Skocz do zawartości

JohnnyBravo

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JohnnyBravo

  1. Jak najbardziej podzielam Twoją opinię, dlatego np mi totalnie nie opłaca się jechać za granicę po auto tańsze jak powiedzmy 50000tys zł. DE to nie jest motoryzacyjne eldorado gdzie każde auto jest cudowne. Trzeba się naszukać, a i tak nie ma gwarancji że znajdziemy coś spełniającego nasze wymagania. Zdjęcia w ogłoszeniach na mobile są bardzo nikłej jakości, więc można się zdziwić. Tego typu auta jak omawiane bmw są w większości kupowane hurtowo, często bez specjalnego oglądania i ładowane na lawetę po kilka sztuk, wszystko tak by było najtaniej. Nie ma się czemu dziwić bo polski rynek wymaga by auta były jak najtańsze. Według mnie wrzucanie wszystkich handlarzy do jednego worka nie jest zbyt uczciwe. Nie ma przymusu kupowania słabych aut, można sobie je obejrzeć, sprawdzić. Jak się spodoba to kupić, a jak nie to szukać dalej. Każdy ma wolną wolę. Skoro jest podaż kiepskich egzemplarzy oznacza to jedynie że jest na nie popyt, więc czemu tu się dziwić ??
  2. Marki premium już opracowały swoje rozwiązania tego problemu :norty: Z tego co pamiętam to w mocnych dieslach bmw z systemu audio wydobywają się rasowe pomruki wydechu, w Audi stosuje się zewnętrzny głośnik niskotonowy, w mercedesie chyba jeszcze nad tym pracują bo ekolodzy dobierają się do ich 6cio litrówek :wink: P.S. w renault clio można sobie wybrać w menu jaki chcemy mieć dźwięk "wydechu" :norty:
  3. Z ciekawości przeglądałem niemieckie ogłoszenia i trafiłem na taki oto egzemplarz: http://www.mobile.de/pl/marka/bmw/model/320/vhc:car,pgn:1,pgs:10,srt:date,sro:desc,mke:bmw,mdl:320,mld:lifestyle,frn:2003-01,frx:2003-12,mln:150000,mlx:200000,vcg:limousine/pg:vipcar/186146105.html Auta zewnątrz niemal identycznie. Mojemu brakuje xenonów, sportsitze, hk i m kierownicy i gałki. Jest za to ponad miesiąc młodszy, ma ok 4000km mniejszy przebieg, listwy ze szczotkowanego aluminium i drugi komplet ori kół :wink: Co mnie w nim najbardziej zaskoczyło to cena :roll: mimo że już po zdjęciach widać że idealny nie jest. Z wyliczeń na interetowym kalkulatorze wynikają takie kwoty: +podstawowe założenia czyli 1000km w jedną stronę (liczyłem z mojej lokalizacji), 300zł nocleg i jedzenie, spalanie aut 6l/100km Koszt zakupu auta (7690 x 4.1998) 32296.46 PLN Wysokość akcyzy 1001.19 PLN Opłata skarbowa - za akcyzę 17.00 PLN Koszt tablic zjazdowych 348.58 PLN Zaświadczenie o zwolnieniu z podatku VAT-25 160.00 PLN Tłumaczenie dokumentów w Polsce 50.00 PLN Pierwszy przegląd w kraju 98.00 PLN Tablice, dowód rejestracyjny, karta pojazdu 256.00 PLN Opłata recyklingowa 500.00 PLN Dodatkowe koszta (naprawa, nocleg, inne) 300.00 PLN Koszt paliwa auta, którym jedziemy 660 PLN Koszt paliwa auta, które kupiliśmy 330 PLN Całkowity koszt zakupu auta 36017.24 PLN Wysokość opłat trafiających do Państwa 2430.77 PLN Szkoda że w PL można jedynie pomarzyć o takich kwotach za auto :roll:
  4. Widzę że wywołałem małą burzę :wink: Już kiedyś wspominałem że przy wstawianiu aut do oceny powinno się z grubsza określić swoje wymagania. Dla mnie sprawą oczywistą jest że jak ktoś szuka jakiegokolwiek auta za 10tys zł to zależy mu aby było sprawne, w miarę ładne, ale przede wszystkim jak najtańsze w eksploatacji. Z kupnem i sprzedażą jest mniej więcej tak : chcesz kupić dobry egzemplarz - musisz przepłacić, chcesz sprzedać? musisz zejść z ceną do przeciętnej, bo jak dasz ciut wyższą to zainteresowanie będzie bliskie zera. Może w większych ośrodkach miejskich jest łatwiej, ale tak jak np w Olsztynie to jak już ktoś zadzwoni to płacze do słuchawki że za daleko :roll: Wracając do omawianego bmw Tak tanie auta w DE najlepiej szukać w gazetach lokalnych, można naprawdę bardzo tanio kupić auto bo ludzie często chcą się tego pozbyć. Sporo można utargować na miejscu. Ogłoszenia w necie są z komisów i od handlarzy, a oni chcą zarobić stąd inne ceny. Wcześniej skupują te auta od właścicieli za "grosze" :wink: Oczywiście piszę tu o takich normalnych autach, bo te zadbane z pod koca, czy z dywanu to już inna półka cenowa całkowicie nieopłacalna dla handlarza, a nawet dla prywatnej osoby.
  5. "za 10k to proponuje Golfa 4 a nie e46" właśnie tego typu wypowiedzi, które nie mają nic wspólnego z oceną danego egzemplarza :roll:
  6. Według mnie za 9900zł całkiem ładne autko. Nie widzę w nim nic strasznego. Dużym plusem jest fakt że jest już zarejestrowane w PL. Prosty silnik i brak bajerów w tak starym i tanim aucie uważam za zaletę. Podczas ogledzin sprawdziłbym podstawowe rzeczy typu opony, zawieszenie, układ kierowniczy, hamulcowy, wydechowy. Zawsze można coś utargować. Zupełnie nie rozumiem powyższych nieprzyjemnych wypowiedzi :roll:
  7. być może masz racje, jednak nie masz pewności że w innych przypadkach jest inaczej :wink: bo są przecież złe siły trzymające władzę :norty:
  8. Ja od 3 lat mam na zimę alpin a4 (z indexem H). Dostałem je do testów jak były nowością. Jak najbardziej mogę polecić. Jakieś 3 tyg temu wygrały test 50 opon zimowych w AŚ. W większości konkurencji miały bardzo dobre wyniki, natomiast zdecydowanie wygrały konkurencję na zużycie - przewidywany przebieg 40000km. Moje po 3 zimach mają przejechane może z 12000km i są jak nowe, nigdy nie miałem jakiejś nieprzewidzianej sytuacji na drodze
  9. Według mnie za 187zł jest to bardzo dobre rozwiązanie dla kogoś kto ma daleko lub nie ma pojęcia o autach. Uwierzcie mi że tacy ludzie istnieją :norty: ostatnio sam musiałem prawie na siłę odciągać znajomych od pewnego auta, które miało być perełką prosto od Niemca, a okazało się skrajnie wyeksploatowanym egzemplarzemz z wieloma problemami. Gdyby nie ja byłby kupiony :cool2: Tydzień później kupili (bez mojej wiedzy) auto z przekładaną tapicerką, malowane w wielu miejscach (miało być 100% bezwypadkowe) i z brakującymi śrubkami mocującymi liczniki :norty: :cool2: Taki raport by im sie przydał :cool2:
  10. Zasadniczo jeżeli skóry są przedarte to auto najprawdopodobniej nie ma ok 160000km, a bardziej 260000/360000 albo i 460000km. Mogę Ci przytoczyć dane dla sedana gdzie przy skrzyni 6b przyspieszenie wynosi 8,8s do 100km/h, natomiast dla 5b 8,9s. W przypadku elastyczności również skrzynia 6b ma ciut lepsze osiągi, jednak w zamian musimy częściej machać dźwignią. Różnice są niewielkie. Według danych fabrycznych auto ze skrzynią 5b pali ciut mniej, jednak w praktyce np na ekspresówce przy stałej prędzkości 120km/h auto z 6b spali z pewnością sporo mniej. Osobiście radziłbym zdecydować na auto w lepszym stanie, gdyż różnice w przyspieszeniu czy spalaniu są marginalne :cool2:
  11. A co tu mentalność ma do rzeczy? Autor tematu już ma diesla, więc nie widzę żadnego sensu aby teraz miesiącami próbował go sprzedać, potem kolejnymi miesiącami szukał auta w normalnym stanie tylko po to aby jeździć benzyną a nie dzieslem. Gdzie tu sens? Sam kupiłem diesla mimo moich małych rocznych przebiegów bo taki się właśnie trafił z małym przebiegiem i w świetnym stanie. Oglądałem wcześniej kilka "benzyn" i wszystkie było w dużo gorszym stanie. Kupowanie "na siłę" auta na benzynę według mnie mija się z celem :roll:
  12. Jeździć i nie szukać dziury w całym. Raz na kilka/kilkanaście dni zrobić sobie wycieczkę na kilkanaście km i nic mu nie będzie :wink:
  13. Patrząc jednak z punktu widzenia sprzedawcy bardzo prawdopodobne jest że to właśnie "nieszczelna" instalacja elektryczna w aucie "wysysa" prąd z akumulatora. Bardzo trudno jest udowodnić swoje racje czy to sprzedawcy czy konsumentowi
  14. Nie wiem jak ma się jakość obecnego exida, ale u mnie jeszcze siedzi fabryczny, a auto 3 tygodnie temu skończyło 10 lat i nic mu nie dolega. W mb c200k fabryczny powiększony (100ah) bosch umarł po 9,5 roku i ok 140000km. Jakbym teraz miał wymieniać to pewnie na boscha (bo akurat tam serwisuje auta). Według mnie lepiej wymienić aku w warsztacie gdzie się serwisuje auto. Powinni mieć sprawdzonych dostawców i towar zamawiany na bieżąco. Zamawiając z neta nie mamy możliwości sprawdzić ile ten aku leżakował w magazynie :wink:
  15. albo w coupe? :cool2: http://allegro.pl/bmw-e30-325ix-manual-usa-coupe-1988-4x4-unikat-i3634589630.html
  16. Niestety rzeczywistość. Auto taki przeciętniak, przy 270000km zainteresowanie było zerowe, więc sprzedawca "wyregulował" licznik na powszechnie porządane 194000km. Ogólnie nic mi do tego, jednak wkurza mnie, że takie egzemplarze w znaczny sposób zaniżają wartość aut z realnymi przebiegami :roll:
  17. Każdy ma swój gust. Dla mnie tego typu auto jest najwięcej warte w stanie oryginalnym
  18. Pół roku minęło, a auto nie młodnieje. Trudno znaleść nabywce na auto po przeróbkach. Zasadniczo rynek na tego typu egzemplarze (mocna, droga wersja + przeróbki) jest dość wąski i trudno o klienta. Opcje są dwie: trzymamy cenę i miesiącami/latami czekamy na nabywcę albo sukcesywnie z miesiąca na miesiąc obniżamy cenę czekając na chętnego
  19. Na moje oko warto jechać i oglądać. Auto świeże, w bodaj najlepszym kolorze, wygląda na zadbane, potwierdzony przebieg (+według mnie zdjęcia go potwierdzają również), 2 komplety opon, zarejestrowane, w rozsądnej cenie. Czego chcieć więcej? :wink:
  20. W takim razie zdaj relację jak już będziesz po oględzinach. Z uszkodzeniem deski powinien sobie bez problemu poradzić ogarnięty car detailer. Auto ma 23 lata, jest (według mnie) w atrakcyjnej cenie. Pewnie idealne nie jest ale jak już pisałeś potrzebujesz auta do codziennej jazdy, więc wydaje mi się że to może być ciekawa opcja. Czy tam jest co podłączać pod kompa?? Takim jak ten granatowy strach byłby wyjechać na ulicę :norty: bliżej mu do muzeum :wink:
  21. Myślę że tak czy siak coś ciekawego się znajdzie :cool2: a co z tą zieloną?? przyznam że przeglądałem jeszcze raz jej zdjęcia i coraz bardziej mi się podoba. Trzeba jej jedynie kół z epoki na lato, obszycia kierownicy i żółtych kierunków :cool2: Najbardziej podoba mi się ta granatowa z Białegostoku jednak jest 80% droższa. Czerwone e34 jest piękne i bardzo fajnie wyposażone, jednak z tym silniczkiem pewnie trudno będzie o nabywce
  22. Obstawiam trupa z nieba. Być może samobójca, martwa prostytutka albo ofiara gangsterów. Nie oglądacie filmów? Przecież w USA to normalka
  23. Dla mnie to już lekka paranoja z tą opcją "bezwypadkowy" w portalach ogłoszeniowych. Większość handlarzy co by nie miała na sprzedaż i tak ją zaznaczy, a zwykły Kowalski mając auto po malowaniu jednego elementu będzie chciał być uczciwy i w nagrodę miesiącami nie będzie mógł sprzedać auta, bo nawet nikt nie zajrzy na jego ogłoszenie :roll: Pewnie podobne odczucia ma sprzedający m3. Auto to nie prom kosmiczny, można je sobie zobaczyć i zdecydować podoba się czy nie. W XXI wieku nie ma też problemów ze zweryfikowaniem jego mechanicznego stanu. Dziwi mnie że dla wiekszości osób ważniejsza jest "historia" niż to co mają przed nosem
  24. Moim zdaniem to jednak jest problem jak mamy inne przełożenie dyfra na przedniej i tylnej osi :cool2: Przednia będzie chciała jechać 220km/h, a tylna 227km/h. Przednia będzie chciała przyspieszyć w 7s do 100km/h, a tylna w 7,2s...... :cool2:
  25. Według mnie przy napędzie na wszystkie koła będzie inna prędkość obrotowa na przedniej i tylnej osi.......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.