drummer

Ja też tam kupowałem i też z PS i też nie mam

A nie kable co się przecierają. Mówisz że przycisk mógł się zawilgocić albo coś innego?!

Czy osoby, które miały ten problem mogą się podzielić ze mną przy jakim przebiegu/wieku auta on wystąpił? Moje auto - koniec listopad 2008 zaczęło wczoraj otwierać mi szybkę i nie wiew czy da się wywalczyć naprawę tego za darmo w bmw - samochód nie ma nawet 2.5 roku / 50kkm nabitych - jest to lekkie przegięcie żeby w tak młodym samochodzie takie rzeczy się działo. O trzeszczeniu i innych odgłosach nie wspomnę nawet....

Panowie, po powrocie z nart we Włoszech mój bolid zaczął się dziwnie zachowywać. Stał 4 dni pod chmurka jak zwykle nieruszany i jak ruszyłem nim to hamulce dziwnie się zachowywały - "ślizgały się" i dopiero po mocniejszym wciśnięciu łapały. Po kilku hamowaniach wracało to do normy ale dalej miałem wrażenie że jedzie dziwnie. Natomiast przedwczoraj gdy dynamicznie zahamowałem przed światłami samochód mi zgasł. Skrzynia przerzuciła się na N. Odpaliłem i za chwile stało się to samo. Po drugim razie nie mogłem już tego powtórzyć. Następnego dnia zatankowałem do pełna na Lotosie gdzie zawsze tankuje (więc to nie paliwo) i przydarzyło mi się to kolejne 3 razy zawsze przy dynamiczniejszym hamowaniu. Dzisiaj parę razy tylko obroty skakały i zrzucał bieg w dziwny sposób powodując szarpnięcie. Nie wiem czy dzięki temu że puszczałem hamulec nie gasł. Nie wiem czy to może mieć np związek z klockami tylnymi - niby są od nowości 47kkm a komputer mówi że jest jeszcze 23k do przejechania. Jestem umówiony do serwisu ale dopiero na 27. Pomóżcie bo się trochę boję że jeżdżąc rozwalę coś mocniej niż jest rozwalone a szkoda by było bo dopiero co mi się gwarancja skończyła.

Wczoraj w drodze powrotnej do domu przejechałem trochę poślizgać na parkingach pod M1. Fajnie było chociaż lód nie ułatwiał. Parę razy mnie obróciło zupełnie tyłem i zacząłem się zastanawiać jaki to może mieć wpływ na skrzynię automatyczną która posiadam. Jazda do przodu/boku nie powinna być raczej szkodliwa ale co w momencie kiedy samochód obraca się i "wektor prędkości jest przeciwny do ustawienia na skrzyni"? Wprawdzie śnieg/lód nie stawia dużego oporu wiec koła się po prostu blokują i ślizgają się do tyłu ale czy można tak uszkodzić skrzynię?

jak puścisz hamulec to toczy się elegancko z prędkością całkiem pasującą do warszawskich korków. Nie ma chyba nawet opcji systemu antypełzającego takiej jak np w passacie z dsg.

To jest montowane w manualach bo w automacie to już sam automat ci trzyma.

A co powiedzie o panelu klimatyzacji i tym co jest niżej? Plastik podobnej jakości miałem w lanosie - też mi trzeszczy strasznie

Ile zapłaciłeś za taką przyjemność?

a ile orientacyjnie coś takiego kosztuje?

Nie wiem jak w 2004 ale w moim 2008(inny kluczyk) jak się zamknie z pilota to się z wnętrza nie otworzy klamką.

potwierdzam - 2 razy tej zimy - musiałem drugim samochodem wyciagać

Pimp my ride - wygląda jakby kierową był wielki czarnuch z łańcuchem na szyi. Czesto widać podobnie zeszpecone E36 z kierowcami "sportowcami".

bo dobra bajer to pół roboty. ASO nie lutuje kabli, nie łata opon, nie naprawia a wymienia bo im nie zależy na tym. Za mały zarobek za dużo czasu schodzi, mały prestiż. Gumiarz wciska tą samą bajkę bo to stosunkowo nowy typ opony a ludzie się nie znają wiec łykają ją jak młody bocian żaby. Do tego te opony są w samochodach gdzie 150k to cena na dzień dobry wiec biedny takim samochodem nie jeździ. Teoretycznie to skoro można na niej jechać po przebiciu to o ile się jej nie zjechało jeżdżąc na flaku to czemu nie można jej naprawić skoro jeśli i tak zejdzie powietrze to można dalej run on flat? Czy opona ta różni się od zwykłej poza wzmocnionymi brzegami które mają utrzymać samochód i cena 80% większą?

jak bardzo opłacalna jest taka operacja? Czy auta z UK są faktycznie tańsze o tyle ze warto poświęcać czas swój i pieniądze zamiast sprzedać i kupić prawą wersję?