MastaFantasta

A podczas przygód nie zapaliła się żadna kontrolka typu check lub EML?

Od razu jak kupiłem to coś mi nie pasowało - doszukiwałem się źródła dźwięku w innych miejscach itp ale ogólnie to 2 miesiące bez jakiegoś katowania (nie przekraczałem 3000 obr/min). Co ciekawe w oleju nie było grama opiłków. Podsumowując nabiłem już 7000km i jak na razie odpukać nie ma najmniejszych problemów. Dobrym znakiem jest to że panewki nie słychać poniżej 3000 obr/min więc może będziesz miał farta. Pozdrawiam.

viewtopic.php?f=69&t=152013

Podłączałeś się wogóle pod komputer?

Męskie wyjaśnienie :) "Wjazd na autostradę płatną zarządzaną przez GDDKiA odbywa się przez plac poboru opłat. Gdy pojazd samochodowy lub zespół pojazdów samochdowych o dopuszczalnej masie calkowitej poniżej 3,5 tony, korzystający z Systemu viaTOLL, zbliży się do placu poboru opłat na autostradzie płatnej, bramka otworzy się automatycznie. Nad wybranymi odcinkami autostrad płatnych zarządzanych przez GDDKiA, znajdą się bramownice wyposażone w anteny. Anteny umożliwiają komunikację między przekaźnikami a viaAUTO zamontowanym w pojeździe. Za każdym razem, gdy pojazd (wyposażony w viaAUTO) przejeżdża pod bramownicą, zostaje naliczona opłata za przejazd konkretnym odcinkiem drogi płatnej. Kierowca zostaje o tym powiadomiony pojedynczym sygnałem z viaAUTO."

http://www.viatoll.pl/pl/pojazdy-lekkie/system-viatoll

A na bezpieczniku jest napięcie?

Bezpieczniki znajdziesz w schowku pasażera. Bezpiecznik wentylatora to numer 37 (50 Amper) - łatwo namierzysz bo to takie wielkie bezpieczniki po lewej stronie "skrzynki". Jeżeli nie będzie przepalony a na wentylatorze nadal nie będzie plusa to zaczyna się wyższa szkoła jazdy i wybrał bym się wtedy z tym do elektryka.

Czy owy uchwyt szyby jest na tym foto? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL31&mospid=47631&btnr=51_3225&hg=51&fg=10 Faktycznie kiedy pociągnę szybę do góry to idzie lepiej.

Witam serdecznie. mam następujący problem z elektrycznie podnoszonymi szybami przednimi. Podczas zakupu auta sprzedający uprzedził mnie że szyby ciężko się podnoszą ale zganiłem to na dwudziestostopniowy mróz itp. Kiedy nadeszły wiosenne roztopy rozebrałem mechanizmy - nasmarowałem wszystko jak należy co oczywiście wogóle nie rozwiązało problemu :mad2:. Mój człowiek od myślenia popatrzył, pooglądał i psiknął smaru wazelinowego w ramkę drzwi w ten "meszek" po stronie zamka i szyby zasuwają aż miło tyle że jakieś tydzień dwa potem wszystko wraca z powrotem :mad2: WTF? Jest jakiś sposób na to czy "ten typ tak ma"? Pozdrawiam.

Ja mam wybite na termostacie 105 stopni i tyle pokazuje INPA kiedy otwiera sie drugi obieg.

No właśnie jest kwestia tego smarowania. Za cały hałas odpowiada najmniejszy trybik. Czym byśmy nie smarowali to trzeba pamiętać że z umiarem. Z tego co zauważyłem potrzeba jedynie przesmarować same ośki. Konstrukcja tego napędu jest dosyć specyficzna i jeżeli tryb napędowy choć na chwile zostanie czymś przyhamowany to od razu odczyt jest przekłamany. Nie jest to bowiem klasyczny wskaźnik z uzwojeniem o ograniczonym wychyle wskazówki - właściwie to zastosowany napęd pozwala kręcić się wskazówce w kółko gdyby nie ogranicznik na trybie ośki. Jak na razie wszystko działa - test zegarów gdy silnik jest wyłączony wykonuje się bezszelestnie. Mam porobione kilka zdjęć z tej operacji - jak je obrobię to wstawię i każdy będzie mógł to zobaczyć i ewentualnie zastosować. Dla zainteresowanych patent napędu w formie PDF http://www.freepatentsonline.com/4371821.pdf - tak to działa w naszych bolidach :cool2:

Mały up. Niestety smar teflonowy nie zdał egzaminu. Rano zaczęły się jaja z zegarami. Zastosowałem ojej maszynowy (konsystencja wody) i wszystko wróciło do normy. Z rana zegary działały bez problemu. Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedz. Mnie interesuje czy takie coś http://motoallegro.pl/ramka-glosnikowa-bmw-3-e46-03-99-165mm-i1521823657.html zamontuje bezproblemowo we wszystkich 4 miejscach w aucie.

Problemem być może jest materiał panewki i to że górna różni się od dolnej. Według realoem górna zwie się czerwona a dolna niebieska i myślałem że są jakoś obmalowane czy coś ale nie - górna ma odcień materiału miedziany a dolna taki jak by przepalona tarcza hamulcowa taki fioletowo niebieski. Po oględzinach doszedłem do wniosku że nie są z tego samego materiału. Co ciekawe panewki jakie kupiłem nie są różne - wszystkie osiem jest z tego samego materiału. Może w tym jest problem. Miałem takie nieodparte wrażenie że górna panewka jest wykonana z miększego materiału ale to tylko domysły. Nigdzie nie znalazłem tez informacji że może to układ smarowania jest winny całemu problemowi. Tak czy owak mija 400km i jest cicho. Na razie nie przekraczam 3500 obr/min i tak dociągnę do 1000km i obaczymy co będzie.

Panowie czy dostępne w sprzedaży dystanse głośnikowe pod rozmiar 165mm pasują również na tylną półkę? Na każdej aukcji jest że na przód tylko a nigdzie nie widzę żeby była informacja o tylnej półce. Chce 4 głośniki 165mm - czy potrzebuje 4 identyczne dystanse? Pozdrawiam.

Up. Mogę tylko powiedzieć że miałem niezłego farta i dobre ucho. Wał ani korbowód nie oberwał więc skończyło się na wymianie panewek. Auto zagrało przepięknie i po 100km mogę powiedzieć że jest cisza. Nie wiem ile tak jeździć żeby wszystko się dotarło. Zastanawia mnie i to bardzo ile bym zapłacił za taką operacje w serwisie. Ja i człowiek od myślenia :) zrobiliśmy to w warunkach garażowych w 8 roboczogodzin bez uprzednio wytyczonej ścieżki - z obecną wiedzą było by tego z 4 roboczogodziny. W żadnym serwisie ASO BMW w okolicy Katowic nie mieli panewek na stanie - kpina - czas oczekiwania w najlepszym przypadku 2 dni robocze. Intercars - 146PLN - załatwiło sprawę. Jeżeli ktoś robił podobną operacje to niech podzieli się informacją o kwocie jaką zapłacił w serwisie - sam jestem ciekaw. Pytanie po za konkursem - czy wałki zrównoważające mają jakieś znaki do ustawienia względem wału? Osadziliśmy je tak jak były uprzednio oznaczając je przed wymontowaniem. Próbowałem szukać jakichś znaków - niestety bezskutecznie. Pozdrawiam.

Dzięki. Właśnie zakończyłem operacje. Ściągnąłem inaczej wskazówki ale metoda która podał mój przedmówca wydaje się najlepsza. Co do samych napędów - trzeba je wylutować więc jak nie macie do tego ręki to nawet mi się za to nie brać a dać zarobić jakiemuś elektronikowi. Same obudowy trzymają się na 4 zatrzaskach które trzeba podważyć i mamy bebechy na wierzchu. W środku mamy niezłe zaskoczenie bo mechanizm jest rodem z dobrego zegarka VOSTOK :) Wszystkie tryba wyciągamy i smarujemy najlepiej smarem teflonowym - tak co by Was nie kusiło dawać czegoś za bardzo lepkiego bo tylko się zdenerwujecie że zegary nie działają prawidłowo. Trzeba zwrócić uwagę na sprężynę dociskową jedynego metalowego tryba które to jest ośką - musi być ustawiona właściwie. Smarujemy , lutujemy , składamy , skalujemy położenie wskazówek i z powrotem do auta. WŁALA - ZEGARÓW NIE SŁYCHAĆ - przynajmniej u mnie :) Pozdrawiam.

Witam ponownie. Pozbyłem się problemu z panewkami i od tego czasu zrobiło się w aucie cicho - prawie :) Panowie, poziom dźwięku jaki generują napędy zegarów a w szczególności ten od chwilowego spalania jest nie do przyjęcia. Rozebrałem zegary i jest tam pięć silniczków z przekładniami i nawet jak poruszam wskazówką to słychać wyraźną pracę "na sucho". Usiłowałem zdjąć wskazówki ale ni hu hu a od strony napędów nie ma żadnych śrubek itp. Wkropił bym tam smaru teflonowego ale nie mam pojęcia którędy. Miał ktoś taka przypadłość i sobie z nią poradził? Może ktoś z Was ma zdjęcie rozebranego mechanizmu napędzającego wskazówkę. Za wszelkie info będę wdzięczny. Pozdrawiam.

Witam. Diagnoza postawiona - Uszkodzona górna panewka na drugim cylindrze. Jutro ciąg dalszy. Możecie mi powiedzieć o co chodzi z tą fabryczną usterką w M43TU ??? To że siada panewka drugiego cylindra to wiem - nie wiem natomiast ani nigdzie nie mogę znaleźć informacji dlaczego tak się dzieje?? Przecież to prawie identyczny silnik M43 z E36 którego notabene miałem i był nie do zajechania. Czysto informacyjnie dla innych użytkowników podaje odpowiedzi (z dzisiejszego własnego doświadczenia) na pytania, które sam zadawałem. Panewki korbowodowe można bez problemu zdiagnozować a wał w ich miejscu zmierzyć mikrometrem nie wyciągając silnika z auta - zaznaczam ZDIAGNOZOWAĆ. Do tego celu trzeba zdjąć miskę olejową i tu bardzo ważna informacja - nie da się tego zrobić bez uprzedniego podniesienia silnika o około 10cm oraz opuszczeniu belki przedniego zawieszenia nie rozłączając wahaczy - może się mylę ale nam się udało to dopiero po wykonaniu tych czynności - i bardzo ważne - nie ma sie czego bać a roboty z belką jest naprawdę niewiele. Jeżeli jest prostszy sposób (oprócz wyjęcia silnika lub skrzyni) na zdjęcie miski olejowej to proszę mnie poprawić. Logicznym wydaje się że ta sama operacja na panewkach głównych niestety nie uda się bez wymontowania silnika. Jutro kolejne info z placu boju :)

No właśnie. Silnik był obsłuchiwany stetoskopem ale nie dało to jednoznacznej odpowiedzi co do miejsca dźwięku i dlatego tak wydziwiam :)

Kompresje mogę zbadać bo mam dostęp do przyrządu. Zamelduje o wynikach. A co powiecie na napinacz łańcucha? Czy objaw nie był by podobny?

Ślicznie - sprawdzę te odmę. A czy opisywane przeze mnie zachowanie silnika wskazuje na panewki?

Ma cykać - nie tykaj :)

Witam serdecznie. Po przestudiowaniu podobnych przypadków rozbolała mnie głowa bo wspólnym mianownikiem zawsze były uszkodzone panewki - podobno fabryczna wada w/w silnika. W silniku w okolicach 3000obr/min zaczyna się nieznośny klekot tak jakby kamień w pustej puszce. Po dodaniu gazu na postoju znika. Niestety po mocnym dodaniu gazu podczas jazdy po 3000 zaczyna się aria :) Silnik nie bierze oleju. Parametry katalogowe. Pali zaskakująco mało. Rozsądek nakazuje udać się do mechanika ale wiadomo jak to jest - nie wydam 3000PLN żeby potem usłyszeć że "jeszcze może to". Mam kilka pytań. 1. Czy można panewki zdiagnozować "na aucie" zdejmując miskę? 2. Czy jeżeli wał nie oberwał to wymianę panewek można zrobić na samochodzie? 3. Cena kompletu panewek i z jakiej firmy wybrać. 4. Orientacyjny koszt takiej naprawy w serwisie? Najzabawniejsze jest to że na zimnym silniku tego nie ma. Podczas jazdy do 3000obr/min kultura pracy silnika jest nienaganna. Wymieniłem olej (TWS 10W60). Na bagnecie oraz korku spustowym nie było żadnych opiłków ale klekot pozostał. Silnik ma przejechane 230000 km. Do 140000km jeździła nim kobieta w Niemczech i do tego czasu mam udokumentowaną historie serwisową. Diagnostyka nie wywala żadnych błędów. Szkoda mi zamieniać silnik. Moje jedyne spostrzeżenie to takie że w poprzednim M43(e36) mogłem spokojnie otworzyć korek wlewu oleju podczas pracy silnika i jedyne co szło zauważyć to zakłócenie pracy silnika (lewe powietrze) a w obecnym M43TU dodatkowo wywala olej tak że mam wszystko pochlapane na około - może to jakaś wskazówka. Nie ukrywam że najchętniej oddałbym do serwisu i niech to zrobią do porządku bez generowania niepotrzebnych kosztów. Zna ktoś taki serwis w okolicy Katowic byle polecony? Postaram się w miarę możliwości wrzucić video.