Panfil - BMW Klub Polska

Moim zdaniem z tymi Turkami, to nie jest do konca tak. Owszem, trafiaja sie u nich szroty, ale maja tez calkiem sporo samochodow w dobrym stanie. Pewnie, ze kazdy samochod kupowany od Turka trzeba dokladnie obejrzec, ale KAZDY samochod uzywany trzeba dokladnie obejrzec, niewazne od kogo kupowany. Poza tym gdyby Turcy byli takimi ostatnimi zlodziejami, to juz dawno wypadli by z biznesu. No i niemieckie prawo konsumenckie dosc mocno broni kupujacego (zupelnie inaczej, niz u nas), wiec robienie ostrych walkow dosc szybko sie tam konczy.

A Swieta Bozego Narodzenia sa lepsze od Swiat Wielkanocnych :lol: .

Jest spora szansa, ze bedzie to tzw. szkoda calkowita. Pojedz do jakiegos dobrego blacharza, niech Ci zrobi wycene naprawy. Potem dostaniesz kase z ubezpieczalni i bedziesz juz wiedzial, czy Ci sie oplaca naprawiac, czy nie. Jezeli wycenia Ci samochod Twoim zdaniem za nisko, to dobrze jest dostarczyc dokumenty, ktore swiadcza o tym, ze samochod byl wiecej wart - np. faktury za nowe czesci, ktore wymieniles i ewentualne naprawy. Nawiasem mowiac, jezeli podluznice sa mocno ruszone, to ja bym juz takiego samochodu nie naprawial.

Tak, jest dopuszczalne. Nie jest natomiast dopuszczalna jakakolwiek amortyzacja i/lub uzywanie nieoryginalnych badz uzywanych czesci.

Amortyzacja jest bezprawna - z OC masz prawo do naprawy na nowych czesciach i wybranym przez Ciebie warsztacie. Wyjatek to szkoda calkowita, przy ktorej naprawa jest tak droga, ze ubezpieczyciel zwraca Ci wartosc rynkowa pojazdu przed wypadkiem minus wartosc rynkowa po wypadku i zostawia Ci samochod, z ktorym mozesz zrobic, co chcesz. Tu wiecej szczegolow: Dla leniwych: http://www.rzu.gov.pl/vademecum/pytania/ubezp_komunikacyjne/ubezp_komunikacyjne_oc_majatkowe.htm Dla bardziej dociekliwych: http://www.rzu.gov.pl/prawo/akty_prawne.htm A szczegolnie: http://www.rzu.gov.pl/prawo/akty_prawne/ustawa_o_ubezpieczeniach_obowiazkowych.pdf Oprocz tego: http://www.rzu.gov.pl/prawo/orzecznictwo_komunikacyjne.htm A szczegolnie: http://www.rzu.gov.pl/prawo/orzecznictwo_komunikacyjne.htm#14 A tu jest to, z czym najczesciej jest problem: http://www.rzu.gov.pl/vademecum/pytania/ubezp_komunikacyjne/ubezp_komunikacyjne_oc_majatkowe.htm#k40

Jezeli touring, to mozliwe.

To jest tzw. typoszereg, czyli oznaczenie konkretnego modelu danej serii. Np. seria '3' to E21, E30, E36, E46 i E90. Podobnie jest w przypadku Mercedesow: np. W201 oznacza 190tke, W124 oznacza E-klase, W126 oznacza S-klase itd.

Poszukaj na forum i w Google. O E36 M3 znajdziesz bardzo duzo. W skrocie: karoseria to najczesciej coupe, rzadziej cabrio i bardzo rzadko sedan. Silniki to szesciocylindrowe rzedowki - 3.0 286 koni i 3.2 320 koni. Cena za zadbany egzemplarz (innego nie warto kupowac) to 40 tys PLN i wiecej.

Cos napiszemy: w WK nie czepiaja sie juz o takie rzeczy od dawna, moga sie przyczepic w UC przy placeniu akcyzy, ale nawet jezeli, to praktycznie nie ma szans na udowodnienie, ze ten samochod nie zostal rzeczywiscie kupiony za 10 tys PLN. Co do sprawdzenia, czy samochod nie jest kradziony, to pewnie trzeba by zrobic to na miejscu, w Szwajcarii.

O rany, ile razy mozna pisac: NA RAZIE NIC NIE WIADOMO. Na wszystkich portalach pisza o kolejnym poronionym pomysle rzadu, z ktorego prawdopodobnie nic nie bedzie, bo narusza unijne prawo o swobodnym przeplywie towarow. A jezeli nawet nasi genialni politycy ulegna lobbystom z branzy dealerow nowych samochodow, to i tak minie duzo czasu, zanim ten podatek wejdzie, a potem beda sie musieli z niego wycofac, tak jak z zawyzonej oplaty za karte pojazdu.

Wlasnie chociazby przez tylny naped i duzo lepszy rozklad mas E34 jest lepsze. A poza tym, facet akurat potrzebowal duzego samochodu, a nie pseudosportowego 2+2, w ktorym do bagaznika mozna co najwyzej kota zaladowac.

Konkurencja byly: krajowa Corsa, sprowadzone Megane z instalacja gazowa, no i zadbany CRX. Jezeli facetowi zalezalo na wiekszym samochodzie, a jak mowil, koszty paliwa zwracal mu pracodawca, to E34 bylo rzeczywiscie jedyna opcja. Natomiast fachowosc prowadzacego jest taka, ze mozna sie zalamac :duh: .

Mnie sie nie podoba galka zmiany biegow i filtr stozkowy, ktory w tym aucie daje tyle co nic, co najwyzej szkodzi. Zakladanie takiego filtra sugeruje 'tjuningowca', ktory mogl, chociaz nie musial oczywiscie, ostro dawac w palnik.

Mnie sie tez podoba - na szczescie tylne swiatla przypominaja bardziej swiatla serii 7 po liftingu, niz serii 3 sedan.

Wszystko fajnie, tylko ze silniki diesla maja coraz wieksze klopoty ze spelnianiem coraz bardziej wysrubowanych norm czystosci spalin. Jezeli USA i UE beda zaostrzac te normy w takim tempie, jak dotychczas, to dosc szybko moze sie okazac, ze diesle odejda do lamusa. No chyba, ze bedzie jakas technologiczna rewolucja, ale duzo powazniejsza, niz common-rail.

A mnie sie brzmienie wankla podoba. Gusta bywaja rozne ;).

to, że już otwarte to ja wiem, ale kurcze brakuje mi czasu, by tam zajechać mym białym bolidem. W sumie to mam rzut beretem. Postaram się jakoś zaraz po świętach i zdam relację... To dowiec sie czy mają coś do starszych modeli jak E34 i E32. Poki co, to maja alufelgi ;). Bylem u nich z moim wynalazkiem, chlopaki mieli mi sie dowiedziec o kompletny dolot do silnika S3 i cisza jak po smierci organisty :mrgreen: . Jedyne, co moga zrobic mechanicznego, to zalozenie chipa do nowszych silnikow.

Mysle, ze w przypadku silnika 2.0 chodzilo po prostu o obnizenie kosztow produkcji.

Naped klasyczny przede wszystkim daje rozklad masy zblizony do idealnego, wiekszy komfort jazdy (brak drgan z ukladu napedowego na kierownicy) i wiecej 'fun to drive'. Naped na przod zostal wymyslony glownie z powodu ciecia kosztow produkcji samochodow, a nie z powodow wiekszego bezpieczenstwa.

Wszystko OK, tylko ze 540i jest sporo warta tylko wtedy, jezeli jest w dobrym stanie. A jezeli jest to samochod, przy ktorym wszystko trzeba wymieniac, bo ktos przez ladnych pare lat 'oszczedzal', to zaczyna byc wart duzo mniej, niz zadbane 520i.

Co do LPG - ja bym zakladal sekwencje. Instalacje IV gen ostatnio dosc potanianly, a przy obecnej (bezwzglednej) roznicy w cenie gazu i benzyny wydatek na drozsza instalacje dosc szybko sie zwroci. A instalacja bedzie duzo bardziej bezproblemowa. Nie bedzie tez zwezki w dolocie, ktora zamordowala juz niejedno BMW.

Projekt juz na oko jest debilny i niezgodny z prawem o swobodnym przeplywie towarow. Nie wiem, czy obecnie rzadzacy debile zdecyduja sie na probe przeforsowania takiego podatku, ale UE na pewno nie pusci nam tego plazem. Na szczescie od projektu rzadowego do wejscia przepisow w zycie droga jeszcze daleka.

Mysle, ze dosc szybko sie przyzwyczaisz do tego, ze szesciocylindrowe BMW (podobnie jak Honde) trzeba 'krecic' wysoko. E34 nie cierpi na bolaczki, jakie miala Sierra (sam jestem posiadaczem Sierry Cosworth 2WD i przepadam za tym autem) - malo sztywne nadwozie, korozja i drobne, ale czasem dokuczliwe usterki.

W tej chwili mam juz moje drugie E36. Pierwsze uratowalo mi i moim pasazerom zycie w czasie wypadku, nawiasem mowiac sprawca byl kierowca Golfa MKIII, ktory to Golf w starciu z BMW wyszedl 'zauwazalnie' gorzej ;). Co do E36 ogolnie i silnika 1.8 IS w szczegolnosci - jezeli kupisz zadbany egzemplarz, to nie powinienes miec z nim zadnych powazniejszych klopotow. Awaryjnosc BMW (i bezawaryjnosc VW) to mity, ktore biora sie glownie z tego, ze do niedawna znalezienie niezakatowanego BMW w Polsce graniczylo z cudem. Na VW (szczegolnie z malym silnikiem) w dobrym stanie byla wieksza szansa. Moja rada: przejedz sie E36 i przejedz sie Golfem MKIII - mysle, ze wszelkie watpliwosci zostana rozwiane ;). I last, but not least - ja kupowalbym E36 z silnikiem szesciocylindrowym. Te silniki to specjalnosc BMW - kultura pracy R6 i radosc z jazdy jest nieporownywalnie wieksza.

E39 bedzie bardzo fajnym zakupem, pod warunkiem, ze bardzo dokladnie sprawdzisz samochod przed kupnem, tak samo zreszta, jak kazde BMW i w ogole kazdy uzywany samochod. Z moich odczuc wynika, ze E39 ma bardzo sztywne nadwozie, prowadzi sie rewelacyjnie. Co prawda radocha zaczyna sie tak naprawde od 528i, a tak naprawde najlepiej miec 540i, ale ponizej 30 tys mozna w tej chwili kupic zadbany egzemplarz E39 sprowadzony niedawno z Niemiec.