danielxc717

To raczej u Ciebie dziwne są wartości bo 92st to dopiero zaczyna się termostat otwierać. Masz 92st nawet jak w długiej trasie staniesz w korku? Jeśli tak to visco Ci nie jest potrzebne :D Ono przy wyższych temp się zaprzęga, a Ty nawet takowych nie masz. krys32 Ty masz jeszcze v8, a one podobno jeszcze wyższą temp osiągają, która jest dla nich normalna. Goldi_Cz-Wa u mnie jeszcze takich wysokich temp nie było czy z klimą czy bez. Wiesz może kiedy jest max otwarcie termostatu przy jakiej temp? Kiedy kupowałem BMW z R6 naczytałem się postów o pękających głowicach przez podwyższoną temp, dlatego w moim aucie po kupnie zadbałem o układ chłodzenia żeby potem się nie martwić w trasie no i jeżdżę co jakiś czas z testem 7 :) taki nawyk po odpaleniu auta mam, że włączam test. Nie wiem jaką mam pompę z jakim wirnikiem i nie wiem czy da się sprawdzić bez rozbierania jej. Oczywiście pompa sprawna, ale gdyby był plastikowy wirnik to bym ją odrazu wymienił. Jeśli chcesz domowym sposobem sprawdzić czujnik bez zmiany jego na nowy to po nocy włącz test nr 7 i porównaj z temp otoczenia. Ale moim zdaniem 105st przy sprawnym ciśnieniowym układzie to nie jest wysoka temp. 110 już by dobrze nie było. A pamiętajmy, że odchylenie od pionu czyli temp roboczej to 115s

Raczej przez 60 cio letnią kobiete. Może miała szorstkie ręce :mrgreen: Jak to starsze kobiety w niemczech lubią sportowe autka na ładnej feldze :) 8,2sek do setki :norty: Autko po polerce ładnie się prezentuje. Do sprawdzenia bo wygląd handlarz uzyskuje za 1,5tys zł aby polak się podjarał :P

Odświeżę trochę temat który poruszałem niedawno. Auto przy 30st w długim korku ok 1,5 non stop. Temp dochodzi do 101st po ruszeniu zaczyna dmuchać visco i schładza do 96-98st. i tak cały czas w korku. W trasie 97-101. A więc wszystko w porządku jeśli ktoś ma wątpliwości tak jak ja miałem co do temp to taka jest w jak najlepszym porządku. Teraz zaczyna się robić ciepło, to chyba temat będzie dość często poruszany :) Ciekawostką jest, że 540i mogą się nagrzewać do 115st. i nie jest to podwyższona temperatura.

Jak przestawisz przesłonę na europejską to wtedy świecą na wprost nie doświetlając prawego pobocza. To jest dla samochodów "anglików" które tymczasowo poruszają się po naszych drogach.

wywal brewki :) Warto dla estetyki też spolerować przednie lampy :)

Najpierw sprawdź czy tłoczki chodzą.Może są zapieczone. Kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy?

To nic nie da. Jak kupiłeś porządnej firmy to po 150tys siądą :mrgreen:

Popraw trochę nazwę tematu bo wygląda jak byś wałka rozrządu szukał albo o niego pytał :)

Ja czytałem nawet złe opinie na temat sachsów jak kupowałem amorki. Jak ze wsystkim- zdarza się czasami bubel. Niektórzy chwalą sobie lagune II przed liftem która nazywana jest królową lawet :) Mi jak padnie tuleja,wahacz sworzeń to będę kupował TRW albo lema. Nic więcej nie wchodzi w grę.

Oszczędzać można ok. Ale akurat na zawieszeniu w e39 nie. Bo to nie jest oszczędność, a wręcz przeciwnie. Tuleje jw. Identyczna sytuacja niestety.

Tylko lemforder ew. TRW. Z podejściem, że znając szczęście to padnie cały wahacz po wymianie tulei to albo wogóle nie wymieniać bo inne firmy to padlina, że właśnie po pół roku będzie wymiana kolejny raz razem z wahaczem. Albo wymienić wahacz. Tu w e39 się nie oszczędza. Jak się oszczędza to zaczyna się robić w wahaczach ogromna skarbonka. Ps. Tematów takich jak ten jest od groma.

To może też pompa umiera i nie może nabić odpowiedniego ciśnienia

Tak, może być to wina przepływki. Najlepiej jedź na szrocik podmieć jak będzie ok to kup nową. Ja tak robię żeby nie wymieniać po kolei i szukać na ślepo :) Na takich amorkach jeździ CIHY525 i sobie je chwali, ale nie wiem czy mtechnik. Odma jak nie była wymieniana nigdy to też możesz profilaktycznie wymienić bo najczęściej przy ostrych mrozach daje o sobie znać.

Ja bym zrobił tak. ( o ile to syf w baku) Jak zapali się rezerwa w trasie to przejedź jeszcze z 50km najlepiej z tym dodatkiem żeby wywaliło ten syf i zatankuj auto i sprawdź czy jest ok czy nie. Trudniejsza sprawa to wyciągnięcie baku i zlanie paliwa i wyczyszczenie jego. Paliwo nada się do kosiarki ;)

Może masz syf w baku wodę albo inne dziadostwo i z dodatkiem działa jak denaturat w klekotach i pomaga wypalić ten cały syf. To takie moje gadanie gdybanie :D

:cool2: nadal nie przeczytał... panikuje, wymaga, ale nie słucha... ban :?: :mrgreen: pierw niech doprowadzi klamota do stanu używalności, a później niech go użytkuje, bo jak olej leje się tu i tam to nie będzie fajnie jak mu się to zajara w upały jakie teraz mamy! To, że padła mu uszczelka pod pokrywą zaworów i chce to naprawić to nie trzeba odrazu mówić że to klamot :P A to, że dalej nie przeczytał to mod widzi i kolega ma ileś czasu na to i za takie coś się bana nie dostaje. Nie ma co dolewać oliwy do ognia. Warto to miejsce umyć. Szczególnie styk klawiatury oraz wokół sond lambda. Bo może się okazać ze to się nie leje z uszczelki klawiatury tylko sonda jest źle uszczelniona.

Czyli reduktor raczej odpada. Jak fajki i cewki? Tak naprawdę to do sprawdzenie cały aparat zapłonowy. Chyba, że ktoś ma pomysły :)

W poprzednim aucie jak podejrzewałem katalizator to po prostu wszedłem do kanału i uderzyłem ręką i słyszałem, że jest rozsypany i "coś" w środku nie trzyma się kupy. Po wymontowaniu kata rzeczywiście to on powodował dziwne dźwięki i auto ciężko wkręcało się na obroty. Sprawdź na kompie czy nie klękły jakieś czujniki no i takim chałupniczym sposobem możesz sprawdzić katy.

Myślę, że nie ma sensu lać żadnych dodatków tylko lać porządne paliwo i mieć go sporo, a nie jeździć na oparach. Ja w lato mam ok 30l w zimę pełny bak. Problemów nigdy żadnych nie miałem z żadnym autem z LPG, warunkiem jest pilnowanie paliwa. Spróbuj też ok 30sek przed zgaszeniem silnika przełączyć na PB i rano sprawdź czy odpali normalnie czy nie. Możliwe też, że kończą Ci się wtryskiwacze i leją. To wszystko dział się po wymianie odmy?

Podejrzewam, że kiera zmieniona i inne elementy, a gałka od skrzyni to albo potraktowana papierem ściernym, albo zapomnieli jej zmienić :D W automatach często się jej nie maca a tu jest starta ogromnie. Gdybym miał jechać taki kawał odpuścił bym sobie to autko.

termostat nie otwiera się elektronicznie

wydech "tunink" gałka "big tunink" :D Może go używać jakiś młody gniewny którego nie stać na to auto, sądząc po niektórych smaczkach jakie dodał do tego auta. Gałka z tesco w takim aucie nie wróży nic dobrego :)

Tak jak koledzy mówią podaj vin. Jeśli stan naprawdę jest dobry to cena jest ok. Nie jest wysoka.

Też jestem z Głogowa :) Powiem Ci, że u nas ciężko coś kupić w okolicy. Byłem po wieeeele e39 w okolicy 120km po ładnie wyglądające na allegro egzemplarze z początku produkcji sięgającej ceny 16tys bez gazu. I często była kicha. Albo zawieszenie wykończone albo przebieg widać, że kosmiczny albo silnik chodził jak traktor. W końcu udało mi się na miejscu w Głogowie dopaść ładną e39 ale z silnikiem którego nie chciałem. Teraz po czasie nie żałuje :) Ja dałem 14 włożyłem gaz za ponad 3,6tys Amorki tysiak termostat płyny oleje jakieś 900zł piasta 400zł Jak do tej pory koniec, ale za 14 tys naprawdę z gazem będzie ciężko. Ja za swoją dałem ok 19tys licząc kupno założenie gazu i pierwsze naprawy które wiedziałem, że trzeba zrobić. (nie liczę do ceny oleje filtry itd a to też prawie kalfa trzeba wyłożyć) :)

wibrację to sprawdził bym obroty silnika. Jak lekko podwyższysz obroty pedałem gazu to też są wyczuwalne wibrację? 0,1l na sto km to żadne porównanie :) To nie zmiana oleju, a przypadek losowy. :) Że głośniej chodzi to może być wina oleju bo z 10w na 0w powinieneś słyszeć raczej miękki dźwięk silnika. Moim zdaniem ten olej jest kiepskiej jakości. Już nie jedna osoba szybko zlała castrola bo po zmianie silnik chodził głośniej.