Michael1916

W BMW zawsze przed koncem gwarancji wyszukuja mi wszystko co tylko moga zakwalifikowac do wymiany bo wystawiaja za to fakture do Monachium po bardzo atrakcyjnych dla siebie stawkach. Z mojego doświadczenia jest wiec odwrotnie jak piszecie.

To prawda, że oczekiwanie na nowy model jest teraz obarczone obawa o silniki i inne wymienione watpliwosci jednak do tej pory nowy model zawsze był sporym skokiem naprzod. Sam czekałem na nowy model X5 gdy wchodziła do gry obecna generacja i z perspektywy czasu gdybym kupił F15 2018r. zamiast G05 to byłbym mocno rozczarowany. Mozliwe, że z obena generacja bedzie tak samo. Jak nastepca bedzie nieakceptowalny to pozostaje za rok przeszukac oferte stockowa schodzacego modelu z bonusem w postaci rabatu na poziomie 30%.

Teraz to juz bym sie zastanowił czy jeszcze zamawiac G05. To juz 7 lat po debiucie. W przyszłym roku nowy model. Moze ze stocku żeby miec od razu ale gdy przyjdzie czekac pół roku na dostawe...

Do tej pory ani razu nie słyszałem o problemach ze skrętną tylną osią. Mam 140kkm przebiegu w X5 i 80kkm w serii 8. Wszystko działa jak powinno. W serii 8 skretna tylna os jest nawet wyposażeniem standardowym wiec chyba jednak cos w tym jest i raczej nikomu BMW nie wciska niepopularnej i niechcianej opcji. Moge powiedziec nawet tak: jeden lubi fotele sportowe drugiemu pasuja komforty, jeden chce szklany dach inny nie, jeden diesla drugi benzyne ale jesli chodzi o skretna tylna os to zawsze jest na +. Sa uzytkownicy zachwyceni (jak ja) tym jak zmienia ona jakosc prowadzenia ( trzeba pamietac ze łączona jest ona z aktywnym układem kierowniczym) inni doceniaja to troche mniej ale raczej nie chcieliby wrocic do wersji bez tej opcji.

Skretna tylna oś to must have wg mnie. Lekkosc prowadzenia + mniejsza srednica zawracania jest bardzo odczuwalna. Harman gra bardzo dobrze. Dopłata ponad 20k do Bowers'a jest w moim odczuciu zbyt duża. Kola zimowe - pomyślisz za kilka miesiecy kiedy będą dobre wyprzedaże na oryginalne koła po sezonie. Może na 20' wygląd nie rzuca na kolana ale za to komfort i brak stresu zwiazanego z uszkodzeniem felg do mnie przemawia. Osobiscie nie lubie szklanego dachu. W X5 nie mam w serii 8 mam. Problemow dużych nie sprawia, od czasu do czasu trzeba poruszac uszczelkami żeby nie skrzypiało. Latem zasłoniete rolety bo grzeje, brudne szkło, wieksza masa, mniejsza sztywnosc, podwyzszony hałas i dopłata 10-15k powoduja, że jestem na NIE. Sensafin widziałem u kolegi i wygląda zaskakująco dobrze. Wszystko rozegra się o trwałosc. Nappa w serii 8 zużywa się wyraźnie szybciej niż Vernasca w X5. Jeśli Sensafin okazałaby się trwalsza niż delikatna naturalna skóra to wybrałbym tą "ceratę".

Może u mnie roznica była znaczaca bo wymienili tez wahacze rozprężne. Poza tym jednak cos bylo nie tak z tymi amorami jak zakwalifikowali do wymiany...

Może i masz racje. Pomyliłem chyba cene za 1 sztuke z cena za pare. W koncu to nie ja płaciłem fakture tylko Monachium. Chyba, że w ASO licza sobie cene x2 w stosunku do sklepu internetowego... Pytam o przebieg bo u mnie po przejechanych 90tys km okazało się, że roznica w prowadzeniu i amortyzacji była mocno wyczuwalna. Znaczy, że 90tys km to juz zauważalne zużycie w stosunku do nowego.

Nie wiem czy sie da naprawic ale wymieniali mi w ASO na gwaracji dwa amory przednie i wiem, ze tutaj nie ma żadnych zamiennikow. Jeden kosztuje 16-18k zł! Para 35k+robota z geometria zawieszenia i mamy 40k. Lekki szok. Miechy pneumatyczne sa zintegrowane z amortyzatorem i podobno dlatego tak drogo. Jaki masz przebieg?

Niech by nawet było to 75% kosztow przy użytkowaniu mieszanym-to brzmi rozsadnie. Jednak odliczac 50% Vatu żeby przy sprzedazy musiec zapłacic 100% i limit 150k do kosztow to paranoja.

Twoje przemyslenia sa bardzo bliskie moim. Tez mam problem żeby pozbyc sie mojego M50d chociaz leasing juz dawno spłacony. Tez kalkuluje, ze po uwzglednieniu sytuacji podatkowej zamiana na nowy wychodzi bardzo niekorzystnie a do tego silnika porownywalnego do 50d brak. Wykup 150k niczego tutaj nie rozwiazuje bo koszt leasingu jest teraz tak wysoki, ze co zaoszczedzimy na podatkach to oddamy w odsetkach. Nastepne podobienstwo jest takie, ze kupilbym teraz X7 40d. Dodatkowe 2 miejsca tez czasem by mi sie przydały i cały czas jestem za dieslem w suvie tej wielkosci. Na daily ze sportowymi wrazeniami polecam serie 8. Sam mam 840d i pewnie teraz kupiłbym jednak M850i mimo ze robie nia sporo tras. Mysle, że zestaw X7 40d + M850i to super sprawa. Gdyby podatki byly tak jak kiedys myślalbym nad takim ruchem bardzo powaznie. Zarobiłby salon, państwo dostałoby VAT i akcyze, ja cieszylbym się z nowego zestawu w garażu a na rynek trafiłyby dwa zadbane BMW z polskiego salonu a nie sprowadzane graty. Komuś to jednak przeszkadzało a wydaje mi sie, że poprzednie warunki podatkowe to naprawde było win/win dla wszystkich wokoł.

Szanowny kolego. Powtarzam sie, kontraktowałem te czesci wiec pośrednio sprzedawalem je rowniez Tobie. Mowie Ci co ode mnie kupowałes, mowi to w wywiadzie prezes i własciciel Intercarsu. Podlinkowalem go bo rozumiem że moja wiarygodnosc tutaj moze byc podobna do Twojego "Mariana" w swoim garazu. Prezes Intercars anonimowy jednak nie jest. Tlumaczylem to ze wszystkich stron. Logicznych, biznesowych, prawnych, wreszcie zdrowotozsadkowych. Nic wiecej nie moge zrobic. Nie chciałem od poczatku wchodzic w ta dyskusje bo życie nauczylo mnie ze swiata nie zbawisz i czasem trzeba zaakceptowac rzeczy takimi jakimi sa. Podejrzewam, że jestes doświadczonym mechanikiem, masz na wiele tematow znacznie wieksza wiedze ode mnie czy innych tutaj na forum. Czasami należy jednak zważyc, że nie ma osob wszechwiedzacych i takze Ty mozesz tkwic w błedzie w jakims temacie. Omawiany przez nas temat jest dosc prosty do zbadania. Dokumentacja techniczna czesci jest dostepna publicznie, firmy sa duze i raczej transparentne a ludzie nimi zarzadzajacy to czesto ludzie z dużym autorytetem. Mozna wiec moje tezy łatwo zweryfikowac. Dzieki za wymianę zdań. Pozdrawiam!

No to pięknie! Szkoda, ze gosc (z zoną w tle) nie wymienil z nazwy, ktora to firma taka lipe wciska klientom i dlaczego. Szybko byłby pozamiatany za publikowanie takich bzdur. Tu wystarczy troche pomyślunku. Stoisz na czele firmy/producenta czesto notowanego na giełdzie, wartego wiele milionow/miliardow euro. Wszystko jest transparentne i raportowane publicznie. Przepakowujesz jednak odpady produkcyjne w pudełka z logo własnej marki, nieudolnie zacierasz logo BMW (że to niby dla spostrzegawczych)i narażasz sie na krytyke i oczernianie ze strony pierwszego lepszego "Mariana" z Polski ktory odkrył Twoj skrywany latami sekret w swoim garażu. Ryzykujesz wiec zakonczenie działalnosci Twojej firmy z powodu kar i upadku wizerunkowego. Proponuje nastepny temat do rozwazenia na tym forum czy moze ziemia jednak nie jest aby płaska? Życze wszystkiego najlepszego!

Kurcze, zeby ktos byl bezpłatnie takim ambasadorem mojej firmy jak Ty jestes dla BMW! Tego co napisałes to juz nie jestem w stanie skomentowac, to chyba o jakis fanatyzm sie ociera. Temat chyba faktycznie wyczerpany. Niech kazdy sam oceni co tu sie wydarzyło

.

Przeciez BMW nie produkuje żadnych czesci! To jak najlepsze? To jak dzis kupi klocek od Textara to jest najlepszy klocek a jak w przyszłym roku zmieni dostawce na TRW to tym razem TRW bedzie najlepszy? Ten przegrany Textar pojdzie juz tylko do pudełek z logo Textar i nagle mu sie cos pogorszy? Niezależnie ktory dostawca wygra kontrakt to zawsze bedzie z definicji najlepszy? Ten "oryginał" bedzie najtanszy ze spełniajacych wymagania techniczne BMW. Az tyle i tylko tyle. Nie odpowiedziales wczesniej na jedno pytanie: widziałes czesci z zatartymi logotypami BMW w pudelkach aftermarketowych? Jak to sobie tłumaczysz?

To co, wszystkie marki maja takie najlepsze "oryginały" czy tylko BMW jest tutaj pionierem? "Oryginał" Alfy Romeo tez jest lepszy od ATE czy Textara? Moze ten wspomniany Peugeot zamawia czesci kiepskie a tylko BMW prosi o specjalna jakosc? Rolls Royce Ghost dostaje lepsze czesci od BMW 7? Moze systemy nawigacji i procesory je napedzajace inne sa w BMW a inne w Rolls Roysie? Przeciez cena x 3 wiec powinny byc. A co z Lambo Urus i Audi RSQ8? Nie maja czasem 90% tych samych czesci? Audi kosztuje 800k, Lambo 1,8mln... Marketing, pozycjonowanie marki, prestiż, renoma, obsluga klienta. Tu jest klucz.

Ja nie jestem żadnym autorytetem w tym wzgledzie. Moze bedziesz mial jednak okazje kiedys zapytac o to ktoregos z producentow lub chociażby podlinkowanego przeze mnie prezesa Intercarsu. Ja miałem w życiu taka okazje i stad o tym pisze.

Sa to tak tanie w produkcji (materiałowio) rzeczy (nie mowie o kosztach fabryki, marketingu) ze nie opłaca sie produkowac, opracowywac a potem homologowac dwoch lub wiecej rozniacych sie jakosciowo czesci do tego samego samochodu. Przeciez czasami jak jest nadprodukcja takich czesci do w aftermarketowe pudełka pakowane sa czesci ze startymi tylko logami BMW czy Peugeot czy innych marek. Nie widziałes takich czesci ze śladami usuwanie logo BMW? Gdyby BMW rekomendowało wymiane oleju w skrzyniach automatycznych to tez bys mowił, ze zestawy ZF ale z logiem z BMW maja lepsza jakosc? Byłoby to zupelnie to samo tylko w 3x wyższej cenie. Jak nie ma tego w ofercie BMW to wszyscy uważaja, że ta miska + filtr + olej ZF sa super. Nie ma żadnej dyskusji i podważania ich jakosci.

Mieli dużo reklamacji wiec zaraz zmienia dostawce tarcz. Klient koncowy nie zauważy roznicy bo na pudełku cały czas bedzie to samo logo Peugeot.

Od strony handlowej zapewniam Cie, ze zaden z dostawcow/producentow nie pogarsza jakosci tych czesci przed zapakowaniem ich we własne pudełka. Po co miałby to robić? Zaprojektowanie i testy tej hipotetycznie pogorszonej czesci bylyby przeciez drozsze niz pakowanie tego samego. Jeszcze raz od poczatku. Produkuje klocki. Startuje w przetargu do BMW. Konkuruje z wieloma innymi dostawcami. Kilku z nas spełnia wymogi jakosciowe BMW. Jesli zaoferuje najlepsze warunki handlowe to wygrywam przetarg. Potem pakuje w pudełka z logo BMW i dostarczam. Tak wyglada ten proces. W każdej branży zreszta działa to tak samo. Odzież, opakowania, meble, napoje energetyczne, śrubki i gwoździe, budownictwo i cokolwiek sobie wymyślicie.Wszystko to składa sie z komponentow kontraktowanych od poddostawcow. Z takich komponentow składaja sie tez samochody. Najdrozej sprzedaje ten kto wypracował sobie najlepsza marke i/lub daje klientowi najwieksze poczucie komfortu i jakosci dodanej we współpracy. (Poziom obsługi klienta, ładny wystroj sklepu, dobra kawa w serwisie, kulturalni sprzedawcy, prestiż marki i wiele, wiele innych.)

Przemyślcie jeszcze panowie temat oleju. "Oryginalny" BMW jest dosc tani, ok.60zl za litr. Widzac jakie sa marze na czesciach zastanowcie sie przez chwile w jakiej cenie ten olej jest kupowany przez BMW od producenta? Jaka w zwiazku z tym to wyjatkowa jakosc jest w tej buteleczce z logo BMW

Panowie, produkcja tych klockow kosztuje ok.50zł. Jednego 48 drugiego moze 51. Reszta to roznego rodzaju marze dustrybucyjne i logistyka. Jak kupujemy klocki za 200zł to jest to z tej perspektywy sporo , jak renomowane aftermarketowe za 500-600zł to juz ładne marze ma producent. Jak za to samo płacimy 2000zł w BMW no to juz niech sobie kazdy znajdzie na to okreslenie. Mamy wolny wybor. Sa kobiety co kupuja torebki po 500zł ( calkiem juz solidne), sa takie co zapłaca 10000zł za Luis Vuitton a sa takie co lubia wydac 400-500tys na Hermes Birkin. Nie musze chyba pisac jak przedstawiaja sie marze na tych wyrobach.

Nie jestem w żadnym wypadku profesjonalnym kierowcą ale po przejażdzce Mercedesem GLE z pneumatyką czuję sporą różnice na plus w prowadzeniu BMW X5. Jesli masz racje i ja nie zwracam uwagi na szczegóły to w wypadku porownania Mercedesa do BMW to juz nie sa w takim razie tylko szczegóły. Jestem pewien także, że prowadzienie X5 E70 i F15 rownież pozostawiało dużo do życzenia i od kiedy zacząłem użytkować G05 to do dziś jestem z jego prowadzenia bardzo zadowolony. Powiem nawet, że nie myślałem na podstawie wymienionych wyżej poprzednich doświadczeń, że mozna zrobić tak dobrze jeżdzacego suva. Może zmuszasz X5 do jakichs ekstremalnych prob ale ja jak zwyczajny "mistrz prostej" na autostradzie niczego niepokojacego nie wyczuwam.

Zostawmy to. Nikt tu nikogo nie przekona. Ja wiem co sprzedawałem, Ty wiesz co montujesz. Te czesci sa rozne w roznym okresie czasu. Raz klocki pochodza od jednego dostawcy a po wypełnieniu kontraktu bywa ze na kolejny okres dostawca sie zmienia. Raz sa lepsze raz sa gorsze - generalnie zawsze dobre. O panewkach sie nie wypowiadam. Nie wiem ilu jest potencjalnych dostawcow i czy w ogole jest tam jakas konkurencja. Jesli chodzi o hamulce to wybor jest tak wielki na rynku a produkt tak technologicznie prosty, że nie ma co się przywiązywac do jednej marki - tu główną rolę w kwestii ceny gra marketing.

Nie chce wchodzic w ta dyskusje bo wiem juz z przeszłosci, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Powiem tylko, że ten gośc z podlinkowanego filmiku to nie jest jakiś youtuber tylko prezes Intercars. Swoją wiedzę opieram nie na doświadczeniu warsztatowym tylko na kontraktowaniu cześci, ktore potem są sprzedawane jako "oryginały". Kazdy może wierzyć w wyjątkową jakość częsci z ASO ja natomiat wiem, że są to częsci zawsze spełniające wszystkie normy jednak nie jakieś najlepsze tylko te na które producent dostał najlepszą ofertę od producenta czytaj najtańsze ze spełniających jego wymagania jakościowe..