Kowal

Ta dodatkowa przepustnica przed własciwą jest od ASC a przepustnica od DISA jest napędzana przez podciśnienie i sterowana elektrozaworem. Trudno odpowiedzieć na wszystkie twoje podpunkty, bo każdy sobie inaczej wyobraża jak cos wygląda. Najlepiej zrób zdjęcie. Przy przepustnicy masz jeszcze TPS i od niego odchodzi wtyczka a te węze gr. 15mm to od podgrzewania woda przepustnicy.

No właśnie, o to chodzi. Jeśli silnik ma zwiększony stopień sprężania i jest dostosowany do benzyny Super, to na zwykłej będzie występować spalanie stukowe przez co komputer opóźni zapłon i auto osłabnie. Wydaje mi się, że adnotacja na temat LO benzyny powinna być w briefie. Powinna być tam też podana moc silnika.

Nie wiem jakimi autami jeździłeś wcześniej, ale jak chcesz jak najdłużej cieszyć się tym autem to pamiętaj aby nie obciażać zimnego silnika tzn. wysokie obroty, gwałtowne przyspieszanie a nawet mulenie przy zbyt niskich obrotach (podobnie jak w każdym innym aucie). Dodatkowo upewnij czy po kompleksowym tuningu, jaki mógł przejść twoj silnik, nie wymaga on np. benzyny 98 oktan.

A czy w twoim silniku nie ma czasem systemu disa? Jest on w silniku z podwójnym vanosem a w M52 w E36 nie jestem pewien. Jest to taka dodatkowa przepustnica pod kolektorem na wysokości tej przepustnicy od gazu. System ten zaczyna działać co prawda przy trochę wyższych obrotach niż opisujesz, ale dźwiek może pojawiać się właśnie w okolicy przepustnicy od gazu.

Nie można uogólniać, że każdy pan z łysą głową w dresie to burak, podobnie jak każdy kierowca bmw to dres. Sam nie jestem dresem i nie mam łysej głowy, ale znam wielu dresiarzy co wiele przebywają w siłowni i w solarium i nie zawsze mają dobry smak w doborze akcesoriów tuningowych do swoich beemek, ale poza tym swoim niekorzystnym wyglądem to nieraz całkiem normalni ludzie. A co do zachowania innych kierowców w stosunku do posiadaczy bmw to wydaje mi się, że wiele wynika z zazdrości. Gdyby taki jeden z drugim z fabii miał czym przycisnąć, to nieraz okazałby się na drodze większym burakiem, a skoro nie ma czym to udaje świętego. Jadąc po mieście, jeśli tylko mam okazję to pomagam włączyć się do ruchu lub w innych sytuacjach kierowcom bmw i zazwyczaj podobnie jestem traktowany.

Bardzo dobra strona jak ktoś jest niezdecydowany. Nawet jak nie ma identycznych felg jakie chce kupić to może sobie zobaczyć jak będzie jego auto wyglądało na podobnych. Tylko wybór kolorów aut trochę mały i bardzo dziwnie modele oznaczone. ps. fipa: zastanawiałem się nad kupnem takich felg jak twoje, ale w ostateczności kupiłem takie 16 jak ma "osd" też od E46. Co oryginał, to oryginał i wszystkie wymiary się zgadzają (ET, szerokość 7" i nawet średnica osadzenia).

angod: Ciekawa teoria, może ma to zastosowanie w M60 i nowszych ale raczej nie w bmw z lat 90 typu E36 czy E34.

Niektóre firmy stosują w tym celu pompy oleju elektryczne. W najnowszych modelach bmw też coś słyszałem że są zastosowane.

A-temp jest to temperatura powietrza na zewnątrz auta. W E36 nawet w pełnej wersji komputera nie ma funkcji temp. oleju ani płynu chłodzącego. Wpisz sobie w wyszukiwarce komputer pokładowy to zobaczysz jakie ma możliwości OBC.

Może nalało się wody do jakiegoś przekaźnika od świec żarowych. Otwórz maskę na słońcu żeby wszystko wyschło to może usterka sama ustąpi.

Jeszcze trzeba dodać, że w bmw są bardzo precyzyjne układy kierownicze, min. z powodu tylnego napędu i braku półosiek z przodu (pomijając X) i niestety poprzez tą precyzję odczuwalne są wszystkie bicia i niewyważenia.

No to możesz poszerzyć grono poszukiwań o kompakta i kombi.

Te drgania, które pojawiają się po dłuższych postojach (np. po nocy) pochodzą od opon, które gdy stoją dłuższy czas pod obciązeniem odkształcaja się. Po paru kilometrach, gdy opona się ułoży, drgania maleją lub całkiem znikają. A w ogóle to moje zdanie jest takie, że wszelkiego rodzaju drgania pochodzą od cześci wirujących (opony, felgi, tarcze, piasty) a wszelkiego rodzaju luzy w zawieszeniu tylko te drgania potęgują. W ogóle to niektóre koła na wyważarce chodza idealnie a pod obciażeniem na aucie pojawiają się drgania. Najczęściej powodem sa opony.

Mało kto zrobił a wielu pytało. Musisz poszukać na forum.

Do za ubogiej mieszanki dodam zły stan elektryki zapłonowej. Nawet jak będzie dobry skład mieszanki to będzie wystrzał jeśli przeskoczy iskra z kabla na kabel i na świecy, gdzie akurat uchylony jest zawór dolotowy. Zapala nam się wtedy mieszanka w kolektorze i wystrzał gotowy.

Centralki sa do siebie podobne, ale jak nie chcesz przerabiać kabli, to musisz kupić takiego samego typu. Najlepiej podjedź do warsztatu gdzie montują gaz lub do hurtowni z artykułami do montażu gazu i tam ci dobiorą odpowiednią. W nowej centralce musisz przeregulować obroty przełączenia z benzyny na gaz na ok. 2-2.5 tys. obr. Do tego służy taki mały potencjometr z tyłu lub boku. Jeśli nie czujesz się na siłach żeby wymienić tą centralkę, to daj zarobić gazownikowi, bo dla niego to rutyna a jak dodatkowo kupisz u niego tą centralkę, to dużo ci za zamontowanie nie policzy. Dodatkowo gazownik zdiagnozuje ci czy to jest na 100% zepsuta centralka, bo ja twojego auta nie widzę i też mogę się mylić. Jest jeszcze jedna opcja zalewania, ale to działoby się w przypadku jazdy na gazie. Silnik mógłby się zalewać w przypadku zepsutego emulatora wtrysku(lub przekaźnika- zależy czym masz wtryskiwacze odcięte) bo wtedy oprócz gazu dostawałby też benzynę, w momencie kiedy nie powinien. Ale u ciebie raczej to nie wchodzi w grę, bo zalewa na benzynie przy zapalaniu.

Nadkole nie szpachlowane, nie powgniatane, tylko do pomalowania???? Kolego chyba pomyliło ci się nadkole z błotnikiem. Jesli tak, to oczywiście nie pasuje. Na oko zauważysz, ze błotnik od coupe jest za kołem o 10cm dłuższy a to tylko jedna z wielu różnic.

Prawdopodobnie masz nieszczelny elektrozawór na reduktorze. Musisz zdjąć tą niebieską cewkę i wykręcić tą pionowa rurkę, wewnątrz której porusza się trzpień elektrozaworu. Albo się czasem zacina, albo pękła sprężynka albo gumka na końcu trzpienia jest nieszczelna. Silnik zalewa się dlatego, że nawet po przełączeniu na benzynę rozpręża się w reduktorze gaz sprężony w rurce między reduktorem a filterkiem. Silnik jednak przy nieszczelności tego elektrozaworu na reduktorze może zalewać się przy odpalaniu, jeśli przed chwilą zgasiłeś auto. Jeśli dzieje sie to także po dłuższym postoju lub przy rozruchu rano, to winny jest przełącznik od gazu (centralka), który załącza naraz wtryskiwacze benzyny i elektrozawory od gazu powodując zalewanie.

Przeczytałem twoj post dość dokładnie i wyciągnąłem z tego wniosek, że w pompie wspomagania jest elektronika sterująca tą pompą, natomiast pomijając różnice w budowie pompy i elektrozaworu (ja dostrzegam subtelną różnicę) to elektronika sterująca eloktrozaworem od odsysania oparów paliwa znajduje się w komputerze silnika, więc twoj przykład nie był zbyt trafny. I w sumie jak ty dokładnie przeczytasz powyższe posty to zrozumiesz, że nie ma zbyt dużej różnicy, patrząc z elektrycznego punktu widzenia między elektrozaworami różnego typu, bo pomijając różnice w kształtach obudowy i wtyczek, zasada działania jest ta sama, gdyż elektrozawór jest tylko elementem wykonawczym.

Sachs to dobra firma, ale po przeczytaniu całego twojego postu nie stawiałbym tak na 100% że to sprzęgło. Powiedziałbym nawet że to mało prawdopodobne, że stukanie jest objawem zużytego sprzęgła. Powodów może być więcej, tak jak sugerują ci koledzy powyżej, dlatego może najpierw wyjmij skrzynię i zweryfikuj co jest do wymiany, bo szkoda wydawac pieniądze w ciemno. Rozumiem to, że masz pierwsze auto i się wszystkim przejmujesz, ale z takim podejściem to ciężko będzie ci to auto utrzymać.

A próbowałeś zdjąć klemę z akumulatora?

markoaza: Ja mimo wszystko nie dolewałbym jakiegoś przypadkowego oleju do sprężarki od klimy, bo pomijając że mogą ulec uszkodzeniu uszczelnienia, to może się też uszkodzić sama sprężarka. A koszt naprawy będzie nieporównywalnie większy od samego nabicia w porządnym zakładzie nowym czynnikiem, a po remoncie lub wymianie sprężarki i tak trzeba będzie układ napełniać.

Myślę, że tu bardziej pomogą ci użytkownicy ety, ale ja mimo wszystko szukałbym jakiejś nieszczelności na dolocie. Kup jakiś spray(typu samostart) i psikaj nim po wszystkich połączeniach, wężąch od silnika krokowego, uszczelce między kolektorem a głowicą itp. i jeśli obroty będą wzrastać, to masz nieszczelność.

Nie może to być oczywiście żarówka 100W, bo przy ewentualnym zwarciu prędzej zaświeci kabelek niż ona, tylko np. żaróweczka od postojówek 12V 5W.

madziulek: 200 tys po uruchomieniu to trochę dużo. Faktycznie prawdziwy koszmar:)