Martines_Lesz

Tak kolego 8-ka do silniczek krokowy a 7-ka to słynna Dis -a albo inaczej zawór Dis-a albo zespół regulacyjny - w sierpniu u siebie wymieniałem - bo zaczeła hałasować - koszt 600,- Bardzo ważna rzecz w dolocie i dość wadliwa w M54 - jak zaczyna hałasowac to lepiej ją wymienic bo jak sie ta klapka urwie i poleci do dolotu to masakra. Wymiana niby prosta ale u mnie tam szły węze od gazu i troche było rycia.

Kolego kup tylko oryginalny czujnik - nie musi byc ten sam numer. W poprzedniej buni wymieniałem na inny używany i chodziło wszystko cacy - no tylko za jakies 2 miesiące padł kolejny i juz nie zdązyłem zrobic bo sprzedałem bunie. No i tak jak pisali koledzy - nie musisz sciągac zderzaka - tylko wyciągasz tą tylną czarną listwe w której siedzą czujniki.

To jest czujnik od alarmu kolego. Pozdro

Mam dobre porównanie bo teraz mam sportsize w skórze a wczesniej miałem w 323 skórzane zwykłe. W sportsizach siedzi sie zdecydowanie wygodniej i lepiej trzymają - do tego mam jeszcze wysuwaną przednią część siedziska - pomocne przy dłuższej trasie. Jedyny mankament to w sportsizach boczki są bardziej narażone na przetarcia i zadrapania np. przy wsiadaniu ćwiekami w dzinsach itd.

Kolego jak potrzebujesz buni która będzi palić do 10l w miescie to 318 też sie nie zmiesci będzie coś ponad to a tym bardziej w zimie na którkich odcinkach, no chyba że miasto ma 10tys ludności i jedną długą prostą :) Jak chcesz BMW i spalania ponizej 10L w miescie to pozostaje tylko klekot 320D lub 318D a co sie z tym wiąże to możesz już poczytać na forum. Zawsze mozesz zagazować auto i bedzie cie wtedy giglać ile Ci bunia spali (tak jak mnie :cool2: )

U mnie tez występuje ten problem - głównie w drzwiach przed. pasażera. Na początku było delikatne to popsikałem WD-40 :mad2: :duh: Kurna i zrobiło sie jeszcze gorzej - jak kurde w syrenie :oops: Musiał ten wudek wypłukać chyba wszystko A skrzypią drzwi jak jest duże słonce, upał. Polałem wszystko - czyli zawiasy ogranicznik zwykłym olejem silnikowym ale też pomogło tylko troszke i nadal jak w syrence. Co z tym panowie robić? Smarem? Tylko smar tam do środka sam nie wlezie :? Co to głownie skrzypi bo ja sie przysłuchiwałem i trudno wyczuć czy to zawiasy, czy ogranicznik?

Odgrzałeś kotleta :8) Wcześniej miałem E46 323 w automacie - i tak możesz liczyć ze automat wezmie 2-3L wiecej od manuala w miescie zależy jeszcze jakie miasto i pora roku, na trasie troche mniej. Ja mam bunie od gościa z początku 7 strony - Levinsona i to co napisał to sie teoretycznie zgadza, ale ze wskazaniem komputera a nie ze spalaniem gazu liczonym przy tankowaniu :duh: . W rzeczywistości trasa to spalanie gazu 11-12L w zależności od wagi w aucie i agresywności w jeżdzie - śr V ~110-140km/h, na dojazdach do pracy ~24km w obie strony plus troche po miescie ~ 15-16L gazu. Pozdro

Kolego tak jak pisałem wczesniej - miałem poprzednią bunie E46 323 w automacie steptronic. Instalacja Stag 300 - chodziła bez zarzutów. Nie obawiaj sie tylko zakładaj. :cool2:

Kolego jakie masz to radio? Pisałeś cos ze ten model z TV i navigacją - wyswietlacz 4:3 + zmieniarka w bagażniku? Ja mam takie w buni + jeszcze HK i mi tez sie tak dzieje - tzn włączasz radio o ono sie nie uruchamia trzeba czasem pare razy on/off aż w koncu załapie - nie ma na to reguły. Wyszukałem na forum ze w tych radiach / wzmacniaczach siada koncówka mocy i to jest do wymiany. Ja niedługo bede musiał to zrobić bo juz mnie szlag trafia :mad2: . Pozdro

No własnie a ile ma przebiegu ta bunia? Ja w swojej 330i 2001r mam 270kkm i prawdopodobnie zaczyna sie konczyć dwumas (bo czasem drga wcisniety pedał sprzęgła i do tego bunia szarpie :? ) ale nie jest źle, radość z jazdy równoważy wszystko :mrgreen:

Kolego u mnie tak własnie wyglądał rozwalony sworzeń :( Nie mozesz tak jezdzic a tym bardziej 500km!!! Wygląda na zdjeciu ze ty w wahaczu nie masz tego dolnego kołnierza wiec jak znajdziesz kogos kto Ci to wymieni/ wprasuje to mozesz wymienic sam sworzeń. Nie wiadomo tylko jak tam wyglada gniazdo tego sworznia jak ty tak jezdziles jakis czas . Jezeli musisz jechac tą bunia to niestety musisz opoznic wyjazd i to zrobic. Nara

No panowie "bez jaj" ale tak na prawde to wszystko zależy w jakim stanie jest ten sworzeń - Twój ma już chyba dosyć. Ja musiałem juz miec troche wybity bo jak w tamtym tygodniu wpadłem w dziure to go dobiłem - bo kiera dostała drgawki a pozniej jak sie zatrzymałem w pracy i podniosłem na lewarku to prawe koło chodziło 1cm przód - tył :mad2: Wracając z pracy 10km - nie jechałem szybciej niż 70km/h bo juz całe auto wpadało w wibiracje. Od razu pojechałem do mechanika z braku czasu wymienił mi wahacz na Kager :? (innych nie było w IC) - ciekawe jak długo na nim pojezdzę :| . Pokazał mi mój stary wahacz i sworzeń - masakra, gdyby nie ten dolny kołnierz to sworzeń by wypadł :evil: Takze ja na Twoim miejscu Wazkamax nie czekałbym tylko od razu wymieniał wahacz/sworzeń, żebyś czasem do rowu nie wleciał or jeszcze gorzej a o jeżdzie 400km na takim sworzniu zapomnij.

Byłem na zbieżności. Poprawiona. Bunia jedzie prosto, nic nie ściąga i nie wozi, a kontrolki same zgasły po przejechaniu 20m :cool2: Pozdrawiam i dzięki ziomek za pomoc

To pewnie chodzi Ci o ten czujnik kąta skrętu którego mi wyskoczył błąd na Inpie. Oby to było tylko to. Dzieki ziomek za odpowiedz. Pozdro

Witam Wczoraj wymieniał mi mechanik przedni prawy wahacz (sworzeń musiał być już słaby bo jak dostał strzała po wleceniu w dziurę to gdyby nie dolny kołnierz to by prawie wypadł ). Po wymianie pojechałem sie przejechac zeby obadac no i zaświeciły sie kontrolki od DSC i żółta od ręcznego. Mechanik mówił, że on oczywiscie nic innego nie ruszał. Musze tylko podjechać na ustawienie zbieżności bo po wymianie kiera mocno krzywo stoi. Pojechałem do domu i podłączyłem sobie pod INPE żeby zobaczyć co to za błąd bo kontrolki nadal sie świeciły. Wyskoczył "angle sensor..." nie pamiętam nr Błąd skasowałem ale dzis jadąc do pracy zaraz zapaliły sie znowu. Do tego troche mnie prowadziło po drodze a przed wymianą wahacza jechała bunia elegancko po wszelkich nierównościach. Dzis jak dam rade po pracy to zaraz podjadę na zbieżność. Czy ten błąd moze sie zapalać przez tą krzywo ustawioną kierownice? Czy to do wymiany będzie może ten czujnik kąta skrętu (angle sensor)? A może przy wymianie wahacza mógł coś zrobić z czujnikiem od DSC/ABS-u na przednim kole i od tego to sie zapala?

Mi drzwi też przeciekały - lewe i prawe. Tam gdzie mata była odklejona to potraktowałem ten klej opalarką i przykleiłem z powrotem - trzymał mocno. Ponad 2 miesiące od opalania - i trzyma - cały czas sucho.

Współczuje Ci kolego ze trafiłes do takiego partacza łaogdnie mówiąc, a nie gazownika. Jedz do niego - albo niech zrobi tak jak trzeba -tzn bunia musi chodzic albo niech demontuje instalacje i odda pieniądze.

Kolego nie bój sie zagazowania buni. Te silniki bardzo dobrze znoszą gaz - oczywiście sekwencje. Musisz tylko poszukać kogoś dobrego najlepiej z polecenia - kto juz nie raz zakładał w BMW gaz - to nie bedziesz miał problemów - tylko banan przy tankowaniu. :norty: Ja mam już 3 auto na gaz a z tego drugą bunie i nie narzekam.

Dokładnie - jeżeli są to krótkie odcinki i przy ostrzejszej jezdzie i na klimie to może Ci tyle łyknąć. Oczywiscie na kompa zawsze warto sie przejechać. Przykładowo mi wczesniejsza bunia E46 323 steptronic, paliła w zimie na krótkich odcinkach -tak 3,4km nawet 20-21L gazu. A na krótkiej trasie ~140km już 10-11L. W okresie wiosenno - jesiennym - w mojej normalnej codzienniej jezdzie - 11km do pracy + powrót plus troszke po miescie paliła mi 15-16L gazu. Dla porównania teraz mam tourasa 330i 2001r - w manualu i w takiej samej jezdzie - do pracy + powrót plus po miescie pali mi też 15-16L gazu :D Jednak automatem jezdzi sie o wiele wygodniej :cool2: Pozdro i przede wszystkim - jedz na kompa

Dokładnie - jak masz okazje w dobrej cenie kupić to zakładaj zderzaki najlepiej plus progi. Ja w poprzedniej buni założyłem tylko na przód zderzak M-pakiet II - bo o wiele lepiej wygląda mordka buni w M-pakiecie. W obecnej juz nie bede zakładał bo nie mam wolnej kasy po drugie ten z 330i już jest ładniejszy niż zwykły :cool2:

Kolego jeżeli masz jeszcze kase i chcesz jezdzic autem dłuzej niż rok to spokojnie zakładaj gaz - tylko u sprawdzonego gaziarza - najlepiej z polecenia. Ci co mówią że gaz jest be :mad2: , bedzie sie rypał i takie tam to zazwyczaj ludzie co nie mieli gazu albo mieli kiedyś gaz "na śrubkę" który im sie co chwile pieprzył. Z dobrze założoną sekwencją nie bedziesz miał problemów a w tej chwili różnica LPG do PB jest naprawdę duża wiec tym bardziej Ci sie szybko zwróci. Ja mam 3 auto w gazie w tym drugą bunie i poza jakimiś tam regulacjami nigdy nie miałem problemów. Pzdr

Po rannym odpaleniu skrzynia przy takich mrozach jest w trybie dogrzewania, wiec troche przeciąga - u mnie przełącza na 2ke przy 2500obr. Jak sie troche rozgrzeje to juz jest ok. Pzdr

:mad2: To wyjasnij mi jezeli moją bunię raz mi baba przytarła prawy bok - tylne drzwi, przednie plus przedni błotnik - pomalowany cały bok i pół roku pożniej jakiś c..j przerysował mi na parkingu ten sam cały bok :cry2: plus jeszcze wyżył sie na klapie bagażnika od góry (mam zdjęcia) to mam zaznaczyć w ogłoszeniu bezwypadek? Potem przyjedzie jeden z drugim z miernikiem i mi bedą wciskać ze to złom i ze jestem oszust?

Współczuje, :( ale ja nie wymieniałem skrzyni tylko olej z filtrem. Zadzwon do nich i dowiedz sie co i jak, to są naprawde niezłe fachmany i same dobre auta tam robili - typu mietki, C5 czy własnie bunie. Pozdrawiam i powodzenia - może to bedzie tylko delikatna naprawa

1tys zł?!!! gdzie ty żyjesz kolego nygus-spec? Dowiedz sie najpierw jakie są koszty takiej zmiany i problemy z tym związane a potem sie wypowiadaj. Automaty ZF w benzynach BMW są mało awaryjne - kolega miał poprostu pecha. Ja bym szukał sprawdzonej uzywki albo dał ją naprawić do dobrego magika od automatów -np. Teomotors.