
maniura
Zarejestrowani-
Postów
1 442 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez maniura
-
Czy na wyłączonym silniku biegi wchodzą? Pisałeś,że nie możesz wrzucić biegu ,ale podczas jazdy,więc to ewidentnie sprzęgło,ale jeśli też nie możesz wbić biegu na wyłączonym silniku ,to wina uszkodzonej skrzyni. Wałek zdawczy skrzyni biegów,przyjął uderzenie ,więc obawiam się,że skrzynia ucierpiała.
-
Pokręciłeś :D Czarny jest od wskazań na deskę. Niebieski to ecu.
-
Skoro skrzynia jest ta sama w każdym E36 (bez M3)to wałek jest taki sam ,więc każde sprzęgło da się założyć ,tarczę docisk ,oraz łożysko oporowe. Zostaje jeszcze kilka kombinacji przy różnych wielkościach kół zamachowych ,dwumasowych. Więc to ,że da się założyć nie znaczy ,że będzie dobrze Czym mocniejszy motor tym większa średnica sprzęgła,by można przenieść moc na koła,bez strat (ślizgania się sprzęgła) Chętnie pomogę ,pisz na priva,lub w temacie.
-
Wszystkie skrzynie są takie same,czy to 316,czy 328.Różnica jest w kole zamachowym i średnicy sprzęgła.Więc z tego co piszesz to jeśli nawet zostało zmienione koło zamachowe to jest to zbyt mała średnica sprzęgła do tego motoru i możesz mieć wieczne problemy ze ślizganiem się sprzęgła. Gdy zdejmiesz skrzynię to zerknij co tam siedzi za sprzęgło i koło zamachowe. Jeśli wysprzęglik nie miałby siły uruchomić sprzęgła to musiał by puszczać płyn,ciśnienie,czyli ubywało by płynu hamulcowego.
-
Średnica sprzęgła w is to 215mm,w 325i to 228 mm. Miałeś koło dwumasowe od 325 z silnikiem,a założyłeś docisk, tarczę łożysko od is. Są to inne konstrukcje docisku ,oraz jego odsadzenia.Stąd ślizganie się sprzegła.Nie będzie to działać prawidłowo. Może wbiłeś łożysko w docisk,widziałem już taką rzecz,ale stało się to z wyeksploatowania docisku do końca. Stąd taki mały ruch łapy sprzęgła ,tyle co rusza się łożysko w słoneczku docisku. Może po dzwonie rozpadł się wysprzeglik i blokuje .Zdemontuj go i zobacz czy pracuje łapa.
-
Napisz coś więcej ,czy po swapie było dobrze ,czy od razu był problem,czy zmieniałeś koło dwumasowe-na jednomasowe,lub odwrotnie,od czego założyłeś sprzęgło itd. Im więcej napiszesz ,to będzie łatwiej coś wywnioskować.
-
Przyczyną może być blokujące się łożysko oporowe(wyciskowe) i nie przesuwa się po wałku.Czy nasmarowałeś wałek przy wymianie?
-
Miałem do czynienia z taką naprawą gwintu za pomocą sprężynki. Gwint 100% wartościowy. Był to gwint w jarzmie w oplu M9,koszt 60 zł .
-
Raczej jest tylko jeden przewód masowy,w okolicach poduszki silnika. Proponuję dać drugi przewód masowy dla pewności,lub na chwilę podpiąć przewodem rozruchowym minus z akumulatora na silnik. Brak masy może powodować wiele dziwnych zachowań.
-
"a to teerkotanie nie jest od popychaczy? mam podobne objawy raz tyka i nie tyka myslisz ze pompa wody czy alternator moze to powodowac? a co do switu to chyba normalne u mnie tez tak jest tylko trzeba sie wsluchac " Częstym uszkodzeniem pompy jest urwanie łopatek i one mogą terkotać,oraz jak każde łożysko i w rolce i w alternatorze też może powodować takie odgłosy. Oczywiście góra silnika też może być odpowiedzialna.
-
Zdejmuj paski i kręć po kolei kołami ,rolkami. Takie "terkotanie" może być z napinacz paska klinowego,paska rozrządu lub pompy wody,alternatora.
-
Przeczytałem ten artykuł jest tam w pdf "Na gazie tylko z głową. Porady. Usterki aut z instalacjami LPG (plik PDF 850 kB)" Artykuł z 2006 roku , a instalacje w nim opisane jeszcze starsze do astry 8 zaworowej czyli lata 1991-98 ,instalacje mieszalnikowe do wtrysku jednopunktowego,natomiast o nowych instalacjach tylko wzmianka. "Niestety my - serwis Opla Dixi-Car - nie zalecamy zakładania instalacji gazowej nawet w w/w modelach autoryzowanych do montażu LPG przez General Motors. Instalacje gazowe, nawet te autoryzowane, mogą powodować konieczność odbywania dodatkowych wizyt w serwisie w celu regulacji lub usunięcia usterki." Czyli nie polecają, bo mogą powodować konieczność odbywania dodatkowych wizyt w serwisie w celu regulacji lub usunięcia usterki. :D :D :D przekonywujący argument. Opel nie poleca bo nie zna budowy ,technologi naprawy nie ma sieci rozwiniętej ,fachowców w tej dziedzinie itd. Nie polecają bo to dla nich wielki problem,nie będą wiedzieć co naprawiać,gaz czy benzynę, ale zastanawia mnie dlaczego dopuszczają montaż bez utraty gwarancji? Co do cen instalacji to wiemy wszyscy jakie serwis ma marże. Przygotowanie do montażu lpg w oplu to koszt 500zł ,według tego artykułu Na szczęście wszyscy mamy jedną słuszna markę Bmw :cool2:
-
Na tym obrazku nie ma górnego mocowania amortyzatora. Zakładane jest na amorek od góry jak wskazuje nazwa. Wygląda tak: http://allegro.pl/mocowanie-gorne-przod-amortyzatora-bmw-e36-nowe-i1402127742.html
-
Zrób zdjęcie przepustnicy,lub sam sprawdź. Przy ASC jest dodatkowa przepustnica element nr 4 i jeszcze kilka elementów jak guma przepływomierza . http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CB51&mospid=47442&btnr=13_0391&hg=13&fg=15
-
Jeśli chcesz wykluczyć paski to popsikaj je WD-40 ,powinno się wyciszyć.
-
Na górnym mocowaniu czyli łożysku ,obraca się cały mcpherson i mimo dobrej maglownicy (gdyż również może być zatarta i ciężko chodzić) i sprawnej pompy będzie ciężko chodzić kierownica. Najłatwiej sprawdzić odkręcając końcówki kierownicze od mcphersona i skręcać kołami na podniesionym samochodzie ręką.
-
Sprawdź górne mocowania amortyzatora (łożyska)
-
Dwa białe kabelki w sondzie lambda to grzałka,podgrzewanie sondy ,by szybciej działała. Jest dobrze na zimnym ,gdyż sonda jeszcze nie pracuje ,musi mieć ok 300 stopni by zacząć działać. Odepnij sondą i zobacz jak się zachowuje na ciepłym silniku na benzynie. Sonda ma wpływ na instalację 2-generacji,koryguje mieszankę.
-
328-jaka chłodnica klimy do 328 touring e36 m52b28?
maniura odpowiedział(a) na mardok1980 temat w E36
Według realoem http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CF11&mospid=47463&btnr=64_0748&hg=64&fg=55 -
Uruchamiam zimny silnik, trzęsie mocno czuć że nie pracuje kilka cylindrów. Dodaje gazu, obroty troszkę się zwiększyły więc dodaje więcej gazu ale obroty nie rosną i nagle strzał w rurę wydechową :shock: I co to mogło być? czemu ten strzał w rurę wydechową? Strzały z rury wydechowej : -niedomykanie się zaworów wydechowych -zbyt późny zapłon -zbyt bogata mieszanka (sonda,wtryskiwacz) przyczyny to zła mieszanka paliwowa ,niesprawny wtryskiwacz,lub układ zapłonowy Gdy nie chodził na wszystkie cylindry ,a ty wciskałeś pedał przyśpieszenia,to nagromadziło się nieprzepalone paliwo i dopaliło się w wydechu.
-
Czujnik położenia wału korbowego - daje informacje o obrotach i synchronizuje pracę układu sterowania z mechaniką silnika i jego stanem pracy (np. obroty jałowe, maksymalne) Sprawdź rezystancję,skoro nie pokazuje błędu.
-
Pierwsza rzecz jak przychodzi mi na myśl to zegary. Napisz coś więcej ,co wymieniłeś razem z silnikiem
-
Z twoimi wiadomościami na temat silników zasilanych lpg jest słabo,polecam ci raczej forum robienia na drutach,będziesz miał tam więcej do powiedzenia,bo tu piszesz i piszesz i nic konkretnego nie napisałeś. Gaz ma większą liczbę oktanową,jest w fazie lotnej,więc lepiej się wymiesza mieszanka,dzięki czemu lepiej się spala. """"Od wielu lat prowadzi się badania nad wpływem użycia gazu do zasilania motorów spalinowych. W wyniku tych obserwacji stwierdzono, że silniki spalinowe napędzane gazem wręcz przedłużają żywotność silnika. LPG nie rozrzedza oleju, a wręcz przeciwnie - dzięki zastosowaniu tego paliwa wzrasta lepkość oleju, wynikiem czego jest mniejsze zużycie poszczególnych części układu korbowego. Następuje wolniejsze zużycie tłoków, zaworów i ścianek głowicy; gazy są dokładniej spalane, dzięki czemu na częściach nie osadza się nagar."""" To są wiadomości z sieci i są opisane same plusy gazu,oczywiście są też minusy. Nie piszę tu o instalacjach podciśnieniowych. Nie podzielam słów ,że gaz przedłuża żywotność silników,ale ich nie niszczy. Rozbierałem kilka silników zasilanych lpg i mają zdecydowanie mniej nagaru.
-
piotr-318,ignorancje ,czy ty nie widzisz co piszą inni użytkownicy,większość twierdzi ,że tds to nie jest dobry silnik,wolą benzynowe silniki .Nie musisz jeździć dieslem by wiedzieć ,że jest to niewypał. I nie muszą się wszyscy znać na tych sinikach ,ich ogólna renoma wzięła się od ludzi którzy je mają,lub je mieli. Dlatego nie są polecane i również ich nie polecam. Co do tego czy mam pojęcie o samochodach to poczytaj moje posty. Zajmuję się tym rekreacyjnie od co najmniej 10 lat, miałem do czynienia z tds-em kilka razy.
-
Generalni ciężko jest znaleźć osoby wypowiadające się pozytywnie o tym silniku. Chodzi mi o niezawodność.