Skocz do zawartości

BartoszE30

Zarejestrowani
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BartoszE30

  1. Skoro w filtrze było tyle dziadostwa, to w silniku jest go jeszcze więcej. Po mojemu, to miska olejowa i pokrywa zaworów do zdjęcia i czyszczenie syfu, który tam zalega. Po ręcznym czyszczeniu tego dziadostwa, wlewasz jakiegoś taniego oleju, wymieniasz filtr i robisz niewielki przebieg, wlewasz płukankę i zlewasz olej. Potem nowy właściwy olej + filtr i może jakoś to będzie. Są według mnie dwie opcje. Albo silnik został zalany jakimś moto doctorem, albo poprzedni właściciel przeciągał w czasie wymiany oleju, który po prostu już nie dawał rady zbierać syfu i są teraz tego efekty. To co pokazujesz, to nie żaden czujnik, tylko elektrozawór regulujący przepływ oleju w vanosie. Jego też trzeba wyczyścić w środku. Jeśli po czyszczeniu elektrozaworów dalej będzie wywalał błąd konkretnego wałka, to zrób dwie podmianki. 1- zamień miejscami elektrozawory vanosów. 2 -zamień miejscami czujniki położenia wałków. Gdy błędy się przeniosą, masz jasną odpowiedź, która część jest do wymiany. Gorzej jeśli nic się nie mieni - wtedy jest opcja uszkodzenia nastawnika vanosa albo i rozciągniętego łańcuszka rozrządu, który powoduje rozjazd faz rozrządu.
  2. To nie jest normalne i wskazuje na awarię czujnika. Jest procedura kontroli poziomu oleju i tylko w określonych warunkach odczyt jest prawidłowy.
  3. Oj chyba gadacie każdy o innym silniku i kaszana z tematu będzie.
  4. Wykręcić napinacz i sprawdź w jakim jest stanie rolka, łożysko i sama sprężyna napinacz. Inaczej się nie dowiesz :roll: Drgania paska może też powodować sprzegiełko jednokierunkowe alternatora. Je również warto dobrze sprawdzić. Koło pasowe w n46 jest pancerne i nie ulega zużyciu jak w dieslach z tłumikem drgań skretnych.
  5. Faktycznie :duh: Ale jak widać, można modzić na wiele sposobów. :wink:
  6. Dać się da, tylko czy w razie wypadku poducha zadziała prawidłowo (i jej wymiary i kształt) to już nie wiadomo do końca. Wolałbym zostać przy dedykowanej do E90, bez kombinacji.
  7. Każdy silnik ma swoje wady i zalety. Kupujesz auto na jakie cię stać, zdrowe, serwisowane i powinno być ok. A jak się coś sypnie, to trudno, życie. Z benzyn 2.0 potencjalnie więcej możliwości usterek w n43.
  8. Poszukaj moich postów o n46, trochę tam znajdziesz. Teraz mam 245 tkm, silnik i reszta samochodu działa jak złoto :cool2: Ten silnik ma swoje bolączki, tak jak każdy inny. Auto trzeba właściwie serwisować i użytkować z głowa a będzie dobrze służyć.
  9. Lać dobry olej, serwisować na czas i jeździć :cool2: A jak się auto znudziło, to zmienić :twisted:.... a nie szukać pretekstu na siłe. Ja mam większy przebieg :norty:
  10. Koronka i tak ulegnie zniszczeniu przy demontażu :norty: Sama koronka ulega deformacji od rdzy, która rozsadza ja od spodu. Te koronki są tanie, więc nie ma co oszczędzać, tylko zrobić to raz a dobrze (oczyścić i zabezpieczyć styk koronki z półosią) i zapomnieć o temacie.
  11. Będę śledził temat :norty: Znajomego 320i również buczy przy przyspieszaniu a wszystko z silnikiem, osprzętem i układem wydechowym, teoretycznie jest w najlepszym porządku :| Moje 318i w porównaniu do tego 320i przyspiesza bezgłośnie jak meleks :D
  12. Różnice N46B20 w wersji 129 i 150 KM ,tak na szybko: - kolektor wydechowy innej konstrukcji ( zmienna długość dolotu w 150, inaczej wyprowadzona odma) - kolektor wydechowy innej konstrukcji ( 2 katalizatory i 4 sondy w 150, jeden katalizator i 2 sondy w 129) - układ wydechowy za kolektorem (inne flansze łączące) Dochodzi do tego inna wiązka elektryczna, inne ECU/sterowanie. Wymiana tych części + zabawa z uruchomieniem tego wszystkiego, jest po prostu nieopłacalna. Rożnica rzędu 20 KM, co w normalnej eksploatacji jest niezauważalne. Mam do czynienia z jednym i drugim. Przy bezpośredniej konfrontacji te 20 KM jest nieznacznie dynamiczniejsze (no bo to oczywiste), ale...nigdy z wersji 129 i 150 fury do "ganiania" nie zrobisz. Zawsze będzie to silnik do spokojnej jazdy. Jeśli szukać wrażeń i osiągów, to patrz w stronę R6
  13. Ja już tego Fuchsa zamówiłem wczoraj, ale naszły mnie wątpliwości :mrgreen: Dzięki Rivasi :cool2:
  14. Według vin mam skrzynię GS6-17BG - APT 23007626305 Fabryczny olej zalecany do tej skrzyni, to MTF LT-3 83222339221 Czy faktycznie FUCHS TITAN SINTOFLUID 75W80 może być zamiennikiem oleju BMW ? Na stronie https://olejefuchs.pl/fuchs-titan-sintofluid-75w80.html jest napisane, że spełnia normy BMW LT1 / LT2 / LT3 ale już patrząc niżej na zamienniki olejów już nie ma wzmianki o 83222339221 Nadaje się ten olej do mojej skrzyni czy lepiej kupić olej w ASO ?
  15. Tak :D Tu facet wymienia tylko uszczelkę podstawy filtra a widać, że na łączeniu z chłodniczką jest też uwalone olejem. I temat oczyszczenia powierzchni na tym filmiku został olany ( głownie odcisk po starej uszczelce na odlewie głowicy), co pewnie doprowadzi szybko do ponownego wycieku :duh:
  16. Trzeba tylko wyciągnąć filtr oleju, wybrać resztki oleju szmatą, odkręcić chłodniczkę od podstawy filtra a potem samą podstawę od głowicy. Nie odpinasz węży z płynem do tej operacji, nie spuszczasz żadnych płynów. Z łączeń poleci troszkę oleju wiec warto poutykać szmaty. Powierzchnia pod uszczelki musi być idealnie oczyszczona, zmatowiona i odtłuszczona. Żadnych silikonów. Skręcasz śruby z odpowiednim momentem - tam są słabe gwinty, podatne na przekręcenie.
  17. Piszę o wersji podstawowej nagłośnienia fabrycznego w sedanie i w touringu. Suby czy inne wzmacniacze, nawet te oryginalne, to już inna inszość...choć również tragiczna :norty:
  18. Jako były użytkownik E39 sedana i touringa, mogę śmiało stwierdzić, że sedan jest lepiej wyciszony i bardziej komfortowy (tłumienie nierówności) W touringu jest więcej szyb i jest większa powierzchnia otwarta, która niestety wpływa negatywnie na akustykę. Różnicę odczuwają głównie pasażerowie jadący z tyłu - szum opon w touringu jest wyraźny. Tylne zawieszenie w touringu jest sztywniejsze z racji innej konstrukcji i przeznaczenia. Dopiero pod obciążeniem (i to sporym) zaczyna miękko wybierać nierówności. Nagłośnienie jest lepsze w sedanie :oops: ....choć i tak tragiczne w opcji podstawowej.
  19. Słabe to bardzo :duh: Mogli wymyślić patent, który ochroni układ przed samozagładą.
  20. A czy wysuwane spryskiwacze mają jakieś zabezpieczenie, które uniemożliwia ich otwarcie gdy zderzak jest zalepiony lodem ? Coś w rodzaju elektrycznych szyb - gdy poczują opór przy zamykaniu, to wracają a nie cisną na siłę do góry :idea:
  21. Wymiany oleju co 25-30 tkm i mamy efekty :cool2: Inna sprawa, to materiały uszczelniające silnik i osprzęt nie są zbyt wysokiej jakości, a temperatura w jakiej pracuje silnik przyspiesza proces ich starzenia.
  22. Grzechem jest nie wymienić rozrządu mając zdjętą głowicę do wymiany uszczelniaczy zaworowych. Jeśli auto jest z DE, ma jeszcze fabryczny rozrad i było serwisowane zgodnie ze specyfikacją LL, to rozrząd jest i tak już zmęczony. Łańcuszek wyciągnięty a prowadnice kruche / przegrzane i podatne na uszkodzenia. Niektórzy wymieniają uszczelniacze bez demontażu głowicy, ale ja uważam to za złą praktykę, a też tak chciałem z początku zrobić. Widziałem na serwisie kilka N46 ze zdjętą głowicą w celu wymiany uszczelniaczy i każda z głowic nadawała się do remontu mniejszego lub większego. Dopiero po takich naprawach (wymiana uszczelniaczy, szlifowane gniazd i samych zaworów, wymiana prowadnic zaworowych, planowanie, wymiana rozrządu) N46 zaczyna pracować tak jak powinno a nie jak trzęsąca się sieczkarnia srająca olejem z każdej dziury :lol: Po tych +/- 200-250 tkm. i 12 latach, każde N46 wymaga większego serwisu i nie ma zmiłuj.
  23. Przed zlaniem starego oleju i rozebraniem silnika była wlana płukanka LM. Masę uszczelniającą stosuje się tam, gdzie jest to wymagane w specyfikacji technicznej. Dobry warsztat znający się na tych silnikach powinien mieć taką wiedzę. Jeśli zaś sam będziesz wykonywał naprawę, możesz posłużyć się danymi z serwisówki: http://workshop-manuals.com/bmw/3_Series_E90/320i_N46_SAL/page-146003.png Nikt Ci nie powie czy masz robić serwis już, czy jeszcze pojeździć, twoja decyzja, twoja kasa. Ja wiem tylko tyle, że szkoda katalizatora aby zawalał się spalonym olejem :twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.