hunter

Masz mechanika dupe!!! To że na kompie korekcja na danym wtrysku odbiega od normy wcale nie oznacza że dany wtrysk jest do wymiany, Przykład: Miałem korekcje dochodzące do +-6 na 1 cylindrze, wsadziłem w to miejsce dobry wtrysk i to wcale nic nie dało, korekcje dalej były takie jak na starym wtrysku, kupiłem wszystkie od anglika 6 szt i korekcje się unormowały 0,2 Jedynym dobrym sposobem jest próba przelewowa, przykre jest to że ja jako amator mechanik (to moje hobby) wiem takie rzeczy a Twój mechanik uwierzył komputerowi i wymienił prawdopodobnie dobry wtrysk. Jest jeszcze jeden sposób, moim zdaniem najpewniejszy, wykręć wszystkie i zawieź na stół probierczy, wtedy będziesz miał 100% pewności który wtrysk robi bałagan ( może się okazać że tylko jeden)

Siateczka to nie bardzo bo by się zapaprało syfem i wogóle by wybuchło wszystko :lol:

Ciule z tych inżynierów, a wystarczyło zrobić klapke z ośką jako jeden odlew i wkładać ją do kolektora w specjalnym opakowaniu albo klatce plastikowej, i nigdy by nikt nie słyszał o żadnych klapkach ani by reputacja nie ucierpiała.

Naczytasz się o klapkach na każdym forum, niestety to jest jedna z wad internetu, kiedyś nie było takich wynalazków jak forum i ludzie jeździli i spali spokojnie, mnie niestety też spotkał samochód z klapkami, Trudno powiedzieć co sądzić o tych klapkach w ostateczności możesz kupić nowy kolektor i spać spokojnie.

Ale zaznaczmy że po odłączeniu klapek prawdopodobieństwo ich urwania jest dużo mniejsze. PS. Wymieniłem termostat główny, polecam tym którym przez ostatnie zimne dni auto się nie może rozgrzać, aby zdjagnozować termostat główny należy szczypsami ścisnąć wąż na termostacie EGR jeśli auto nie chce dojść do 85-90 stopni to na 100% uwalony termostat główny,

Działa jak najbardziej poprawnie i żadne kierunki mi sie nie jarzą :lol:

Nie da rady od dołu bo musisz paski pozdejmować i założyć później, bez odkręcania wiskozy i tuneli to nawet ni zaczynaj tej roboty, naprawdę to koło jest mocno nawet powiem baaaardzo mocno przykręcone.

A o czym myślisz że ja pisałem :nienie: , To jest instrukcja jak wymienić koło PASOWE !! PS. Jeśli nie zakumałeś mojej instrukcji to radzę oddać auto do mechanika, mniej nerwów będziesz miał :wink:

Chodzi o dogrzewacz elektryczny - tansza wersja 'webasta', montowany w M47 od 09_99 i standardowo we wszystkich M47N), a dokladniej oznacza nadmierna temperature w dogrzewaczu (tak jakby cos sie przegrzalo). Blad ten powoduje wylaczenie dogrzewacza - przy niskich temperaturach mozesz zauwazyc wolniejsze nagrzewanie sie silnika. Czy może się to dziać np. od zapowietrzonego układu chłodniczego???

Moim zdaniem masz zapowietrzony układ, gdyby była nieszczelność w układzie chłodzenia to woda by była też w oleju a objawia się to tym że olej wygląda jak kawa z mlekiem, poznasz na bagnecie od razu.

Poradzisz sobie :cool2: 1. Zdejmujesz obudowy silnika na górze 2. odkręcasz wiskoze 3. wyciągasz wiskoze razem z tunelem 4. włazisz pod auto i odkręcasz osłony pod skrzynią i tą metalową po silnikiem. 5. zdejmujesz plastikową zaślepkę przy skrzyni biegów tam gdzie koło zamachowe 6. wkładasz tam coś co zablokuje koło 7 odkręcasz koło pasowe normalny gwint trzeba urzyć dużej siły 9 zakręcasz nowe koło - pamiętaj o tym żeby posmaroważ gwint śruby klejem do śrub to tyle

dokładnie tak jak piszesz

Chłopaki mam taki błąd 4AB2 elect. spare heater co to za ustrojstwo??

Sprostuję:\ Jak go kupiłem to pierwsze co zdjąłem kolektor i wyczyściłem całość z syfu, wyczyściłem klapki i sprawdziłem czy mocno siedzą, przy demontażu kolektora zauważyłem że wężyk był zmiażdżony , jak wszystko składałem to dałem nowy wężyk i tak przejeździłem 1000km do wczoraj z działającymi klapeczkami, wczoraj jednak klapki usunąłem.

Żadnych zmain nie widzę, samochód jeździ tak samo jak wcześniej, gaśnie też tak samo, przyśpiesza tak samo jak z klapkami, Problemem nie jest sama klapka ale te malutkie śrubeczki "nity" i nie pada to od syfu w kolektorze tylko to jest najzwyklejsze zmęczenie materiału, wczoraj wyginałem te klapki i pręciki na których są umocowane, powiem tak śrubka fi2,5mm o wytrzymałości 4.8 nie da się w ręku wygiąć a ten pręcik o średnicy 3mm zgiąłem bez większej siły. Zresztą tak jak napisałem wcześniej to moje auto i kropka, mam zamiar jeżdzić dłużej tym samochodem i nie mam zamiaru co pół roku zwalać kolektora żeby sprawdzić czy czasem klapki się gdzieś nie wybierają, tym bardziej że troche kilometrów mam nalatane i sporo też robię i do tego nie ma różnicy w jeździe, http://www.pmwltd.co.uk/swirl_flaps.pdf Plik ma 5mb PS. Jak kupiłem to auto i za pierwszym razem zdejmowałem kolektor, to wężyk od podciśnienia do klapek był przyciśnięty i nie było możliwości żeby powietrze przez niego przeszło i klapki były zawsze otwarte, może Belgowie wiedzieli co robią??

Piszcie sobie co chcecie, nikt nie chce głośno powiedzieć że BMW z klapkami dało wielką lipę, niedługo jadę do Austrii na lodowiec , w dwie strony około 3000km, nie mam zamiaru mysleć po drodze o jakiś głupich klapkach, a fakt jest taki że ludzie na całym świecie piszą o tym. Nie mam zamiaru ryzykować wymianą całego silnika, to moje auto i proszę o nie dogryzanie, a jak będę sprzedawał to poinformuję kupującego o tym fakcie i ewentualnie opuszczę mu na nowy kolektor z super klapkami, PS. mam automat i najmniejszej różnicy nie widzę w jeździe. Dla zainteresowanych, w miejsce oteoru po klapkach wkręciłem śrubę na klucz 8, trzeba było dużej siły użyć żeby to wkręcić, to co wyszło po drugirj stronie obciąłem, dodatkowo śruba była posmarowana klejem do śrub a łeb śruby zalałem klejem dwuskładnikowym, śrubę wkręcamy oczywiście od zewnątrz kolektora,

Ide wywalić te klapki pierdzielone, niedługo jadę w daleką trasę i będę się zastanawiał całą drogę czy urwie się 1,2,3,czy może 4 klapka, Pomysł mam taki: Wyjmę kolektor wyciągnę klapki na wierzch usunę nity które trzymają klapkę, następnie wywalę samą blaszkę, a na końcu utnę ten pręcik który trzymał klapkę, pręcik utnę przy samym dole specjalną maszynką do cięcia stali, albo brzeszczotem, na końcu wszystko ładnie wyszlifuję papierkiemi cały komplet wraz ze sterowaniem poskładam spowrotem. Może kliknę kilka fotek z tej roboty.

myślę że problem tych klapek istniał głównie w E60 i gdyby nie panika zasiana, to w życiu byś nawet nie wiedział że masz klapki w kolektorze

Tylko to już nie będzie oryginalne auto :cry2: ale w tym przypadku mówi się trudno :mad2:

To prawda , nawet w Tis jest napisane że M47N miał wadliwą turbinę i oprogramowanie, była na to akcja serwisowa i za free wymieniali turbawki.

Nerwus ma 100% racji, nawet byłem u kumpla który kupił na allegro kabel do bmw na obd2 poprosiłem go abym mógł go rozkręcić, okazało się że to przeróbka vaga dokładnie ta tu z forum, ja też tak zrobiłem dla własnego użytku, kupiłem vaga za 50zł i trzy tranzystorki za 40gr i działał, tyle że 5 minut.

Klapki są zamkniete do 2000rpm , powyżej 2000 sie otwierają, mają wpływ na ekologię i głośność silnika na jałowym, Jak chcesz sprawdzić czy jest różnica bez klapek to odłącz przewód podciśnieniowy od elektrozaworka i pojeździj , w tym czasie klapki będą cały czas otwarte.

Ale właściciel tego e60 musi być uparty że jeszcze nie wywalił tych klapek :duh: Jak się kończyły te przygody, zawsze trzeba było ściągać głowicę??

Problem urywających się klapek dotyczył głównie e60 nie wiem jak to było w e46, ale prawdą jest że sam zastanawiam się za wywaleniem tych klapek, jest to praktycznie jedyna rzecz w aucie która może uniemożliiwć dalszą podróż. :mad2:

Zauważyłem że spina na tempomacie bo obroty strasznie spadają, ale w naszych warunkach drogowych ciężko jest na tempomacie jeździć, tak to mi się super automatem jeździ tylko żeby właśnie nie ślizgał sie powyżej 70 no ale tego nie przeskocze, na kick-down super jedzie kręci go ładnie i wtedy czuć spięte biegi.