Dlatego z góry założyłem, że proszkowe odpada przez to "coś" na łączeniach. Co do specyfików/kosmetyków - próbowałem, spadł deszcz to jeszcze gorzej wyglądało, jako że wydaje mi się, że z podobnego jak nie takiego samego materiału są ozdobne ramki pionowe przy drzwiach co relingi, to chciałem za jednym zamachem dać to lakiernikowi - bo są równo wypłowiałe - po lakierowaniu mieć spokój na 2-3 lata. Oczywiście, jak piszesz mogę kombinować z dobraniem koloru/odcienia ale robię najpierw rozeznanie jak było w oryginale. Podszybie też mam już nowe - gotowe do założenia, bo stare wygląda jak vectrze a, może z czasem wezmę się za ramiona wycieraczek jakby dobrze wyszło z relingami. Nie wiem czemu się tam robi z tymi czarnymi elementami, samochód garażuje od przeszło 3 lat.