Shadow69

Witam wszystkich, problemu w zasadzie nie mam, ale ciekawość wzięła górę i idę do was z pytaniem. :mrgreen: Mam w swojej e39 przełożone fotele z e38, są to pełne komforty, z grzaniem i masażami, i z racji tego że wysypał mi się napinacz pasa w fotelu pasażera, wyciągnąłem fotel żeby dziada wymienić, i znalazłem przy nim jakąś niepodłączoną kostkę, mała czarna, podłużna, 4-pinowa, ale tylko 3 przewody ma wpięte. Wszystko w fotelu działa (poza pompowaniem, no ale to inna bajka), więc co czego ona jest? Nie ma nigdzie miejsca żeby ją podłączyć. :roll:

Wróżenie z fusów, pod komputer i sprawdzić błędy, tak ciężko cokolwiek powiedzieć.

Witam, jako że w mojej e46 padł już drugi oryginalny podnośnik szyby (prawy tył) zacząłem szukać jakiejś poprawionej wersji, zamiennika, byle by tylko nie rozpadło się po miesiącu. Znalazłem na allegro zamienniki, w sumie to nawet nie wiem kto to robi, więc tak samo nie wiem czego się po tym spodziewać. http://allegro.pl/podnosnik-szyby-tyl-prawy-bmw-3-e46-elekryczny-i3927260380.html Silniczek mam swój, nawet dwa, wiec z tym problemu by nie było, tylko czy jest sens to kupować? Może macie jakieś inne sprawdzone zamienniki? Tylne szyby używam sporadycznie, no ale jednak czasem się je otwiera. Jeszcze przeżyję jak padnie zamknięta, gorzej jak się otworzy i wtedy nie zamknie :evil:

Ja właśnie kończę swoje tarcze zimmenrmama z przodu, i poza tym że mają trochę tych "kręgów", to nie biją. ATE też były okej, nie narzekałem, teraz znowu mam zamiar wrócić do ATE. Może to nie tarcze i klocki są winne, a np krzywa piasta? Sprawdź sobie piastę czujnikiem zegarowym, ile ma bicia, może przez to fiksuje ci tarcze.

Ale tylko z tarczami 324mm, z 296mm tych problemów nie ma...

To wrzuć w giełdę, myślę że jak w rozsądnej cenie, to na kupca długo nie będziesz czekał.

Miedziowane szczotki? A nie zjedzą za szybko komutatora?

Wystarczy że masz rozszczelniony kolektor, lub odpięty inny przewód, i podciśnienie znika. Kup sobie zmywacz do tarcz hamulcowych, i popsikaj na odpalonym silniku po dolocie, kolektor, węże itp, jak silnik zacznie zmieniać obroty, to tu gdzie psikasz jest nieszczelność.

Nie wolno odłączać klemy na pracującym silniku :!: Możesz uwalić elektronikę w samochodzie. Alternator na stół, i do speca, taniej zregenerować, jak kupować inny używany, bo niewiele dłużej może pochodzić.

Są, nie ma sprężyn, bo je zastępują poduszki.

Wiem, bo kumpel szuka, i mówi że chyba pójdzie w automat, a jak ten zdechnie, to wsadzi manual, bo inaczej to się nie da :mrgreen:

Sedan a kombi to całkiem inna bajka, turas ma sanki na 4 tulejach, i amorki do sanek, a sprężyny do nadwozia, za to sedan ma zwykłe mcpherson.

Bierz pod uwagę, że manuale częściej są dość brutalnie traktowane, strzał se sprzęgła, itp, automat takie cuda ładnie dławi, układ napędowy przez to mniej cierpi, i zazwyczaj bywa w lepszym stanie. Często bywa tak, że jak rozleci się skrzynia, to w podobnym, a nie raz i mniejszym koszcie jak remont automatu, mamy przekładkę na manual, stąd ludzie się decydują. A i na rynku jest więcej automatów, dla porównania łatwiej znaleźć coś z 20 automatów, jak z 5 manuali.

Wiesz co, nie mam pewności, ale wolałem nie ryzykować z odpaleniem, bo w inpe jak wejdziesz w układ hamulcowy, to masz przy naciskaniu hamulca podawaną wartość ciśnienia w układzie, i nie chciałem żeby jakiś błąd złapało, w sensie wiesz, naciskam hamulec, trzymam, ciśnienie jest, i nagle upuszczam przy kole bez ruszania hamulca, ciśnienia nie ma. A moja bmw jest kapryśna od strony elektroniki. :wink:

Nie na odpalonym, bo pompa ABS jest aktywna, tam wszystko działa, więc lepiej żeby na zgaszonym, bo czasem może jakieś głupie błędy połapać.

Liczysz od pompy hamulcowej i zbiorniczka. Potem przewody do pompy ABS na prawą stronę, i tam prawym progiem do tyłu. Potem prawe koło masz prawie że prosto, i do lewego przewód obok wnęki na koło zapasowe. I na przód z pompy ABS masz od razu na prawą, i na lewą przewód wraca. Także jak popatrzysz którędy przewody idą, to wychodzi że jest "po mojemu" :mrgreen:

Odpowietrza się od najdalej położonego koła, ale tutaj jest inaczej. Czyli: -Lewy tył -Prawy tył -Lewy przód -Prawy przód

Dobrze by było, gdyby był jeszcze w aucie i dało się odpalić i posłuchać :wink:

Najlepiej ogarnąć gdzie zjada olej, i naprawić. Nie ma sensu wymieniać silnika, bo tak naprawdę nie wiesz na co trafisz, może być jeszcze gorszy jak ten co masz. Silnik żyleta który długo stał, też nie jest okej, mogły się pierścienie pozapiekać. Minerał to niewiele da, może odczujesz jakąś poprawę, ale serio, to jest takie "podanie brzytwy tonącemu". Szczerze, to jeśli rozważasz wlać doktora, to ja bym już wolał castrol high mileage 15W40. Ale na dłuższa metę, to jednak ogarnął bym ten silnik.

Ceramizer ok, uszlachetniacz ok, doktor NIE okej, bo nawet pełny syntetyk z doktorem zamieni się w budyń. Dlatego wolał bym już minerał dobrej firmy. Prędzej będzie klepało na doktorze, jak zalepi popychacze, jak na minerale. Ale jakby nie było żadne z tych nie jest dobrym rozwiązaniem. :nienie: Chcesz zrobić swój silnik, to podstaw auto komuś, kto powie wprost, którędy znika olej. Może być że same uszczelniacze, może pierścieniami, a może i odmą uciekać. Zawieche jak chcesz zostawić, to zrób raz a dobrze, nie na najtańszym dziadostwie, tylko TRW, lemforder, coś z tych okolic, w końcu robisz dla siebie. Maglownicę można zregenerować, 500pln masz zrobioną, odsyłasz starą w zamian. Malowanie nie będzie aż tak drogie, jeśli chodzi tylko o nałożenie nowego klaru, bez klepania, szpachlowania, usuwania rdzy. Czuje ABS można i za 40pln dorwać. Kolega mój sprzedawał na allegro całe zwrotnice z łożyskami po 70pln, więc warto szukać. Co do przejścia na VW, niby auto poprawne, silnik 1.9TDI całkiem okej, ale na pewno nie będziesz miał takiej przyjemności z jazdy jak bmw. Zawieszeniom z VAG brakuje sporo do tych w BMW. W dodatku tak wcale nie jest taniej (tutaj myślę o Passacie B5). INPA jest okej, tym programem nie da się nic schrzanić, jest tylko do odczytu, kodować sterowników się tym nie da, więc spokojna głowa, w diagnostyce pomaga i to dużo.

Szczerze to nie wiem jak ją sprawdzić, ja swoją dałem do znajomego mechanika, żeby ją sprawdził, po tym jak miałem problemy z zalanym serwem, rozebrał ją, pooglądał, posprawdzał, i stwierdził że jest dobra, i nie ruszać. W sumie jako tako na hamulce w bmw nigdy nie narzekałem. :cool2:

Jak masz nieszczelność, to będą błędy w silniku, sondy, przepływka, wypadanie zapłonów. Do tego nierówna praca, gaśnięcie. Liwóś dobrze mówi, szukaj przy podciśnieniu, coś masz nie podłączone, albo pęknięte, i ciągnie lewe powietrze.

Pomyśl, że każdy z nas może trafić na takie auto z budyniem w silniku. A zniwelować zużycie oleju jest na prawdę ciężko....

Nie, widziałem takie lampy w e39 po rozcięciu, i były ładnie poskładane, nawet nie rzucało się w oczy miejsce spawania, z parowaniem też nie było problemów. A świeciły super, tym bardziej że dostały soczewki bi-xenon z A6.

Dajcie spokój z moto doktorem, toż to budyń w silniku robi jak złoto, pod sprzedaż tak ludzie auta szykują, żeby oleju nie jadł, i wycieków nie było. Moja panna jak auto kupiła, to był właśnie wlany, a po wymianie na zwykły dobry olej, to wcinał oliwe aż miło, niebiesko za autem. Już bym wolał minerał 15W40 wlać niż doktorka. Zalepi ci silnik, i jeszcze więcej problemów będziesz miał.