Skocz do zawartości

insane

Zarejestrowani
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez insane

  1. Nagłośnienie to także u mnie znak zapytania, prawdopodobnie zrezygnuje z 16 głośników na koszt 12, zawsze to 2400 mniej:) Kolor ja osobiście chce biały ale metalik więc nic tu nie oszczędzę. Na podparciem się zastanawiałem, na pewno chce fotele sportowe:) Fotele sportowe w aucie za taką cenę muszą być... Mnie najbardziej boli, że np. muszę kupić pakiet cholernych światełek w klamkach (nikomu do niczego nie potrzebnych) żeby dzieciaki na tylnej kanapie miały lampki do czytania (sic!) - w e91 mam to w standardzie... Podobnie potrzebuję dzieloną kanapę 40:20:40 (jak są oba foteliki dzieci to nie ma innej opcji jak przewieźć dłuższy towar w środku)... No i z takich pierdół się uzbierało trochę kasy... Nie wyobrażam sobie też auta tej klasy bez navi, grzanych foteli, automatu, skóry, sportowej kierownicy wielofunkcyjnej, tempomatu itp. :-)... Ogólnie temat rzeka :cool2:
  2. Hm... U mnie już tego próbowaliśmy. Niestety oboje wiemy co jest potrzebne nam i naszym córeczkom i niestety trudno już z czegokolwiek zrezygnować... Jedyne co jeszcze myślę, że mógłbym odjąć to: - nagłośnienie hifi (chociaż podstawa to takie badziewie, że chciałbym cokolwiek lepszego), - kolor (ma być srebro mineralne bo jest piękne, ale od biedy przeżyję biały), - podparcie odcinka lędźwiowego (nigdy nie miałem, a jak wiadomo - jak się czegoś nie doświadczy to tego nie brakuje)... Ale reszta? Reszta MUSI być :-)))
  3. Dzięki za info - piszą, że przyjmują zlecenia na indywidualne konfiguracje na 2011 na X3... Napisałem żeby mi podali jakiś adres mailowy do przesłania swojej konfiguracji - zobaczymy co mi zaoferują... Jeśli uda się u nich uzyskać taki rabat jak na aucie demo to jestem w domu :-). Tym bardziej, że biorę auto w leasing więc nie ja ponoszę ryzyko (chyba... :-)).
  4. Ten sam "ból" u mnie stąd przegląd ofert brokerów i wiecznie zastanawianie się nad czyms innym w tej kasie ale niestety nie klasie. No właśnie... Dzisiaj postanowiłem sprawdzić XC60, GLK, Q5, Tiguan... Jedynie Q5 można rozważać, ale: - wyraźnie gorsze osiągi (9,9 s do setki to dużo...) - cena wychodzi identycznie taka sama jak X3 (u mnie różniło się bodajże 800zł przy kwocie 235tys. czyli to samo...) - nie podoba mi się tak bardzo jak X3... :-) Zatem wracamy do punktu wyjścia... Zależy mi na określonej kwocie miesięcznej więc może po prostu będę musiał jakoś zacisnąć zęby i wykombinować te 10-20tys. więcej na wpłatę początkową... Eh! A miało być tak pięknie jak na początku liczyłem :-)
  5. No tak, ale 6% to nie 15... :-)
  6. No coraz bardziej się zastanawiam... Tylko cholerka bez tego upustu wychodzi przekoszmarnie drogo :(. Będzie trzeba rezygnować z wyposażenia - a to już zawsze boli...
  7. No na taki liczę... Na razie mi Smorawiński zaproponował 12%, ale podczas pierwszej rozmowy pani mi mówiła, że można się spodziewać "12, 13, a nawet 14%". Dlatego liczę, że przy mojej konfiguracji (niema full opcja) wynegocjuję 15% (to prawie 40k). Obawiam się tylko jak bardzo auto "demo" będzie wyeksploatowane... Jeszcze wyciągam informacje o tym kto i ile może tym autem jeździć (jeśli to tylko jazdy testowe to spoko, ale jeśli pracownicy po godzinach mogą tym np. jeździć do domu, służbowo etc. to mnie to boli... bo handlowcy aut nie szanują...).
  8. Ja początkowo też. Teraz czekam do końca marca aż wejdą nowe silniki/opcje (może pakiety), wtedy zamówię auto na maj/czerwiec - będzie wtedy już pół roku na rynku, auto poleci jako demo i odbiorę je pod koniec wakacji... :-)
  9. Temperatura na dworze +4C i... po nagrzaniu silnika praktycznie cisza...
  10. Poczekaj. Może nie do końca roku, ale przynajmniej z pół roku - główne bolączki powinny być już - jeśli nie usunięte, to przynajmniej rozpoznane.
  11. Ogólnie to wydaje mi się, że wrzuciliśmy do jednego worka dwa różne problemy... U mnie nie ma bowiem kompletnie żadnych drgań - jest wyłącznie hałas, a u kolegów jest wyraźne drganie. Nie wydaje mi się żeby jeden element mógł dawać tak różne objawy.
  12. U mnie odpada - nie widzę powiązania wieszaków z buczeniem. U mnie nie ma poza tym żadnych drgań. No... możliwe bo plecionka z zewnątrz jest padnięta, ale powinno też być to słychać na postoju - nie tylko przy obciążeniu więc raczej wykluczam Ano... Poduszki silnika mam nowe, poduszki skrzyni... hmmm - buczałoby? A koło pasowe to nie wiem co to jest :( - jest przy automacie? Bo coś mi się to kojarzy z manualem i sprzęgłem... Ale chyba nie buczenie? Tam jest coś obrotowego?
  13. No to mody mnie zmartwiłeś... Bo gdybyś powiedział, że wał się rozłącza przy dyfrze (czyli jest zespojony ze skrzynią) to bym wiedział, że to łożysko podpory wału... A tak... Sam nie wiem. Dobra, mamy taką sytuację: 1. Jedziemy na D (przyspieszamy) - słychać buczenie 2. Puszczamy gaz - nadal na D (toczymy się na biegu) - słychać buczenie 3. Wrzucamy na N (toczymy się na luzie) - cisza (ale nie jest to nagle urwany dźwięk, ale taki milknący w bardzo krótkim czasie (max. 1 sek.)) 4. Wrzucamy z powrotem D - cisza, nawet jak skrzynia redukuje sobie biegi na niższe (to jeszcze zweryfikuję dzisiaj). Dopiero po dodaniu gazu jak pójdzie obciążenie znowu buczy... Pasuje do łożyska?
  14. Co jest w Twoim przypadku pocieszające to, że każdy z tych elementów jest raczej niedrogi do wymiany... Ja coraz bardziej się skłaniam ku łożysku na podporze wału... Potrzebowałbym tylko kogoś mądrego, który mi odpowie na poniższe pytania: 1. Czy gdy skrzynia jest ustawiona na N podczas jazdy (toczenia) to czy wał się kręci czy nie kręci? Innymi słowy czy wał się kręci tylko gdy dostanie napęd ze skrzyni czy także w wyniku toczenia samochodu kręci się on na skutek połączenia z kołami? Jeszcze inaczej: :mrgreen: czy wał się "wysprzęgla" przy skrzyni czy przy kołach? Z której strony jest stałe połączenie (czy z żadnej?). 2. Jeśli po wrzuceniu z D na N podczas jazdy wał się zatrzymuje to jak szybko? Czy jest tan coś na zasadzie hamulca, który go zatrzymuje w miejscu (wątpię bo to niepotrzebne tak duże obciążenie), czy zatrzymuje się po kilku obrotach na skutek tarcia/obciążenia i braku napędu? Gdy ktoś mi na to odpowie to w zasadzie będę znał odpowiedź... A przynajmniej mam taką nadzieję.
  15. Przednie lampy działają ad-hoc. Wpinasz je w miejsce starych bez żadnych dodatkowych kabli, przejściówek etc. W kompie też NIC nie zmieniasz. Wszystko działa bez żadnych błędów (robiłem pełną diagnozę na kompie po wymianie świateł przednich).
  16. Dla mnie takie obklejanie naklejkami/foliami auta za 200tys. zł to jakaś pomyłka... :|
  17. Właśnie wczoraj się zorientowałem o bezużyteczności kolejnego elementu: pokrowiec na narty... A ja jeżdżę na desce :-). Ale na poważnie - zimą pakuję deskę wyłącznie do trumny bo w aucie przecież syfu by się narobiło, a jak wczoraj wiozłem deskę do serwisu to po rozłożeniu pokrowca od razu go zwinąłem i złożyłem jedno siedzenie, a deskę wsunąłem pod siatkę na podłodze bagażnika. I tak oto najbardziej (jak do tej pory) został wykorzystany rękaw na narty... :-)
  18. insane

    Podłokietnik w 20d

    Eee... Ja wiem czy przesada? Tyle kosztuje interesujące mnie wyposażenie... Prawda jest taka, że jak się dobrze zakręci (chcę auto dać na 3 m-ce jako demo) to cena spada do ok. 200tys.
  19. insane

    Czy ktoś z forum ma F25??

    zetti: możesz to przetłumaczyć? :-) gubię się w tych anlage i zeugach :D
  20. insane

    Podłokietnik w 20d

    E... jest elektrycznie zamykana klapa :-) - sam taką zamykałem w salonie w X3. Czyli już dość sporo. Mi auto ze wszystkim wychodzi 240k. 3l kosztowałyby mocno ponad 300k.
  21. No w tych dwóch tematach staram się poruszać... Jak coś się urodzi to na pewno dam znać.
  22. No mniej więcej coś takiego tylko, że ciężarówka była o połowę mniejsza (taka ciężarówka bez przyczepy), ale była wkopana na kilkanaście cm w lód, a ja miałem podsypane pod kołami ziemią... Bałem się głównie o dwie rzeczy - szarpnięcie (bo mimo wszystko go musiałem trochę szarpnąć żeby bujnąć z tych dziur) i obciążenie skrzyni...
  23. Z tego co piszesz mamy zatem dwa odmienne przypadki - u mnie drgań nie ma nigdy, a buczenie tylko podczas jazdy przy obciążeniu silnika (czyli jak się toczy to nic nie ma).
  24. Cześć, Właśnie miałem akcję koło firmy - ciężarówka utonęła w lodzie. Wytopiła sobie w lodzie dziury, które uniemożliwiły 7 dorosłym facetom wypchnięcie tego auta (ciężarówka zapakowana po pachy). Jakież było moje zdziwienie gdy po podczepieniu liny, która najpierw się urwała :-), ale po złożeniu na pół dała radę, moje auto wyciągnęło tą ciężarówkę - ponoć bez większych ingerencji kolegów pchających... No i teraz pytanie - jak się do tego ma automat? Wyłączyłem wszystkie systemy kontroli trakcji i starałem się to robić raczej lekko, bez szarpania, na D i stopniowo go wyciągać, ale jak to się powinno robić? Nie zniszczymy w ten sposób skrzyni?
  25. insane

    Czy ktoś z forum ma F25??

    Ja tego start/stopa strasznie się obawiam. Szczególnie gdy lecimy w trasie i są światła... A niestety w Polsce to się często zdarza - i co? Takie rozgrzane turbo od razu zostanie pozbawione oleju? Z drugiej strony główny powód, dla którego wcześniej nie wprowadzono start/stopa w automatach to problem utrzymania ciśnienia oleju w skrzyni - może problem podtrzymania ciśnienia w silniku/turbinie też przy tej okazji został rozwiązany? Trzeb by się dowiedzieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.