qba_m

żyłka, rozpuszczalnik później i jest idealnie :D

Ja u siebie to przerabiałem. Jeśli masz kable, musisz kupić wyłącznik 2-pozycyjny i przekaźnik (nie pamiętam dokładnie w które gniazdo). Jeśli ma być zgodnie z oryginałem, polecam wyjąć wskaźniki i włożyć żarówkę kontrolki. Jeśli chodzi o wybór samych reflektorów to polecam oryginały. Może trafisz na okazję (mi się trafiły nówki sztuki oryginały BMW w pudełkach, które kilkanaście lat leżały w piwnicy za 350 PLN) Także powodzenia! :D

Ja zmieniam przy ok. 4 tys obr/min.

Chyba tak. Cena wiska w ASO to 600 PLN, BEHR kosztował 200, więc może to jakiś odpad i śmieć, ktory nie spełnił norm BMW.

Z tym ciśnieniem to różnie bywa. Tak naprawdę to nie ma reguły, czasem przy teroretycznie miękkich przewodach potrafi wywalić przewód albo co innego. Czasem przy twardych jak kamień nic nie wywala. Dopuszczalne ciśnienie w układzie chłodzenia może dochodzić do 2 bar (do takiej wartości reguluje je korek). Napraw to co wywaliło i sprawdź porządnie cały układ chłodzenia (chłodnicę, wisko, pompę wody, termostat). Podepnij też auto do kompa i sprawdź na jakiej temperaturze chodzi. Być może przewód był stary i sparciały i z tego powodu go rozsadziło?

Problem rozwiązany. Winne okazało się niesprawne (fabrycznie nowe!) wisko BEHR. Sprawa jest o tyle dziwna, że było sprawdzane jeszcze jedno nowe wisko tej samej firmy i też było niesprawne. Przed wymianą wiska na sprawne, temperatura dochodziła do 98 stopni. W tej chwili nie skoczy wyżej niż do 88 stopni w czasie pracy silnika, po jego zgaszeniu rośnie do ok 96 stopni, po ponownym odpaleniu sprawne w końcu wisko zbija ją do 88 st. Po zapięciu wiska, wiatraka nie da się zatrzymać niczym (przynajmniej ja nie mam zamiaru ryzykować). Przewody są bardziej miękkie niż poprzednio (choć nadal twardawe, ale widocznie już tak ma być). Na wskaźniku temperatury wskazówka stoi pionowo także na postoju. Wniosek: uwaga na wiska firmy BEHR HELLA. Tym samym chyba wyleczyłem się całkowicie z "niby dobrych" zamienników na rzecz oryginalnych części BMW z ASO.

Jaki jest rzeczywisty, prawidłowy przedział temperatury pracy silnika M50B20 (termostat 80 stopni, Italy Version, DME Siemens)?

Dzięki vodka, poki co podepnę pod kompa, zobaczymy co wyjdzie.

Test zegarów nie działa, bo się zepsuł. Zegar działa płynnie - to wiem. Bardziej może to kwestia rozkaliborwania lub czujnika.

Więc tak: kupiłem cały zestaw w ASO do wymiany termostatu (termostat 80 stopni - taki był oryginalnie, obudowa, śrubki, uszczelki). Chłodnica została wyjęta, przepłukana wewnątrz (wygląda ładnie, jest drożna), umyta z zewnątrz. Wszystko zostało wymienione, odpowietrzone i nic się nie zmieniło. Przewody twarde i wskazówka 1-2 mm w prawo. W międzyczasie sprawdziłem 2 inne wiska BEHR HELLA bo wydawało się, że to co miałem nie załącza się tak jak powinno tzn można je przy ostrożności zatrzymać palcem w czasie pracy silnika, na innych wiskach jest to samo. (tak ma być?) Moje auto to nie wersja tropikalna, bo by miało inną chłodnicę, więc przy normalnym wisko wszystko powinno być ok. Podsumowując elementy uklądu chłodzenia: - pompa wody wymieniana rok temu na HEPU z metalowym wirnikiem - obieg jest więc to nie jej wina - płyn chłodzący zalany oryginał BMW - chłodnica sprawdzona, wyczyszczona, drożna, jest OK - termostat wymieniony - oryginał BMW - korek układu chłodzenia nowy z ASO - wiska sprawdzane 3 sztuki fabrycznie nowe BEHR HELLA - na każdym jest tak samo W weekend auto zostanie podpięte pod kompa, zobaczymy jaką pokazuje rzeczywistą temepraturę pracy. Słucham kolejnych pomysłów....

Ja przez 3 zimy jeździłem na 205/65/15 i było idealnie. Jakby co to mam te koła do sprzedania (razem z oryginalnymi kołpakami w bardzo ładnym stanie)

U mnie Carsoft nie ogarnia mojego samochodu i nie może się z nim połączyć w żaden sposob. Kolega ma przenośny komputerek diagnostyczny Boscha i z nim wszystko elegancko działa.

Taka instrukcja jest do kupienia w ASO. Koszt poniżej 40 PLN (znacznie taniej niż na Allegro)

Ja ze swojej strony odradzam M50B20 :D Do spokojnej jazdy wystarcza, ale trzeba uważać przy wyprzedzaniu, poza tym pali tyle samo, co M50B25, które jest znacznie żwawsze. Jedynym argumentem za kupnem M50B20 wg mnie może być idealny stan auta, wtedy można się skusić.

Ja kupiłem CHF 7.1 w ASO, cena nie była jakaś specjalnie wygórowana z tego co pamiętam a mam pewność, że wszystko jest OK.

Sprawdź: - wisko - pompę wody - termostat - odpowietrzenie Któraś z tych rzeczy najprawdopodobniej jest winowajcą.

E60 - sedan E61 - touring

Update: od wczoraj wskazówka jest ok 2 mm w prawo także podczas normalnej jazdy. Przewody nabite i twarde jak skała. Wisko się włącza, więc to nie jego wina. Kolejne pytania: - czy silnik może się przegrzewać przez niesprawny termostat - czy układ może się zapowietrzać przez niesprawny termostat Zachowanie silnika poza tymi objawami OK czyli - żadnego płynu nie ubywa/nie przybywa/nie miesza się/nie wycieka - silnik ma moc - spaliny OK, żadnego dymu czy czegoś w tym stylu, skład spalin OK - chłodnica gorąca równo na całej powierzchni - strumień płynu w zbiorniczku równy, jednostajny - ogrzewanie działa jak należy - przewody robią się nabite dopiero po porządnym nagrzaniu silnika. Po odkręceniu odpowietrznika lub korka uchodzi powietrze, przewody miękną i można tak jeżdzić bez końca.......dopóki silnik nie wystygnie. Po ponownym odpaleniu historia się powtarza. Ktoś ma pomysł...? P.S. Sprawdziłem DME - jest Siemens. Nic nie trzeba rozbierać, przy gnieździe diagnostycznym jest karteczka informująca o tym.

Ja od 3 lat mam E34 sprowadzoną z Włoch przez handlarza z Gniezna (teoretycznie najgorsza z możliwych kombinacja) i kupioną z wręcz nieprawdopodobnie niskim (udokumentowanym) przebiegiem 79 tys km. W ciągu tego czasu poznałem już dobrze to auto (przejechane 65 tys km) i co mogę o nim powiedzieć - przebieg na 100% oryginalny, auto w Włoszech miało 1 właścicielkę 1938 rocznik, wnętrze w momencie zakupu pachniało nowością, czyściutkie, żaden element nie zużyty, w momencie zakupu opony Pirelli P600 z 1990 roku (w stanie adekwatnym do przebiegu) , od spodu auto jak nowe z salonu, prawdopodobnie nigdy nie widziało deszczu - auto bez poważnych przygód, ale miało malowane kilka elementów (maska, klapa bagażnika, drzwi i błotnik przedni z prawej strony). Sądzę, że na skutek obić/obtarć parkingowych, niestety pomalowane słabo, elementy należy pomalować jeszcze raz i dobrze spasować, pomimo tego nigdzie nie ma rdzy (poza maską, gdzie po uderzeniu kamienia i braku mojej reakcji na to zrobił się mały bąbel) Ja ze swojego E34 jestem generalnie zadowolony. Od momentu zakupu oglądałem kilkadziesiąt BMW sprowadzonych z różnych krajów i stwierdzilem, że mimo wad mojego auta, nie mam powodów do niepokoju. Co do aut ze Szwajcarii - obejrzałem wiele E39, E46 i E36 sprowadzonych z tego kraju i były takimi szrotami, że to szok. Nie wiem na jakiej podstawie tyle osób twierdzi, że stamtąd są najlepsze samochody.

ja przerobiłem kilka aut: - pierwsze moje auto - Toyota Camry 2.0 TD '89. Auto kupione w styczniu 2004 r. od 1 właściciela z przebiegiem 350 tys km. Mechanicznie niezawodne, blacharsko tragedia - mimo, że nie bite rdzeiwało wszystko, niemniej miło wspominam ten pojazd, był oszczędny i bardzo wygodny na trasie, przejechałem nim 45 tys km. - BMW E34 520i 1990 r. od pażdziernika 2005 w moich rękach i tak już chyba zostanie, mam zamiar dopieszczać, by za parę lat mieć ładnego youngtimera, baza jest znakomita - w międzyczasie przez pół roku mieliśmy z żoną jako drugie auto Citroena ZX 1.9 D 1992 r 360 tys km przebiegu - silnik nie do zdarcia, ale inne rzeczy psuły się na potgę, stąd po przejechaniu nim 8 tys km cytrynę pogoniliśmy, by kupić: - nowe Suzuki Swift Sport 2007 r. - autko plastikowe, ale sympatyczne, typowy szybki miejski gokart, na codzień jeżdzi nim żonka i bardzo sobie chwali - od kilku miesięcy obok BMW, które nie jest używane na codzień ujeżdżam Mercedesa 190E 2.0 1989 r. Autko służy mi do dojazdów do pracy i jestem z niego zadowolony. To tyle.

Jedno pytanie dotyczące wiska: czy po zgaszeniu gorącego silnika wiatrak powinien się kręcić z dużym oporem? U mnie duży opór na wiatraku jest tylko na zimnym silniku. Opór na gorącym po jego zgaszeniu jest zdecydowanie mniejszy. Czy to normalne?

Daruj sobie. To jakiś badziew z bazaru. Wyglądają jak qpa.

Fajnie, że spodobał Ci się artykuł :cool2: E60 z zewnątrz nawet mi się podoba. Jechałem raz jako pasażer 530xd. Moje wrażenia jak najbardziej pozytywne, auto ciche, komfortowe, mega szybkie jak na klekota. To, co mi się w nim nie podoba (jak zresztą we wszystkich nowych BMW) to deska nie zwrocona w stronę kierowcy, jak dawniej. Auto robi znacznie delikatniejsze wrażenie niż E34, nawet po prawie 20 latach. To, czy się okaże tak samo trwałe jak E34 okaże się za kilkanaście lat. To jednak nie jest bolączka wyłącznie BMW, a wszystkich nowych "plastikow". Na ich tle E60 wypada i tak wzorowo.

Pb: trasa: 8-10l/100 km miasto: 11-13 l/100 km wszystko zależne od sposobu jazdy.

Ja kupowałem ostatnio za 5 PLN w ASO.