Skocz do zawartości

K8v8M

Zarejestrowani
  • Postów

    4 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K8v8M

  1. K8v8M

    bmw 3 GT

    Na nogi jest subiektywnie o wiele więcej miejsca. Użyteczność bagażnika też o wiele większa. Wygoda wsiadania z tylu też. Do tego GT jest tańsze może nie 50 procent ale jest. Jakość to rzecz subiektywna. Jak was podnieca trochę inny plastik, to ok bierzcie piątkę. Ja bym jej w życiu nie kupił. Jak mam mieć auto mało użyteczne to wole trójkę. Lub wkrótce dwójkę. Wygoda jazdy na tylnym siedzeniu jest bez porównania wyższa w GT niż w F10. Nie licząc środkowego miejsca.
  2. K8v8M

    bmw 3 GT

    Tyle, że ilość miejsca w środku, na nogi z tylu które oferuje 3GT jest kompletnie nieporównywalna, na plus 3GT. :mad2: a cena może spokojnie wynieść 180 tyś za GT i 300 tys za F10, także przy tych samych silnikach. Serio tego nie rozumiesz? Że nie wspomnę już o tym, że ta jakość to zwykle świecidełka i paciorki dla naiwnych, a nie żadne cudowne materiały. Jak w każdym bmw.
  3. K8v8M

    bmw 3 GT

    Jeśli miałbym te dwa auta do wyboru to w życiu nie kupił bym 5. Nawet gdyby w 3GT był tylko chiński plastik, a w 5 skóra i mahoń . 5 jest autem mało użytecznym. Poza tym wyjściowo jednak 3GT jest tańsze, a dodatki związane z wyglądem wnętrza można sobie dokonfiugrowac. Nie mogę zrozumieć że nie wiecie iż wygląd auta w przypadku bmw to kwestia bardzo mocno zależna od klienta. Za to też się płaci więcej.
  4. K8v8M

    bmw 3 GT

    Jest wyprofilowana. Na środkowym miejscu głowa haczy o sufit.
  5. K8v8M

    bmw 3 GT

    Zrobiłem tym autem kilkaset km na przestrzeni tygodnia z rodzina i muszę powiedzieć że auto mi się niezbyt podoba. Jazda przypomina skrzyżowanie wrażeń z serii 5 i X3. Siedzi się nieco wyżej niż w piątce, auto jest bardzo duże i to się czuje na drodze, a jeszcze gorzej przy parkowaniu. Bardzo kiepsko jest pomyślany schowek w bagażniku. jeśli chce się tam włożyć cos większego na szybko aby nie latało to jest problem z zamknięciem bagażnika gdyż zagłębienie jest w środku i podłoga blokuje zamkniecie . Sama jazda jest dość wygodna i gdyby nie skóry, które odparzały mi tyłek to bym powiedział ze całkiem było milo w trasie, o ile nie liczymy na dynamiczna jazdę w przypadku silnika 2,0 184 KM. Gdyby to auto było lżejsze, ciut krótsze (z mniejszym bagażnikiem ) to bym był o wiele bardziej zadowolony. Na plus ogrom miejsca na nogi z tylu , ale tylko dla dwóch osób.
  6. K8v8M

    F30 wady i zalety

    A co powiesz na to? http://www.f30post.com/forums/showthread.php?t=868291
  7. Panowie . W silnikach N47 i nawet ciężkich i dużych autach automat jest tak zaprogramowany, że utrzymuje obroty ok 1200 nawet na ósmym biegu przy prędkości ok 85 km/h licznikowo. Przy większym wzniesieniu oczywiście redukuje.
  8. Chyba nie ma przeszkód. Cena w ASO jak za zwykle magnetoelektryki. Ok 2500 sztuka.
  9. Wtryski w modelu po 2010 są takie jak w silniki 2,0 218 KM jaki jest obecni produkowany w oznaczeniu 25d. Dzięki nim silniki te chipuje się na 260-280 KM
  10. Natek. Ile Cię w sumie te naprawy kosztowały jeśli to nie tajemnica?
  11. A gdzie ja pisałem że coś jest lepsze czy gorsze ?
  12. Mógłbyś te brednie zachować dla siebie.
  13. O czym Ty w ogóle piszesz? Po pierwsze sprawa wspomagania nie zależy od liftu, a od wersji silnikowej, a po drugie w bmw jest niemało opcji które wpływają na zachowanie auta o wiele bardziej niż rodzaj wspomagania. Po trzecie zaś jeśli chcesz porównywać, to porównaj auta nowe, a nie z przypadkowym stanem. A dla przykładu w jedynce z 2007 roku miałem wspomaganie elektryczne w drugiej z końca 2010 roku mam hydrauliczne i różnica jest jak dla mnie słabo wyczuwalna.
  14. Jak to,przeciez wedlug kolegi k8v8m te silniki sa niezniszczalne i cos takiego nie mialo prawa sie wydarzyc :shock: :mrgreen: viewtopic.php?f=70&t=221978 O, nie kolego w powyższym wątku ten przykład jest podany.
  15. W sumie 3 auta z silnikami N47, zrobione łącznie blisko 300 tys km bez problemów z silnikami.
  16. Tak są starsze o dwa lata. Tyle ze jak się cofnięcie na forum o te dwa lata wstecz to okazuje się ze wcale nie ma aż tak wiele mniej awarii niż obecnie
  17. Muszę wobec tak żelaznej logiki popartej faktami skapitulowac. Ciekaw tylko jestem, bo pewnie to doskonale wiesz dlaczego N47 ludzie kupują prawie wyłącznie w salonie, a jeśli idzie o M47 to w zasadzie same szroty jak sugerujesz z przebiegami grubo ponad pól miliona (bo gdyby miały mniej to by się nie psuły). No i wytłumacz proszę co się dzieje z tymi wyprodukowanymi 6 lat temu autami z N47. Wszystkie juz zezlomowano jak rozumiem?
  18. Więc co? N47 są tylko z salonu z małymi przebiegami a M47 to wyłącznie szroty? A przykład osoby która kupiła auto z silnikiem M47 w polskim salonie, przejechała 120 tys km i wydała na naprawy 15 tys to oczywiście wyjątek który potwierdza to co napisałeś ?
  19. Ale, co chcesz przez to powiedzieć? Że użytkownicy N47 wiedza jak dbać o turbo, a Ci od M47 to jełopy ? To chyba dość obraźliwe. Tym bardziej, że jak poczytasz wątki o turbo to bez trudu znajdziesz mnóstwo wypowiedzi, że ludzie dbali o silnik i turbine a ona i tak padła. A tak btw to będę jutro w Gdyni i będę jechsl obwodnica potem, jak masz ochotę to możemy się spotkać, pogadać i np. Porównać dynamikę.
  20. Znacznie się poprawiło.
  21. Najczęstszą awaria tego silnika jest turbo.
  22. To nie są dziesiątki postów ale dziesiątki wątków. Ja podlinkowalem ponad 20 wątków, a to tylko część forum e90. Wiec prawdopodobnie przypadków tych padniętych turbin jest grubo ponad sto na forum. Padniętych turbin w N47 na forum nie znalazłem choć jest oczywiste że też muszą się takie sytuacje zdarzyć. Dziwię się, że nie ma petycji odnośnie turbin to jest problem znacznie częstszy niż awarie łańcucha. Ten wątek nie jest o tych którym się udało bez awarii robić do jakiegoś przebiegu, ale o awariach. Także o tym jak sobie z nimi radzić.
  23. Przecież przypadek tego kolegi jest wymieniony w pierwszym poście. O pękniętej tulei też pisałem. Fakt, jest, niezwykle rzadko też dopisane. Uważasz, że w zestawieniu z dziesiątkami wątków o padającym turbo takie zdarzenia nie są rzadkie?
  24. Przecież przypadek tego kolegi jest wymieniony w pierwszym poście. O pękniętej tulei też pisałem.
  25. Tak. To że ktoś napisał osobiście jest dla mnie kryterium. To jest pewien wyznacznik częstotliwości występowania danego problemu. Jeśli ten problem występuje rzeczywiście niejednostkowo to wcześniej czy później któryś z forumowiczów o nim napisze i zostanie przeze mnie dodany do podsumowania. Póki tak nie jest to cala reszta tego wątku jest na tego rodzaju wpisy. Dokonałeś takiego wpisu, nikt Ci nie zarzuca kłamstwa, czy braku wiarygodności. Już nie raz pisałem że w silniku który został wyprodukowany w milionach egzemplarzy każda możliwa cześć musi się komuś zepsuć. To wynika że statystyki. Jakieś kryteria muszę wiec przyjąć, a baza użytkowników forum jest na tyle duża i silnik jest produkowany już tak długo, że uważam jest to kryterium wystarczająco dobre. Staram się stosować te same kryteria dla obu silników. Skoro nie znalazłem na forum przykładu padniętego rozrządu w M47 to nie pisze o takim przypadku choć wiem ze miał miejsce. http://www.youtube.com/watch?v=87RCbTd4PKg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.