaje sie realne. Tak czy inaczej osiagi beda nadzwyczajnie dobre. Dla mnie juz seryjna 335i to monstrum.

Bedzie to mialo 400 km ? Hmm to osiagi beda juz nadzwyczajne. Na poziomie 911 Turbo , model 2000r (420km - 4,2 s do 100, 9s do 160).

Moze zrob filmik i zamiesc na YT. Filmik z przyspieszeniem.

E no to wiadoma, ze diesel sie nie umywa do rzedowej benzyny...przeciez to jedne z najlepszych benzyniakow na rynku. Co do kosztow zakupu to jednak roznica jest spora, bo gdzies 20 tys zl. Obecnie zadbane, dobrze wyposazone 330xd po lifcie (2008r) to okolo 100 tys , a 335xi jakies 115-120. Ale bede bral w przyszlym roku, wiec wiele sie zmieni, bo modelom po lifcie wskoczy kolejny rok oraz wyjdzie nowy model do sprzedazy. Chyba, ze trafi sie jakies swietna autko w tym roku. W kazdym razie przegladam oferty tak czy siak... U Sikory stala piekna 330xd E90 , tak wyposazona, ze jako nowka stala 300 tys zl ! 2008r , po lifcie, 50 tk, cena wstepna 128, do wziecia za 123 k zl...wstrzymalem, bo nie byla to 335xi...troche zalowalem, ale teraz juz nie... Jednak wole 335xi... Problemu by nie bylo zadnego jakby moglo byc przed liftem, bo ceny tych nawet w DE juz mocno ida w dol...ale te to uroda nie grzesza ^^... Czyli 4x4 dolacza sie dopiero przy 3000 ? Hmmm to w takim razie jak to sie sprawdzi na podjazdach w zimie?

Po prostu bedziemy potrzebowali jeszcze jedno auto...A moja ulubiona marka jest BMW... E90 to dla mnie auto idealne. Luksusowa, swietnie wykonana , sportowa limuzyna. Na rynku nie ma w zasadzie konkurenta. A4 3,2 V6 Quattro stoi oczywiscie o wiele mniej niz 335xi, ale osiagi niewystarczajace...no i to nie BMW :wink: ... X6, X5 to dobre auta, ale egzemplarze 3-4 letnie z przebiegami ponizej 100 tys km kosztuja ciagle krocie. Zatem wybor padl na kolejne E90. Odradzasz E90 z 4x4 ? Auto bedzie potrzebne w razie mocniejszych napadow zim.

To 335d odpada. Zostaje 330xd albo 335xi.

Masz 283 km ?? Jakie to ma osiagi ? Robiles pomiary ile jest od 0 do 160 i do 200 ? Do jakiej predkosci wciska w fotel z taka moca ?

Witam Wkrotce bede potrzebowal mocnej E90 z napedem 4x4. Mam pytanie jak to jest z 4x4 w E90 ? Bo slyszalem rozne opinie, ze nie jest dobry, ze drogi i trudny w naprawach itp itd ? Oraz z jakim silnikiem najlepiej bedzie sie sprawdzal ? Mysle o 335i, ale w PL ciezko bedzie znalezc sensowny egzemplarz, bo o ile 325i/328i jest od groma i mozna cos znalezc sensownego z USA to o tyle 335i to juz znacznie drozsza zabawka i raczej ciezko byloby znalezc egzemplarz po malym dzwonie ? Zostaje zatem jeszcze 330d i 335d. Roznica w cenie jest naprawde spora, bo za zadbane egzemplarze wynosi srednio nawet 12-15 tys zl za poszczegolne roczniki. Zatem czy bylby sens ladowac sie w 335d ? Czy moze lepiej poszukac sensownego 330xd i z czipowac ? Ma ktos czipowane 330d ? Mysle, ze najlatwiej byloby znalezc sensowne 330xd na rynku ? Jakie macie doswiadczenia ?

Nie no ja tak nie mam....Mam pewien poziom osiagow, ktory mnie satysfakcjonuje i juz....E90 328i od pierwszego dnia wydawalo mi sie za slabe (234km) mimo, ze przesiadalem sie z pierdolki (90 km)....Po powtornym sprawdzeniu auta (pierwszy raz przed kupnem) potwierdzilo sie , ze stan jest ok, wiec zdecydowalem o modyfikacjach. Teraz mam osiagi jak 330i z 272 km i jestem bardzo zadowolony mimo, ze autem zrobilem juz kilkanascie tysiecy km... 335i beda planowal kupic tylko i wylacznie ze wzgledu na to, ze potrzebuje drugie auto, ktore bedzie mialo 4x4... Po drugie nie ma co w ogole porownywac aut, ktore osiagaja 200 w 19 s (jak 335i) do np 911 Turbo, ktore to robi w 11,5 s...Bo o ile do 19s do 200 mozna sie przezwyczaic to o tyle 11,5 s to juz jest szalencze tempo nabierania predkosci....Nie mowiac o 599 Fiorano, ktore do 200 ma 10,5 s. Co do Veyrona czy Koenigseggow...te auta , zwlaszcza Veyron kosztuja tyle co np srednia kamienica w centrum KR :wink: ....trzeba by wygrac te 50 mln co bylo w Lotto hehe...Veyron ma 7,3 do 200 a Veyron SS ma 6,7 do 200 :D Pamietajcie, ze wsrod superauto wiele sie zmienilo ostatni : - pojawilo sie Lambo Aventador, ktory ma niewiarygodne osiagi (2,9 s do 100, 8,9 do 200) - w przyszlym roku wychodzi nastepca Ferrari Enzo (uwazam, ze bedzie sie dzialo....jezeli 458 Italia ma 9,7 s do 200 )... - za rok moze dwa pojawi sie Ferrari F458 Scuderia :norty: - przygotowywany jest nastepca 599 Fiorano (ma miec ponad 700 km i bedzie lzejszy od obecnego !) Co do umiejetnosci, no Panowie, nie badzcie tacy skromni...nie mozecie sie porownywac z kierowcami , ktorzy doskonala swoje umiejetnosci bardzo czesto i pewnie pod okiem doswiadczonych kierowcow wyscigowych...

Pytanie odnosnie 335i : Jak okreslicie wciskanie w fotel w tym modelu i do jakiej predkosci to wciskanie w fotel wystepuje ?

Wlasnie czytam test w Auto Swiecie, M3 VS C-klasa AMG...no i podali srednie spalanie dla M3 12,8 L... Nie wiem, ale jak dla mnie to bzdura totalna....Ostatnio bylem na ASO i rozmawialem z gosciem co ma E92 335i, to jemu to w samym miescie spala jakies 14-16 L zaleznie od natezenia korkow i od uzywania gazu. Pol na pol miasto trasa ok 12,5-13 L.. Moje 328i przed modyfikacjami palilo na samych dojazdach do pracy i z powrotem (duzo ruszen pod gorke, odleglosc w jedna strone 5km) ok 12,5 - 14 L. Srednio (trasa , miasto) wychodzilo okolo 11,3-12 L... Po modyfikacjach okolo 0,5 -1 L wiecej.... Skad im wyszlo niby testowe spalanie 12,8l srednio w M3 ? Chyba jezdzac po miescie w nocy albo w miescie normalnie a na trasie nie przekraczajac 100 i duzo z gorki.... Nie chodzi o to zeby lamentowac, bo jak sie kupuje ponad 3,0 i 200 km auta to nie po to zeby malo spalalac , ale o sama ciekawosc...i wiarygodnosc gazet.

18 czy nawet 15s to o wiele, wiele za slaby czas jak na to auto....Cos ewidentnie nie gra o ile pod pedalem gazu nie masz cegly :) ... To auto powinno spokojnie miec 100 w okolo 10s. 15s to mogloby miec jakby mialo 80km a nie 143...