tom3k90

A masz kolego jakies tylne wejscie do sprawdzania czegos takiego :)?

o tez jestem ciekawy opinie czerwony330d jak ktos cos bedzie wiedzial na temat tego auta to niech tu napisze bo sam umieram z ciekawości :)

Hehe 5-8k żeby doprowadzić takie auto do ladu to możne byc czasem mało :) mam e60 535d to wiem co mowie wystarczy ze będą padnięte wtryski + np. skrzynia to wtryski ok 7k z robocizna wtryski :) a skrzynia przy optymistycznej opcji to jest 4-5k :) już nie mowie o turbo czy np. maglownicy bo tu widzę ze jest DD takie auto to naprawde skarbonka. Czasem żeby takie auto doprowadzić do b.dobrego stanu trzeba naprawie sporo $$$$$ i koszty liczyć w tysiącach a nie stówkach :) PS. nie wypowiadam sie o tym egzemplarzu mowie ogólnie i warto mieć coś takiego na uwadze :)

Hmm, rozmawialem dzisiaj z "wlascicielem" a w zasadzie podobno bratem wlasciciela auto jest u nich niecale 2 lata historii za bardzo nie zna, podobno ktos byl juz ogladac i sprawdzal go czujnikiem to generalnie prawa strona byla malowana. Generalnie osoba z ktora rozmawialem malo co byla mi w stanie powiedziec tylko tyle ze bylo sprowadzone jakies 2 lata temu przez kogos i od tej osoby zostalo kupione ;) Dlamnie to taka historia w stylu nie wiem nie znam sie ja nic nie robilem sprzedaje tak jak jest kupilem tak jak jest :lol: Jaka to jest Twoja cena? bo jesli takie auto ktos chce sprzedac za mniej niz 60k to na 99% cos z nim bedzie nie tak ;) zwlaszcza ze jeszcze jakies rok temu sprzedajacy mial go za ok 80k :) PS. Jak wyzej mozna zobaczyc fotki z lutego i auto na blachach z niemiec wiec ta historia ze prawie 2lata itp. troszke marna...

chyba więcej niz tu nic sie nie pojawiło ale auto juz praktycznie rok jest wystawione wiec na 99% cos jest nie tak...

Jak dla mnie to tylny zawias troszkę za wysoko nie wiem czy ktoś tam wstawił nie ORI springi czy tylko mi się wydaje :) PS. takie auto kolego dobrze sprawdź zanim kupisz sam mam 535d i naprawy zaczynają sie od 1000 a nie 100 a tu na 90% coś jest do naprawy bo chyba jedno z najtańszych 535d :nienie:

A czy ktos byl i sprawdzal to auto ?;) Czy tu jest wiecej magi czy tylko magia licznika? :lol:

http://otomoto.pl/oferta/d-e92-m-pakiet-sport-coupe-ID4p75li.html Auto dalej na sprzedaż ;) i cena cały czas spada tak z ciekawości dowiedział się ktoś cos więcej na temat tego auta? oprócz przebiegu?

:mad2: :mad2: @Liwóś zacznij czytać może temat w całości a potem nabijać posty....

nawet w trasie takiego spalania nie uzyskasz Kolego @stkaluz to byl raczej sarkazm @spinacz2100 ale wracając do tematu to tak naprawiłem turbo padł jakiś tam sterownik i spalanie jest faktycznie niższe ok 1l-1.5l Oczywiście nie jest to 10-11l w mieście bo tyle sie nie da osiągnąć a juz na pewno nie w Krakowie gdy jeździmy w korkach. Teraz mam ok 13-14l wiec jak dla mnie bardzo akceptowalne, jak 535d sie naprawiało to śmigałem 330Ci (manual) i spalanie wychodziło w granicach 15l takiej samej trasy w takich samych godzinach przy podobnym stylu jazdy.

jakbyś kolego przeczytał caly watek to moze nie nabijałbyś bezcelowo postów :mad2: dla mnie spalanie ok 15l bylo normalne! a ze inni zaczęli pisać cos innego to zacząłem sprawdzac co i jak i przy okazji dowiedziałem sie ze jest cos nie tak z turbo nie twierdze ze to ma wpływ na spalanie! i ze bede mial potem auto ktore będzie paliło 10l w miejscie! 330Ci paliło tyle samo wiec nie jest to dla mnie jakieś zaskakujące spalanie.

Hmm chyba jednak mój problem się rozwiązał a raczej znalazłem potencjalnego winowajce bylem dzisiaj na hamowni i okazuje sie ze turbina nie pracuje w dolnym zakresie obrotów auto dopiero ciągnie od ok 3k obrotów chyba padła mała turbina albo coś jest z nia nie tak :(

Hmmm a to normalne ze przy jeździe po mieście generalnie toczeniu się temp. rośnie do i utrzymuje się ok 97*? Swoja droga jak na obrotomierzu mam 4 kreski od temp. wody to temperatura silnika to ok 70* to normalne ? czy powinna być już wtedy prawidłową ok 87?

No ostatnio własnie jak testowałem przy temp zewnętrznej 6* w trasie prędkość ok 80-90km do 87 doszło dopiero po ponad 25km wiec raczej coś jest nie tak poza tym czasem przy postoju temp dochodzi do 92 raz nawet jak jechałem doszła do 97 moim zdaniem za bardzo ta temperatura świruje.

Trasa jak najbardziej realna ;) ale miasto bez szans ^^ przynajmniej u mnie dzisiaj wracałem z pracy ok 45min 9km i spalanie 16.5 ;) ale temp silnika byla 88* jak dopiero dotarłem na miejsce, wymienię termostaty i zobaczymy

Może zanim kupisz IBS sprawdź miernikiem czy usypiają się wszystkie moduły, po ok. 30 minutach samochód powinien być całkowicie uśpiony i pobór prądu 0,01A (tak było u mnie). Ok sprawdzę ale myślę ze to IBS na 99% bo czasem wystarczy sytuacja nawet nie dniowa a godzinowa ze zgaszę auto potem po cos sie wrócę otworze zamknę potem po godzinie odpalam i juz mam reset. Wiec to raczej nie problem usypiania czegoś. Przynajmniej tak mi się wydaje. Bo dziwne jak np po zgaszeniu zamknieciu i zostawieniu na 2 dni nic sie nie dzieje a rano moge spokojnie odpalic :P Problem pojawia sie w sytuacji kiedy otworze auto potem zamkne :duh: No tak kolego by było najprościej ;) nie wiem po kiego zrobili to tak ze się zegary resetują... Ja jak na razie odczepiłem IBS dla testu i wszystko śmiga ale dzisiaj go podepnę bo nie chce aku zajechać który jest mocny :mrgreen: :) . Ta elektronika dobija człowieka az się boje co jest a co będzie w najnowszych modelach :D dla BMW "i" trzeba będzie chyba oddzielne forum zakładać ;)

No i jednak nadszedł czas żeby chyba wymienić IBS, sytuacja u mnie wygląda tak jeśli przyjadę autem zgaszę go i zamknę to na 2 dzień nie ma problemu, ale jeśli np. w miedzy czasie otworze auto żeby co wyciągnąć potem zamknę to na 2 dzień reset zegarów i info o rozładowaniu aku :( Dla testu odpiąłem MULF'a ale nic to nie zmieniło teraz odpiąłem IBS'a i wszystko cacy :) Pytanie tylko czy to faktycznie wina IBS'a? Dodam tylko ze nigdy nie miałem problemu z odpaleniem zawsze auto paliło od kopa, jedyne co to irytujący reset zegarów i całej reszty :/

Winowajca został chyba odnaleziony dzięki pomocy kolegi @siwy1966 :) Dzisiaj robiłem test okazało się, ze żeby silnik z zimnego rozgrzał się do 87* musiałem przejechać 25km! przy temp zewnętrznej 6* wiec jak na razie w planie wymiana termostatów i zobaczymy jaki będzie efekt ;) Bo jak na obrotomierzu miałem 4 kreski od temp płynu to silnik miał dopiero jakieś 70* ;)

Twierdzisz kolego ze coś jest nie tak skoro mam takie spalanie?

Haha moje 535d spala po Krakowie 14-15l przy normalnej jeździe ;) Ale w trasie jest dość przyzwoicie zrobiłem 2000km przy pełnym załadunku + box na dachu i średnia z tego odcinka wyszła 8l z czego ok 200km po górskich krętych drogach reszta autostrady prędkość przepisowa za granica ok 130 w PL ok. 160 ;)

W moim wypadku wymieniłem świece i sterownik po tym dalej wywalało błędy coś było nie tak okazało się ze był walnięty jakiś kabel wiec teraz już na pewno te 2 sprawy mam załatwione i jest ok. A niestety aktualnie nie ma mrozów wiec nie mam jak tego sprawdzić :/ wiec musze chyba poczekac :P

Świece raczej nijak się maja do tego czy silnik po zapłonie pracuje równo... wydaje mi się ze to bardziej mogą być wtryski albo kompresja :/

ok czyli bede musial posprawdzac pewnie wwtryski i kompresje albo cos :/

Czyli ze na obu filmikach cos jest nie tak? I to nie jest normalne przy zapalaniu diesla przy takich temp?

No wlasnie na kompie wszystko jest ok a wyglada to podobnie jak na tych filmikachi to jest tylko przy temp mniejszych od -5 i zimniutkim silniku. U was tez tak startuja diesle?