Skocz do zawartości

maciekE60

Zarejestrowani
  • Postów

    360
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maciekE60

  1. Czyli jeden przebiegły z miernikiem kupuje samochod u drugiego przebieglego z wymienionymi drzwiami... Przecież takimi samymi handlarzami jesteście wy z tymi waszymi miernikami i fobia lakierowanych elementów... :mrgreen: Do salonu panowie proponuje... Dla was stluczkofobow nawet przelakierowanie poprzez rysy czy obicia powłoki lakierowej sprowadza każdy samochod do miana powypadkowego :duh: . ...i najwazniejsz potem jest na forum to ze masz na mierniku 90-120 micro,a to ze na tym glownym mierniku jest 300 tysięcy kilometrow albo i wiecej to juz sprawa drugorzedna. :mad2: Dla mnie przelakierowanie czy nawet wymiana elementu to nie jest problem, szczegolnie kiedy mowimy o aucie kilkuletnim, gdzie trzeba by mieć mega szczęście albo wogóle nie jeździć, żeby przez te parę lat nic "blacharskiego" się nie wydarzyło. Niestety 95% kupujących używane auta ma inne podejście i stąd rodzą się chore akcje... .
  2. My dostosowujemy się do przyszłych nabywców naszych samochodów, których podejście i podejrzliwość do aut używanych ukształtowali właśnie Ci handlarze :P
  3. Ale to wszystko jest chore, kolega się przejmuje że będzie miał trochę więcej mikronów jak wymieni drzwi na nowe - rozumiem go bo taka jest niestety chora Polska rzeczywistosć - przyjeżdżają kupować 8-10 letnie auto z przebiegami często ponad 200tyś i latają wokół z miernikami jak popie..... Z drugiej strony jest to skutek nagminnych oszustw handlarzyków. Ojciec ma 10 letnią Lagunę - na początku ktoś mu kopnął i wgniótł tylne lewe drzwi - malowanie z cieniowaniem, potem ktoś porysował na osiedlu przedni lewy błotnik - malowanie z cieniowaniem, potem na parkingu wsiadał jakiś bachor do auta obok, a że był wiatr to porwał mu drzwi które wgniotły dość solidnie tylny lewy błotnik - znów malowanie. W zimie baba przytarła mu lewy przedni błotnik - znów malowanie, a ostatniio nie zauważy niskiego betonowego słupka na parkingu przed hipermarketem i znów drzwi i próg porysowane i malowanie. Przez 10 lat się uzbierało - auto ogólnie zadbane, 150tyś, krajowe, i właściciel, ale już współczuję mu ewentualnej sprzedaży , bo chyba tylko maska, dach i klapa nie były nigdy malowane. Wydaje mi się że ciężko będzie ustrzelić takie drzwi żeby kolor idealnie "siadł" - tym bardziej na srebrnym . Tak jak już poprzednik napisał na odcień ma wpływ wiele parametrów, tzn. że "świadomy" lakiernik biorac lakier z tego samego pojemnika będzie w stanie dobierając odpowednio parametry i środowisko lakierowania zmieniać odcienie - nie ma czegoś takiego jak 100% receptura którą jeśli się wykona dokładnie to wyjdzie lakier identyko, wystarczy tylko prysnąć. Choć to zdjęcie na którym kolega pokazuje swoje dokupione drzwi - jak na moje amatorskie oko to nieźle się wstrzelił z kolorem, ja tam specjalnej różnicy nie widzę, przynajmniej na zdjęciu. Sam teraz szukam błotnika przedniego do Audi A3 8P bo żona stuningowała go na tylnym zderzaku skody. Kolor - szary wpadający we fiolet... więc lekko nie będzie. Uszkdzony był też zderzak który już kupiłem no i w stosunku do maski nie widać różnicy ale patrzac z boku na łączenie z błotnikiem, to jednak odcień jest nieco inny. W sobotę jadę po błotnik "w kolor" - zobaczymy czy się wstrzeli.
  4. maciekE60

    Brak ogrzewania

    No tak, tylko z wszystkie kreseczki które się mogą schować to się chowają już przy 74 stopniach, a to nie jest rozgrzany w pełni silnik. Lepiej sprawdź w ukrytym menu.
  5. To jest właśnie to co miałem na myśli i co mi sprawia największy problem po wczorajszych opadach śniegu, rano tego kopnego śniegu było wszędzie pełno i jak wsiadłem do FWD to poczułem że sporo lepiej sobie radzi. No ale ogólnie mnie pocieszyliście, bo z tego co czytam to dajecie radę więc i ja muszę się nauczyć :) Na początek zaleję do pełna żeby dociążyć tyły, akurat dziś miałem zasięgu na 100km więc paliwa bardzo mało - nie pomyślałem o tym sposobie dociążenia :duh:
  6. Ja mam Dunlop Wintersport M3 - gdzieś czytałem, że są bardzo kiepskie, no ale dostałem je razem ze samochodem od poprzedniego właściciela, są bez mała nowe, więc jeżdżę.....
  7. Racja, wyczytałem teraz w instrukcji że włączenie DTC (nie wyłączenie) (naciskamy krótko przycisk DSC pod czytnikiem CD/DVD, na zegarach zapala się napis DTC) pozwala na uzyskanie maksymalnej siły uciągu itp itd. Faktycznie coś to daje - próbowałem teraz wjechać jeszcze raz na ten parking pod górkę i jakoś wjechałem, ale trzeba faktycznie mega delikatnie operować gazem, a w tym aucie trzeba się tego nauczyć bo silnik jest cichy a do tego automat czyli uślizgi na hydrokinetyku i sam do końca nie wiesz ile powera dajesz na te koła pedałem gazu. Dokładnie :D mnie tylko to sprawia problem, poza tym jeździ się wporzo.
  8. Panowie bardziej doświadczeni w jeździe RWD, oświećcie mnie, bo to jest moje pierwsze auto z tylnym napędem i pierwsza zima z tylnym napędem... Czy takim samochodem tak beznadziejnie jest ruszyć z miejsca w takich warunkach jak teraz (w porównaniu do FWD) czy ja mam takie beznadziejne zimówki (są prawie nowe)??? Wczoraj nie mogłem wjechać do garażu gdzie było trochę kopnego śniegu i leciuteńko, właściwie niezauważalnie pod górkę, żony auto z przednim napędem i zużytymi do połowy zimówkami Fulda radzi sobie bez problemu, ja musiałem kilka razy manewrować przód-tył żeby w końcu z biedą wtoczyć się do garażu. Dzisiaj nie dałem rady wjechać na parking pracowniczy gdzie tez jest lekko pod górkę i nie ma się gdzie rozpędzić przed bo jest ostry zakręt i szlaban - stanąłem w połowie - wstyd i amen. W takim kopnym śniegu tym autem nawet pod minimalną górkę nie ma szans ruszyć... Jedynie po prostej ale każde minimalne dodanie gazu od razu kończy się uślizgiem - tragedia. Jak już ruszy i się odrobinę rozpędzi to jedzie - nie ma problemu. Nie wyobrażam sobie pojechać tym autem w jakiekolwiek góry (no chyba że z łańcuchami). Miałem wrażenie że kontrola trakcji tylko przeszkadza w takim przypadku bo ogranicza prędkość obrotową kół i auto stoi pod górkę i powolutku mieli. Może gdyby ją wyłączyć to koła obracając się szybciej pozwoliłyby nabrać minimalnej prędkości i potem już spokojniej rozpędzić auto?
  9. To jeszcze popatrz kto te auta sprzedaje.... Pierwszy z brzegu Yaqubi Automobile z Hamburga... nie wiem dlaczego ale jestem pewien że to miły Pan z kraju zwanego Turcją a auto 235kkm to miało ale w 2009roku, potem jeszcze zderzyło się z ciężarnym mamutem...
  10. Przyłączę się, ostatnio pogoniłem trochę auto bo ciągle tylko parę km dziennie po mieście robię i tak po 30km piłowania na trasie z prędkościami powyżej 100km/h zaczęło coś trzeszczeć jakby w okolicy zegarów, coś jakby dźwięk styropianu. Po wjechaniu z powrotem w miasto i przejechaniu spokojnym 2-3km uciszyło się i znikło. Walenie w deske i ruszanie kierownicą nic nie pomagało. Co może tak hałasować?
  11. Swego czasu właściciel pisał jeszcze o problemach z automatyczną skrzynią biegów - szarpanie przy około 70-80km/h (wyglądało na konwerter). W bieżącym ogłoszeniu widzę że już tego nie ma. Sam się zastanawiałem nad tym autem. Jeśli byłby do roboty konwerter plus te poprawki lakierniczo-blacharskie, a przebieg prawdziwy i reszta mechaniki ok, to może byłoby warto.
  12. To by się przydało. Nie wiem jak inni ale ja bardzo rzadko włączam długie na stałe, zazwyczaj jak chcę przyświecić to trzymam wajchę do siebie tak długo jak potrzebuję, a potem puszczam - wtedy długie jest słabsze bo bazuje tylko na zwykłej H7 bez udziału xenona. Apropo ktoś wie jakie wpisy trzeba przekodować i jakie wartości im przypisać w LMA żeby to uzyskać? (auto przedlift)
  13. Może nie do końca rozwieję twoje wątpliwości, ale: -jak pociągasz wajchę i trzymasz (lub impulsujesz żeby mrugnąć) to świeci xenon z przesłoną (czyli nadal światło mijania) + żarówka H7 pełną mocą (jako długie) -jak włączysz długie na stałe to świeci xenon bez przesłony (długie) + żarówka H7 pełną mocą (długie) Czyli przyciągając wajchę uruchamia się H7 55W, reszta bez zmian, pchając wajchę do przodu uruchamia się H7 55W oraz odchyla się przesłona z xenona, co powoduje że świeci on bez granicy światło/cień. I jednym i drugim będziesz oślepiał tych z przeciwka jeśli już jadą. Spróbuj w ciemnicy uruchomić długie przyciągając wajchę a potem włączyć je na stałe pchając wajchę do przodu - powinieneś zobaczyć różnicę jaką daje oprócz świecącej pełną mocą H7 dodatkowo odchylona przesłona xenona. Jeśli się mylę to niech ktoś poprawi, ale jestem właściwie pewien że jest tak jak powyżej - obserwowałem u siebie w aucie.
  14. Ja mam sprawne świece żarowe, moduł świec, wtryski, świeży filtr paliwa, sprawny akumulator i paliwo z dobrej stacji (tzn, nie od Pana Kazia za mostkiem przed lasem) i nie ma najmniejszego problemu z odpalaniem w taką pogodę. Rozrusznik kręci max 1,5 sekundy i po odpaleniu chodzi równiutko.
  15. Na manualu zrzuca do M2, na D i na S do 1.
  16. Witajcie. Może zadam głupie pytanie, ale to jest mój pierwszy automat i w lutym muszę zrobić badanie techniczne znaczy przegląd rejestracyjny. Jak będą mi sprawdzać hamulce przednia i tylna oś na rolkach to w jakiej pozycji powinna być skrzynia żeby nic nie uszkodzić? Może być na N?
  17. maciekE60

    e60 3.0d wtryski

    Ja jestem ze śląska i tez bym się wybrał - może nam zrobią Grupera.
  18. Na 18 ROF nie jeździłem ale na 18 zwykłych jeżdzę i powiem tak - nie sądzę żeby na 18 ROF było znacząco lepsze prowadzenie niż na zwykłych 18 które mam, bo na nich auto prowadzi się bardzo precyzyjnie i chyba nie może być lepiej, a na pewno komfort lepszy niż na ROF. Za to mając ROF masz większe bezpieczeństwo, no ale i są droższe. Wybór należy do Ciebie. Za to nie polecam na 17" zwykłych opon bez ROF z fabrycznym rozmiarem 225/50/17, miałem takie ale nie dało się na tym jeździć, auto pływało koszmarnie już od niewielkich prędkości. Są na forum ludzie którzy twierdzą że mają zwykłe opony 17 i nie widzą problemu... no nie wiem, może opony które miałem były wyjątkowo miękkie (Uniroyal Rainsport 2) i stąd efekt pływania. Na 18" bez ROF 245/40/18 jeżdzi mi się super - to chyba optimum pomiędzy komfort/prowadzenie/wygląd.
  19. http://tis.spaghetticoder.org/s/view.pl?1/08/86/87 tu jest conieco na ten temat, ale w języku language
  20. Czy ja wiem? Przecież mając felgę 17" opony są 225/50, a mając 18 245/40 tak więc średnica koła pozostaje w przybliżeniu taka sama, więc jak dla mnie żaden problem założyć 17" dojazdowke majac felgi 18 cali, nie widzę roznicy.
  21. Ja też traktuję jako oczywistą oczywistość, że każdorazowo kiedy chcę skorzystać z navi wkładam płytę. Zawsze wydawało mi się, że bez płyty w czytniku navi nie zadziała....
  22. W ASO jakieś 2000zł. Jak kupisz miskę na alledrogo (oryginał) i jakiś odpowiednik tego oleju z ASO (np. Ravenol) i zrobisz to w jakimś dobrym warsztacie, to powinno Cię wynieść jakieś połowę tego co w ASO, może nawet mniej.
  23. maciekE60

    Świece żarowe

    Ja w swoim tej kontrolki świec żarowych jeszcze nigdy na oczy nie widziałem - odpala bez problemu (i będzie odpalał bo to CR) choć mam 2 świece walnięte. Jak dotąd odpalałem przy maksimum przy -4/-5 stopni - kontrolki świec brak.
  24. Ja mam w tej chwili 8 letnie i nigdzie żadnych śladów korozji, bąblów itp. Możliwe że coś miałeś naprawiane i to mało profesjonalnie...
  25. Ja miałem przed E60 A4 B7 i po pierwsze to inne klasy więc trudno porównywać (można by porównac ale z A6), silnik mam R6 a tam miałem R4, tez nie ma co porównywać, ale ogólnie jako samochód to nie wiem w czym E60 jest niby takie mega świetne w stosunku do A4 B7 pomijając różnice o których napisałem powyżej. Na polskie drogi zawieszenie jak dla mnie było bardziej optymalne w Audi, również dlatego że mogłem jeździć na zwykłych oponach, a tu przy 17stkach musi być cholernie twarde ROF, bo bez tego samochód dosyć pływa, na 18stkach bez ROF już jest OK, ale są znów twarde ze względów profilu itp. Jakość wykończenia też była wg mnie lepsza - w Audiku nic nie miało prawa skrzypnąć czy zatrzeszczeć, a tu niestety się zdarza (może to wina jazdy na twardym ROF po naszych dziurach). W Audiku miałem oczywiście 2,0TDI 140KM i jak na złość wszystkim narzekającym na ten silnik (czego ja z punktu widzenia pracownika ASO koncernu VW/Audi oglądającego warsztat na co dzień kompletnie nie potwierdzam - 1,4TSI - to jest bagno) nie miałem z nim żadnych problemów - żadne pompowtryski, dwumasy i inne historie -święty spokój. A w E60.... przy podobnym przebiegu jak dotąd świece żarowe, moduł świec żarowych i 1 wtrysk. Zobaczymy co będzie dalej... I na koniec akcja jaka mnie spotkała jakieś 2 miesiące temu - wypalona przez matę grzewczą dziura w poszyciu siedziska fotela kierowcy - jakiś totalny żart w takim aucie..... Koszt jedyne 2700zł za nowe poszycie + wymiana... BMW Polska oczywiście "przykro nam, ale nie jesteśmy w stanie Panu pomóc, proszę się zwrócić do dealera który sprzedał pojazd", tak jakby k...a mać dealer ten pojazd wyprodukował, a nie oni - porażka.... Na jakiej podstawie dealer ma płacić za ich błędy? Samochód mógł się właściwie spalić gdybym go zostawił na chwilę przed domem z włączonym grzaniem tego fotela.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.