
qba_m
Zarejestrowani-
Postów
304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez qba_m
-
M70B50 szarpie i bardzo nierówno pracuje przy temperaturze zewnętrznej poniżej 10 st.C. Zjawisko trwa dopóki silnik nie osiągnie trochę temperatury (jak się ruszy to po przejechaniu kilkuset metrów jest Ok) Jak na dworze jest ok 20 st.C i odpalam zimny to jest OK. Po nagrzaniu jest OK - moneta 2 PLN stoi na silniku bez problemu. Moc ma, żadne inne niepokojące objawy nie występują. Uszczelki pod dolotem czy coś innego?
-
ja miałem małe OBC z termometrem i zegarkiem cyfrowym, założyłem bez problemu duże OBC z końcówką 149 (M50B20) - miałem dużą wiązkę. Szukałem bardzo długo i trochę przepłaciłem ale jest w stanie jak nowe i wszystko działa idealnie.
-
objaw: auto przy jeździe do ok 2000 obr, przy mocniejszym wciśnięciu gazu krztusi się i robi "kangurka". Problem występuje na porządnie nagrzanym silniku. Na biegu jałowym obroty wtedy też co chwilę spadają do ok 500 obr. - jakby coś go na chwilę dławiło. Na wysokich obrotach wszystko jest OK. auto nie ma sondy lambda (wersja na paliwo ołowiowe) M50B20 bez vanosa. błędów na kompie nie wywala. LPG brak nowe (lub prawie nowe): - świece i fajki - filtr paliwa - filtr powietrza - pompa paliwa - układ dolotowy szczelny obstawiam czujnik wałka rozrządu. czy słusznie???
-
Proponuję szukać używki na allegro chociaż uprzedzam że znalezienie dobrego licznika do 520i to spory problem.
-
Ja myłem M50, wężem ogrodowym, bez problemu wysechł na słoneczku i odpalił normalnie
-
A co powiecie o silniku 4.6is :?: Czy oprócz X5 był on gdzieś montowany :?:
-
Mam kilka pytań odnośnie X5 E53: - czy motor 3.0i nie jest za słaby do tego samochodu :?: - czy zawieszenie pneumatyczne jest awaryjne i problematyczne :?: - czy jest duża różnica w kosztach utrzymania w porównaniu do E39 :?: (dajmy na to 540i i X5 4,4) - jak wygląda sprawa samochodów z USA :?: Czy nie ma problemu z serwisem i częściami do tych aut :?: - czy tylko wersje po lifcie miały xdrive :?: czym różni się ten napęd od wersji przed liftem :?:
-
Ja rok temu kupiłem nowe wisko BEHR i się okazało zepsute, wymieniłem na gwarancji na inne, też BEHR, które też nie działało jak powinno, założyłem używkę SACHS i jest idealnie, ciekawe na jak długo....
-
Ja ostatnio przerabiałem temat dywaników co prawda do E34, ale może to w czymś pomoże. Poprzednio miałem welurowe i gumowe z Allegro - ale nie te najtańsze tylko po ok. 100 PLN za komplet. Welurowe przesiąkały i się przetarły po kilku miesiącach, dziura w gumowym dywaniku kierowcy zrobiła się po ok. 1,5 roku. Oba komplety "niby" pasowały ale do ideału było daleko. Ostatnio kupiłem nowe welurowe dywaniki w ASO i co mogę powiedzieć to że ŻADNE dywaniki z Allegro nawet nie zbliżają się jakością do tych oryginalnych zarówno pod względem jakości jak i idealnego pasowania do auta. A cena - no cóż - 530 PLN po niezłej zniżce, ale zdecydowanie warto. Może do E39 będą tańsze bo do E34 jest już końcówka (zostały tylko nieliczne kolory do kupienia).
-
U mnie regulacja śrubą dużo pomogła. Auto już nie myszkuje po drodze, jest zwarte, znacznie lepiej się prowadzi. Przestało też stukać, także polecam.
-
ja poszedłem kiedyś zrobić badania do pracy - jedyne pytanie lekarza to czy się dobrze czuję. I to wszystko. Wynik badania oczywiście pozytywny.
-
Mimo tego że mam stare auto i nie serwisuję go w ASO to dość często kupuję tam części - w Bawarii na Czerniakowskiej. I złego słowa nie powiem - zawsze dotrzymują słowa, nigdy nie było żadnych problemów z zamówieniem czegokolwiek, pracownicy są kompetentni. Także z czystym sumieniem ich polecam. tora jeśli chodzi o ASO Suzuki to nie popadałbym w euforię - tak się składa że mam w domu Suzuki jako drugie auto i jestem skazany na korzystanie z ASO z racji gwarancji - póki co przerobiłem już 2 warszawskie serwisy i jest słabo. Teraz idzie trzeci pod lupę - mam nadzieję że będzie lepiej.
-
U mnie świeci jedno - w drugim nie ma w co włożyć żarówki. E34 520i '90 Italy version
-
Ja fabrycznie nie mam kata. E34 520i 24V 1990 rok. Po rozkodowaniu VINu opcja ta ujawnia się jako EQUIPMENT FOR LEADED FUEL. Dodam, że nie ma też sondy lambda i wlew paliwa jest przystosowany do pistoletów dystrybutorów ołowiowych (szerszy).
-
Co prawda ja tak mam, ale to nie jest normalne zjawisko. Szykuję powoli $ na wymianę kompletu szklanek i innych rzeczy, które okażą się potrzebne.
-
Tylko pomarańcz :cool2: Klasyka.
-
Wszsytko inne jest nowe i sztywniutkie. Zostało tylko ogarnięcie przekładni.
-
Szukałem na forum, ale nigdzie nie było wyczerpującej informacji: - przekładnia stuka mimo skręcenia nakrętki na kolumnie i pozbawienia regulacji kierownicy - czy jeszcze będą z niej ludzie czy nadaje się na śmietnik? Dodam, że poza luzami jest szczelna. Słyszałem, że regenracja pomaga niewiele i jest bezsensowna. Nowa przekładnia w ASO to koszt ok 6000 PLN więc póki co nie kupię :mrgreen: Słyszałem coś o kasowaniu luzu śrubą w samej przekładni dostępnej spod maski. Daje to coś? Jak proponujecie rozwiązać ten problem?
-
Ja u siebie ostatnio przerabiałem temat zegarów w E34: Udało się kupić zegary sprawne, w bardzo ładnym stanie. Pochodzą one z 520i 1993 rok. Po wyjęciu ich z "dawcy" okazało się, że pochodzą z 1997 roku, więc ktoś kiedyś je sobie w serwisie wymienił. Wbrew pozorom dostać wskaźniki do 520i to ciężka sprawa z tego względu, że często się one psuły i nie zawsze decydowano się na ich wymianę (nowe zegary w ASO to koszt ok 1000 PLN). Poza tym z żadnej innej wersji silnikowej nie podejdą. Dużo łatwiej kupić licznik od 525i wzwyż. Po przełożeniu kości z pamięcią przebieg i wartości wyświetlane podczas testu zegarów zostały przeniesione ze starego licznika, dzięki temu wszystko jest zgodnie z oryginałem. Przed wymianą: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img90.imageshack.us/img90/759/pc015665ng2.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img217.imageshack.us/img217/3172/pc015666hk4.jpg Po wymianie: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img217.imageshack.us/img217/407/pc055672ly4.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img217.imageshack.us/img217/2010/pc055673xu3.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img87.imageshack.us/img87/1889/pc055677qq8.jpg Wydaje mi się, że wymiana jest najprostszą sprawą (pod warunkiem znalezienia dobrych zegarow). Naprawę moich starych zegarów (oprócz wyświetlacza nie działała inspekcja, licznik dzienny zerował się przy każdym zgaszeniu samochodu, nie działał test zegarów) większość "speców" uważała za niemożliwą lub krzyczała za to jakieś astronomiczne pieniądze zbliżone do ceny nowych zegarów w ASO. A tak za niewiele ponad 200 PLN wszystko jest idealnie.
-
Ja akurat kupuję takie zegary przez Allegro z auta przeznaczonego na części. Cena 220 PLN. Dobrze mam o tyle, że znajomy odbierze mi je osobiście, a że są zamontowane w działającym jeszcze aucie, można je sprawdzić. Szukam ich od dłuższego czasu, generalnie jest straszna lipa z zegarami do 520i. Do większych motorów kupi się bez problemu. Nawet na ebayu jeśli się pojawią, osiągają znaczne ceny. Nowe w ASO to wydatek ok 1000 PLN. U mnie problemem jest nie tylko sam wyświetlacz. Inspekcja nie działa jak powinna (nie odlicza), licznik dzienny zeruje się po każdym wyłączeniu zapłonu. Przestał działać też test zegarów. Mam nadzieję, że z dwóch da się złożyć jedne dobre.
-
Super, bardzo dziękuję za pomoc :modlitwa:
-
Witam niebawem będę miał "nowe" zegary do swojej E34 z wyświetlaczem działającym bez zarzutu. Pytanie: jak zmienić przebieg nowych zegarów na stary? Czy wystarczy coś przełożyć czy trzeba coś programować? Zegary są z "małym" wyświetlaczem od 520i.
-
Johnny z zaciekawieniem przeczytałem cały ten wątek i powiem Ci to, co zdecydowana większość kolegów zdążyła już powiedzieć: Twoje auto to paździerz, które bardzo ciężko będzie doprowadzić do porządku a już na pewno nie takimi druciarskimi metodami, jakie tu prezentujesz. Zdjęcia, które tu wkleiłeś przedstawiają przeciętną polską E34 z akcesoriami tuningowymi z Auchan (kołpaki, nakładki progów) poskładaną w stodole przez jakiegoś chłopka (progi na nity). Bardzo mnie rozbawiło to, co napisałeś, że wyceniasz ją na 14 tys PLN. To ponad 4 tys E. Zapraszam na mobile.de i zobacz, co można kupić za te pieniądze. Czy Twoje auto po tym drutowaniu jest lepsze od nich? Nie wmawiaj mi, że E34 jest słabo zabezpieczone przed korozją. Znajdź mi proszę chociaż wyprysk rdzy na nadwoziu mojej 18-letniej E34, a postawię Ci flaszkę. Nigdy nikt się nie dotykał do zabezpieczenia antykorozyjnego, wszystko to oryginał. G. prawdą jest to, że w aucie najważniejsza jest mechanika. Silnik, skrzynię i wszystkie podzespoły można naprawić/wymienić. Z konstrukcją karoserii jest inaczej. Nawet profesjonalna naprawa moim zdaniem nie przywróci w całości stanu takiego, jak wyszło z fabryki. Amen.
-
Jaką obudowę kupiłeś? Jeśli firmy "krzak" to nie dziwiłbym się, że po wymianie cieknie. Ja też niedawno przeprowadzałem tą operację. Wszystkie części (obudowa, śrubki obudowy, uszczelka) kupiłem w ASO (pewnie za podobne pieniądze co "krzaki" z Allegro) i jest idealnie. Jeśli chodzi o wiska BEHR ostatnio przerabiałem 2 nowe sztuki z Inter Carsu. Obie były walnięte i nie działały jak trzeba...
-
Może trochę odbiegnę od tematu, ale.... Moim zdaniem to, że szanujemy swoje silniki na codzień, nie zmienia faktu, że od czasu do czasu trzeba je "przegonić". I tu akurat zupełnie nie zgadzam się z Solarisem. który ciągle jeździ 90-110 km\h. Zauważałem to już wielokrotnie, że po kilku tygodniach codziennej jazdy po Warszawie z prędkościami nie przekaraczającymi 110 km/h (przy bardzo dobrych warunkach), auto się zamula. Po przegonieniu swojej E34 na autostradzie A2 z prędkościami 170-200 km/h samochód zaczął zupełniej inaczej pracować. Stał się cichszy, żwawszy. Nie uważam, źeby taka jazda od czasu do czasu mu zaszkodziła. BMW to nie Polonez. Konstruktorzy przewidzieli nasze autka i każdy ich mechanizm do poruszania się także z dużymi prędkościami. Korzystanie z tych możliwości od czasu do czasu na 200% im nie zaszkodzi, a pomoże.