
dentysta1
Zarejestrowani-
Postów
251 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez dentysta1
-
Jeżeli jest luz na półosiach napędowych to mam firmę która przygotowuje samochody do rajdów i zregeneruje ci pół oś za 600 zł (ASO twierdzi że jest nierozbieralna :twisted2: ), skrzynka rozdzielająca napędy jest miej więcej za pierwszym rzędem siedzeń, pod samochodem jest to pudełko z którego wychodzą oba wały napędowe, jaką msz skrzynie?
-
ja mam cały zestaw ATE tacze plus klocki przód nacinane i tył, wszystko w normie
-
ja robiłem troche u fusa, wymiana przednej półosi napędowej 2500zł, a jak masz luz na skrzynce rozdzielczej to z wymianą ok 8000 zł :twisted2:
-
chodzi o odsadzenie felgi, 17 czy 15 muszą być przeznaczone do danego modelu
-
w 330xi są osłony więc i 330xd też powinny być
-
a na dodatek 330 pali tyke co 328 , osiągi nie ma nawet o czym gadać , swego czasu ten silnik był jednym z najlepszych na rynku
-
może być koło dwumasowe do wymiany, jaki masz przebieg
-
brać 330i a najlepiej ix, dzisiaj w wawie padało 4x4 rządzi :twisted2:
-
:search: w dziale eksploatacja dostępna jest instrukcja obsługi, napewno ci się przyda i to nie tylko do wyłączenia ASC, przy okazji proponuje przeczytać regulamin forum :wink:
-
Dla Ciebie. Weź pod uwagę, że postęp dąży do automatyzacji, tak więc twoje preferencje stają się fetyszem. Piszesz że automat nie pasuje do coupe bo 'Ty' lubisz wajchować. To Twoje zdanie bo lubisz wachlować. Są ludzie którzy wolą mieć spokój od tego, więc wykaż troche tolerancji. Nie każdy musi być taki jak Ty. Inne plusy automatu, poza tym że sam zmienia biegi: - szybsza reakcja na sytuację wymagającą dostepu mocy - wolna dodatkowa ręka - łatwiejsze prowadzenie - łatwiejsze dynamiczne ruszenie z miejsca, bez wycia i pisku Napiszesz pewnie, że sam te wszystkie rzeczy zrobisz i bez automatu i to lepiej. Wiesz, można też również i pieszo chodzić i bez samochodu i nawet lepiej bo dojdzie się w miejsca, w które się nie da wjechać.... ale chyba takim tokiem rozumowania, nie ma co iść. Wyprzedzając Twoją odpowiedź, że automat jest dla ludzi którzy 'nie umieją', uprzedzam że 'umieją' tylko 'nie chce im się', bo od wachlowania, redukcji, ruszania - mają automat. Nie mogę zgodzic się ze wszystkim co jest wyżej napisane, w zasadzie głównie z szybkością reakcji, tu cały czas manual jest lepszy wszystko wyżej przemawia za Tak na strone automatu włącznie z tym że przy normalnym urzytkowaniu samochodu w ruch ulicznym automat lepiej przyśpiesza niż manual ( bro Boże niech ktoś nie zrozumie że mam na myśli ostry start, normalna jazda) wynika to po prostu za lepszego dobrania momentu zmiany biegów do aktualnie panujących warunków, jadąc manualem w normalnych warunkach często zdarza nam się np. przeciągnąć bieg albo zmienić zbyt wcześnie, ot tak po prostu aby samochód trzymać na niskich obrotach. W moim przypadku posiadasm manual i powiem tak mam wrażenie że czasami muszę walczyć z samochodem szerokie koła+ koljeiny + duża mocy wymaga trzymania obu rąk na kierownicy aby nie wyskoczyć z koleiny a tu jeszcze trzeba zmieniać biegi, oczywiście redukcja z 5 na 3 to ekstaza w sześciocylindrówce i ostry strzał z sprzęgła, ale na codzień jestem normalnym kierowcą, jak przesiadam się do Volvo żony 2.5 T benzyna w automacie to po prostu odpoczywam, jak wybieram się na wczasy z rodziną do biorę Volvo jak mam się pobawić to Beata, gdybym mial jeszcze raz wybierać wybrał bym coś pośredniego czyli.... SMG
-
Pytanie dotychczas Bunia lata na 0w-30, zastanawiam się czy moge zastosować taki jak jest w M3 czyli 10w-60, jaka jest różnica między tymi olejami, cenowo droższy jest 0w-30 ale droższy wcale nie oznacza lepszy
-
cytuje "piszesz że po odłączeniu zgaśnie to oczywiste" :arrow: wcale nie jest to oczywiste
-
ad3. co za :duh: :duh: to nie benzyna ad1. co za :duh: :duh: :duh: Masz jakiś problem? nie :twisted2: ale wyjaśnij mi czemu disel ma zgasnąć po odłączeniu akumulatora
-
ad3. co za :duh: :duh: to nie benzyna ad1. co za :duh: :duh: :duh:
-
W tym wypadku też sporo roboty 2.0 ma 4cyl, 3.0 6cyl, w zasadzie też wszystko do wymiany, cały osprzęt silnika, chłodnice, skrzynia, wał, dyfer, całe przednie zawieszenie, przypuszczam też że i tylne trzeba by wymienić ze wzgledu na znaczny ciężar 6 cylindrówki, wydaje mi się że jak ktoś nie ma własnego zakładu lud dobrego układu koszty i wentualne problemy moga przekroczyć koszt nabycia samochodu
-
Z jakimi kosztami trzeba sie liczyc?? Trudno powiedzieć jeśli chodzi o robocizne, ale części to bierz kalkulator i nawet ceny za allegro i do roboty, strzelam ale części pewnie około 15 tk+ robocizna nie mniej jak 5 tk w sumie pewnie ok 20tk
-
skoro stać cię na inną to powinno stać cię też na paliwo, a za zagazowane stare szroty z roszczelnionymi silnikami, dziękujemy. Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi od ciebie starej Beaty z zagazowanym sercem, no chyba, że na inną go nie stać.
-
oprucz silnika z całym osprzętem i komputerem (wszystkie chłodnie itd), skrzynia biegów, wał, tylny dyfer, dorobienie pasujących łap utrzymujących silnik i srzynie, nowe przednie zawieszenie, kupa roboty, jeżeli nie masz własnego warsztatu albo super układu, do kupy roboty dojdzie kupa kasy :wink:
-
gaz to kupa i powolne zabijanie serca Beaty,
-
Czy automat czy manual to kwestia tak naprawde wielu czynników, nie chce pisać o kosztach i ewntualnych awariach. Moja żona ma Volvo 2.5 T w automacie 7s do 100, nowoczesny automat zmienia biegi bardzo precyzyjnie i w miare szybko jazda na długiej trasie czy w mieście to czysta przyjemnosć, luz blus po prostu pięknie, kiedy przesiadam się do swoje 330xi w manulau mam wrażenie że zaczyna się "walka" z samochodem, szerokie koła + polskie drogi zmuszają do mocnego trzymania kierownicy w międzyczasie trzeba zmieniać biegi, na codzień żałuje że nie mam automatu, ale....kiedy robi się troche ciemno i na drogach samochodów ubywa a na drodze nie ma kolein zaczyna się radość z kręcenia na maksa :norty: nagła redukcja z 5 na 3 w szesiocylindrowej benzynie , czysta niczym nie skrępowana przyjemność, pan i władca na drodze :twisted2: .....suma sumarum pomimo przyjemności jakiej dostarcza manual......na codzień jestem normalnym użytkownikiem dróg i wybrał bym automat :wink:
-
może tłoczek od hamulca tzyma
-
a jak niby miała by być ta reakcja, żólta lampka oznacza albo niski poziom oleju albo spadek ciśnienia, czerwona to że oleju jest jak na lekarstwo i należy natychmiast zatrzymać samochód
-
Czujnik może przerywać, sam piszesz że zapala się na 10 s i potem jest OK nic złego się nie dzieje to i komp błędu nie wykryje, czujnik trzeba wymienić a jeżeli to nie pomorze i objawy będą się utrzymywać trzeba zobaczyć pompę oleju,
-
nic się nie zlewa ja mam w kolrze x i orginalne światła x i jest po prostu zaj..... wygląda to o niebo lepiej niz orginalne ringi
-
:shock: albo jest do wymiany cały czujnik, albo popmpa oleju poprostu ledwo dyszy, jeżeli jest to sprawa czujnika to calkowity koszt zamknie się w 100 zł, jeżeli pompa to już znacznie gorzej u mnie są identyczne objawy i zaczne od wymiany czujnika, broń Boże nie bierz się za wymiany jakieś żaróweczki, przecież jak piszesz zapala się a po 10 s gaśnie