
Kowal
Zarejestrowani-
Postów
2 240 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Kowal
-
Ja w E36 też mam elektroniczny i spaliła mi się pod nim żaróweczka i nie było widać przebiegu, dopiero pod światło. Wymieniłem żaróweczkę i świeci jak nowy. Myślę, że u ciebie jest tak samo.
-
Sprawdź sobie jeszcze raz żarówki od podświetlenia, bo mogły się strzepać przy wyjmowaniu i wkładaniu zegarów.
-
Jesli ruszasz wałem a półośki stoją, to masz luz wewnatrz dyfra. Możesz odkręcić tylny dekiel, bo takiemu dyfrowi już nic nie zaszkodzi i wtedy dowiesz sie na czym jest luz. Ale powoli możesz rozglądać się za innym dyfrem. Dyfer nie jest tak łatwo naprawić i nie jest to zbyt uzasadnione ekonomicznie. Używkę w dobrym stanie kupisz za mniejsze pieniądze.
-
W 525 24V chyba nie ma nawet styków tylko jest potencjometr.
-
Popękane prowadnice poznasz po poszczerbionych końcach i brakujących kawałkach. To jest żeliwo i jak pęknie, to odpada. Ale raczej nie masz popękanych, jeśli zawory były tak mało pokrzywione, że chciałeś je zakładać z powrotem. Ale mimo wszystko obejrzyj dokładnie.
-
np.205/55R16
-
Ustryk: Napisaliśmy podobny post w tym samym czasie:)
-
Nie kombinuj z profilem bo będziesz miał przekłamania prędkościomierza w stosunku do rzeczywistej prędkości auta. Zawsze trzeba zachować odpowiednie proporcje między szerokością a profilem. Chcesz szersze opony, proszę bardzo, ale wtedy niższy profil. Chcesz większe felgi, proszę bardzo, ale niższy profil. I na odwrót. Nie można tak zmieniać samego profilu bez powodu, bo musi być zachowana średnica zewnętrzna koła.
-
Tak też jest w wielu japońcach, nieraz łatwiej jest podciągnąć cięgna na drugą stronę niż przenosić serwo wraz z pompą, a nieraz po prostu nie po drugiej stronie na serwo miejsca.
-
Nic ci nie mogę powiedzieć na podstawie tego numeru, ale czujnik przy przepustnicy, który zawsze występuje w tych silnikach to TPS (czujnik położenia przepustnicy). Jeśli mowa o tym elemencie, to nie ma żadnego problemu z dostaniem w używkach.
-
SMS: Gdyby to był stary płyn to oczywiscie woda w nim zawarta może powodować powstawanie pęcherzy powietrza w płynie i też spadek skuteczności hamowania, ale nic nie piszesz, że pedał stał się miękki i zaczął wpadać w podłogę. To są dwa różne objawy, a mogą też występować razem. Tak jak pisze kolega powyzej, płyn możesz wymienić profilaktycznie, bo to nigdy nie zaszkodzi.
-
Spadek skuteczności hamowania na rozgrzanych hamulcach to zjawisko fadingu. Między klockami a tarczami powstaje poduszka gazowa, która bardzo zmniejsza tarcie. Aby zmniejszyć to zjawisko stosuje się tarcze nacinane i nawiercane.
-
Klonas: Jakiego byś auta na taksówkę nie wybrał to poszukaj wersji z webasto, albo sobie je później zamontuj (oczywiście oryginał będzie lepszy). Zaoszczędzisz na paliwie i nie będziesz musiał silnika męczyć na postoju żeby się trochę ogrzać.
-
Nie wiem czy kupisz głośniki subniskotonowe o tak małej średnicy. Podejrzewam, że chodzi ci raczej o woofery 16 lub 20 ale do nich nie ma przejściówek na półkę E36, a elipsy 6x9 są optymalnymi głośnikami które tam wchodzą i naprawdę dobrze grają.
-
Jeśli auto się przechyla za bardzo to sprawdź sobie stan łączników a zwłaszcza ich gum, bo tam możesz mieć luz.
-
martur: Luzu na krzyżaku nie da się niestety skasować, trzeba wymienić krzyżak na nowy. Zrób to jak najszybciej, bo taki luz powoduje powstawanie luzu na innych elementach. marek: Chyba trochę przesadziłeś z tym pełnym obrotem, ale widziałem przypadki na pół obrotu. Jeśli masz luz na ataku, to może on być sumą luzów między atakiem a talerzem, satelitami i kołami koronowymi(zakładam, że dyfer bez szpery), samymi ośkami satelit(lub ośką) a koszem satelit i na wielu innych elementach np. zabierakach i przegubach półosi. Możesz mieć nawet luz na zabieraku wałka atakującego, w miejscu, gdzie przykręcasz wał napędowy do dyfra. Ale jeśli będziesz miał luzy na wszystkich tych elementach, to naprawa jest nieopłacalna i poszukaj innego dyfra.
-
Kolega bardzo ładnie ci opisał a ja dodam, żebyś podczas docierania zmieniał obroty wiertarki prawe-lewe i często odrywał zawór od gniazda, żeby głębokich rys nie narobić. Pasta ścierna o średniej grubości ziarna a na koniec drobna, albo od razu drobna, jak gniazda nie przypalone. Wystarczy jak zrobi się szary matowy pasek szerokości 2-3mm. Bardzo ważna rzecz, abyś po docieraniu wymył dokładnie kanały w głowicy, bo jak pasta ścierna pójdzie w silnik, to będzie masakra. Obejrzyj też dokładnie prowadnice zaworów od dołu, czy nie popękały, bo chyba wiesz co się stanie, jak taki kawałek odpadnie i wleci do cylindra. Trzonki zaworów przed włożeniem do głowicy posmaruj lekko olejem. A z założeniem tych starych pokrzywionych zaworów to nie mówiłeś poważnie?
-
Mirek: Kolego zadałeś bardzo dużo pytań, ale odpowiem ci na jedno. Sznurek to nie jedyny sposób dociśnięcia zaworów do gniazd. Inny sposób do użycie sprężonego powietrza. Sam stosowałem ten sposób z powodzeniem w wielu autach i opisywałem go nawet gdzieś na forum. Warunkiem jest posiadanie kompresora o odpowiednio dużej wydajności i ciśnieniu. Po kolei: obcinasz u starej świecy zaprasowany brzeg i wyciągasz cały rdzeń porcelanowy, usuwasz elektrody/ę boczne/ą, dopasowujesz odpowiednio długą rurkę i wspawujesz ją do korpusu świecy. Powstały przyrząd wkręcasz w miejsce świecy i zakładasz na koniec rurki wąż od kompresora na opasce. Ustawiasz tłok w danym cylindrze u samej góry, żeby w razie czego zawór nie wpadł do cylindra i blokujesz wał, żeby ciśnienie nie cofnęło tłoka. Włączasz kompresor i musi on cały czas wytwarzać ciśnienie. Dalej postępujesz standardowo. Czasami, gdy zamek nie chce się rozpiąć, trzeba stuknąć delikatnie młotkiem przez rurkę w talerzyk sprężyny. Z doświadczenia wiem, że taki mały kompresor to tego celu nie wystarczy. Musi być taki warsztatowy.
-
Tryb: Widzę, że kolega już ci dał namiar, z tym że ja te dystanse kupowałem na giełdzie elektronicznej w Krakowie i były znacznie tańsze, ale to dokładnie te same. Podłącz sobie najpierw te elipsy do półki, a jak ci nie będą wystarczały to pomyślisz nad subwooferem. U mnie grają bardzo ładnie (infinty) i w bagażniku nie muszę wozić skrzyni albo tuby, chociaż skrzynię mam i mogę ją w kazdej chwili podłączyć lub wyjąć. Wzmacniacz i kondensator mam przymocowane do takiej specjalnej płyty aluminiowej pod półką, tak że w ogóle nie przeszkadzają.
-
Oczywiście, że standard to 205/60R15 ewentualnie 205/55R16. Szozdul: Grubszy stabilizator zmniejsza przechylanie auta na zakrętach, ale szybciej lecą łączniki i swożnie zewnętrzne, a dokładnie gumy, w których są zalane. Poza tym nie wiem jak się będzie auto zachowywało na standardowych sprężynach i amortyzatorach i grubszym stabilizatorze. Przecież ktoś to obliczył i zestroił. Jak przerabiać to wszystko, przód i tył.
-
M- technic różni się z przodu od standardowego stabilizatorem, sprężynami (krótsze, twardsze) i amortyzatorami. Łączniki są te same i tuleje wahacza są takie same. Natomiast prawdziwe M3 ma chyba aż do 95r. długie łączniki stabilizatora idące do góry(tak jak w sedanach z 91r), pełne tuleje wahacza, z tym, że 3.0 ma otwór mimośrodowo, a 3.2 centralnie. Poza tym M3 ma też mimośrodowo przesunięte górne mocowania kolumn. Z tyłu M3 ma całkiem inne wahacze, bardziej wygięte pod szersze koła, oczywiście podobnie jak z przodu inne sprezyny i amortyzatory. Oczywiście emka ma także większe hamulce. To są różnice, które tak na szybko sobie przypomniałem, ale na pewno jest ich więcej.
-
Trudno powiedzieć jeśli się nie słyszy, ale możesz mieć oponę wyząbkowaną. Jeździłeś już na nich w tamtym roku, czy dopiero teraz kupiłeś używki? Łożysko raczej nie, bo by było słychać w całym zakresie prędkości obrotowej a na zimówkach też by było słychać. Zbieżność raczej nie ma nic do tego. Jak chcesz się upewnić że to opona to załóż na chwilę inne koło albo zapas.
-
Tryb 21: Polecam przejściówki z oryginalnego otworu w półce na elipsę 6x9 cala. Mam takie u siebie zamontowane. Cena 75zł/kpl. Nic w aucie nie wycinasz ani nie przerabiasz i zawsze możesz wrócić do oryginału.
-
Jeśli ktoś nie ma rurki do zakładania uszczelniaczy na zawory to wystarczy koniec zaworu owinąć taśmą samoprzylepną (może być taka przezroczysta do papieru).
-
Jeśli z przodu auto ma 16cm a z tyłu 17 cm to przecież stoi równo. Co chcesz osiągnąć. Efekt klina? Zmierzyłem u mnie. Ja mam fabryczny M-technic i z przodu i z tyłu mam 16cm. Może u ciebie też jest obniżone. Zmierz suwmiarką jakiej średnicy masz stabilizator z przodu. Jeśli fi 23 mm to standard, a jeśli fi 26 mm to możesz mieć sportowe.