K8v8M

Dobrze, tylko rozmawiamy o N43

ao 1000 zł kosztowała usługa wraz z częściami. Części ztcp ok 300 zł. Nie wiem o co ci chodzi z tym GT1, ja za wymianę oleju płace poniżej 100 zł poza pakietem serwisowym w tym jest podstawowy przegląd. Godzina w ASO jest droga, ale wiele rzeczy jest liczone rozsądnie jesli chodzi o czas ktory jest na to przeznaczony. I ja mam ten komfort, ze jesli wyjdzie wiecej czasu niż przewiduje procedura to ja za to nie płace.

Wpisz w wyszukiwarkę "ukryte menu".

Płaciłem za to było juz to po gwarancji. Jesli kojarze trzeba było ściągać skrzynie. Pewnie mógłbym tego nawet nie robić, bo oleju nie ubyło nawet tyle, żeby go trzeba było dolewać, ale nie dość ze zrobiłem, to jeszcze zrobiłem to w ASO i do tego wymienilem przy okazji uszczelkę od wału która była dobra jesli dobrze pamietam. Całość kosztowała ok 1000 zł. Frajer ze mnie, no nie?

N43 nie posiada Vanos, a ramos po raz kolejny wprowadza ludzi w błąd! Silnik N43 posiada bezpośredni wtrysk paliwa Lista silników z Vanos jest tutaj. https://www.bimmerfest.com/wiki/index.php/VANOS N45 posiada vanos, n46 valvetronic a n43 wtrysk bezpośredni. http://en.wikipedia.org/wiki/BMW_N45 Lista silników i zastosowanych w nich technologii jest tez tu. http://www.bmwheaven.com/database/engine.php Dodatkowo valvetronic to całkiem co innego niż vanos. Odpowiednikiem valvetronic jest multiair fiata, a vanos vvti toyoty. Niektóre silniki BMW maja i vanos i valvetronic i bezpośredni wtrysk i do tego turbo.

Z tego co rozumiem masz silnik 2,0 N43. Jesli tak, to kojarze, ze pomaga w podobnych przypadkach aktualizacja oprogramowania. Na forum E90 jest wątek o tych silnikach, znajdziesz go tez w pierwszym poście linka mojego podpisu - na końcu. Poczytaj, ale najpierw ustał jaki dokładnie masz model silnika.

Ja nie odradzam. Tzn. Uważam, ze Mka jest super nawet bez obszywania alcantara, ale jesli to będzie dobrze zrobione to czemu nie? Byc moze po obszyciu będzie jeszcze lepiej.

Potwierdzam. Mka Ma ok37 cm. Tak na oko jest jakieś 2-3 mm różnicy, ale to jest błąd pomiaru. Cały czas mowimy o średnicy pomiędzy zewnętrznymi brzegami kierownicy. Tak wielcy jesli u tapicera pogrubimy kierownice sport to będzie on odpowiednio wieksza od Mki.

Mka po południu.

Zmierzylem sportowa. Ma średnicę zewnętrzna pare milimetrów ponad 37cm.

Myśle ze szybciej i dokładniejsze info znajdziesz w necie. Jesli nie znajdziesz to. Mierze.

Z tego co mi wiadomo jest różnica. Mam M w jednym aucie w drugim sport i na oko jest różnica. Ale na oko to chłop w szpitalu umarł musiał bym zmierzyć. Moim zdaniem kierownica sport to porażka. Jest bardzo śliska. Lepsza od niej o niebo jest zwykła skórzana. Wczoraj jeździłem z taka i byłem w szoku. Mka jest klasa sama dla siebie. Polecam. Obszywac jej imho nie ma sensu. Swietnie leży w dłoni i do tego nie jest śliska. A i jest jeszcze kierownica performance. Fabrycznie obszyta alacantara.

Jakie drogie przeglądy na oryginałach ? Do 100 tysięcy km przeglądy są darmo. Potem przeglądy są dwa duże przy 120 i 180 tysięcy km. Kosztują ok 200 zł. Ztcp ostatnio płaciłem mniej. Ja robię przeglądy w ASO nawet po gwarancji. Mogę odżałować te 3-4 stówy na 100 tysięcy km bo przegląd jest robiony moim zdaniem dokładnie. A jesli mówimy o wymianie oleju, to w ASO nie maproblemu z wlaniem oleju który przyniosłem. I jak dla mnie bzdura jest twierdzenie ze to jest drogi samochód w eksploatacji. Pali tyle co nic. Gdyby sie trzymać terminów wymiany oleju i filtrów to tez wychodzą grosze. Zużycie klocków zależy od stylu jazdy. Żona ma przejechane blisko 140 tysięcy i jeszcze fabryczne klocki. Komp pokazuje 20 tysięcy dO wymiany Rufio. Jeździsz mało. Moim zdaniem pakiet fabryczny do 120 tysięcy na nowe auto sie nie opłaca. Natomiast pakiet który można kupić przy aucie używanym jest sporo tańszy. Zauważyłem ze koszty do 120 tysięcy są niewielkie. Ja miałem tylko uszczelkę wybieraka skrzyni. Koszty robią sie większe potem bo coraz wiecej elementów sie po prostu zużywa.

Na trzyletnie auto kupione jako używane premium selection można wykupić niedrogo gwarancje na kolejne 3 lata i do 200 tysięcy km. Koszty do 6 lat i 200 tysięcy musza byc umiarkowane, bo taka gwarancja to koszt na poziomie 1600 Euro.

Radzę sobie porównać ile czasu pracował silnik który robił 3km dziennie i ma średnia na poziomie 20 km/H i taki który śmiga po autostradzie i ma średnia 100kmh. Silnik pierwszy po 100 tysiącach pracował dłużej i w gorszych warunkach niż ten drugi po przejechaniu 400 tysięcy.

Ja bym chciał zobaczyć jakiś post o problemach z wtryskiwaczami w N47 na forum.

Pisze o co2, bo muszę prostować bzdury o jego szkodliwości w skali w jakiej jest emitowane przez auta. To nie ja zacząłem temat co2! Ja nie widzę żadnego wzrostu awaryjnosci. Spójrz choćby na przykład swojego silnika. Miał liczne problemy ktore w nowym modelu zostały wyeliminowane. Owszem doszła inna usterka (nietrwaly rozrząd ), która rzeczywiście wynika z dążenia do obniżenia spalania, ale i ona z czasem została wyeliminowana i w obecnie produkowanych silnikach w zasadzie nie jest juz problemem. Jesli ktos nie chce wysilonego silnika, to moze przecież kupic wersje 2,0 116KM. Jest wybor, w czym problem? @gorik. To ze Polacy bedą niszczyli te auta, to jest dla mnie jasne. Tyle, ze w wersji benzynowej nic nie wymyśla raczej. Nie ma turbo nawet.

Ale po pierwsze downsizing nie ma nic wspólnego z dpf, a jest sposobem na zmniejszenie zużycia paliwa. No i niektóre firmy jak np. Mazda pokazują, ze można to samo osiągnąć bez downsizingu! Nikt nikogo do downsizingu nie zmusza. Niemieckie firmy stosują downsizing, a te z dalekiego wschodu Nie. Mazda ma rewelacyjne wyniki bez downsizingu. Ich diesel juz dzis spełnia normę euro 6 bez dodatkowych katalizatorów. Euro 6 nie ma oczywiscie żadnego związku z downsizingiem! To tylko dygresja. Niestety jest tak jak piszesz. Polacy zwykle wola wyciąć klapki, dpf zamiast naprawić auto. BMW nie ma problemow z dpf. Jesli silnik jest sprawny, to dpf jest w zasadzie bezawaryjny i nie ma potrzeby go wycinać.

Zadzwoń do ASO, powinni Ci wysłać.

Przez takich jak ja? Ja tez mam w d ile co2 wydziela moje auto, bo jak juz pisałem jest to całkowicie nieszkodliwe dla ludzi. Natomiast to ile auto pali juz dla mnie jest istotne. A le niestety to ile auto pali jest tożsame z tym ile wydziela co2. Dlatego mnie pośrednio to interesuje. Nie wiem jaki masz problem z downsizingiem. Masz do wyboru silniki od 1,6 r4 do 5,0 v12. Kto Cie zmusza do wybierania silnika r4? Masz wybor to z niego korzystaj, a nie marudź. Po co wybrałeś r4 zamiast v12? Nikt póki co nikomu nie zabiera dużych silników w BMW. Sam korzystasz z downsizingu i jeszcze na niego narzekasz? W ramach e90 silnik 3,0 197 KM dawał gorsze osiągi niż wprowadzony pod koniec produkcji 2,0 184 KM. Oczywiscie 3,0 dalej sa produkowane z wieksza moca i lepszymi osiągami. W czym problem? Downsizing póki co sprowadza sie do tego, ze diesel 2,0 w jedynce ma lepsze osiągi niż v12 5,0 w 850i 20 lat temu. I to wcale nie na papierze. A kto chce v12 dalej moze sobie kupic. W czym problem? Wolisz miec diesla 2,0 i 90 KM?

No tak, bo u mnie 1kg co2 równa sie 1kg co2. To jest tak oczywiste oszustwo, ze wymagało niezwykłego umysłu by je odkryć. Nie wskazałeś ani jednego faktu ktory miałby byc błędny. Nie wskazałes gdzie jest ewentualny błąd w obliczeniach. Wszelkie twoje pseudo argumenty sa kompletnie nie związane z meritum sprawy. Bijesz ciagle pianę i sie ciskasz. Twierdzisz ze emitowane przez auta co2 jest szkodliwe dla człowieka, choć normy emisji spalin w ogóle go nie ujmują. Mimo, ze człowiek sam z kazdym oddechem wydziela co2, mimo ze co2 jest naturalnym składnikiem atmosfery. Na filmie pokazane jest ze ilosc co2 która wydala auto w trakcie przejechania 4-10 km jest kompletnie nieszkodliwe, mimo rozproszenia go w krótkim czasie w zamkniętym pomieszczeniu. Mimo tak oczywistych, naocznych dowodów wymyślasz jakieś bzdury od rzeczy. Serio nie wstyd Ci? Chcesz dyskutować na argumenty. Czy przedstawiłeś choć jeden argument na to ze auto jadące na drodze czy stojące w korku jest w stanie doprowadzić do stężenia Co2 w powietrzu tak dużego by było ono w ogóle odczuwalne przez człowieka ? NIE. I na tym kończę ten temat.

Bez szuracza wg puma sa wszystkie silniki od marca 2011. Moc nie ma znaczenia. Rozrząd jest ten sam. Jednak z tego co mi wiadomo jednak szuranie sie zdarza, ale bez konsekwencj w postaci zerwania. Nie wiem na ile to prawda. Moim zdaniem trzeba ten łańcuch wymienić przy przebiegu ok. 200 tysięcy i juz. Po kolejnych 200 tysiącach znowu. To sa elementy ktore sie zużywają i luzy, zużycie maja wpływ na jakość pracy silnika.

316d? Ile ma kosztować ? http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=209055 O ile sie nie mylę da sie z tego wyciągnąć 170-180 KM

No najważniejsze. Można zabrać dwie koleżanki naraz. :norty:

Dlatego cena dwójki zaczyna sie od kwoty dwa razy niższej niż 4C. I można miec w niej kanapę lub nie mieć wg. Uznania.