
Frank
Zarejestrowani-
Postów
2 044 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Frank
-
Zgoda- ale 740 czy 750 E32( a wiec mocnych E32) nie było z manualem , więc ciezko mi porownywac. Mozna za to sie pobawic w porównanie E34 540 manual z E39 540 man. ale to juz niech sie inni wypowiedzą.
-
dokładnie- mechanicy sie naczytali na forach o membranach z M60 i M52 i teraz kazdemu to wmawiają :lol:
-
Hola hola :D nie mieszajmy wszystkiego do jednego worka. Co innego wiek konstrukcji a co innego jej niezawodność. Nie zawsze młodsze, nafaszerowane elektroniką auta będą bardziej niezawodne, co pokazuje przykład nie tylko bmw ale i auta innych producentow. Wrecz odwrotnie. Oczywsicie nie mowie o zajezdzonych ofiarach niedbalstwa i niechlujstwa czy tez zwykłego braku kasy. Piszesz o lezeniu pod autem - E32 czy E34 tez mozna zawozic do ASO , nikt nikomu nie broni. Mozna tez serwisowac te auta w punktach Boscha itp. Czy posiadanie E32 automatycznie oznacza ,ze wszystko robi się samemu i jak najmniejszym kosztem ? Chyba tylko w przypadku, gdy ktos porywa sie z motyką na słonce i kupuje mając 8000zł E32 za 7000zł . Ale nie o tym tu mowa. Konstrukcja- racja- 730 zjechała z tasmy w 07/86 i to jest fakt. Mamy jubileusz w tym roku :D ale juz 740 to 92 rok. Czy az tak bardzo rozni sie konstrukcyjnie od E38 740 4.0 94-96 ? Czy skrzynia 5hp30 w E38 nie gubi wstecznego ? Czy M60 B40 w E38 nie potrafi sie telepac i gubic cisnienia ? Czy przednie zawieszenie E38 nie poddaje sie na naszych dziurach podobnie jak E32 ? Czy tylna elektryczna roleta w E38 nie gubi ząbków w silniczku jak w E32 ? E38 wniosło za to ( podobnie jak E39 ) nowy feler czyli rozsypujace sie piksele na wyswietlaczu. Cos, czego w E32 nigdy nie widziałem. E32 ma swoj urok i klimat i tego sie trzymajmy. W zaleznosci od wersji silnikowej spełni rozne oczekiwania a wariantow wyposazenia nie da sie zliczyc. Nie chce tu wchodzic w debate co lepsze - E32 czy E39. Ta druga jest młodsza i to jest fakt. Ale z punktu dzisiejszej motoryzacji , obie są juz stare i o tym tez nie zapominajmy. Nie kazda E32 to rozpadajacy sie złom- nie powielajmy opinii z forum onetu- chyba tutaj nie miejsce na to. Nie kazda E32 musi ustepowac pasa E39 540iA ( tak tak - jak ktos chce objechac B12 5.0 to chyba śni :D, a 740 i 750 ustepują na autostradzie tylko akademickimi ułamkami - E32 740 przy takiej samej mocy jest wg danych bmw ciezsza od E39 540iA o całe 55 kg i ma mniej 20 a pozniej 40 Nm, ma jednak krótszy dyfer 2,93 do - 2,81 - Dla 540iA nie jest to przewaga, którą mozna kogoś zdemolowac na autostradzie) Wystarczy zapytac kolege JELITO , ktory miał okazje scigac sie z E39 540iA :D Nikt nikogo nie zmusza do kupowania E32 ale jesli pada pytanie czy warto- powtorze- zadbaną zawsze warto, jesli tylko komus sie auto podoba i ma zapas pewnej gotówki.
-
podstawa- czy jest paliwo- czasem wskaznik sie zatnie i pokazuje optymisycznie a w baku sucho... jesli jest paliwo to trzeba sprawdzic czy pompa pracuje .Sprawdz bezpieczniki w 1 kolejnosci. Potem ew. przekaznik pompy. Mozna wykrecic jedną swiece na szybko i sprawdzic czy jest mokra od benzyny. JEsli z paliwem jest wszystko ok to pewnie nie ma iskry - tu mozliwosci jest wiele- np czujnik połozenia wału, padniety komp silnika... Najpierw sprawdz bezpieczniki , potem trzeba myslec dalej ..
-
Problem z silnikiem pali na 3gary a na gazie wszystko ok
Frank odpowiedział(a) na power80 temat w Ogólnie o BMW serii 3
A trzecia to umierająca pompa paliwa. -
735iA ma do setki 9,1 s , vmax 230 -jak manual, i 1000m z zatrzymanego po 29,8 s ( manual 28,9 , do setki 8,3 - wersja z katem)
-
No niestety M30 nie gosciło w E34 touring. Na osłodę zostaje krewny M30 - S38 B38 montowany w M5 Touring od 03/ 92 do 08/ 95
-
Hehe. Znajdź 5HP30 w tej cenie... a to właśnie najbardziej awaryjny automat. Na gotowo trzeba dać koło 4000zł a to już 1/3 wartości samochodu. Miałem taką skrzynię w E34 i mimo ostrej jazdy też nie padła ale wielu znajomych miało bardzo duże problemy. Jak naprawisz manuala to będzie działał. Z automatem nie wiadomo. a prosze - jakis czas temu była . nawet na tym forum: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=29244&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight= http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=112054456
-
W porownaniu do nowych modeli i ich awaryjnosci to zadbane E32 prezentuje się jak ideał :D Tymczasem co nowoczesnego jest w E39 na dzien dzisjeszy w porownaniu z E60 ? :D a co do spalania to faktycznie- skoro na trasie 300 konne auto pali mi 11,5 litra to nowa siodemka np 740i E65 spali pewnie 7 -8 :lol: :duh:
-
jakis czas temu pisałes zupełnie co innego -cytuję" Co do E32 to faktycznie chyba bardziej odstawało w swoim czasie od konkurencji niż potem E38" :duh: :mad2: co do przyspieszen to miałem 730 R6 manual i ma ono 9.3 do setki wg danych katalogowych,( automat ma ciut wiecej- 10,6). Naprawde sprawne na trasie auto i osiaga licznikowe 230 bez problemu. Robocop- masz racje- ja czytajac tu niektore posty straciłem ochote na dyskusje. Ale na tym forum to juz taka moda się zaczyna robić ,ze wiekszosc osob sie zapalczywie wypowiada na temat aut , o któych nie ma zielonego pojecia albo ktorymi nigdy nie jechali. Aha- co do napraw automatu w 740- jezdze juz rok i nie miałem z nim zadnych problemów. Nie jest to reguła, manual w E32 tez moze wymagac remontu. Wszystko zalezy w jakim stanie się auto kupi. A koszty- rety- masa jest skrzyn po 2000zł nawet na allegro- i to jeszcze z gwarancją. Juz nie te czasy ,ze trzeba było dom zastawic ,zeby kupic automat. Bo o wole sprawny oryginał, niz zle naprawioną skrzynie w Polsce ( co pokazał przykład 740 Saintmana , z ktorą sie meczył Smutny740) . A co do wieku to zaczyna mnie juz smieszyc ,ze np E32 z '93 jest mega stare i bez mocy a E38 z 95 czy E39 z 96-97 są młode i jak z fabryki. Troche obiektywizmu ... :duh:
-
387 kuni :D i 560 Nm . Razem do setki 6.4 a vmax ponad 280 km/h ( wg danych alpiny) . zatem do setki bys sie nie przestraszył, ale pozniej, kto wie :wink:
-
Nie wiem co Ty tam masz za ksiazke serwisową, ale dane spalania Alpiny E398 B12 5,7 w wersji L są nastepujace - Średnie- 15,9 Miejskie- 25,2 Pozamiejskie- 10,5
-
kumpela w Vodafone jest zwykłym handlowcem, głownie za biurkiem i dostała 330ci wiec z tą toyotą d4d to tak nie do końca. kiedyś chcielismy kupic 740d 2004, było to w 2005 roku, auto miało rok i ponad 300 tyś przebiegu, jeździł tym dyrektor stacji TV wiec jeżdża jeżdżą. i to on prowadził a nei kierowca bo koleś był kaleka i auto było przerobione. Tak TAk Tomas ale i tak są to przypadki stanowiące niewielki stosunkowo odsetek jak na Niemcy.Ponad 300 000 rocznie to chyba nie wysiadał z auta- lepiej chyba juz podrozowac samolotem niz sie gniesc w samochodzie ponad 800 kilometrów dziennie codziennie. Jakas paranoja. I nie kazdy dostaje 330Ci , nawet pracujac w Niemczech - wiadomo- rozne są firmy,zasady w nich panujace, układy i układziki. Znam sekretarke pewnej firmy w Heidelbergu, ktora dostała od szefa 911 Cabrio ' 05 . pewnie nie za parzenie kawy. Wyjatki potwierdzają jednak regułe.
-
tylko ze ludzie mający kase i robiacy interesy w deutschlandzie nie jezdzą starymi trupami. Kupują auto, robią gora 200 -250 tys w 3-4 lata i sprzedają taniej- potem kupuje to jakis biedniejszy gosc, ktorego juz nie stac na takie przebiegi i robi 15-20 tys rocznie. I potem auto ma po 10 latach ok 300-340 tys. Oczywiscie mowa o luksusowych autach intensywnie eksploatownych, ktore stanowią dosc mały odsetek w Niemczech. Zresztą zapraszam na 7er.com - są tam własciciele od E23 do E66 i mozna sobie poczytac o przebiegach . Wiekszosc z nich , jesli chodzi o E65-66 i E38 to 1-2 reka. Przebiegi ponad 350 000 nawet w E32 to rzadkosc. JAk ktos ma kase i firme to inni jezdza za niego- a jesli juz szef musi jezdzic to nie starszym autem niz 4 letnie bo to juz nie jest reprezentacyjnie. Tam będąc szefem sie nie zasuwa jak u nas z jezykiem na wierzchu, jezdzac od firemki do firemki zeby ubic interesik. Troszke inaczej to działa. A jak ktos jest nizej w firmie i juz musi duzo jezdzic ,to dostaje od szefa avensis d4d a nie 750i L - bo po co ktos ma za to płacic wiecej niz potrzeba. Takze bez przesady z tymi milionowymi przebiegami w kazdym drozszym aucie.
-
powiem krótko - jeśli zdrowa to na pewno warto. E32 to juz niemal klasyk a jesli chodzi o wykonanie- majstersztyk. Ale trzeba czuc klimat auta i byc przygotowanym na wydatki. W przeciwnym razie ,lepiej kupic sobie inne auto.
-
wiadomo ,ze ten komunikat to nic dobrego ,chciałem tylko uchronic co niektorch od zawału serca na widok tego napisu, bo nie zawsze na 100% oznacza on remont skrzyni :wink:
-
Wszystko zalezy od wielkosci silnika i jego mocy- inaczej bedzie sie jezdzic 316 z automatem a inaczej np 740. Ja nie odwiedzam za czesto gornych rejonow obrotomierza bo nie ma takiej potrzeby. Do dosc dynamicznej jazdy krecenie gora do 4500 zupełnie wystarczy. Natomiast u mnie, przy jezdzie np w korkach albo spokojna jazda w terenie zabudowanym- sredni ciagle mam obroty rzedu 1400-1200. Na takich obrotach w trybie E skrzynia ciagle utrzymuje silnik, wrzucają zawsze najwyzszy mozliwy bieg.
-
dla laików nie jest to takie oczywiste KAi, podobnie jak np czujnik temperatury płynu w bloku- tez nie pokazuje temp silnika , a gdy płyn nagle wycieknie, to wskazówka na zegarach przesunie sie w prawo dopiero od nagrzania materiału, czyli gdy moze byc juz po przysłowiowych "ptokach". Nie wszyscy to wiedzą, niestety.
-
tak dla scisłosci to ten czujnik mierzy temp płynu w chłodnicy a nie temp silnika.
-
tak, jasne. Wystarczy ,ze bedziesz odpalał auto ze słabym akumulatorem albo np padnie Ci czujnik połozenia przepustnicy i juz masz taki komunikat. Pojawia sie on w bardzo wielu sytuacjach - np jak montujesz do DME chipa, ktory nie pasuje. Nie zawsze trzeba sie modlic i nie zawsze skrzynka umarła. A jak padnie komp od skrzyni to jaki komunikat sie pojawi ? :wink:
-
Myślę,skoro cięższa 740 E32 z automatem potrafi zejsc do 9,4 to 540 manual musi byc ekonomiczniejsza, gdy potrzeba :wink:
-
np M60 ma miec 12-14 ale jak bedzie miał np rowne 11 na wszystkich garkach to co :D silnik do remontu ? :D bez przesady- benzyniak to nie diesel . 11 barów wystarczy.
-
To witam w klubie :wink:
-
No ale skoro uważają ,ze ich nowe, wypachnione choinkami z TEsco mydelniczki , pobrane na raty i świecące znaczkami zacnych firm, robiących auta tyle prestiżowe co trwałe, są o tyle lepsze od 10 letnich bmw, to skąd ta zazdrość :D chyba jednak sami nie wierzą w to co mowią :D
-
taa :D Zwłaszcza gorliwie klepali w klawisze posiadacze toczydełek , odpisujac na pierwszy komentarz :cool2: Wg nich kazde bmw jest przerdzewiałe, ledwie trzymajace sie kupy i poskładane z 20 innych :lol: hehe , rety , skąd w ludziach tyle złośliwej fantazji :lol: