klagosz

Jestem swieżo po wymianie oleju w M-CARSie (którego bardzo polecam) więc postanowilem trochę zamieszać w tym temacie :norty: i nie zgodzić się że wszystkie ASO/Serwisy są drogie. Tylko trzeba odpowiednio wybrać serwis i pogadać z serwisantem o max rabatach. Fakt faktem że nie pierwszy przegląd w tym salonie robię więc rabaty dostaje. Otóż zrobiłem w swoim samochodzie: -serwis olejowy + przeglądnięcie auta -filtr oleju -olej 6 litrów -kasowanie inspekcji + wpis w książce bezcenny :D całość wyszła dokładnie 659.12 brutto wydaje mi się że wartobyło. Od początku moje auto serwisowane jest tylko w ASO więc inna opcja nie wchodziłaby i tak w grę. Dodam tylko że w innym serwisie po rabacie powiedzieli mi za to samo 1100zł a 1600 normalnie :duh: Dowiedziałem się też że w niektórych modelach nie wymienia się separatora oleju więc żeby was nie naciągali w tych innych serwisach :nienie: Chodzi o jakiś okres od którego są montowane już nie wymagające rutynowej wymiany

Jeśli będziesz zmieniał czy też modyfikował wygląd zewnętrzny typu: sciemnianie szyb, ciemniejsze felgi np z rantem, m-pakiet lub dodatki z BMW Perfomace To zdecydowanie zostaw blackline-y tym bardziej że to oryginalne akcesorium. Jesli zostawiasz auto w takiej postaci to jak najbardziej HELLA. Także się dobrze zastanów. Ale to tylko moja sugestia.

Kolego nie przejmuj się. U mnie np. przy progach zwalniajcych dzieje się to samo nie wiem czy tak jak ja masz fabrycznie sportowo zestrojone zawieszenie bo przy połączeniu jego z dużymi kołami takie są odczucia. Ja nawet kazałem sprawdzic to na serwisie i powiedzili że ten typ tak ma i wszystko jest w porządku a ja na liczniku teraz mam 120 tys.km. Co do mrozów to dzieje się tak samo przy dodatnich jak i ujemnych temperaturach choć przy niższych tak jakby trochę głośniej to zawieszenie chodziło. Pozdro.

Dokładnie zgadzam się z przedmówcą :cool2: Dodac jednak należy że jeśli zależy ci na w miare dobrych osiągach to wybierz mocniejszą wersje słabsza ok ale bardziej na miasto niż w trase.

No pomyslałem że coś dorzuce do postu. Dzisiaj odpalałem swoją E90 2.0d po 2 dniach stania na mrozie pod dachem ale niezabudowanym w nocy do -25 w dzień od -13 małopolska okolice Nowego Sącza :search: Nigdy mi się nie zdarzyło żeby pokazała mi grzanie świec dopiero dzisiaj Nie powiem obawiałem się czy mi zapali ale po kręceniu się ok. 5 sekund odpaliła :cool2: No ciekawi mnie fakt bo myślałem że jest tak jak pisaliscie ze przy otwieraniu drzwi swiece sie juz grzeja no ale chyba tak nie jest skoro pokazała sie teraz a przy temp do -15 nie pokazała sie ani razu. Ale z drugiej strony to w innych samoch. kontrolka świec pokazuje sie juz zaraz po przekroczeniu 0 stopni. Jade w niedługim czasie na serwis olejowy to sie zapytam o co chodzi :roll: .

A jak Ty to wymierzyłeś ? Podejżewam, że patrząc na prędkościomierz. On pokazuje zazwyczaj kilka procent więcej. Co do wartości Waszych spalań, trzeba wziąć pod uwagę, że komputer nie koniecznie mierzy dobrze, w dieslu e46, którego kiedyś miałem, komp zaniżał spalanie o 2 litry i tak sobie żyłem podniecony niskim spalaniem przez pierwsze miesiące eksploatacji, zanim nie zacząłem tego liczyć manualnie :) :arrow: Vmax faktycznie wziąlem ze wskazania prędkościomierza. ( a jak porownywałem to z filmikami na youtube to zazwyczaj osiagaja 320-tki d 225-235 km/h) Przyspieszanie sprawdzałem z kumplem który mierzył czas. Spalanie przeliczałem ( jak ty to piszesz - manualnie :) ) na podstawie tankowania i zgadza się ze wskazaniami komputera. :8)

Nie chce kłamać, przechwalać się, itp. ale u mnie nigdy nie przekroczyłem 10 litrów :roll: . Mogę się zalożyć i przetestować z kimś spalanie. Porównując dwa auta jak ktoś nie wierzy. Miasto jakie opisuje to Kraków często zatłoczone na maxa. A poza miastem to okolice domu - czyli górki i jeszcze raz górki. Może to jest indywidualne dla każdego samochodu. Co ciekawe osiagi ma lepsze niż podaje producent dla serii 320d 163KM. 8s do setki a Vmax - 240 km/h. 100% bez chipa. Więc troche mnie dziwią wasze dane. Pozdr.

A myślałem ze tylko ja jezdze jak emeryt :mrgreen: No ja też widzę że nie jestem sam :cool2: Co do mojego spalania w mojej 320-tce d 163 KM do max 7.9 l wychodzi mi traz po mieście - nie tylko wskazania komputera :search: A nie jeżdze wolno a wręcz lubie troche przytrzymywać na obrotach bo fajnie boczkami teraz można polatać.

Polecam bardzo fajna atmosfera i miłe panie przy wypelnianiu ankiet :norty:

Byłem na imprezie zorganizowanej przez BMW w Zakopanym. Testy były BMW X1. Fajnie zorganizowana impreza aczkolwiek mały plac testowo-rampowy :wink: . Co do BMW X1 auto naprawde fajne. Ale to musi każdy sie przejechać aby własną opinię mu wystawić. Mi osobiscie bardzo sie spodobało porównując do mojej e90 mógłbym miec takiego do pary :cool2: Poniżej filmik i zdjecia: http://img19.imageshack.us/img19/3094/27122009105.jpg http://img27.imageshack.us/img27/8596/27122009108.jpg

No to panowie wychodzi na tak jak pisałem na poczatku ze lepiej ruszac pomału po odpaleniu. :mrgreen:

No ale tak czy inaczej ja wiecej jak 5 minut na postoju nie grzeje.

U mnie też dosyć szybko się nagrzewa. Zwykle daje na 22,5 stopnia i dopiero jak auto troche pochodzi zaczyna się ciepło przedostawac. A te nawiewy co mam na środku mają oddzielna regulację dodatkowa pod kratką i tam w zimie przesuwam max na czerowno i tak samo za podłokietnikiem przy regulacji na fotele w tyle i wydaje mi się że szybciej wtedy się nagrzewa. Staram sie unikać grzania auta na postoju bo słyszałem że po uruchomieniu w zimie najlepiej pomału zacząć jechać bo dłuższe stanie i grzanie po nie jest dobre dla silnika diesla.

Dzisiaj wrócilem z dłuższej trasy miastowo-autostradowej. Spalanie wyszło średnio 7,5-8,5l na autostradzie średnio jechalem 160-200 km/h. Mróz 17 stopni. W mieście średni ruch. Na drogach w mieście błotko a na autostradch "biała maź". Boczkami możnabyło troche od czasu do czasu gdzieniegdzie polatać :wink:

1-2-3-jak wyżej koledzy pisali Co do szyberdachu to jak dla mnie jest to praktyczny dodatek zwłaszcza w lecie podczas spokojnej upalnej jazdy pod gwiazdami z koleżanką :wink: Ja mam auto z 2005 roku i zero problemu z trzeszczeniami i innym dolegliwościami nawet teraz przy 15-19 stopniowych mrozach tyle tylko że może ja mam w wersji sedan a on znacząco się różni od tego z kombi i nie zajmuje wiecej miejsca. No ale tak jak pisałem dla jednych jest fajniesza nawi dla innych szyberdach a dla innych inne cuda. A jak ktos ma wszystko to wszystko będzie cieszyć. POZDRO

Farciarze :twisted: Może bedzie mi dane kupic taką za rok ale znając życie bede czekał na nowy model "3" :lol:

No nie gadaj!!! Taka na wypasie koło ciebie jeździ. Taka jak w tym linku tylko że diesel?: http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=301956 Szczel fotki i daj na forum. Zawsze chciałem zobaczyć taką na żywo. C U D O :8)

Ja jak wyżej pisałem kupiłem dokładnie za 160 zł po rabacie w M-Carsie w Krakowie. Także cena może być :8) A i zgadzam się na wiosne od razu zmiana na pełny welur :cool2: Pozdr.

Zdjęcie poprawione :wink: Płeć piękna narzeka na niszczenie sie obcasów :roll:

Ja mam zawsze przy każym samochodzie dwa komplety dywaników. Na lato welur na zime gumowe. Ja osobiście polecam oryginalne dywaniki BMW czy to welurowe czy gumowe. Te gumowe na zime mają część welurową dla kierowcy pod pedałami, która nie niszczy butów i która utrzmuje wode przez co gdy duzo śniegu na zewnątrz nie lata po dywaniku przy hamowaniu i ruszaniu. Pasażer ma cały gumowy. Można kupic sam przód lub przód i tył. Za sam przód zaplaciłem 160zł. Dużo ale są warte tego. Poprzednio w E46 miałem własnie te co kolega wrzucił linka. Nie są złe. Ale E90 zasługuje na oryginał :lol: Dorzucam fotkę: http://img705.imageshack.us/img705/5697/dsc03482.jpg

Dzieki za info. Spróbuje tego kremu bo w e46 próbowałem silikonów, smarów do uszczelek i innych i nic nie pomagało a w e90 nie chce dziadostwa tłustego robić bo tylko kurz w tym siada. Jak się zrobi pogoda do wysuszę moja bunie i nasmaruje :mrgreen:

Smarowałes same gumowe czy te samszowe/wykończeniowe też?

No dokładnie. Tym bardziej że Professional daje radę. Pozdr.

Dziwne ze u ciebie w E46 nie było tego bo u mnie zdecydowanie bardziej "czeszczało". A teraz mimo że mam sportowo zestrojone zawieszenie czyli większa sztywność to jest tak że albo czeszczy albo wcale. Tak na 10 wyjazdów w trase 1 cała w "czeszczeniach".

No niestety ale to częsta przypadłość w BMW serii 3. Tak też miałem w E46 a teraz mam w E90. Czasami faktycznie coś w tym jest jak jest auto niewysuszone to czeszczenie wtedy zdarza się częściej.