Skocz do zawartości

adobry

Zarejestrowani
  • Postów

    623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adobry

  1. Podoba mi się problem środowiska i oleju. Tu też potrzebny jest pełny rachunek czy się opłaca naprawiać. Naprawa to prawie 5l oleju w śmietnik. Trzeba go utylizować - tona co2, trzeba wyprodukować nowy do nalania, następna tona. Lepiej dolewać :mad2:
  2. U mnie poci od strony skrzyni biegów, pokazał mi to diagnosta. Będzie rok jak się zabieram do dolania jeśli będzie co :D
  3. co to znaczy 170km, dystans do przejechania czy co? Są jakieś standardy w technice.
  4. Ja mam benzynkę i uważam że jest wyjątkowo ekonomiczna, oczywiście w aucie klasy premium :D Spalanie rzędu 6l na trasie bez większej agresji, po mieście zimą do 10, teraz 8,5. Aha średnia prędkość po mieście 28km/h :cry2: i klimka na chodzie.
  5. Grilll nie ubogi ale jeleniem - leszczem jest ten kto to wymienia jak klima działa, bo ten element się wymienia gdy wydajność kilmki siadła, czyli kilmka nie jest szczelna (bo skąd tam wilgoć), ktoś kupił sznycla i się ratuje.
  6. Czy radio bisnes ma jakiegoś odpowiednika w rynkowych np. Philips?
  7. Miałem coś takiego na zimówkach, bieżnik tak się układał i nie było na to rady. Tu też może być sprawa bieżnika letnie letnim nierówne.
  8. Wymiana to koszy elementu+koszt dodatkowych materiałów+robocizna, bądźmy precyzyjni. Ja dzisiaj taką kasę spalam w grillu. :lol:
  9. Kto bogatemu zabroni, można wymieniać co się chce, tylko po co? W tym wypadku uważam że po nic, ale jakoś trzeba utrzymywać specjalistów i dawać kasę - to jest konkretny cel. :twisted:
  10. Każdy dorosły czyta instrukcję jak już wszystkie inne sposoby zawiodą :mrgreen:
  11. Poprawnie działająca maszyna do klimatyzacji ma opcję znacznika UV do dodania przy napełnianiu instalacji. Stosuje się to po to by znaleźć nieszczelność. Robi się to prosto oświetlając instalację lampą UV, tam gdzie jest nieszczelność widać jakby plamę. Puszczanie czynnika w powietrze jest prawnie zabronione, aha nasłuchiwanie syczenia przy pracującym kompresorze jest zabawne :duh: . Artuj lodówka robi więcej km niż Twoja klimka, dotknij kiedyś agregat lodówki w czasie pracy, co 10min latami jest taki. Wymiana czynnika w działającej klimatyzacji to strata czasu i pieniędzy, co innego jak są nieszczelności, trzeba czynnik i olej uzupełnić, ale najpierw usunąć nieszczelności. Inaczej to można se pompować jak dziurawą dętkę :norty:
  12. Napisz czy to się tak samo zrobiło, czy po jakimś remoncie - naprawie. Obawiam się że nie minie Ciebie rozbieranie drzwi. Silniki mają zabezpieczenie przeciążeniowe, trochę mnie dziwi że usterka kasuje się tylko odpięciem akumulatora.
  13. Zacznij od sprawdzenie czy się szyba blokuje. Np. nieco brudu w prowadnicach.
  14. zafir ma rację, wymiana czynnika w poprawnie pracującej klimatyzacji :duh: tylko dla tych co mają kasę do podarowania i czasami potem zaczyna się problem.
  15. tu się mylisz, możesz nawet kupić klimatyzację którą projektowałem :D , dodam dobrze się sprzedaje - ale nie w Polsce. Ale do tematu, czy wiesz ile typów czynnika jest aktualnie używanych w klimatyzacjach, czy wiedzą o tym niektórzy mechanicy, jak często pilnują gazów nieściśliwych. Życzę dużo szczęścia w naprawach.
  16. Ja od nowości nie robiłem serwisu klimy, a klimka działa super, jeśli nie ma nieszczelności to nie ma co tracić czasu i kasy na magika który wpuści gaz pobrany kilka godzin wcześniej np. od jakiego sznycla. Co innego czyszczenie, tego nigdy za dużo. Jeszcze wymiana filtra kabinowego - serwisowe dwa lata to gruba przesada.
  17. Jak opony są niejednakowe, to kontrola trakcji głupieje, oczywiście przy małych różnicach nic nie widać, ale jakby co to może zadziałać zmyłkowo. Koledze tył uciekł na dziurze i działo się.
  18. Wszystkie opony są do naprawienia i śmigania, ale u fachowca i z ekstra komponentami. Ja mam już dwie po gwoździach i śmigam. Uważam że wymiana jednej opony jest niebezpieczna, na jednej osi MUSZĄ być dwie jednakowo zużyte opony, oczywiście takie same.
  19. Piloty są OK, porównałem z inny autkiem - tak samo działają. No cóż chyba zrobiłem się wygodny i stąd to zdziwienie z dystansem. :mrgreen:
  20. Po sprawdzeniu poziomu trzeba będzie dolać, jeszcze nie zaglądałem tej wiosny pod spód ale myślę że od góry to dostępu nie ma, podolewam strzykawką - czy tak się da? I może to zająć sporo czasu :( .
  21. Powiem więcej nic nie przygasa, a świecą np. ksenony i klimka chłodzi jak trzeba. Nie ma nic oprócz porządnego akumulatora i o tym trzeba pamiętać jakby go trzeba było wymienić.
  22. Też bym był podejrzliwy, nic samo nie gaśnie.
  23. Napisałem może za banalnie ale dałem "" jeśli chodzi o działanie systemów kontroli w BMW. Co do klocków to sprawa jest prosta: liczba depnięć w hamulec+ analiza spadku prędkości (dynamika autka) + doświadczenie inżyniera projektanta wpisane w komputer = ocena zużycia. Wszystkie systemy nadzoru pracy auta mają algorytmy adaptacyjne. Jak sobie wyobrazić sterowanie silnikiem bez poprawek na zużycie filtrów, wytrysków, jakości paliwa. Tryb awaryjny polega na tym że się ta adaptacja wyłącza i zostają parametry domyślne - asekuracyjne.
  24. Arcisz dziękuję! Ta śruba chyba nie da się odkręcić czymś normalnym, czy się mylę?
  25. U mnie czasami w jednym korku z kilkanaście razy startuje (w Krakowie przed mostem Dębnickim) i działa. BMW wstawiło dobry rozrusznik i przemyślane materiały dała na niego, po prostu działa. :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.