Yacek

Byłem na diagnostyce jakiś czas temu i pamiętam, że była to wartość 13, czasem spadała do 12 o ile pamiętam.

U mnie check się nie palił, jednak na kompie był błąd.

Objaw padniętego czujnika to generalnie słabsze auto i gorsze wkręcanie się na obroty. Dokładnie nie pamiętam, ale chyba uszkodzenie wylotowego objawiało się słabym dołem obrotów.

Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie po odpięciu przepływki auto przechodzi w tryb awaryjny, być może problem masz w sondach, a w trybie awaryjnym pomija ich odczyt. To tylko taka spekulacja, ale myślę, że może być w tym trochę prawdy.

Pękło to zapięcie od rurki, której nie wymieniałeś przy uszczelnianiu vanosa, czy nowa ?

Będę profilaktycznie wymieniał uszczelki Vanosa w swoim M54B30 i przy okazji chciałbym sprawdzić, czy Vanos pracuje poprawnie, czy nie ma zbyt dużych luzów na łańcuchu. Może ktoś posiada foto opis poprawnego ustawienia Vanosa ? Jakim oprogramowaniem sprawdzę, czy Vanos pracuje w pełnym zakresie ?

Wielka szkoda, że wymiana uszczelniaczy nie załatwiła problemu całkowicie. Jak mechanik ocenił stan oryginalnych uszczelniaczy po wyjęciu ? Tyle lat już M54 na rynku i jakoś nie ma jednoznacznej odpowiedzi co może powodować te ubytki oleju.

Mój mechanik również uważa, że powinno się udać bez zdjęcia głowicy, jednak gdy pytałem w dwóch warsztatach specjalizujących się w BMW to stwierdzili, że to zbyt ryzykowne, więc sam nie wiem co o tym sądzić.

Na którymś z zachodnich forum BMW były podlinkowane softy i chyba nawet DIS z bazą oprogramowania i instrukcją. Na Twoim miejscu jednak sam bym się za to nie brał, tym bardziej, że ludzie doświadczeni w temacie żądają za aktualizację średnio 200-300 zł.

UPGRADE SOFTU NIC NIE ZMIENIA w zapisanych w sterowniku wartościach adaptacyjnych czy regulacyjnych. Adaptacje oraz regulacje są zapisywane wprost do procesora sterownika natomiast Upgrade softu to zmiana zawartości pamięci zewnętrznej (nie samego procesora). Upgrade oprogramowania sterownika silnika nigdy nie kasuje wartości regulacyjnych ani adaptacji.. To można wykonać jedynie poprzez wydanie polecenia "kasuj adaptacje' np. w Inpie. Znajomy mechanik właśnie kasuje klientom w INPA adaptacje i nic nie ustawia i jakoś nie ma żadnej różnicy, więc sam już nie wiem. Co człowiek to opinia.

Sporo tego. W takim razie chyba nie zdecyduję się na upgrade softu.

W przypadku E46 330 CI jak to wygląda ?

Adaptacja w tym konkretnym przypadku to nic innego jak szereg procedur regulacyjnych przewidzianych przez producenta mających na celu zoptymalizowanie pracy osprzętu silnika i zapisanie tych "poprawek/korekt/ do sterownika silnika. Kiedyś "fachowiec" regulował silnik kręcąc śrubkami w gaźniku a teraz wykonuje się to programowo-za pomocą komputera.Po prostu w miarę zużywania się różnych ważnych z punktu widzenia pracy silnika części parametry ich pracy należy co jakiś czas korygować. Marek 508 139 572 [email protected] Odgrzewam stary wątek, ale zaintrygowała mnie ta adaptacja. Jeśli dobrze pamiętam, to INPA również umożliwia wyzerowanie wszelkich adaptacji sterownika. Wydawało mi się, że sterownik sam podczas jazdy przeprowadza korekty i zapamiętuje je a tu czytam, że to się robi programowo za pomocą komputera. Jak to jest w istocie ?

Kiedyś w wielki mróz miałem podobnie.

Dobre pytanie, słyszałem, że mój wymarzony silnik 335i pracuje trochę jak diesel i występują problemy z pompą w początkach produkcji.

KoKoS, E92 to inna bajka, piękne auto i godny następca E46 Ci.

Krzyzyk na droge dla kolegi :norty: Ja szukalem ponad rok zadbanego coupe 323, 325 lub 328 I lipa zostalem przy sedanie i kupilem totalna ruine do generalnego remontu :mrgreen: Teraz mam co robic w weekendy :cool2: Ja szukam dla dziewczyny już duuużo ponad rok i niestety jest lipa :( Nawet okolice 20 tys nie oferują nic specjalnego.

Jeżeli naprawdę dobre to czemu nie ? Gdybym znalazł piękne i zadbane E36 coupe 328i to kupiłbym z miejsca.

Jeździłem E90 320d z przebiegiem 50 tys, środek strasznie mi się nie podobał i nie ma tego klimatu co e46, ale to może być subiektywna opinia, chociaż znam kilka osób, które uważają tak samo. Jak dla mnie E46 jest ładniejsze i tyle. Jednak e92 tak mi się podoba z zewnątrz, że wnętrze bym przebolał. Po prostu środek e46 jest dla mnie prawie idealny. Miałem 3 miesięczną Mazdę 3 i większość zachwycała się środkiem a ja przesiadłem się do auta 10 lat starszego (wtedy E36 328i) i środek dużo bardziej mi odpowiadał, wszystko to kwestia gustu. Jednak E90 320d z tego co się orientuje i z opinii ludzi, którzy jeżdżą jest naprawdę mało awaryjny jak na tak nowoczesną konstrukcję i tutaj wypada lepiej od E46 320d.

Ja tam różnicy nie zauważyłem, a środek na korzyść E46 moim zdaniem, ostatnie BMW z kokpitem skierowanym do kierowcy. Ogólnie jakoś środek E90 nie podoba mi się, ale silnik 335i to usprawiedliwia :)

Jakaś minimalna różnica pewnie jest, ale generalnie E90 jest nowsze więc różnica bardziej sprowadza się do zużycia zawieszenia zazwyczaj większego w E46. Wiem po swoim przypadku - jak wymieniłem zawieszenie na nowe auto jeździ zupełnie inaczej, chociaż na starym nie było jakiś zauważalnych luzów ani stuków. E90 nie podoba mi się, E91 jest niezłe (jak ktoś lubi/musi jeździć touringiem) ale E92 to auto które bym widział jako następcę swojej e46.

Dziwna ta Twoja Alcantara, ja mam 180 tys i nie ma żadnych przetarć, znajomy miał 130 tys i również wyglądała jak nowa.

zwłaszcza te HDR'y to nie obrabiane zdjęcia :wink: :D puszka normalna ;) szkło spoko ;) HDR obrabiane, ale BAX pytał o te z avatara :)

Co do A4 130KM TDI to bardzo udane i napewno mniej awaryjne autko niż E46 320d. Minusy względem E46 to słabe i kosztowne zawieszenie oraz rozrząd na pasku.

Prawdę mówiąc to zbytnio ich nie obrabiałem, lecz są zrobione w innych warunkach i dobrą puszką z jasnym szkłem :) He he jasne walone i przebiegi pewnie z 400 tys a wszelkie książki serwisowe, raporty Dekra TIFF to fałszywki :) Czujnik lakieru też kłamie.