thestructor

Tez mam 16 i wyglądem są bez rewelacji ale komfort jazdy po dziurach fenomenalny

No a o czym to swiadczy? Tylko to, ze typowe dupowozy zawsze sa wyposazone w automat, bo nie sluza do sportowej jazdy. BMW jednak zawsze mial i ma sportowe zaciecie - do tego automat pasuje jak piesc do oka. A wiedziales, ze w nowym Porsche Panamera S jest dostepna reczna skrzynia? Czy moze to nie jest "klasa premium"? :lol: Wczoraj trochę pośmigałem amg e63, nie muszę pisać że do dupowozów ciężko to zaliczyć bo do 180km/h na toruńskiej trakcja chodziła fakt że jest po małym tuningu mclarena na 700koników :cool2: Super ze sie podzieliłeś wrażeniami z całą grupą

Zauważyłeś że word może poprawiać błędy ortograficzne??? sorry za off top ale uderza po gałkach

Oszczędność ;) można jeszcze eko dizla zalac...

Mam 57 tysi i sie trzyma... ale po tuningu moze faktycznie padać

Tora - nie bądź złośliwy, nikt nie twierdzi ze 520d to demon prędkości. Jest po prostu bardzo ekonomiczny. A wracając do topicu - lepiej faktycznie zmień auto na większy silnik niż dokładać boxy czy chipy, rźniesz na tym silnik równo

bierz nowsze po lifcie - osobiscie polecam bre leasing

No nieźle, ja to kombinuje aby nie za dużo przepłacic a kolega idzie do najblizszego salonu i zamawia nie patrząc na cene :cool2: Ile dopłacasz za pakiet hartge? EDIT DObra znalazlem 29.300 ojro :shock:

Ja bym rzekł, że 3.0l ale w dieslu, to wybór najbardziej optymalny do E60 - moment i moc pozwalają na na prawde fajną jazdę. Sam przechodziłem drogę z planowanego 3.0d właśnie w E60, poprzez 3.0i w E60, na 4.4i w E65 kończąc i powiem szczerze że z mojego punktu widzenia 3.0i przez swój niski moment (bo moc ma fajną) pozostawi pewien niedosyt, czy to w E60, czy E65. Za to w E46 czy E90 3.0i bym nie pogardził. Wracając do benzyn - masz racje ogółem, że 3.0i w E60 wystarczy spokojnie. Tylko zależy dla kogo. Ja znam ludzi co maja 520d i niczego więcej im do szczęscia nie potzeba. 520d nie jest złe ale trzeba czasami nieźle machać kijkiem w podłodze aby trzymać w miare dobre obroty

betonowy klocek???

A - tez uwazam ze bmw x5 brakuje sportowego zaciecia, chociaz moim zdaniem jest i tak lepsze niz "stary" model... tez myśle ze 3,5D bedzie ok, 3,0d to już nie jedzie za bardzo przy tej masie. Zapytam jeszcze jak z ceną i gdzie zamówileś? Byłem u tłokińskiego w Łodzi, taki jak chce wyszło im 400.000 pln :duh: u niezaleznego dealera jak pytałem za 3.5D xdrive z porządnym wyposazeniem wychodzi 260-270 kafli

Hej Po wprowadzeniu homologacji na ciezarowe, powaznie sie zastanawiam na zakupem. Myślalem tez nad x5 ale w x6 jakby nie patrzeć jest troche "cięzszy lans" na najblizsze lata, dzieci jeszce nie mam wiec problem 4 foteli nie istnieje. Bylem juz na jezdzie x63.5d xdrive i powiem szczerze ze silnik całkiem mi sie podoba (3.0d już chyba nie jedzie w tym aucie) są jeszcze 3.5i i 5.0i - jak ktoś ma to prośba o opienie jak to śmiga i jak z awaryjnością. Podobno zawieszenie ostro dostaje po tyłku na naszych drogach pomimo ze to SUV.

Hej Szczerze to pojade troche Of top. Prędzej czy pozniej na gazie pojawiaja sie takie problemy - non stop strojenie itd. oszczedzasz kase na paliwie kosztem wolnego czasy poświeconego na jezdzenie po gozownikach Niemniej jednak zycze ci pomyslnego rozwiazania problemu

Pażdzioch - wpakowałeś w 520 gaz aby przelicze ci , spalał ci mnie 12 pln na 100 kilometrów??? :mad2: sory ale to jest druciarnia :) kolega ma racje, auta tracą na wartości to za rok, dwa doczekamy sie kuchenki gazowej e60 m5 ... Jedyne wytlumaczenie na gaz w 520 to taryfa i tyle w tym temacie

Ja mam ropniaka 2.0d i jestem w miare zadowolony :) jezdze glownie po miescie gdzie 90% aut ma ponizej 100 koni wiec to zadna rozznica czy mam 163 czy 500 km. Jezdze 9 miesiecy i nic mi nie padlo, nic nie stuka - mit o awaryjności diesli bierze sie z tego ze ludzie kupuja 530d z lat 2003-2004 które mają 300-400 tysięcy najechane i przekrecone na 150.000 Tez sie zastanawiałem czy moze nie zmienic na wiekszy silnik - byłem wczoraj na jezdzie 535d i powiem ze jestem zawiedziony. Niby są 2 turbo ale dziury przy zmianie biegow są ogromne, dodatkowo jak wcisnie sie gaz to zanim automat załapie, zrzuci bieg i turbo załączy to mija sekunda i trafia cie tir z naprzeciwka :) Osobiście brałbym 550i

tez mam potenzy - calkiem zajebiste, nie slizgaja sie i sa ciche

takie rzeczy to tylko w erze :cool2: soory ale cjp tuning obciaza silnik i trzeba sie liczyc z mniejsza zywotnoscia - generalnie trza bylo kupic 3.0 :mrgreen:

Przez butowanie miałem na myśli jazde do "zamknięcia" licznika :) Ale prawdą jest ze w trasie jak sie jedzie w dosyc duzym ruchu 110-120 to spalanie faktycznie jest 5,5-6 litra :mrgreen: ale wazniejsze jest ze sie zrobi 700-1000 km na jednym baku

Auto ma na tyle magiczne systemy kontroli trakcji ze w zime jest ok. Co do spalania to w miescie przy butowaniu nawet 9 litrow sie nie przekroczy

a czy to ma znaczenie? podstawa to AC i tyle... kazde auto można zawinąć, pakują na lawete i na białoruś :mrgreen:

Wszystko fajnie panowie tylko ze premium selection to auto uzywane! taka trywialna rzecz jak tarcze i klocki to można wyczuć podczas jazdy próbnej! co innego jakby licznik przekręcili...

jak auto nie jezdziło długi czas to tarcze zardzewiały i jest to normalna sprawa! Jeżeli tylko troche rdzy to rozjezdzisz to po około 100 kilometrach. Jeżeli auto stało powyzej miesiąca i rdzewiało pod chmurką to niestety tarcze beda pokrzywiene ponieważ rdza nie bedzie schodzić równomiernie. Sory ale to jest czesc eksploatacyjna i nie podlega gwarancji!

Kwestia gustu, mnie drewno w ogole nie podchodzi - w jakimkolwiek aucie. Najgorsze jest połączenie doł i góra kierwonicy w drewnie a boki w skórze... masakra! :mrgreen:

dokładnie, najlepiej kupować od dziadka niemca który mówi z pięknym monachijskim akcentem, i od zrobienia prawa jezdy jezdził tylko beemkami :cool2: Tylko taki dziadek w życiu polakowi samochodu nie sprzeda a co do samochodu z mobile to golutki raczej szukał bym wiekszego wypasu bo w piątkach nietródno znaleźć np. skóry , a jednak jak w przyszłym roku wejdzie nowa piątka to niestety e60 dostanie 15-20% i wtedy pojawi się w niemczech duużo samochodów do kupienia , a gołe ciężko będzie za jakiś czas odprzedać, albo trzeba bedzie spooro zejść z ceny spoko, za rok bez "tródu" kolega kupi twoją full opcje jak bedziesz zamawiał nowy model

dokładnie, najlepiej kupować od dziadka niemca który mówi z pięknym monachijskim akcentem, i od zrobienia prawa jezdy jezdził tylko beemkami :cool2: