Skocz do zawartości

morris4life

Zarejestrowani
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez morris4life

  1. to jest od M40, ale myślę, że do twojego jest taki sam (zdjęcie z http://www.e30.de): http://wp1016621.wp027.webpack.hosteurope.de/fotost/f00625/02.jpg
  2. Hehe...nie ma takich :cool2: Mnie na szarpaku, tzw. "szpece" powiedzieli, że mam wywalone sworznie wahacza przedniego - wymienione 3 tygodnie wcześniej (FEBI) :duh: Ja ZAWSZE sam wchodzę ze "szpecem" w kanał i sam oglądam i dotykam elementy na szarpaku - pamiętaj, że osoba, która posiada i sama majstruje przy BMW będzie dobrze, jak nie lepiej, widziała o co kaman :mrgreen: pozdrawiam
  3. cześć, ad. kosztów to ja w zeszłym roku wymieniałem same sworznie w wahaczu i skasowali mnie 30 zł za ten krótki (zewn.) i 40 zł za długi (wewnętrzny). A roboty jest z tym więcej niż tylko wymiana całego wahacza na inny. Co do mocowania tulei wahacza w jej obejmie, to na gumie tulei masz wytłoczony znaczek (strzałka lub coś w tym rodzaju). Przy montowaniu ma to znaczenie aby ten znaczek pokrył się ze znaczkiem w obejmie tulei. Chodzi o to aby wahacz prawidłowo pracował w tulei - lewo, prawo a nie np. góra dół - bo jak wiesz tuleja wahacza (ta standardowa) jest zalana w pełni tylko u góry i na dole (względem tego znaczka na gumie tulei), po bokach jest pusto, więc chodzi o to aby umożliwiała ona poruszanie się wahacza tylko w jednej płaszczyźnie - POZIOMEJ :cool2: Zerknij proszę na ten link: [E36] Wymiana sworzni i tulei wahacza przedniego FOTO. Koleś ma ślicznie opisane jak to wymienić. Zwróć uwagę na to zdjęcie: http://www.piotres.boo.pl/z3/zawieszenie/23.jpg
  4. Wiesz ja jeżdzę na odłączonym krokowcu, ponieważ raz mi działał a raz nie. I auto dobrze mi się sprawuje - obroty mi nie falują :roll: Jedyne co zauważyłem to to, że ma mniej mocy na niższych obrotach :?
  5. Graficzka nie działa. Ale ja dodatkowo bym poleciał malusieńkim papierem po tej lampce z twojego 1-go linku, dla rozproszenia światła :cool2:
  6. Ujjj...to niedobrze. Powinieneś mieć 3 jak tutaj: http://www.alejasamochodowa.pl/photo/product_big/2/4/3/1_243e7762d73f.jpg
  7. A nie dokręcasz go zbyt słabo? Ja mam taki korek z żółtym elementem pod spodem i powiem tobie, że muszę nieco siły włożyć aby go zakręcić. Zrób tak - zakręć korek i ściśnij ten górny waż który wchodzi do zbiornika wyrównawczego - jeżeli masz dobrze dokręcony korek to nie powinieneś słyszeć syczenia od uciekającego powietrza.
  8. Hmmm...2 piny, duża kostka ze sprzączką - jak dla mnie to zasilanie silniczka krokowego. W M43 z tego co się orientuję jest on pod kolektorem dolotowym. pozdrawiam
  9. może niech zatem brat spróbuje tak jak ja piszę - nie zaszkodzi :cool2:
  10. Ewidentnie termostat. Nawet gdyby wirnik był ukręcony to dolny wąż i tak powinien zrobić się gorący.
  11. Co do tego jednego przycisku do gazu - to masz prawdopodobnie tak jak ja. Ja abym odpalił auto na gazie przekręcam kluczyk w 2 pozycję, przyciskam i trzymam ten guzik i odpalam. Puszczam guzik jak auto mi odpali. Bo rozumiem, że na gazie auto też nie odpala?
  12. dodatkowo zdradź nam czy masz problemy z porannym odpaleniem auta bez dodawania gazu?
  13. Jak masz LPG 2 generacji to powinieneś mieć przełącznik 3-pozycyjny : tylko gaz, tylko benzyna, benzyna/gaz tylko gaz - auto pracuje tylko na gazie i tylko na nim odpala tylko benzyna - auto pracuje tylko na benzynie i tylko na nim odpala benzyna/gaz - auto odpala na benzynie i (tu w zależności czy parownik wyposażony jest w czujnik temperatury) albo przełącza się na gaz po przekroczeniu pewnej liczby obrotów (czyli przegazowanie auta powoduje załączenie gazu) albo gdy w parowniku będzie odpowiednia temperatura to wtedy auto przełącza się na gaz. pozdrawiam
  14. Jak dla mnie jest cacy tak jak masz. Przy okazji ładna bunia :cool2:
  15. Witam, wydaje mi się że w twoim przypadku odpowietrzać musisz przez korek w zbiorniczku wyrównawczym - ponieważ jest on najwyższym punktem w układzie chłodzenia. Ponieważ ty masz osobno zbiorniczek (nie zintegrowany z chłodnicą jak u mnie) to musisz to zrobić po prostu odpalając auto na odkręconym korku: http://static.bmwfans.info/images/epc/MjUwMl9w.png
  16. To jak ją wsadzali w całości w fabryce?
  17. A próbowałeś to powtórzyć "na sucho"? Może ponieś auto z tyłu, zdejmij bęben i niech ktoś naciśnie na hamulec. Albo najpierw bez zdejmowania koła, zakręć nim porządnie i wtedy niech ktoś naciśnie na hamulec. Będziesz wiedział skąd pochodzi ten odgłos. Bo jeżeli pytasz o to co może powodować taki dźwięk, to my Ci tu możemy powymieniać z 20 różnych miejsc złączeń, tulei i śrub, które teoretycznie mogą przy obciążeniu hamowaniem stukać - i co, będziesz je wszystkie wymieniał? :wink: Ja bym zaczął od spróbowania powtórzenia tego dźwięku na podniesionym aucie. Jak masz dwie kobyłki to podnieś cały tył, odpal auto, rozpędź nieco koła i zahamuj (tzn ktoś, bo ty w tym czasie masz słuchać skąd ten dźwięk dochodzi). Ja bym od tego zaczął. A jeżeli to nic nie da - tzn nie uda się powtórzyć tego dźwięku - to ja bym obstawiał na jakąś tulejkę. Może tą pływającą - przy którymś z wahaczy poprzecznych? To nie koniecznie musi być coś w bębnie. pozdrawiam
  18. A masz abs w tym aucie? Ponieważ czujnik ABS przypada po jednym na każda oś ( :?: :?: :?: chyba :roll: :?: :?: :?: ). Czyli z tyłu jest on zamontowany tylko z jednej strony - właśnie z prawej. Może on jakoś haczy o coś tam? Sam nie wiem :?: Ewentualnie jakaś tulejka. Przy pierwszym hamowaniu przeskakuje - dlatego przy kolejnym naciśnięciu tego nie słyszysz?!
  19. A, ok - bo myślałem, że pisałeś że ten dym to dym od palonego oleju :roll:
  20. Co do tego dymu, to nie zawsze jest to wina pierścieni tłokowych. Możliwe są także uszczelniacze zaworowe. Ale żeby je wymienić to nie wiem czy trzeba zrzucać głowicę?! Na logikę to nie. Bo dostęp do nich jest od góry głowicy. Ale ja osobiście nigdy ich nie wymieniałem więc nie powiem Tobie czy do ich wymiany niezbędne będzie wyjęcie zaworu. Sprężynę zaworową musisz zdjąć, bo inaczej nie dostaniesz się do tego uszczelniacza.
  21. Sprawdzałeś czy dochodzi napięcie do aparatu zapłonowego? Skoro i nie ma iskry, i nie kręci rozrusznikiem to wielce prawdopodobne, że jakiś kabel pomiędzy aku a rozrusznikiem ci się upalił. Może dotykać gdzieś obudowy i cała moc akumulatora przy starcie idzie w budę?! Nie wiem. Sprawdź czy masz wszystkie przewody pomiędzy akumulatorem, rozrusznikiem i aparatem zapłonowym w dobrym stanie.
  22. Poprzez brak prawidłowo ustawionego kąta wyprzedzenia zapłonu auto może nie osiągać pełnej wydajności. Przerywać w trakcie jazdy, szarpać. Możliwe są też czasami wystrzały w wydech. Tutaj b.dużo osób po odłączeniu tego czujnika nie odczuwa znacznej różnicy w pracy silnika. Ba, nawet niektórzy tak jeżdżą. Ale nie zauważysz różnicy w pracy silnika na małym jego obciążeniu. Różnicę odczujesz dopiero gdy dasz w gaźnik :wink: . Wtedy przy większym obciążeniu silnika zmienia się nieco kąt wyprzedzenia zapłonu - i do tego aby go prawidłowo ustawić, potrzebny jest ten czujnik. Współgra on z czujnikiem położenia wału korbowego. Ten czujnik podłączony jest obok impulsatora. Kąt wyprzedzenia zapłonu obliczany jest przez komputer na podstawie danych z czujnika wału korbowego (czyli w jakim położeniu są tłoki) + informacja z impulsatora (w którym momencie przez 4tą świecę przechodzi iskra). Za co właściwie odpowiada kąt wyprzedzenia zapłonu? Kąt wyprzedzenia zapłonu służy zatem do doprowadzenia wybuchu mieszanki paliwowo-powietrznej w najbardziej optymalnym momencie - tuż przed tym zanim dany tłok, na którym ma nastąpić wybuch, znajdzie się w najwyższym punkcie położenia. Kąt wyprzedzenia zapłonu to wielkość, która mówi z jakim wyprzedzeniem obrotu korbowodu wykonać zapłon mieszanki. pozdrawiam
  23. to pewnie masz M43B16. A w jakim stanie masz akumulator. Aby była iskra musisz mieć sprawny akumulator. Skąd brałeś prąd do uruchomienia startera na krótko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.