Kowal

Tylko jak będziesz szukał tego filtra, to nie rób tego ze świecą.

Chyba, że dla ochrony środowiska naturalnego.

Blaster: A czy w takim razie w Egipcie sprzedają się auta poniżej 5L pojemności?

W iesie nie ma za bardzo mozliwości pomylić kabli, bo są ułożone w specjalnej prowadnicy a poza tym dobrane długością. Na świece założone są "po kolei" tylko ten od czwartego cylindra jest zawinięty w stronę przeciwną do kierunku jazdy. Przy cewkach raczej nie można się pomylić, ale jeśli się już naprawdę postarałeś, to mogę ci przesłać zdjęcie jak kable sa ułożone. W razie czego kolejność pracy jak w większości silników czterocylindrowych, czyli 1-3-4-2. Co do czujnika położenia wału, to jeśli go uszkodziłeś to jak najbardziej auto przez to nie zapali, gdyż jest to podstawowa informacja dla komputera do ustawienia punktu zapłonu.

Możesz mieć jakąś opcję pod poduszki, elektryczne szyby, zestaw trójdrożny głośników, podgrzewany zamek itp. Ja mam w coupe wszystkie te rzeczy poza poduszkami w drzwiach i też są wolne wtyczki.

Te uszczelki są min. w filtrach Manna i oryginałach z aso, ale jeśli jest wyrobiony gwint, to uszczelka nie pomoże. Naprawa polega na zrobieniu gwintu o większej średnicy i zastosowaniu większego korka, a doraźnie można kupić taśmę teflonową w sklepie hydraulicznym i nawinąć ją na gwint przed wkręceniem. Efekt murowany, tylko do tej operacji musisz spuścić olej, bo trzeba wykręcić całkiem korek. Znam przypadki, ze taka prowizorka całkiem długo wytrzymuje, bo facet już kolejną zmianę oleju stosuje ten teflon, a gwintowanie odkłada na następny raz. Możesz też pobawić się silikonem bez spuszczania oleju, ale nie polecam bo nie sprawdzałem.

Jeśli sam gwint jest mokry, to nie świadczy to o wycieku oleju spod dekla zaworów, gdyż gwint jest mokry pod uszczelką świecy. Niczemu to nie przeszkadza. Natomiast co do brązowego nalotu na izolatorze świecy poniżej kapturka kabla to nie jest to olej, tylko objaw, że świece są bardzo stare. Zabarwienie takie powodują wyładowania tzw. koronowe.

Ten "drucik" to jest/był czujnik temperatury zasysanego powietrza, który działa/działał na tej zasadzie, że rozgrzewa on się do pewnej temperatury i im przepływajace powietrze jest zimniejsze i im bardziej go chłodzi, tym bardziej maleje opór przepływajacego przez niego prądu i odpowiednio do tej wartości komputer koryguje skład mieszanki.

Nie piszesz które koło, ale jeśli tył, to widziałem kilka przypadków uszkodzenia dyfra po stłuczce.Na pewno urywaja się uchwyty, ale to liczy się jak cały dyfer do wymiany. A jak dyfer, to i półośka mogła się skrzywić. Poza tym czy to przód czy tył, często krzywią się amortyzatory.

Miałem taki objaw w tamtym roku. Jak jechałem, to temperatura była ok. a jak zwolniłem lub zatrzymałem się to rosła na maxa a nawet zaświecała się ta czerwona kontrolka na koncu skali i wtedy ratowałem się włączeniem ogrzewania na ful, żeby nie gasić rozgrzanego silnika (w mieście nie zawsze można się było rozpędzić, żeby przechłodzić silnik). Płyn wyrzucało tak samo jak u ciebie. W korku wlewowym masz zawór. Powodem przegrzewania okazało się wisko, które musiałem wymienić na nowe, a przez to że zwlekałem, musiałem to zrobić razem z chłodnicą, bo po kilku dniach takiej jazdy rozerwało ją ciśnienie (dokłednie to zbiornik płynu w chłodnicy).

Jęśli chodzi o te szkła z allegro, to są firmy depo i z tego co słyszałem to pasują do ZKW a do boscha podobno nie. Co do Helli to kupiłem w tym roku komplet nowych reflektorów tej firmy do E36 i tył lampy jest Hella a szkła ZKW, więc można wyjść z założenia, że te szkła depo spasują ci do Helli i ZKW. Weź jeszcze pod uwagę, że jak kupisz jedno szkło nowe, to może się znacznie różnić od tego starego wyglądem. Pomijając, że może być inny odcień, to obecnie robią szkła do reflektorów z soczewką prawie gładkie, a stare miały takie poziome kreski.

Kolego jak ci mogę doradzić to kup sobie oryginały w aso tak jak koledzy piszą a nie będziesz żałował. Ja zrobiłem na oryginałach aso 100 tys (jeżdżę dynamicznie) i są prawie w ogóle nie zużyte a na tył założyłem nowe juridy i już jest po nich. Juridy nie biły nigdy co prawda ale szybko się ścierają, będąc nawet na mniej obciążonej osi i korodują. Klocków używam cały czas textar, bo takie sprzedają w aso w Krakowie i też je chwalę. Jeździłem też na ATE innymi autami i były ok.

Silniczki krokowe są dość wytrzymałe na wystrzały. Sprawdź czy nie rozerwało któregoś z węży od silniczka krokowego lub czy któryś nie zsunął się z króćca.

Było już o tym wiele razy, ale jeżeli nie chce ci się szukać, to streszczę ci te wszystkie posty: Lepiej nie montować "stożka".

Zużycie oleju jak najbardziej w normie. Jeśli jednak ktoś się upiera, to sama wymiana uszczelniaczy zaworowych zmniejszy je o połowę.

Ten nr. 6 to przepustnica od systemu DISA. Sprawdź czy silnik nie zasysa lewego powietrza przewodem podciśnieniowym od tego systemu lub czy nie jest uszkodzony np. króciec od zbiorniczka podciśnienia przy tej przepustnicy. Silniczek krokowy w twoim silniku znajduje się prawdopodobnie przy przepustnicy, tej właściwej od dodawania gazu, przykręcony na dwie śrubki (taki czarny zawór z wtyczką obok TPSu).

Jeśli w E36 są podgrzewane fotele, to do każdego idą po dwie wtyczki.

Wymień filtr jak najszybciej, bo właśnie od tego powinieneś zacząć. Dystans 80 km to jeszcze za mało, lepszy efekt będzie po ok. 300 km, ale najpierw filtr paliwa (wymienisz w 20 min. na kanale, kup sobie nowe opaski zaciskowe na przewody paliwowe).

W sumie przy M40 nie ma rzeczy niemożliwych.

Trzeba wymienić całą pompę. Koszt nowej firmy SKF to ok. 180 zł

To zacznij od wymiany filtra. Co do podłączenia napięcia do wtryskiwacza to "+" i "-" nie mają znaczenia, bo to cewka elektromagnesu. Jednak tak dla informacji to 1 na wtyczce to impuls(masa) a 2 to "+".

Stary zmuszasz mnie do użycia wyobraźni! Ten wałek z gwintem jest wałkiem pompy, a jedyna aluminiowa klapka, która przychodzi mi do głowy to obudowa pompy. Chyba że chodzi ci o koło pasowe, ale ono nie jest z aluminium.

Wisko jest przykręcone do wałka pompy na lewy gwint. Też nie wiem o jakiej klapce mówisz.

A ja z praktyki wiem ze żadna z tych opisanych rozpórek nie pasuje do E36 is M42 coupe. Po zamontowaniu nie zamknie się maska. Jedyna rozpórka, jaką da się założyć do tego auta to taka wygięta w kształcie litery "U" idąca pod samo podszybie, ale jej montaż wiąże się z kolei z przestawianiem cewek w modelu do 93r z czterema osobnymi cewkami oraz z przenoszeniem gniazda diagnostycznego. W sześciocylindrowym E36 lub E36 z M40 nie ma natomiast większych problemów z montażem.

Przyczyną opisanej przez ciebie pracy na benzynie faktycznie mogą być zapieczone wtryskiwacze, zużyta pompa ale przede wszystkim powinieneś zacząć od wymiany filtra paliwa, jeśli dawno tego nie robiłeś. Jeśli wymiana filtra nie pomogła, lub wymieniałeś go ostatnio, to możesz spróbować wyczyścić wtryskiwacze odpowiednim preparatem, np. firmy STP dolanym do benzyny. Efekt będzie widoczny dopiero po przejechaniu dłuższego dystansu na benzynie. Ciśnienie wytwarzane przez pompę można sprawdzić przez podłączenie manometru do odpowiedniego wyjścia w listwie wtryskowej. Jeśli jednak czyszczenie wtryskiwaczy nic nie da, to trzeba wyjąć całą listwę. Problem mogą sprawić zapieczone i stwardniałe oringi, które uszczelniają wtryskiwacze w otworach kolektora. Wtryskiwacze musisz wyciągać równomiernie. Ponowny montaż ułatwi spryskanie oringów silikonem w sprayu lub jakimś wd40. Wtryskiwacze mozesz oczywiście wymieniać pojedynczo, na takiego samego typu, ale wcześniej musisz sprawdzić czy te, które masz są niesprawne. Domowym sposobem możesz to zrobić tak, że po kolei wkładasz kazdy z wtryskiwaczy do plastikowej przezroczystej butelki (nie odpinajac ich od listwy) i podłączasz do sprawdzanego napięcie z akumulatora. Jeśli rozpyla nierównomiernie lub jast zatkany całkiem, to odpinasz zabezpieczenie i go wymieniasz (w listwie też są na oringu). Co do regulatora ciśnienia na listwie, to sprawdź najpierw czy rurka podciśnienia jest szczelna. Co do gazu, to jeśli poprawia się równomierność wolnych obrotów po przytkaniu dolotu powietrza, to masz za ubogą mieszankę. Trzeba wyregulować gaz, lecz drugim powodem może być źle dobrany mieszalnik (za duży przelot), ale najpierw jedź na regulację. Zabawa w przytykanie dolotu np. jakąś gąbką to tylko półśrodek, który odbije się na mocy i zużyciu paliwa.