Sama nazwa to dla mnie wielki krzak,co do DELPHI to nie patrze na komentarze,wiem,że DELPHI jest dobre bo tyle co się na wymienia końcówek,sworzni to nie zliczę i wszystko dobrze się sprawuje. Niektórzy klienci co się przekonali już na własnej skórze co do rasowego rzemiosła i tym podobnych podrób-więcej tego nie chca w swoim samochodzie. Ja tak samo w swoim żadnym samochodzie bym takiego czegos nie założył. A co do KROSNA skoro taki niby słaby to dlaczego chodzi u mnie w POLONEZIE jeszcze wszystko:4 sworznie,4 końcówki,4amortyzatory od nowości. Dla mnie samochód jak ma jakieś rzemiosła pozakładane i ja o tym wiem,bardzo dużo traci na wartości(oczywiście tylko dla mnie). Ja jestem za oryginalnym rzeczami w każdej dziedzinie.