
Jacek_E65
Zarejestrowani-
Postów
412 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Jacek_E65
-
Z tego co się orientuję, to poprawiono konstrukcję VANOSu co miało na celu wyciszenie jego pracy (żekomo lubiał klekotać w starszych egzemplarzach). O szczegóły BMW M5 spytaj najlepiej użytkownika TOmas_M5 - miał ich parę i ma dość obszerną wiedzę na ich temat. pozdrawiam
-
nie bedzie zadnego bledu
-
Polecam Euro Trade. Szczegóły tutaj. pzdr
-
Tutaj znalazłem taką wskazówkę: pzdr
-
Jest dokładnie tak jak piszesz. Wiadoma sprawa, że zjawiska występują te same, ale różnica technologiczna jest ogromna i stare sposoby naprawy już się nie sprawdzają. pzdr
-
Pisząc konektory miałem na myśli wtyczki na końcach kabli doprowadzających prąd do cewek (czarne z blaszkami zabezpieczającymi przed odpięciem się).
-
Ja obstawiam tzw jeża, ale upewnij się u jakiegoś dobrego elektryka. Z tego co pamiętam koledzy na Forum pisali o takiej przypadłości E39.
-
Z uporem maniaka próbójesz na siłę kontynuować wątek. Wszyscy doceniamy Twoje zaangażowanie w wyjaśnieniu nam spraw, które rozumiemy, ale to Ty chyba miałeś pojąć pewne rzeczy. W dwie godziny znalazłeś dwa artykuły, z czego jeden usunąłeś po godzinie (nie dziwię się, bo nie potwierdzał Twojej teorii), natomiast drugi jest autorstwa "(gw)" (nie dziwię się autorowi - też bym się nie podpisał pod tym własnym nazwiskiem). Po 3h55min udało Ci się znaleźć bardziej fachowy artykuł, lecz nieco archaiczny, bo traktujący m.in. o katalizatorze Fiata 126p. Na zakończenie chciałbym dodać, że to mój ostatni wpis na ten temat, albowiem nie widzę najmniejszego sensu takiej wymiany zdań, szczególnie z człowiekiem Twego pokroju. Przepraszam użytkowników tego Forum, że nieświadomie nie będąc wyrozumiałym dla tego zakompleksionego autysty, doprowadziłem do tej bezowocnej dyskusji.
-
Witaj. Spokojnie, nie ma problemów nie do rozwiązania. Przeczytałem uważnie wątek, do którego podałem link. Jeśli dwumacha wciąż działa to mógł ulec uszkodzeniu tzw jeż , ale to z kolei objawia się również rozładowaniem akumulatora podczas parodniowego postoju. Czy zaobserwowałeś takie zjawisko u siebie?
-
Czyli Twój przypadek jest identyczny z tym opisanym w temacie, do którego link podałem powyżej. Jeśli nie następuje rozładowanie aukumlatora to nie jest niczym niepokojącym (w E39 jest mniejszy wiatraczek, który powinien pracować około 15 minut od momentu wyłączenia zapłonu). Obstawiałem również system dogrzewania, czyli obieg wymuszony pompą elektryczna, który możesz włączyć podczas krótszego postoju przyciskiem REST na panelu sterowania klimą. pozdrawiam
-
Ale cewki muszą być jakoś zasilane. Tutaj są uwidocznione. Może w konektorach jest zwarcie spowodowane dostawaniem się tam wody?
-
Bardzo prawdopodobne, że olej jest sprawcą tych niedomagań. Miałem taki problem w M50B20 - rozszczelnienie o-ringów spowodowało wyciek oleju do fajek. Jeśli przewody zostały sprawdzone, to najbardziej prawdopodobna hipoteza.
-
Odgłos, który trwałby krótko można odebrać jako serwomechanizm zamykający przesłonę wlotu powietrza z zewnątrz auta (taki system jest napewno w E34, podejrzewam, że E39 również). Niepokojącym Cie odgłosem może być system drugiego, wymuszonego pompą elektryczną obiegu od ogrzewania przy wyłączonym silniku. Czy Twoje auto posiada Webasto? W tym temacie znalazłem podobny objaw do Twojego:
-
W moim mniemaniu "tunning" to pojęcie nazywające czynności mające na celu podniesienie sprawności jednostki napędowej, ulepszeniu własności trakcyjnych i zmniejszenia współczynnika oporu aerodynamicznego. Każdy z takich zabiegów musi być przemyślany przez kogoś posiadającego odpowiednie kwalifikacje i zaplecze techniczne. Wybebeszyć układ napędowy i wstawić filtr stożkowy z Allegro potrafi każdy nie mający o tym pojęcia. Czytając o wytopionym katalizatorze przypomina mi się film. Dla każdego człowieka posiadającego elementarną wiedzę w dziedzinie mechaniki jest to oczywiste. Statystyka ciekawa, aczkolwiek zbyt dużo niewiadomych Przytocz fragment, w którym Kolega Jacek nazywa Kogoś wieśniakiem? Kolejny raz udowodniłeś brak znajomości języka polskiego. W trosce o własny wizerunek (i tak już wystarczająco nadszarpnięty) przeczytaj uważnie cudzą wypowiedź i zastanów się jak ubrać myśli w słowa.
-
Jacek! Zastosuj zasadę "Ustąp głupiemu, bo głupi sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem". Dlatego nie odpisywałem na jego ostatni post. Nie dajmy się sprowokować w dyskusję,z człowiekiem nie rozumiejącym czytanego tekstu.
-
Rozumiem Panie Inżynierze :duh: Zdarzyło mi się przeczytać trochę fachowej literatury, czego nie do końca można powiedzieć o Tobie. W przeciwieństwie do Ciebie, wiem co to jest kultura i nie podsłuchuje cudzych rozmów. WIesz to z autopsji, bo najlepiej to widać po Tobie. Też tak uważam!
-
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
Jacek_E65 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Witaj! Myślę, że jeśli objawy nie pojawiają się często, to nie ma powodów do zamartwiania się. Niekoniecznie kupuj regulator w ASO. Zorientuj się jaki jest koszt zakupu w autoryzowanych serwisach Boscha. pozdrawiam, Jacek -
proszę: Różnica pewnie spowodowana jest zredukowaniem masy pojazdu przez wycięcie zbędnych katalizatorów - przepraszam wyciągnąłem niewłaściwe wnioski. Robi się bardziej dynamiczne o auta z "zapchanym" katalizatorem (aczkolwiek wciąż nie wiem jak się może katalizator zapchać chyba wydaje Ci się, że on działa na zasadzie filtra), ale po wyjęciu silnik niekoniecznie musi mieć lepsze osiągi od silnika ze sprawnym katalizatorem. Zjawiska występujące w silnikach spalinowych (i nie tylko) są takie same. Nie napisałem, że nie jeździ - pisałem JAK jeździ. 25l/100km to pali chyba tylko Twoja E34, ale propanu :duh: A jakie są Twoje osiągnięcia naukowe, że kwestionujesz rozwiązania inżynierów z BMW AG? Bardziej liczy się chęć zrozumienia, choć czytając Twoje zdania niewątpliwie inteligencja przydaje się do tłumaczenia na ludzki język. Pewnie wiesz lepiej ode mnie..... :nienie: Jakim paliwem zasilasz swoje E34 :jawdrop: Acetylenem? Jeśli masz instalację gazową to wiadmoma sprawa..... :norty:
-
Widzę, że akcja "Całą Polska czyta dzieciom" zorganizowana była z myślą również o starszych obywatelach. Przeczytaj uważnie posty, zanim coś napiszesz.
-
Poco mam pisać dwa razy to samo? Śledzisz tą burzliwą dyskusję, czy zadajesz tylko pytania? Zadałeś już podobne pytanie: Jak można od Ciebie wymagać czytania cudzych postów jak nie pamiętasz o czym sam pisałeś?
-
Widzę, że chłopak naprawdę ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Dając url do tego artykułu skutecznie zaprzeczyłeś swoim poprzednim teoriom :duh: Pisałeś o wzroście mocy, w temacie spod linku czytamy "wg. moich odczuć nie było głośno ale nie było też szybciej, nie licz na to ... " Zatem oprócz problemów z czytaniem ze zrozumieniem masz jeszcze problem z percepcją :mrgreen: W dalszej części podesłanego tematu możemy przeczytać: "Trzeba zrobić wydech na wzór supersprinta dedykowanego do M5 od kolektorów przez sportowe katalizatory x pipe i do końcowego tłumika i już . Inne rozwiązania będą mniej skuteczne. Tylko trzeba dobrze wykonać jest X pipe bo można zjebać robotę i będą duże zawirowania." To by potwierdzało moją teorię o zjawiskach falowych, co jak sam widzisz "niektórzy" rozumieją. Napisałeś: Moja riposta brzmi: Nie wszystko kojarz ze swoim narzędziem pracy. Skoro piszesz o katalizatorze przepalonym to wnioskuje, że jego przepustowość się zwiększyła :norty: . Wytłumacz mi dlaczego katalizator może być zapchany? W mojej niemal piętnastoletniej E34 z przebiegiem ponad 300 000 km (stan wg licznika- faktyczny nieznany, napewno nie mniejszy) nie jest on ani wypalony, ani zapchany.
-
Nie gniewam się Kolego! :sad2:
-
Jak napisałeś to tylko wrażenie. Co każdy potwierdza? Że miałeś wrażenie? :duh: Jakiej definicji? Ja Tobie radziłbym poszukać ksiązki traktującej o zasadach pisowni. To czy wnoszą, czy nie nie Tobie oceniać. Powtarzam się, bo do Ciebie trzeba pisać parę razy to samo z tego względu, że stawiasz ciągle te same (mylne) tezy bez właściwych argumentów. Nie potrafisz pojąć zjawiska zwanego "falą" [sic!]. Zdanie doskonale oddające Twój poziom intelektualny. Z uwagi na brak właściwych argumentów stajesz się ordynarny. Twoich teorii nie da się racjonalnie wytłumaczyć (To tak zwana "podwórkowa filozofia". :duh: ), a wszyscy mają świadomość, że zjawisk fizyki nie da się "oszukać" - można je jedynie wykorzystywać w odpowiedni sposób. Kolego, sprawdź poprawność działania sondy Lambda. pozdrawiam
-
Nieco zboczyliśmy z tematu, ale auto tematu jest wporządku Kolegą i nie czyni nam z tego powodu wyrzutów, więc nie rozumiem, dlaczego Ty tak postępujesz :nienie:
-
ALe jego demontaż ma wpływ na pracę silnika, bo ten został przystosowany do współpracy z katalizatorem. Tak trudno pojąć to co wcześniej napisałem? Wystarczyło, że wyciął w swoim sprawnym. Podejrzewam, że Twoje jest w "super" stanie (co zapewne potwierdzisz) i cudownie śmiga po wybebeszeniu układu wydechowego. Napewno tym zabiegiem spowodowałeś taki przyrost mocy, że nic, tylko nakleić znaczek M5 z tyłu auta :duh: Z opinii coniektórych piszących tutaj można wywnioskować, iż najlepiej byłoby całkowite odkręcenie korektora wydechowego (jakiś głuptasek z BMW AG niepotrzebnie go tam umieścił), i wyjęcie filtra powietrza(ewentualnie stożek z Allegro za 50zł). Przecież to zbędny opór dla silnika! :cool2: