Maciek323

Masz rację, że trochę będzie nosić, ale bez przesady. Przechodziłem to, załóż nowe laczki i będzie ok. przeciez 2007 to są prawie nowe opony Ja u siebie w e46 mam opony z 2003 roku i nawet na koleinach nie mam problemu. Tyle ze mam normalny profil, a nie niskoprofilowe opony.

No niestety to też jest słuszna obserwacja. Jak ktos ma dobre auto od kilku lat to nie opłaca mu sie teraz sprzedawac za 20 tys zł. Sam myslałem o zmianie, ale zeby kupić na prawde lepsze auto musialbym wydac z 70-80 tys zł....wiec po co mam swoje sprzedawac skoro nic sie nie dzieje złego? Tym bardziej że w Polsce ciezko jest kupic dobre auto nawet majac te 70-80 tys zł, wiec mam sprzedawac dobre za 20 czy 25 i pakować się na minę wydając kupe kasy. Nie oszukujmy sie, samochody często zmienia tylko bananowa młodziez, która nie musi na nie pracowac. Ktos nawet dobrze zarabiajacy cztery razy pomysli zanim sprzeda dobre uzywane auto i rzuci sie w wir poszukiwan kolejnego drozszego które moze okazac sie zwykłym padalcem. czesto muszą zmieniac auta ludzie którzy robia 40-60 czy 70 tys km rocznie bo u nich samochody sie szybko zużywają. Ja robie niecałe 10 tys km rocznie. Mój mechanik powiedział ze przy moich przebiegach jak bedę zmieniał filtry oleje jak nalezy to auto będzie jezdzic jeszcze 20 lat bez problemu :D majac 20 tys zł ewentualnie szukaj 318i w Niemczech, najlepiej tez od prywatnego Niemca nie od Turka z komisu. Nie jest to zbyt wysoka suma nawet jak na 318i ale na pewno cos ciekawego da sie wyrwac

Da sie znalezc e46 nawet z polskiego salonu. Wiadomo zapłacic trzeba odpowiednio. Odpusc sobie auta od handlarzy i szukaj tylko takich z prywatnych rąk, najlepiej jak ktos miał auto przynajmniej z rok - dwa - widze ze sam doszedłes do tych wniosków. Co do tego ze wiecej japończyków jest z polskich salonów - to proste - bo to auta które kosztowały 30-40 czy 50 tys zł. E 46 jako nowe w najtanszej wersji kosztowało ponad 130 tys zł. Teraz to moze juz powszednie auto, ale 10 lat temu e46 było bardzo rzadkim autem na polskich ulicach. Dzis mało kogo stac na taki wydatek na auto, a co dopiero pod koniec lat 90-tych? Wtedy Nexia czy Espero to był szczyt marzeń dobrze zarabiajacych ludzi. A młody czlowiek to najczesciej mial malucha, 125p lub w najlepszym wypadku Golfa I. Na prawde sporo sie w Polsce zmieniło przez te ostatnie 10 lat.... Ale wrócmy do tematu , czyli e46: ogladłem na zywo z 10 sztuk i tylko jedna miała elektryke z tyłu. Sam w e46 mam klimatronik, elektryczny szyberdach, kontrole trakcji i inne głupoty a z tyłu są korbki.

Kolega napisał wczesniej, że chce w miescie miec maksymalnie 11/100 spalanie. Wiec jest to nieosiągalne w 325 ani nawet w zadnym 6-cylindrowym BMW. Dlatego uwazam ze 318i e46 będzie mu pasowac. Chyba ze to miasto ma 1000 mieszkańców i 2 skrzyzowania.

Silnik M54 jest dosyc drogi, gdzies na necie widziałem oferte kompletny silnik + przełozenie własnie do E36 za 6500zł

Mam takie pytanie czy E36 ma coś takiego jak złącze OBD2 ??? Moze tylko w niektórych wersjach silnikowych, albo od któregos roku modelowego???

Piszesz ze chciałes kupic japończyka... myslisz ze handlarze japonskich aut nie sprowadzaja i nie kręcą liczników - robia to tak samo masowo jak w BMW. Może w BMW troche łatwiej ukryc fakt kręcenia bo wnętrze jest dosyc trwałe - BMW z przebiegiem 300 tys km nieraz wygląda lepiej niż jakas Toyotka z przebiegiem 150 tys km. 318i z 1999 roku moze nawet z 2000 da sie kupić niezłe za te pieniadze które chcesz wydac. Nie wiem tylko jak z tymi szybami elektrycznymi z tyłu, nawet w duzo mocniejszych e46 najczesciej te szyby są ręczne....

az tak wielka nie jest, niecała sekunda róznicy w przyspieszeniu do setki

e36 323i compact według francuskiego katalogu z 1999 roku waży 1265 kg.

Ewentualnie ja bym wybrał e46 318i w tej kasie.

Tak, na jednym komplecie. A to coś złego? Jeszcze bieżnik spory miały jak je wyrzucałem. Robie rocznie ok 10 tys km. Czyli przez siedem lat zrobilem 70 tys km - ale z tego połowę na zimówkach. Wiec na Continentalach zrobiłem ok. 35 tys km. To tak dużo?

Dobra decyzja. Gdzie tak tanio da sie takie opony kupic? Gdzies w necie?

jezdziłem na takich 7 lat, bardzo polecam

W moim e46 standardowo są 15, to model 323i wiec slaby silnik i najmniejsze możliwe koła. Po prostu bedę sie przesiadał chyba na e36 i zastanawiam się czy nie zostawic sobie jednego kompletu kół, bo mam dobre nowe opony. inna sprawa - czy do e36 M3 wejdą felgi 15 cali z mojego e46? Pewnie nie?

Mam pytanie czy standardowe felgi stalowe 15 cali z e46 (1999 rok) podejdą do e36 i będą pasować bez problemów?? Analogicznie czy alusy standardowe 15 cali z tego samego e46 można założyć do e36 i beda pasowac bez problemow? No i jeszcze jedno pytanie - czy rozmiar opon 195/65/15 jest własciwy dla e36?

W miescie 323-328 bedą Ci palić minimum 13/100 przy spokojnej jezdzie bez wielkich korków. Koszty częsci podobne jak do 320.

tu jest tez temat o tym: viewtopic.php?f=69&t=113053

Temat podobnych odgłosów byl na forum poruszany wiele razy. U mnie głuche puknięcie było słyszalne tylko podczas zmiany biegu z 1 na 2. Zniknęło po wymianie oleju w skrzyni.

Auta z przykładu 2 mają standardowy zderzak BMW e46 przed liftem, czyli przed wrzesniem 2001. Z kolei auta z przykładu 1 mają zderzaki tzw. sportowe, czyli M-pakietowe. Zdarzało się, że auta z takimi zderzakami wyjeżdzały z fabryki - ale w warunkach polskich 95% aut z takimi zderzakami ma je założone niefabrycznie, często chińskie zamienniki, po mniejszych lub większych stluczkach. Można oczywiscie sprawdzic z jakimi zderzakami auto wyjechało z fabryki.Jesli masz numer VIN konkretnego auta, to po zdekodowaniu wyjdzie czy auto miało fabrycznie zewnetrzny M-pakiet (czyli wlasnie zderzaki sportowe). Ja na jakies 10 aut ktore sprzwdziłem, które miały sportowe zderzaki to tylko jedno z nich miało je fabrycznie. Reszta to byla rzezba polskich blacharzy. A nie szukałem wsrod aut najtanszych....

Z tych wymienionych przez Ciebie jezdziłem na Continentalach i Michelinach. Dosyć porównywalne opony, jak dla mnie na prawde dobre. Kiedys miałem Pirelli ale P6000, były dużo gorsze niż Micheliny czy Continentale, wiec ja osobiscie w Pirelli bym nie szedł (nie wiem jak ten model P7, ale P6000 były na prawde kiepskie). Michelin od Continentala troche lepszy na mokrym, ale chyba też troche droższy. Osobiscie skłaniałbym sie do Michelina, z tych powyzej wymienionych.

Co do kilometrów to ok a jak jest z czasem? jesli nie zrobie 15 tys km w rok? Bo przez rok zrobiłem ok. 6000. to moge wymienic po 2 latach - bede miał okolo 12-13 tys km? Czy koniecznie po roku? Olej Mobil1 5W50

Dobrze wiedziec, ze jednak co dwa lata. A jak jest z Mobilem1 5W50 Przez rok zrobiłem 6000 km, jazda spokojna i delikatna. Bez zadnego upalania. Wymieniać po roku od poprzedniej zmiany? czy mozna poczekac az miną dwa lata?

Jak duzo jezdzisz po miescie, to ten przebieg z 25 tys km skróci Ci sie do realnych 14-17 tys km. Ciekawostka z tej dziedziny: Grupa PSA (Peugeot/Citroen) w prawie wszystkich swoich samochodach od 2000 roku zaleca wymiane raz na 30 tys km lub raz na 2 lata. Także skoro Peugeot wytrzymuje, to czemu BMW miałoby nie wytrzymac....

Owszem, do Shadow-line na pewno trzeba bylo dopłacic. Jest jedno małe ale... 99% 316i, 318i i 320d ma czarne listwy - wniosek z tego że tak było w standardzie. Bo dziwne by było, żeby 99% włascicieli 316i akurat dopłaciło do SHADOW LINE . A niemal wszystkie 323i, 328i czy 330i (nie licząc tych M-pakietowych) - maja srebrne listwy.... z najmocniejszych srebrnych listwe nie mają te z SHADOW-LINE. W podstawowych silnikach niewiem ile sie dopłacało za CHROM-LINE, ale chyba duzo skoro 99% ma czarne listwy. Moze nawet nie było takiej opcji do 316i?

czy chłodnica miała wyrazne slady wycieków? jak doszedłes do tego ze to akurat chłodnica?