Skocz do zawartości

morris4life

Zarejestrowani
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez morris4life

  1. Mais vous êtes stupide :cool2:
  2. Żeby zobaczyć czy sprężyna jest pęknięta, ponieś auto, zdejmij koło i będziesz na 100% widział w jakim jest stanie. Z tyłu gdy sprężyny pękają to z reguły parami - z obydwu stron. pozdrawiam :cool2:
  3. morris4life

    E36 316i 94' Mapsenor

    Ja nie rozumiem takich ludzi co to ładują gaz II generacji do auta gdzie idealnie spisuje się IV generacja. :twisted: Wiem, że oszczędność oszczędnością - ale sprawdza się zawsze przysłowie "Chytry traci dwa razy" :wink:
  4. No pewnie, że pojeździ - "nie ma to tamto, w mordę jeża" :cool2:
  5. Czyli rozumiem, że ten "moduł" to nic innego jak moduł dla Check Control? pozdrawiam :cool2:
  6. Co do tego wałka - powiedz mi czy krzywki na nim masz po prostu niższe, ale beż żadnych wżerów? Chodzi mi o to czy ona (krzywka) jest u Ciebie gładka ale niższa czy też wyczuwasz wyraźnie takie wyżłobienie od ocierania krzywki o dźwigienkę? Bo aż nie chce mi się wierzyć, że masz niższe gładkie krzywki w M40 :shock: . Jeżeli nie masz wżerów na krzywkach to jak nie wymienisz wałka to nie będzie ci klepał o dźwigienki, po prostu auto nie będzie miało pełnego otwarcia zaworu - ale to ma wpływ na wydajność kompresji w wyższych zakresach obrotów. Oczywiście, nie zachęcam do pozostawienia wałka w takim stanie, bo jak masz jeszcze jakieś 300 zł to lepiej kup ten wałek - nigdy nie wiesz ile Ty pojeździsz jeszcze tym autkiem :roll: pozdrawiam :cool2:
  7. A no mylisz się w rzeczy samej :wink: Właśnie sęk w tym, że te pastylki robione są specjalnie na zamówienie - właśnie pod taką modyfikację. Mnóstwo osób posiadających M40 robi właśnie taką modyfikację decydując się na naprawę klawiatury - ja też się do tego przymierzam, sporo czytałem na ten temat i mam już nawet dźwigienki od M43 PS. Modyfikacja M40 na M43 dotyczy jedynie dźwigienek - nie całej głowicy ;) pozdrawiam :cool2:
  8. No, no ... a następnie możesz wymienić w aucie wszystkie uszczelki na nowe :duh:
  9. Radens20 a nie myślałeś czasami nad założeniem dźwigienek od M43? One są na rolkach i na pewno dłużej to tobie potrzyma niż zwykła dźwigienka M40. Jeżeli masz zamiar wymieniać cały komplet dźwigienek i popychaczy to koszt takiej modyfikacji będzie taki sam jak wymiana części M40. Dźwigienki do M43 dostaniesz w dobrym stanie za cenę max 200 zł. Do tego popychacze hydrauliczne z jakie 230 zł Do tego pastylki od Pana Andrzeja z Aleksandrowa Łódzkiego - niecało 100 zł. A spokój masz na kilka lat. pozdrawiam :cool2:
  10. morris4life

    316 m40 WYCIEK OLEJU

    A to apropos czego :?:
  11. Witam, to ja odświeżę kotleta. Na alledrogo natknąłem się na pełen zestaw OBC 18 przycisków - w skład tego zestawu wchodzi również tzw. moduł OBC - taka czarna skrzynka w 2 dużymi wtyczkami: biała i czarna. Mam pytanie do tego - czy tak jak ja, mając tylko zegarek analogowy, a chcąc zamontować OBC 18 przycisków (na razie obejdę się bez Check...) też będę potrzebował własnie taki moduł OBC??? Czy tylko wystarczy mi zakupić komputer??? Pomijam tutaj oczywiście kwestię jego montażu, ale czy sam komputer mi wystarczy aby go prawidłowo podłączyć? pozdrawiam :cool2:
  12. No właśnie jak to jest z tymi filtrami w E36 z klimą - ile ich jest? Z tego co słyszałem to są: 1. dwa takie okrągłe, które wymienia się od zewnątrz auta - to chyba tutaj mowa jest o tzw. filtrze kabinowym??? 2. jeden filtr tzw. przeciwpyłkowy, który wymienia się od wewnątrz auta - znajduje się on pod kokpitem??? Jak to faktycznie jest w E36 z klimą????? Bo jeżeli faktycznie są dwa, kolega wymienił tylko np. filtr kabinowy a przeciwpyłkowy jest zasyfiony?! pozdrawiam :cool2:
  13. Ja robiłem u siebie reset kompa. Mam gaz IV generacji ELPIGAZ i nie musiałem jechać do gazowników - auto pali mi gazu tyle samo ile przed resetem i ma taką samą dynamikę jazdy jak przedtem. pozdrawiam :cool2:
  14. Wiesz jeżeli wyciągniesz to jakimś ściągaczem, ale nie za gumę, tylko za ten metalowy pierścień to myślę, że możesz spokojnie przełożyć. Tam dokładność wymiarów jest do dziesiętnych mm, więc nic się z nimi nie dzieje w momencie zakładania. Chyba, że kupiłeś takie tuleje z nacinanym pierścieniem, to on wtedy podczas wpasowywania tulei w uchwyt się "dopasowuje" (nagina pomiędzy tymi nacięciami). Dla pewności, gdy przełożysz już tą tulejkę, to złap całość w imadło, tak żeby imadło trzymało samą tuleje za jej pierścień (on wystaje z obu stron) i poruszaj uchwytem i sprawdź czy nie ma luzów. A jeżeli się obawiasz o swoje bezpieczeństwo to zawsze możesz kupić nowe tuleje - to w końcu nie majątek :wink: pozdrawiam :cool2:
  15. KRIS - ty to się jeszcze chyba nie obudziłeś pisząc to :mrgreen:. - 06:26 :duh: :mrgreen:
  16. Na diagnostyce komputerowej. Jeżeli masz gaz zamontowany w aucie to jest też możliwość sprawdzenia pracy sondy poprzez interface od LPG - możesz podjechać do gazowników. Tzn nie jestem pewien czy we wszystkich generacjach LPG da się to zrobić, ale na pewno da się w IV generacji - ja mam IV generacje i mogę :wink: . pozdrawiam :cool2:
  17. morris4life

    316 m40 WYCIEK OLEJU

    No to dobrze by było na początek to zrobić :mrgreen:
  18. morris4life

    318i po co reduktor?

    Tam nie idzie powietrze !!! Tymi wężami płynie płyn chłodniczy !!! W ten sposób jest on ogrzewany - poprzez ciepło z płynu chłodniczego. Te węże podłączone są do tzw. "małego obiegu" - zobacz po prostu po wężach od parownika, gdzie są wpięte. I pomiędzy te węże do których są wpięte po prostu musisz połączyć w jeden. np. jeżeli masz tak: [silnik] ===> [wąż układu chłodzenia silnika] ====> [wąż który wchodzi do parownika] ====> [parownik] ====> [wąż który wraca z parownika] ==> [wąż układu chłodzenia silnika] ====> [silnik] Z tego schematu musisz tak zrobić, żeby było: [silnik] ===> [wąż układu chłodzenia silnika] ===> [silnik] Czyli musisz się pozbyć "przedłużenia tego układu" czyli parownika wraz z jego wężami. Parownik za pomocą tych węży podpięty jest do tego samego węża układu chłodzenia - tylko jest on pewnie rozcięty i do niego podpięte są właśnie węże od parownika. Pozbywasz się węży, złączasz wąż układu chłodzenia i wsio. pozdrawiam :cool2:
  19. morris4life

    318i po co reduktor?

    Poprzez reduktor masz na myśli parownik LPG? Jeżeli tak to demontując go będziesz musiał zmienić węże od układu chłodzenia. Prawdopodobnie masz tam wstawione jakieś trójniki - więc będziesz musiał się ich pozbyć. Dodatkowo do zdemontowania idzie butla gazowa, przewody doprowadzające gaz do parownika, wiązka elektryczna LPG. Nie wiem tylko jak z podłączeniem LPG do ECU. Tu chyba będzie konieczna wizyta w gazownika. pozdrawiam :cool2:
  20. Ja bym bardziej stawiał na silniczek krokowy lub sondę lambda. To on odpowiada za utrzymanie odpowiednich obrotów na biegu jałowym manipulując ilością dodatkowego powietrza jakie wpada do dolotu. O tym ile tego powietrza ma wpaść , mówiąc w skrócie, wskazuje mu m.in. sonda lambda, która zamontowana na tłumiku, bada skład mieszanki w spalinach - sprawdza po prostu czy silnik odpowiednio spala mieszankę paliwowo-powietrzną. pozdrawiam :cool2:
  21. morris4life

    316 m40 WYCIEK OLEJU

    Siema, a nie jest to tak, że olej wycieka tobie po prostu spod pokrywy zaworów i ścieka w dół? Przyjrzałeś się dokładnie?
  22. podałem wymiary w linku wyżej :cool2:
  23. Sprawdź multimetrem jaki masz pobór prądu na postoju. Zdejmij klemę - , ustaw pomiar A na multimetrze, czarna końcówka do odpiętego minusa, czerwona do podłączonego +. Jeżeli jeżeli pomiar wyniesie więcej niż 0,05A to gdzieś Ci prąd ucieka.
  24. Witam, ja gdy kupiłem moje BMW też jeździł na mineralnym. Przy ostatniej wymianie jesienią zalałem go półsyntetycznym Castrolem 10W40. Nie bierze mi ani grama oleju, aż jestem zdziwiony :8) . Tak jak we wrześniu zalałem silnik Castrolem to do dzisiaj nie wlewałem ani ml oleju. A poziom nie zszedł mi ani o mm na bagnecie. Moim zdaniem od mineralnego do pełnego syntetyka, a szczególnie 0w40 powinno się przechodzić stopniowo: minerał -> półsyntetyk -> syntetyk 5w40 -> syntetyk 0w40. Ominiesz tym samym problemy z tzw rozszczelnieniem. To nie prawda że jak większości osobom nic się nie dzieje po zmianie z mineralnego na syntetyczny, to nie znaczy że u Ciebie nic się nie stanie. A nawet jak puści ci jaka uszczelka to nie tak gwałtownie i nie tyle na raz jakbyś zmienił drastycznie olej z gęstego na b.rzadki. Nawet nowe auta, które wyjeżdżają z fabryki zalewane są olejem mineralnym: 1 - dla zbierania syfu, elementów w trakcie docierania się silnika, 2 - właśnie dla uszczelnienia silnika. Dopiero po kilku tyś. km producent zaleca zmianę oleju na właściwy. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.