Panfil - BMW Klub Polska

W nowoczesnych samochodach silnikow po prostu NIE POWINNO sie myc. No chyba, ze przytrafila sie jakas usterka, po ktorej caly silnik jest zalany olejem. Ale w innych przypadkach jest to po prostu niewskazane - za duzo elektroniki, ktora calkiem latwo moze zostac uszkodzona. A co do tego samochodu - nie ma co gdybac, zeby cos dokladniej powiedziec, trzeba by pojechac i obejrzec z bliska.

Titus, poszukaj na forum. O tym, o co pytasz, bylo juz kilka razy. Tak pokrotce: Polecane silniki to 1.8 16V (w wersji 318is - prawie wylacznie w Coupe) oraz szesciocylindrowki. Ale tak naprawde wazniejszy jest stan techniczny, warto zwrocic uwage na to, zeby silnik mial lancuszek rozrzadu, a nie pasek. Gaz do E36 to praktycznie tylko i wylacznie sekwencja, do 316i, 318i i 318is mozna zalozyc instalacje II gen ze wzgledu na metalowy kolektor, ale jest to i tak mniejsze lub wieksze 'zamordowanie' samochodu. Z diesli - 325 tds, trzeba tylko zwrocic baczna uwage na stan silnika. Ceny czesci, nawet oryginalnych, nie sa az tak powalajace. Tzn. jest drozej, niz w przypadku Golfa, ale bez przesady.

Mialem oba te samochody. Omega byla lepsza pod jednym wzgledem: ilosci miejsca. Moim zdaniem poza tym 320i bije Omege na glowe we wszystkim. Tak naprawde, to Omega byla fajnym samochodem, ale: - miala problemy z korozja - prowadzila sie jak tapczan - pomimo wymienionego filtra przeciwpylkowego w czasie deszczu nie dawalo sie odparowac szyb inaczej, niz przy uzyciu klimatyzacji. Krotko mowiac: Omege bralbym tylko wtedy, jezeli bylaby w duzo lepszym stanie i jezeli zalezaloby mi bardzo na przestrzeni w kabinie.

Pod E36 318i M40. Ale tak nawiasem mowiac, ten chip nie da Ci zbyt zauwazalnej poprawy osiagow.

Chciec mozna duzo. Dostac mozna roznie, w zaleznosci od tego, czy samochod jest bezwypadkowy, czy ma udokumentowana przeszlosc, czy jest w idealnym stanie. Wyposazenie ma tu troche mniejsze znaczenie.

Moja zona na poczatku chciala miec E36 Compact. A potem ja niesmialo pokazalem jej E23 732i i... zakochala sie w niej od pierwszgo wejrzenia. W tej chwili jest dumna wlascicielka tego wlasnie samochodu i jezdzi jej sie nim fantastycznie. To, ze kobiety jezdza tylko i wylacznie malymi samochodami, to tylko stereotyp, ktory nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia, jak zreszta kazdy stereotyp.

Hi there, I think you should write a private message (in English) to our Admin.

Dynamika tez porownywalna, spalanie o ok 0.5 litra wieksze w 320i. Ale dzwiek silnika i kultura pracy R6 jest nieporownywalnie wyzsza, niz R4.

Jezdzilem jednym i drugim. Moim zdaniem E36 prowadzi sie pewniej i przyjemniej - nie zauwazylem, zeby Mondeo bylo bardziej komfortowe, za to na pewno bardziej pochylalo sie w zakretach.

Przejedz sie jednym i przejedz sie drugim - sam bedziesz wiedzial, ktory Ci lepiej pasuje. Odczucia z jazdy to bardzo subiektywna rzecz.

Tu jest wiecej: http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=772684 Ale ciagle jeszcze nic z tego nie wynika.

Intensywnie, to 'oni' nad tym pracuja juz od czasow poprzedniej ekipy. I jakos do tej pory nic nie wypracowali. Moze najpierw poczekajmy na jakies sprawdzone informacje, a nie powtarzajmy w kolko tego, co 'ktos komus w wielkim zaufaniu powiedzial', czyli plotek.

Jezeli byl walony tylem, to przeciez bedzie mial gdzies szpachle. Jedz do ASO na pomiar grubosci lakieru, albo sam go zmierz nawet najprostszym magnesowym czujnikiem. Co do galki zmiany biegow - nie przejmowalbym sie tym zbytnio, w niektorych E36 one rzeczywiscie sie latwo obluzowywaly, nawet przy stosunkowo niewielkim przebiegu. Najwazniejsze jest, jak samochod zostal naprawiony po wypadku - dokladnie obejrzyj pod maska, czy spawy przy kielichach wygladaja na oryginalne, jezeli samochod bedzie mial ustawiona zbieznosc, to sprawdz, czy na rownej drodze nie sciaga. Obejrzyj tez dokladnie podluznice - czy sa proste, czy nie ma na nich jakichs 'anomalii'.

Wlasnie chodzi o to, ze NIE MOZE BYC pojecia 'auto pierwszy raz rejestrowane w kraju'. Oplaty nie moga byc zwiazane z tym, ze auto jest rejestrowane w konkretnym kraju, tylko w UE. Krotko mowiac: jezeli kupiles samochod od Jana Kowalskiego z Sulecic, to placisz dokladnie tyle samo, co wtedy, gdy kupiles od Johanna Schmidta z Monachium.

Legalnie - nie istnieje. Szczegolnie, jak zaczniesz zmieniac numery. Wszystkie tego typu akcje wynikaja albo z tego, ze ktos przelozyl silnik, albo z tego, ze kiedys doszlo do jakiegos przekretu.

Oczywiscie, ze jezeli ktos mowi, ze samochod jest bezwypadkowy, to moze byc inaczej. Musisz to sam sprawdzic. Polecam temat: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=4367 oraz przeszukanie forum, bylo juz milion tematow na temat tego, co i jak sprawdzic przy kupowaniu samochodu. Jezeli sam nie za bardzo wiesz, jak to zrobic, to najlepiej wez ze soba kogos, kto sie chociaz troche na tym zna - np. zaprzyjaznionego mechanika. Potem jedz do ASO, zrob przeglad i powinienes wiedziec, czy warto kupowac ten konkretny egzemplarz, czy nie.

A skad ubezpieczalnia (a nawet diagnosta) bedzie wiedziala, ze zmienila sie pojemnosc?

No, trafiles z tym pytaniem :? . Forum to nie Wszechwiedzaca Wiedzma Ple-Ple. Wejdz sobie na strony paru ubezpieczycieli, Allianz i Link4 maja kalkulatory. A potem udaj sie do jakiegos supermarketu, tam sa takie granatowe budki, a w nich doradcy ubezpieczeniowi, ktorzy maja przedstawicielstwo prawie wszystkich TU.

Masters - moim zdaniem powinienes zazadac ponownej wyceny naprawy. I zaznaczyc, ze ZDAJESZ sobie sprawe z tego, ze jakakolwiek AMORTYZACJA czesci jest niezgodna z prawem. Naprawa BEZGOTOWKOWA oznacza z definicji to, ze klient nie ponosi ZADNYCH DODATKOWYCH KOSZTOW zwiazanych z naprawa. Jakiekolwiek zadania doplaty sa po prostu bezprawne.

Rada jest inna - wykupic sobie DAS, albo wynajac prawnika i od razu pisac pozew sadowy. A jezeli to nie pomoze, to pojsc do sadu i nie bac sie tego, ze ubezpieczyciel, to duza firma, a my, to maly zuczek. Powtarzam po raz ktorys: TU zmuszajac do naprawy z OC za pomoca zamiennikow w oczywisty sposob LAMIE PRAWO. Im wiecej ludzi pokaze im, ze sie na to nie zgadzaja, tym rzadziej beda odchodzily takie numery, bo TU przestanie sie oplacac zalatwiac kazda sprawe z kosztami sadowymi i odsetkami.

Gdybys poszukal troche na forum, to znalazlbys kilka tematow na o tym. NIE WIADOMO, kiedy i czy w ogole wprowadza. Wszystkie 'przecieki' na ten temat, to tylko plotki. Ostatnio UE przywala sie do nas za obecna procedure rejestracyjna (na razie za akcyze i pierwszy przeglad), wiec bardzo mozliwe, ze podatku nie wprowadza w ogole.

524 TD mial 115 koni, 525 TDS 140 koni. Za to TD mozna kupic nieco taniej.

E36 320iT oznacza po prostu 'trojke' touring, czyli kombi.

Rozumiem, ze interesuje Cie E30 (seria 3), E36 (seria 3) lub E34 (seria 5). Jezeli ma byc juz z gazem, to: - starsze silniki M10 (w E30) dosc dobrze znosza instalacje podcisnieniowe. - silniki M4X (1.6, 1.8 i 1.8 16V) w E36 z metalowymi kolektorami srednio znosza takie instalacje, traca duzo na mocy, a ewentualne uszkodzenie przeplywomierza przy 'strzale' potrafi byc bardzo drogie. - silniki R6 od 2.0 w gore w E36 i E34 nie powinny byc gazowane instalacja inna niz sekwencyjnego wtrysku. Z tamtych lat fajnym silnikiem jest ten stosowany w modelu 525 TDS (E34). Wazne tylko, zeby kupic zadbany egzemplarz (jak zreszta w przypadku kazdego turbodiesla). Ten silnik byl bardzo udany, produkowany przez wiele lat i wkladany nie tylko do BMW (rowniez do Omegi i o ile pamietam do Range Rovera). Small world :8)

Pisalem juz kilka razy o tym - wszystko jest na www.rzu.gov.pl AMORTYZACJA jest NIEZGODNA Z PRAWEM. Niewazne, czy naprawa jest bezgotowkowa, czy nie. Po prostu TU wg prawa MUSI wyplacic pieniadze, ktore umozliwiaja technologicznie naprawe na NOWYCH czesciach i w WYBRANYM przez poszkodowanego warsztacie. Inna sprawa, ze bardzo czesto takie sprawy musza skonczyc sie w sadzie, zeby wszystko odbylo sie zgodnie z prawem, ale z polisy OC sprawa jest na 90% wygrana. TU zdaja sobie z tego bardzo dobrze sprawe, dlatego bardzo czesto, jezeli widza, ze klient oddaje sprawe do sadu i moze poczekac jakis czas na rozprawe, to podsuwaja ugode do podpisania. Krotko mowiac: jezeli tylko jest to mozliwe, nalezy sie stawiac przy likwidacji szkody i dac wyraznie do zrozumienia, ze znamy nie tylko swoje prawa, ale i orzecznictwo sadowe w podobnych sprawach.