Skocz do zawartości

Panfil - BMW Klub Polska

Zarejestrowani
  • Postów

    3 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Panfil - BMW Klub Polska

  1. Za 12 tys PLN mozna kupic E-36 w niezlym stanie z poczatkow produkcji. Ja bym polecal IS-a. Poszukaj troche na forum, bylo juz sporo o tym.
  2. Mialem przez prawie 2 lata Omege B Caravan i jezdzilem tez pare razy E34 Touringiem. Roznica w prowadzeniu jest kolosalna na korzysc BMW - Omega prowadzi sie przy tym jak tapczan. Na korzysc Omegi przemawia zdecydowanie wiekszy bagaznik. Jezdzilem nia po calej Europie - bardzo wygodny i komfortowy samochod. Ale wolalbym zdecydowanie E34 - po prostu bezpieczniej sie w nim czuje, pokonujac zakret.
  3. Pozycja za kierownica w E32 jest moim zdaniem lepsza. Gdybym szukal tej wielkosci samochodu, kupilbym na pewno zadbane E32. W126 jest bardzo fajny, ale w zakretach prowadzi sie zdecydowanie bardziej miekko, niz E32, a w dodatku ceny zadbanych egzemplarzy sa chore :duh: .
  4. Przeciez to normalne, ze na samochodzie sie traci. I tak to nic w porownaniu z utrata wartosci nowego samochodu :duh: .
  5. Ja mialem akurat 280 SE - rzedowa szostka, z manualna skrzynia biegow. Samochod byl zdecydowanie bardziej miekki niz E32 750i, ale prowadzil sie bardzo dobrze. Typowy autostradowy 'cruiser'. W miescie palil ok 18 litrow benzyny na 100 km, w trasie schodzil do 11 litrow. Moj egzemplarz byl akurat bardzo zaniedbany, ale jak doprowadzilem go do ladu, to nie bylo z nim zadnych problemow. Co nie zmienia faktu, ze i tak wolalbym zadbane E32, lub nawet E23. Nie dlatego, ze mam swira na punkcie BMW, tylko dlatego, ze nie wierze w wieksza awaryjnosc BMW, niz Mercedesa. Po prostu jezeli kupisz egzemplarz w dobrym stanie i bedziesz o niego dbal, to wiekszych klopotow miec nie bedziesz.
  6. Mialem kiedys W126. Samochod jest bardzo fajny, chociaz moim zdaniem prowadzi sie duzo gorzej, niz E32. S-klasa jest samochodem bardzo trwalym, szczegolnie, jezeli jest utrzymywana w dobrym stanie. Ceny czesci sa rozne - sporo jest identycznych jak w W123, generalnie da sie zyc. O instalacji LPG nalezy za to raczej zapomniec - w tamtych czasach Mercedes robil wtrysk mechaniczny, ktory do gazu sie srednio nadaje.
  7. Roznice w spalaniu w liczbach sa rozne w zaleznosci od konkretnego wlasciciela. Dane katalogowe mozesz sobie sprawdzic na http://www.bmw-klub.pl/samochody/danetech.htm
  8. Moim zdaniem z lekka jak Polonez ;).
  9. Moim zdaniem lepiej kupic zadbane E36, niz 'okazyjne cenowo' E39.
  10. Jezeli chodzi Ci o wyswietlacz komunikatow pod zegarami, to owszem, jest to mozliwe. Jechalem raz E34 525 TDS-em z 1994 roku, ktory nie mial tego wyswietlacza.
  11. Ja bym kupil na taksowke E39 lub E38, ale na pewno nie 750i. Rozwazalbym albo zakup diesla, albo zagazowalbym silnik instalacja wtryskowa. Albo kupilbym... Mercedesa :mrgreen: .
  12. Wybierz ten, ktory jest w lepszym stanie technicznym. Jezeli nie potrafisz tego sam zweryfikowac, jedz z oboma samochodami na przeglad do mechanika. Jezeli oba beda w bardzo dobrym stanie, to wybierz tego, ktory Ci sie bardziej podoba. Co do awaryjnosci, to w przypadku dwoch uzywanych samochod nikt Ci nie powie, ktory z nich bedzie sie bardziej psul. Jedyne, co mozna stwierdzic na pewno, to ze 320i bedzie wiecej palil i fajniej jezdzil niz 316i.
  13. Gwarantuje Ci, ze przy 'odpowiednim' traktowaniu silnik z M5 po paru tysiacach kilometrow bedzie na zlom. Podobnie zreszta, jak kazdy inny silnik. Natomiast masz racje, ze zdjec nie ma co wrozyc. Trzeba pojechac, obejrzec, zrobic dokladny przeglad samochodu w serwisie i dopiero wtedy mozna podejmowac decyzje.
  14. Wyglada fajnie, ale ze zdjec ciezko cos blizej wnioskowac. Mialem okazje przejechac sie takim E46 - jest to bardzo fajne autko, mimo tego, ze silnik moglby byc troche mocniejszy :norty: .
  15. Kwestia podejscia... ktos moze powiedziec, ze taki np. Renault 5 GT 2 albo Lotus Carlton/Omega to tez auto jak kazde inne... W historii kazdej marki sa rodzynki - akurat w historii smigielka jest to BMW Motorsport. Dla mnie wydech i badlook na masce w tym M5 swiadcza kiepsko o wlascicielu. Ten samochod nie musi niczego udawac - to jest samochod, ktory osiagami dorownywal samochodom stricte sportowym, podobnie jak np. Lotus Carlton/Omega. I podobnie jak w przypadku Lotusa, takie przerobki sa dla mnie po prostu niszczeniem fantastycznego auta.
  16. Jezeli jezdzisz normalnie, to IS powinien palic w miescie ok 11l/100 km. Sprawdz: - filtry - swiece - cewki - sonde lambda - przeplywomierz - rozmiar opon i cisnienie w oponach, opory toczenia (np. lekko blokujace hamulce), itd. itp.
  17. Mnie sie nowe Coupe podoba, ale mam nadzieje, ze w rzeczywistosci bedzie wygladalo duzo lepiej - podobnie jak poprzedni model Porsche 911 (typoszereg 996), ktory dopiero 'na zywo' zrobil na mnie duze wrazenie.
  18. Znam ten samochod, ogladalem go pare miesiecy temu dosc dokladnie. Pobiezny pomiar grubosci lakieru nie wykazal nigdzie szpachli, spawy wygladaja na oryginalne. Podloga w bagazniku tez wyglada na oryginal. Silnik pracuje ladnie i rownomiernie, normalnie wkreca sie na obroty. Nie slychac zadnych podejrzanych stukow, nie dymi na niebiesko. Poduszki wygladaja na nieodpalane. Jedyne, co mi sie w nim troche nie podobalo, to fakt, ze fotel kierowcy mial lekko 'nadwyrezona' tapicerke. To troche dziwne, jak na przebieg 30 tys km, ale byc moze sie tylko czepiam. Samochod ma 3 wlascicieli, z tym ze pierwszym byla firma leasingujaca, potem leasingobiorca go wykupil i sprzedal trzeciemu wlascicielowi. Jest komplet kluczykow i ksiazka serwisowa. W ksiazce serwisowej, z tego co pamietam, byly wpisy ASO BMW, ktore juz stracilo autoryzacje, wiec nie mozna dokladnie sprawdzic przeszlosci serwisowej. Oprocz tego goscie z komisu zgadzaja sie na podjechanie do ASO na przeglad. Krotko mowiac, gdybym byl zainteresowany tym samochodem, dogadalbym sie co do ceny, potem sprawdzilbym samochod w ASO i dopiero wtedy, na spokojnie, podejmowalbym decyzje.
  19. Niestety, przy samochodzie takim jak M5 musisz sie liczyc z wydatkami. To juz nie jest 'usportowiona' wersja E34, to jest samochod na wpol wyczynowy. Nawet egzemplarz w idealnym stanie moze wymagac wymiany paru drobiazgow, ktore beda dosc drogie (chociaz niekoniecznie). Przy kupnie uzywanego samochodu zawsze lepiej zalozyc budzet 80/20 (80 procent na samochod, 20 procent na przeprowadzenie czynnosci serwisowych). W przypadku M5 tym bardziej.
  20. Moim zdaniem jest co szukac, ale nie samochodu w stanie idealnym. Byc moze znajdziesz egzemplarz w miare bezwypadkowy, ze sztywnym nadwoziem, z silnikiem i skrzynia w dobrym stanie, ale nie taki, przy ktorym nie bedzie niczego do zrobienia. Tzn. pare tysiecy PLN bedzie do wlozenia na 'dzien dobry'. A serwisowanie M5 na oryginalnych czesciach bywa dosc drogie (choc nie zawsze), nic dziwnego, ze wiekszosc M5 w Polsce, to samochody drutowane, tak zeby tylko jakos jezdzily. Pol biedy, jezeli maja tylko wywalony oryginalny wydech, ktory kosztuje chore pieniadze.
  21. Juz pare razy byla dyskusja na temat M5 E34. Konkluzja zawsze byla taka, ze najlepiej pojechac do Niemiec i kupic samochod od 7 tys EUR w gore. Mowimy tu o wersji 315 konnej, bo za 3.8 340 koni w idealnym stanie trzeba zaplacic jakies 9 tys EUR i wiecej. Ten samochod ma zmienionych pare 'drobiazgow', takich jak kierownica i grill, ktore rzeczywiscie swiadcza o tym, ze wlasciciel nie do konca wiedzial, co to jest M5. Moglo (choc nie musialo) sie to odbic na calym serwisowaniu auta. Co do 360 koni z chipa - prosta sprawa, wlasciciel powinien pokazac wynik z hamowni. Inaczej trzeba to traktowac jako 'pobozne zyczenie'.
  22. W Polsce jest juz pare firm, ktore swiadcza takie uslugi. Tak naprawde problemem moze byc jakosc przekladki. Ciezko zalozyc deske tak, zeby nic potem nie trzeszczalo, czesto nawiewy albo cala klimatyzacja nie dzialaja juz tak, jak powinny. Krotko mowiac: mozna to zrobic dobrze, ale trzeba by miec naprawde zaufany i dobry warsztat, ktory przy tym nie wezmie horrendalnej kasy.
  23. Jest na to rada: jedz po samochod do Niemiec :).
  24. Myslimy, ze dobrze, ze sie obawiasz. Poczytaj pare tematow o tym - wszyscy pisza, ze albo instalacja sekwencyjna, albo zamordujesz samochod i bedziesz mial z nim kupe klopotow. Do zagazowania instalacja podcisnieniowa nadaje sie silnik M10 w E30, nowsze konstrukcje juz nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.