koledzy, zrobilem Swapa wszystko chodzilo spoko, poskladalem wszystko zeby sprawdzic czy odpali(dlatego jest tak troche na zywca wszystko podlaczone) bo silnik stal u kolesia 4 lata, wszystko bylo dobrze nawet dwa razy sie przejechalem zeby zobaczyc czy jest ok, i jak wrocilem drugi raz zacząl dziwny dzwiek sie wydostawac z pod maski taki jak na filmiku : przy odpalaniu taki jak by gwizd, swist nie wiem jak to nazwac http://www.youtube.com/watch?v=0JtQbIC-hNc jakies propozycje?? aa po tym wymienilem, bo po to bylem sie przejechac zeby go rozgrzac i olej nie pomogl aa i czy zimny czy cieply to jest to samo zaczyna sie tak przy okolo 3 tys , jak byl ostanio zagrzany to dalem mu prawie do odcinki i jak schodzil z obrotów to w granicach 2 tys jest takie hmm male szarpniecie i dzwiek ustaje i wszystko wraca do normy, ogolnie trzyma obroty, nie faluje nie szarpie itp, sciagnelem pokrywe i myslalem ze cos moze wpadlo (chodz malo prawdopodobne ale zoabczylem i wszsytko ok , wszystkie krzywki sprawdzilem, głowica żółciutka i czysta strasznie az sei zdziwilem :) a dzwiek dalej jest :(