K3m0T1989

Jeszcze im tylko zwróć uwage na estetyke montażu, wtryski spokojnie sie chowa pod kolektor i maja wtedy bardzo krotkie wężyki co jest na plus, przewody gazowe zeby ci schowali za silnikiem kolo podszybia.

Opinie o polecanych warsztatach znajdziesz na lpg forum. Poczytaj najpierw co założyć do Twojego silnika, co polecaja a co nie. Butla wchodzi 55l czyli 45 gazu wejdzie. Elementy chyba ok ale jak to zostanie założone i wystrojone to najważniejsze. Ja też mam techa komputer gazu.

Czyli wizualnie rzezba a mechanicznje szrot z tego co piszesz. Zrobiles wszystko co nie potrzeba do sprawnej jazdy. Nie pytaj tylko zadbaj o auto.

kolego przeczytaj jeszcze raz o czym pisaliśmy :) tylko tak ze zrozumieniem i dokładniej. Amortyzator jak wsadziłem do auta i auto usiądzie swoim ciezarem itp strzelam zostaje 10cm skoku amortyzatora w górę, jak masz założony ten odbój który dodają do amorów on ma dobre 7 czy 8cm i jest z litej gumy twardej niesamowicie. Jak kauczuk. Wiec jeśli złożysz to z takim odbojem zostaje ci skoku 2/3cm, na wybojach masz wrażenie jazdy bez amortyzatorów ponieważ amor jest cały czas w położeniu górnym maksymalnym i opiera się o za długi i za twardy odbój :) ja poradziłem sobie skracając odbój o jakieś 2/3 jego długości. Inni nie zakładają, tego nie pochwalam z powodu który wymieniłeś, przy dobrej dziurze wyrwie sobie ktoś mocowanie w bagażniku.

Zarododporna farba w spreju do kominków czy pieców czy wydechu. 220 stopni na godzinę według instrukcji

Genialne podejście do obsługi auta.

Najłatwiej chyba od spodu, co najwyżej bedziesz miec tam osłone silnika i tyle.

filtr paliwa masz pod autem. kiedy świece zmieniałeś ? cewki ? jeśli się dusi na paliwie i na gazie to filtr paliwa nie ma nic do tego. Raczej układ zapłonowy.

tak samo jak 2.5 i 2.8. Problemów typowych brak. Pali tyle co wieksze a jedzie wolniej. To są te same silniki roznice sie skokiem tłoka i srednica cylindra.

jak chciałbyś sprzedać auto nie ogłaszając go na serwisie do tego przeznaczonym. Jak taki rarytas jak piszesz to sprzedaj komus znajomemu. Żebyś sie tylko nie zdziwił jak przyjedzie ktoś kto zna te auta lepiej niż osoby które je montowały i okaże się że nie jest takie idealne. Auto jak stało tyle lat nie jest w dobrym stanie, nieważne że ciepły garaż, opony do wyrzucenia, szkoda że odpaliłeś silnik po takim czasie nie sprawdzając jak wygląda w srodku, mogła być rdza na różnych elementach wewnatrz która ładnie rozsmarowałeś po cylindrze czy pierscieniach. Wszystkie płyny do zmiany po takim przebiegu, hamulce również do zmiany, gumy sparciałe. Auto się bardzo niszczy jak stoi. Masz dział giełda, mozesz tam auto przedstawiać, wyceń jak sobie tylko chcesz, rynek zweryfikuje twoją cene i zobaczysz czy masz jakieś zainteresowanie. 318 diesel to nie jest pożadany sprzęt z takim wiekiem i takim przebiegiem. Raczej nie spodziewaj się ceny wyższej jak typowe auta z allegro. Jak dasz cene wyższa nikt nie zadzwoni, jak dasz podobna to jest szansa że sprzedasz.

2.0 przed liftem a 2.0 po lifcie to całkowicie odmienne silniki :) 2.0 r6 m52b20 - to samo co 2.5 czy 2.8, dobry silnik, nie za szybki, pali tyle co wieksze 2.0 po lifcie czyli oznaczenie 318i - silnik r4, skomplikowany, słabo dopracowany. Ma swoje typowe problemy które mozna naprawić i jeździć wtedy bez problemu bo jest dynamiczny i pali znośne ilości paliwa, ale musisz poczytać i zdecydować czy jestes w stanie zaryzykować ten silnik.

tak dalej są takie same te fotele ;) rożnia sie obiciem :P po prostu są to sportowe fotele a już rozróżnianie czy sportowe mpakietowe czy sportowe zwykłe to przesada.

na pierwszy rzut oka do ogłoszeń i ich oceny jest odpowiedni dział. Dodatkowo trzeba mieć VIN auta żeby tam ogłoszenie do oceny zamieścić. Tutaj rozmawiamy bez omawiania ogłoszeń ponieważ za chwilę i tak sa nieaktywne wiec następny użytkownik nic się nie dowie. co do foteli to racje ma kolega który wrzucił aukcje :) normalne fotele sportowe wrzucił tylko z obiciem w tkaninie, jak najbardziej takie wystepowały :) tylko jak ktos kupuje niech zwróci uwage bo tam są fotele i od coupe i od sedana :) róznią się.

jest to zapis bezpieczeństwa :P ubytek 1.5l na 1000km to albo wyciek albo remont :) m52 nie zjada oleju żeby wymagał dolewek miedzy wymianami, jak zmieniasz olej co 15tys to według twojej teorii i tej ksiązki powinno się w tym czasie dolać 15x1.5l ? 22.5l oleju i to wtedy jest norma ? :) nie powinien ruszyć nawet 1.5l na 10tys km oleju zdrowy m52. należy to traktować z taką samą powagą jak niewymienialne oleje w skrzyniach (automat czy manual) i nie wymienialnym oleju w dyfrze :P też jest to zapisane w instrukcjach obsługi no chyba że ma się silnik tfsi z VAGa to wtedy jest to norma od nowości takie zużycie :mrgreen:

kolego czytasz co piszesz ? do tego silnika wchodzi 6.5l oleju, a ty spuściłeś 3l tylko ? przecież to nie miało prawa jeździć. Dlatego pytam o kontrolke oleju przy takim ubytku. Poza tym jakbyś olej uzupełniał do stanu to spuściłbyś 6/6.5l oleju a nie 3l. pytanie jest takie, jak jeździłeś na mniej niż połowie oleju??? chmurka o której piszesz jest dopóki sie wydech nie rozgrzeje i nie ma zwiazku z olejem, jest to para wodna z wydechu. Też mam lpg i jest to normalny objaw.

bez różnicy z czego jest zrobiony byle by był w miare szczelny.

dopóki nie zajrzysz pod auto to ciezko bedzie ci zlokalizować wyciek. Ja u siebie gubiłem straszne ilości oleju przez podstawę filtra oleju, zarzygało mi cały dół silnika i skrzynie biegów :) oprócz uszczelki są tam jeszcze 2 zaślepki i tam również oringi itp. Zajrzyj i szukaj świeżego oleju, wyciagnij puszke filtra powietrza i zobacz przy pomocy lampki czy czegoś nie widać, od razu bedziesz widział tez odmę troche, możesz palcami poszukać świeżego oleju.

oczyść dokładnie miejsce w którym zobaczyłeś wyciek i sprawdź po kilku dniach jak to wygląda, podstaw miskę albo cokolwiek pod auto i zobaczysz ile nakapie za noc. Jak nie dymi to nie spala oleju wiec jest dobrze. Raczej ten wyciek. Jeździłeś na 3l oleju gdzie wchodzi go 6.5l ? widze że silnik z tobą lekko nie ma :) a kontrolka od oleju nic ? jak odpalasz auto nie swieci sie ?

Miedzy 100 a 200zl cie to wyjdzie zalezy ile zuzyjesz lakieru. Puszka spreju powinna wystarczyć na 2 progi ale czy na pewno to wyjdzie w trakcie.

układ zapłonowy - świece cewki dolot powietrza w tym przepływomierz jeszcze silniczek krokowy od obrotów wolnych. najlepiej zacznij od diagnozy komputerem zamiast szukać w ciemno :)

no i wpadły przed http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/DSC_0263_zpsm6c5itxj.jpg i po http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0264_zpscyg4baoh.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0266_zpshwxfql6t.jpg

Nie zmieniaj na plastik. Możesz ją założyć na silikon zawsze. Lub odrysowac i wyciąć sobie uszczelke samemu

tym razem odcinek kulinarny :) wypiekłem sobie nakładki na rury :) ory sprzęt do 328. najpierw czyszczenie i zmatowienie zrobiłem (na fotkach tego nie mam) http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0266_zpsu6hiwoil.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0267_zpspkmtbqhs.jpg potem podkład http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0268_zpslyp1pyhz.jpg malowanie już farbą http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0270_zpsvwkijiwu.jpg i pieczenie http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0273_zpsbbhmmizq.jpg w dzień pstryknę fotki jakieś.

co do malowania to jedziesz do sklepu dla lakierników, podajesz kod lakieru który masz z przodu na kielichu amora i jeszcze w innych miejscach chyba, możesz też dać klapke paliwa i ci dobierze lakier. Potem albo kupujesz lakier i malujesz pistoletem jeśli posiadasz, lub kupujesz kilka puszek gotowego spreju w twoim kolorze i malujesz. Na miejscu takie rzeczy mieszają i robią do puszek. Potem poczytasz troche o technice lakierowania nadwozia, może być potrzebny bezbarwny również lakier i podkład, wszystko zależy jaki masz lakier i co chcesz osiągnąć. Masz na necie poradniki jak lakierować i filmy.

optimal to też szit, pracowałem w hurtowni części do japończyków i koreańców :D dramat, łożyska po 1tys ludzie przynosili optimala, do tego np. różne rolki napinające nowe z pudełka już szumiały, wystarczyło w palcach zakręcić. A jeszcze ludzi próbuja nabierać że to niemieckie części :D wiec to też radze omijać. Cena niska ale niestety jakość żadna.