A ja powiem wam jeszcze inaczej :) Nie jestem przeciwnikiem LPG, nawet dobrze wyregulowanej 2 generacji w m40 lub m43 ale z moją było tyle zabawy, kręcenia, dużego spalania itd, że jak ostatnio okazało się, że trzeba wymienić lub zregenerować parownik to pomimo małej ceny całej operacji pełen emocji wywaliłem całe LPG do kartonowego pudła i butle na strych. Efekt - mniej nerwów, pieniędzy jak pieniędzy i tak mi palił dużo gazowni, a za to jestem spokojniejszy, mniej się denerwuje i stresuje do tego w końcu mam miejsce w bagażniku bo zapas poszedł tam, gdzie jego miejsce :) :D Aha, dodam, że jakbym miał sekwencje to bym tego nie zrobił i jak komuś się to faktycznie zamortyzuje dość szybko to polecam.