Skocz do zawartości

Jacek_E65

Zarejestrowani
  • Postów

    412
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jacek_E65

  1. Jestem niemal pewien, że to alternator obcowzbudny. Myślę jednak, że powinieneś się spytać w ASO BMW, aby mieć pewność. Różnica potencjałów na dwóch przewodach prowadzących do alternatora może wystąpić, jednak obwód musi zostać zamknięty tylko w momencie wzbudzania (wówczas dopiero popłynie prąd) i za tą czynność napewno nie jest odpowiedzialna żadna dioda prostownicza jak napisał "elektryk" Zbigniewst. Nie dysponuję schematem elektrycznym do E39, więc nie pomogę, ponieważ mogę postawić mylną diagnozę. pozdrawiam Przeczytaj uwaznie co napisal kolega zakladajacy temat..../ rozloczyl + od aku i miedzy + aku a zacisk alternatora podloczyl miernik i wyszlo ok 11v/ co ma wspolnego regulator napiecia do tego ze na zacisku od alternatora jest - /minus/ to znaczy ze dioda ma przejscie do masy .Jak nie wiesz to sprawdz a wtedy pisz.Nie moze uplynnosci do masy bo bedzie rozladywal aku.... :mad2: Przedstaw tą sytuację na schemacie, bo trudno zrozumieć co masz na myśli....
  2. Jacek_E65

    Eksploatacja 530d

    Witam! Wydaje mi się to trafnym twierdzeniem. Mimo, że posiadacie młode konstrukcyjnie silniki, to prawa fizyki tyczą się rówież ich. Wlewanie zimnego oleju do ciepłego silnika może doprowadzić do szoku termicznego, czego następstwem mogą być mikropęknięcia. Odnośnie wymiany oleju w skrzyni biegów - temat rzeka. Najlepiej skontaktować się z ZF celem zasięgnięcia informacji. W ASO zdania są różne. Ogólnie to każdy płyn poddawany wszelkim siłom zużywa się zmieniając swoje właściwości fizyczne. W przypadku automatycznej skrzyni biegów olej jest niewątpliwie narażony na niesprzyjające warunki, należy pamiętać, iż pracuje on również w przekładni hydrokinetycznej (nadawana jest mu energia kinetyczna, którą oddaje i wraca do początku cyklu). pozdrawiam, Jacek
  3. Jestem niemal pewien, że to alternator obcowzbudny. Myślę jednak, że powinieneś się spytać w ASO BMW, aby mieć pewność. Różnica potencjałów na dwóch przewodach prowadzących do alternatora może wystąpić, jednak obwód musi zostać zamknięty tylko w momencie wzbudzania (wówczas dopiero popłynie prąd) i za tą czynność napewno nie jest odpowiedzialna żadna dioda prostownicza jak napisał "elektryk" Zbigniewst. Nie dysponuję schematem elektrycznym do E39, więc nie pomogę, ponieważ mogę postawić mylną diagnozę. pozdrawiam
  4. Wydaje mi się, że jak Kolega wyjął wszystkie bezpieczniki i wciąż działa jakiś odbiornik, to należy szukać przyczyny w instalacji elektrycznej(pomijając te elementy, które są podłączone za pośrednictwem bezpiecznika). Zbigniewst - staraj się zadawać wszystkie pytania w jednym wpisie. pzdr
  5. Może przyczną jest poprostu element klimatyzacji potocznie zwany "jeżem" ?
  6. Umnie objawiała się w ten sposób awaria przekaźników (utlenienie styków). Powodzenia i zadowolenia z E34 życzę.
  7. Warto przeczyścić przekaźniki znajdujące się przy centralce pod kanapą pasażerów (za kierowcą).
  8. A gdzie tak napisałem? Tam prawdopodobnie powinno być napięcie wzbudzania, ale nie cały czas. Zawsze fascynowało mnie to, w jaki sposób stawiasz trafną na 100% diagnozę nie widząc nawet samochodu.
  9. Wpinasz woltomierz pomiędzy regulator napięcia i instalację elektryczną, czyli między alternatorem, a instalacją jest jeszcze regulator napięcia ładowania. Dioda prostownicza nie działa na zasadzie przekaźnika, więc uszkodzenie mostka Graetza objawiałoby się przede wszystkim brakiem ładowania. Sprawdź regulator napięcia ładowania. PS: to alternator obcowzbudny?
  10. Spotkałem wielu ludzi nie lubiących "nowinek" technicznych i "wypasów".
  11. Każdy pisze co lepsze zapominając dodać "w jego sytuacji/przy jego rocznym kilometrażu".
  12. Jacek_E65

    Syf pod korkiem oleju?

    I sprawa stała się jasna. Trzymam kciuki za pozytywny wynik testu układu chłodzenia. pzdr
  13. Całkowita prawda.
  14. a nie dla dzwięku? czy nikt nie pamięta z czego słyną rzędowe i nie tylko silniki bmw pozdarwiam Ja pamiętam tą cechę, która wyróżnia BMW od samochodów innych marek. Nigdy nie zapomnę swoich wrażeń, gdy pierwszy raz przejechałem się kolegi E34 525iA !! Może nie jest to szczyt marzeń, ale mam sentyment do tego klasyka...
  15. Uwierz mi, że byłem tam wiele razy. Głównie z kolegami (handlarzami) jako sprzedający i zapewniam Cię, iż po zakupie Diesla droższego o 1500zł od modelu z tego samego roku z silnikiem benzynowym (wyposażenie takie samo) zmieniłbyś zdanie o silnikach wysokoprężnych. Przekonałbyś się, że ktoś potrafił taki motor zajeździć :mrgreen: Mnie również to zaskoczyło.
  16. To masz poważny problem, jeśli nie widzisz takiej różnicy (chyba, że porównywałeś różne roczniki) 530d 530i Gdyby różnice były takie jak napisałeś, nawet wybrednym użytkownikom "przestałby przeszkadzać" odgłos Diesla :mrgreen:
  17. Wyraźnie jest napisane: Jakby różnica w cenie była jak piszesz, to albo masz fart do okazyjnych Diesli, albo kupujesz dogorywające. Z takim założeniem kupując auto, pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia. Trochę od tematu. A jak inaczej stwierdzić opłacalność zakupu? Znowu od tematu, poza tym na każdym aucie traci się tyle samo (DIesla drożej sprzedasz, bo drożej kupiłeś).
  18. Widzę, że Kolega, podobnie jak ja jest racjonalistą. Nie dokończyłem moich obliczeń ze względu na lenistwo (późna pora). Jak już poprazednio napisałem wszystko da się obliczyć. Nie zajmuje stanowiska w tym sporze, albowiem Diesla opłaca się kupić bardziej niż auto z silnikiem benzynowym ale przy pewnym, ściśle określonym przebiegu rocznym. pzdr
  19. Jak czytam tego typu wpisy to się podłamuje. Piszesz, że średnia to 15000km co w prosty sposób dzieląc przez 365dni daje 41,1km dziennie :nienie: Wydaje mi się, że średnia jest sporo większa i bardziej chyli się ona ku 30000km (82,2km dziennie). Dla kogoś, kto dojeżdza autem do pracy to nie jest dużo (pamiętajmy, że poza dojazdami do miejsca pracy jeździmy dość sporo). Jestem zdania, że zakup Diesla się opłaca przy pewnym przebiegu i należałoby wykonać pewne obliczenia, aby się o tym przekonać. Wydaje mi się, że coniektórzy nie zrozumieli tematu tego wątku :|
  20. Czyli według moich kalkulacji Twoja różnica roczna wynosiłaby 3325zł. Tak jak już wcześniej napisałem należałoby do równań dostawić koszta eksploatacji. pozdrawiam
  21. Witam. Dla przykładu wziąłem Dwa E39 pierwsze z listy ogłoszeń - 530d oraz 530i. Oba z 2001 roku i w idealnym stanie (zakładam, iż to stan faktyczny i nie będe kwestionował). Różnica w ich cenie to 7100zł. Kożystając z danych ogólnie dostępnych na stronie naszego Klubu dowiaduję się, że 530i zużywa 9,5 l/100km w cyklu mieszanym, natomiast 530d 7,1l/100km. Za pomocą portalu CenaPaliw.pl znajduję stację w Gdańsku koło Auchan'a przy ulicy Szczęśliwej 3 (zakładam, że mają paliwo nie odpowiadające jakością Shell'owi, którego cen nie mogłem znaleźć) i ustalam cenę dla PB 98 4,12zł/l , natomiast dla ON 3,63 zł/l. Wykonując proste obliczenia i zaokrąglając do jednego miejsca po przecinku dowiadujemy się, że koszt przebycia 100 km w 530i wynosi 39,1zł, a dla 530d to kwota 25,8zł. Różnica zatem jest nie inna jak 13,3 zł. W tym miejscu jestem zmuszony zakończyć ten elaborat, albowiem nie dysponuje wiedzą na temat ilości oleju jaką należy wlać do silnika przy wymianie i danymi świec jakie stosuje się do tych jednostek napędowych. Mam świadomość, że podane przeze mnie liczby mogą ulegać zmianom wynikającym ze stylu jazdy (pominąłem także parę innych czynników jak np - kierunek wiatru), jednak zmieniając je odpowiednio możemy obliczyć przy jakim rocznym przebiegu różnica w cenie zakupu auta z silnikiem wysoko i niskopężnym zwróci się (później można policzyć ewentualny zysk). Rozumiem, że na Forum są zarówno entuzjaści obu rodzajów jednostek napędowych i spór należałoby rozwiązać algebraicznie.
  22. Kolejny temat budzący kontrowersję... Mistrzu - masz słuszność, 530i nie pali niebotycznie więcej od 530d (to jeszcze stereotyp mówiący o niewyobrażalnie wysokim spalaniu BMW, który owszem - znajduję swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, gdy nie potafi się skutecznie wykorzystać charakterystyki silnika). Nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii "mielenia" skrzyń. Znam dwie osoby, które traktują swoje 530dA jak M5 i nic podobnego nie ma miejsca (nie są to okazyjnie kupione egzemplarze). Awarie turbosprężarek mają głownie miejsce (podobnie jak w przypadku awarii skrzyń) przy eksploatacji na niewłaściwym oleju. Masz całkowitą rację pisząc o droższym serwisie (jeśli chcę się utrzymać auto w nienagannym stanie).
  23. Okay, to iż nie jest to full opcja potrafi stwierdzić dyletant, ale jaki jest sens zakładania takich tematów? Można się psotkać z wieloma konfabulacjami w ogłoszeniach, zatem nie widzę najmniejszego sensu wypisywania ich wszystkich. pzdr
  24. Jacek_E65

    E39 mały problem

    Z tego co czytałem, to ten wiatraczek nie jest w stanie rozładować akumulatora w tak krótkim czasie. Może podjedź do dobrego elektryka znającego się na BMW (albo np ASO) i zleć dokonanie pomiarów. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.