
oktaw
Zarejestrowani-
Postów
480 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez oktaw
-
Zakup BMW 525 (benzyna) 1990-1994
oktaw odpowiedział(a) na jackkpl temat w Inne zagadnienia wokół BMW
no i do tego pomiędzy 525 a 540 różnice w cenie części (oby nie były potrzebne) ale choćby same materiały eksploatacyjne - klocki, ilość oliwy, filtry itp... Fajnie by tak było pomykać z V8 pod machą ale trzeba liczyć siły na zamiary... -
Zakup BMW 525 (benzyna) 1990-1994
oktaw odpowiedział(a) na jackkpl temat w Inne zagadnienia wokół BMW
A co ma vanos czyli zmianne fazy wychylenia walka rozrzadu do biegow ? ło jezu, ty tak serio, czy podpuchę walisz!? zresztą już ci odpowiedzieli... I dzięki kolego za oświecenie w temacie co to vanos :mrgreen: -
no to widzę, że vabikom odmłodzi się stajnia... dobrze kojarzę??? Pozdro dla sąsiadów :D
-
Zakup BMW 525 (benzyna) 1990-1994
oktaw odpowiedział(a) na jackkpl temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Hejka! Cena zależy od tego ile możesz wydać... faktycznie pewnie w 90% im bardziej zadbane auto tym wyższa cena - jakoś tak chyba jest :mrgreen: Co do silnika... nie nastawiałbym się na koniecznie 2.5l - może się okazać że znadziesz jakąś perełkę 2.0... Tu bardziej kieruj się stanem pojazdu i możliwościami finansowymi napojenia jej. Vanos nie spali ci mniej niż bez vanosa - dzięki niemu auto lepiej zbiera się z dołu - ale ile wypije zależy głównie od tego jak będziesz jeździł. Mnóstwo tu osób które ci powiedzą żebyś szukał 4.0 bo ono chla tyle co 1.8 :mrgreen: :mad2: ale to bajki. Faktem jest że 525 24v jest chyba najlepszym kompromisem między osiągami a zużyciem, ale zadbane 2.0 24v też jeździ nienajgorzej (w końcu to 150 kucy) - zależy czego oczekujesz. Przyjemność z jazdy daje już nawet 1.6 w e30 - tu chodzi bardziej o wyważenie samochodu, super zawieszenie, bezpośredni układ kierowniczy - dzięki nim te samochody tak fajnie jeżdżą. Jeśli myślisz o gazie to ja akurat należę do zwolenników sekwencji - ceny dzisiaj już nie straszą, a daje to spokój duszy i praktycznie niezauważalną różnicę w osiągach. Ale nie podejmuję dyskusji na ten temat, bo wiele osób na forum ma instalki II gen i nie narzeka - mnie to mimo wszystko nie przekonuje wystarczył mi widok jednej maski po wybychu :duh: A co do samego samochodu - jeśli masz czas i kasę, to szukaj, szukaj, szukaj... nie ma się co napalać na wyposażenie, wygląd itp. Po pierwsze: stan tech., po drugie: stan tech., i po trzecie: stan tech. Ja przesiadłem się z 75 konnej octavii bez żadnego wypasu (poza ABS i centr.), teraz mam tylko szyby elek. z przodu (może już niedługo z tyłu :?: ) , szyberdach na korbkę i parę gadżetów dawanych gratis do auta - i jest super!!! :D - vanosa też nie ma, ale co tam - machanie TAKIMI biegami to czysta frajda! Aaa, i przebieg - też się nie przejmuj jeśli ma ponad 200 czy więcej - jeśli są dbane to te autka jeżdżą i jeżdżą... Tylko ten znajomy musi wiedzieć co i jak - dużo jest rzeczy które trzeba sprawdzić, żeby później mieć spokój Pozdro i owocnych poszukiwań -
AUTO WPADA W STRASZNE DRGANIA PRZY OK 80KM/h. kto pomoże???
oktaw odpowiedział(a) na max 750 temat w Ogólnie o BMW serii 7
No, Robert, biorąc pod uwagę ilość udzielanych przez Ciebie cennych porad, oraz czas od kiedy jesteś na forum (w tym dosyć długą nieobecność... eh, po co Ci ta emigracja była :wink: ) to przy pisaniu osiągasz chyba szybkość startową jakiejś niezgorszej rakiety kosmicznej (albo przynajmniej BMW Roberta K. ) :D Pozdro! -
wymienia się cały komplet, zgadza się. Koszt, coś chyba ok. 50zł/szt. :mad2: + robocizna Nie wiem ile przebiegu można zrobić na stukających. Mi już w ub.r. waliły na rozgrzanym silniku :cry: . Załatałem wszystkie wycieki oliwy, na wymianę zbierałem powoli kasę... W międzyczasie przeszedłem z syntetyka na półsyntetyk - Mobila chyba, nie wiem bo to chłopaki mi leją, u których serwisuję, zmiana oliwy podyktowana właśnie wyciekami, cholera wiem na czym jeździł wcześniej, więc dla pewności półsyntetyk. I co? Przestały stukać :jawdrop: zagrają na zimnym, przez sekundę, dwie i spokój :modlitwa: Ale mam to w głowie i jak będzie kasa to chyba zrobię... może w przyszłym roku :mrgreen: Od ub. r. kiedy to waliły niemiłosiernie zrobiłem coś ok. 30.000km. Od jakichś 10-15.000 mam spokój. Aaa, bo bym zapomniał. W międzyczasie zalałem też Xeramica, czy jakoś tak - ale nie będę podejmował dyskusji, czy to i w jakiej mierze jego zasługa. Nie znam się na tym, zalałem pod wpływem opinii z forum - nie zaszkodzi, więc można spróbować :D
-
Z tym przebiegiem nie przesadzajmy. E38 zrobilo u mnie przez 4 lata zaledwie 60tys km, a wiec wierze w realnosc przebiegu rzedu 200tys km w dziesiecioletnim aucie... dlatego nie napisałem, że na bank kręcony licznik. Nie przesadzam i proszę o czytanie ze zrozumieniem :)
-
w okolicach 10 min. ta półka z karoseriami... COSMODELE :D :D a tak poważnie, zamarzyło mi się odebrać taką nóweczkę z salonu... ech, życie!
-
AUTO WPADA W STRASZNE DRGANIA PRZY OK 80KM/h. kto pomoże???
oktaw odpowiedział(a) na max 750 temat w Ogólnie o BMW serii 7
zobacz tu, może coś ci to pomoże: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=4628&highlight=drgania+samochodu http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=12094&postdays=0&postorder=asc&highlight=drgania+samochodu&start=0 Tam było o e34, ty masz e32, więc praktycznie wszystko tak samo. -
Dzięki wielkie... Trochę mi rozjaśniło... poszukam i pewnie sobie poradzę
-
:clap: :clap: :clap: :clap: Gratulacje dla Roberta!!!
-
Dzięki Remlen... tylko czy nie prościej byłoby zacząć od dołu - ujścia? I właśnie... gdzie go szukać. Bo jeśli jest syf, to pewnie gdzieś na dole, a nie bardzo mam czym go "przedmuchać". Może dałoby radę wygrzebać - jeśli faktycznie paprochy siedzą na dole. A z tym zalaniem... to co niby wodę mam tam pchać pod ciśnieniem? To może jakiś kompresor i powietrzem by dało radę :think:
-
Żartujesz oczywiście... :think: ? Trójki robią po 300-400 tys (jest na forum jeden kolega chyba z Sosnowca, co w e36 i to chyba nawet 4 cylindrowym chwalił się że ma 360tys). Jak w e34 2.5 24v mam już 320 tys (? mam taką nadzieję ;)) ) - zapraszam na przejażdżkę... :D , - nic przy silniku nie robiłem (poza uszczelnieniem, bo go poprzedni właściciel syntetykiem zalał - po kij wie czym... no i wypłukało troszkę A przy silniku V8? pińcset jak nic - należy tylko dbać o nie i hulasz latami. Generalnie jedna zasada - olej przebieg, patrz na stan pojazdu. Ja szukajc swojej miałem priorytety - przebieg - never mind, stan wizualny, never mind, silnik - musi być ok, instalacja lpg - tylko sekwencja. No i taką kupiłem, wsadziłem trochę :twisted2: kasy w zawiechę i rózne pierdułki, przy okazji stłuczki poprawiłem wygląd auta i jestem zadowolony. Ale jak pies do jeża podchodziłem do samochodów co to niby były od jednego emeryta i miały 150 tys km natłuczone - a przy okazji wychodziło, że robiony rozrząd, sprzęgła wymieniane itp... Takie rzeczy to sobie sam wolę zrobić - choć rozrządu akurat nie ruszałem i na razie nie ma takiej potrzeby... Co do tych nowych linków - ta druga ma klimę manual - to trochę nie tak do tego "wszystko co możliwe". Ale czy to wada?
-
ROTFL To musiał się nieźle spocić :mrgreen: Dobrze że mama go uratowała... Faktycznie, metoda wychowawcza trochę mało wysublimowana, ale chyba skuteczna. Co do dyskusji... Ja tam nie wiem, nie mam raczej problemów z wyprzedzaniem i byciem wyprzedzanym. Trochę mnie najwyżej obtrąbią czasami... bo od kiedy przesiadłem się do BMW jakoś mi się nie spieszy i po mieście jeżdżę 50, czasem 60km/h - serio, serio :D a ludziska - najczęściej ci co zawodowo jeżdżą w białych vanach - strasznie się spieszą. Puszczam ich i się nie ścigam, ale czasem bywa, że nie mogą wyprzedzić, bo ruch z naprzeciwka i wtedy kleją się do zderzaka, mrugają, trąbią itp. Generalnie olewam, jadę przepisowo, więc mogą mnie bodnąć. Raz nawet dosłownie bodnął mnie taki jeden. Zatrzymałem się przed pasami - też to ćwiczę regularnie :D i gostek nie zdążył wyhamować. Dobrze że go zauważyłem w lusterku i na hamulec nacisnąłem, bo bym pieszych przestawił :duh: No cóż, przekonał się że stara d..a w BMW jest twardsza niż przód nowej almery, u mnie skończyło się tylko na wyciągnięciu zderzaka, który na teleskopach wszedł... :mrgreen: A z wyprzedzaniem też problemu nie ma. Już się nauczyłem, że jak mam wyprzedzać na trasie, to redukcja i rura, tak żeby nie dać czasu na podjęcie walki. Choć statystycznie rzadko to robię, bo nawet w trasie nie przekraczam 120-130 - bardziej nad szybkość cenię sobie ciszę, komfort i lekki pomruk rzędowej 6 Faktem jest jednak, że jak jeździłem Octavią, to święty nie byłem :roll: Jednak chyba wiek, przejechane kilometry i świadomość że jak trzeba to jest czym :twisted2: leczą z kozactwa. Spokoju panowie, szerokich dróg i kulturalnych kierowców życzę... a sam zaczynam przygotowania do odwiedzin w Chorwacji :clap: Już drugi raz siwa mnie tam zabierze - odpoczniemy trochę
-
Poszukaj na forum w galeriach - tam jest parę perełek. Lodówka już w e32 była w tylnym podłokietniku, tak jak stoliki dla pasażerów tylniej kanapy :modlitwa: Ale to chyba tylko w wersjach indywidual, czy exclusive. Generalnie jak już wiele razy pisano na forum - coś takiego jak BMW w pełnym wypasie nie istnieje - po prostu niektóre opcje się wykluczają. No ale zależy co komu potrzebne. Dla jednych automat to jest to, a dla innych manual rządzi. Ja tam wolę manuala, choć chyba w takim krążowniku wolałbym automat - pełen komfort a samochód raczej nie jest ścigantem tylko połykaczem kilometrów na autostrady. Tak się zastanawiam i wydaje mi się, ze ten przebieg to jednak coś nie teges... No bo po co takie samochody się kupuje? Do robienia 15 tys/rocznie? Choć może akurat... :think: Jedno jest pewne - nie napalaj się i sprawdź dokładnie przed zakupem. Myślę, że zaraz ktoś z Gdańska się znajdzie kto mógłby go obejrzeć - Ty chyba masz kawałek drogi :D
-
Przy tym silniku powinieneś mieć 205 fabrycznie. A 225? Mam teraz, właśnie na 16-kach. Jeździ w zakrętach pewniej, ale niestety... w e34 każda większa szerokość odbija się zaraz na komforcie jazdy po naszych #!$@$!$%@ drogach. Mam całe nowe zawieszenie, wszystkie wachacze, łączniki, drążek środkowy, amory. Przekładnia zero luzu i niestety trochę go ciągnie na koleinach - niewiele ale zawsze. Więc następne będą już 205-ki. A co do tego jaka szerokość to zależy od felgi - jej szerokości - z tym że chyba poza jakimiś wyjątkami zarówno 205 jak i 225 powinny ci wejść spokojnie - to raczej norma do takich felg. Moja rada - trzymaj się fabrycznych, czyli 205. Uważam,że nie mamy dróg na szerokie opony, choć zależy też ile jeździsz. Ja robię po 2-3 tys/mies. i jak już pisałem olewam szerokość, wracam do 205-ek. Wzrost przyczepności niewspólmiernie mały do wzrostu myszkowania na koleinach.
-
ciężko coś ocenić ze zdjęć... do pełnego wypasu pewnie trochę brakuje... telewizji, lodówki i innych (zbędnych?) rzeczy. Przebieg? może rzeczywiście taki jak piszą - ale wówczas chyba coś niska cena by była. Następna sprawa to instalacja gazowa - jaka tam jest? Jeśli już to w takim tylko sekwencja - inna odpada, szkoda samochodu, a i problemów możesz mieć sporo. Zdjęcia trochę niewyraźne, ale te lampy z przodu chyba są zmieniane, co o niczym nie musi świadczyć. Najlepiej gdyby ktoś go obejrzał, bo kupić łatwo, ale może się okazać, że sobie skarbonkę bez dna zafundowałeś. Autko jest z gdańska a tam jest wielu forumowiczów, więc pewnie ktoś Ci pomoże Pzdr! i pomyślnych łowów :D
-
xsilver, może jakaś podpowiedź co do czyszczenia tych kanałów? U mnie czasami - raczej tylko po myciu, po deszczu nie zauważyłem, mam mokro z tyłu za fotelem pasażera. Mam szyberdach i podejrzewam, że to któryś z kanałów odpływowych jest przytkany. Jak je znaleźć i wyczyścić?
-
nooo, dzisiaj o 11 mają podać skład na następny wyścig. Jacques Villeneuve już coś bąka o wystąpieniu do sądu jeśli go nie posadzą za kólkiem... :mrgreen: Boi się chłopina Roberta :cool2: :mrgreen:
-
zaniedbań, czy nie zaniedbań, tego nie rozstrzygnę. Choć uważam, że za duża kasa wchodzi w grę, żeby mieli to zrobić celowo, raczej jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Swoją drogą - pochrzaniona ta komisja. Jak Schumi jeździł na ruchomych spojlerach w tym swoim ferrari i co gorsza zdobył wówczas mistrza świata - to go nie zdyskwalifikowali - ot, kasa rządzi. Więc może i dobrze że BMW sie nie dowołuje - sr...ć na taką komisję. Jeszcze - mam nadzieję - pokażą na co ich stać. Spokojnie, to dopiero pierwsze sezon tego teamu.
-
nie wiem skąd się biorą radia bez kodów, moje wzieło się od gościa co stare radia z niemiec przywozi, a cartridge do niego kupiłem od użytkownika forum, nie jestem złodziejem ani paserem, a tak się poczułem, człowiek chce mieć oryginales auto i zamienia nowoczesne radio na starocia i kurcze spotyka się z domysłami luzik weltmeister, nie miałem zamiaru Cię urazić. Zapytałem, bo jednak jakieś wątpliwości mam, jednak nie pod adresem konkretnej osoby, tylko... ogółu sytuacji. Trochę mieszam, ale już wyjaśniam: tak jak i Ty zmieniłem radio w samochodzie, jednak w drugą stronę. Nie żadnego tam super choinkowego kena czy coś, tylko oryginalną Bavarię postanowiłem zmienić na Beckera Mexico - co też uczynilem. Moje radio poszło do kolegi - z instrukcją obsługi, kodem itp. i tam sobie gra do dziś. Ja kupiłem Beckera - także z niemiec wiezionego. Kupiłem m.in. z kodem - zostało wyciągnięte z samochodu przez poprzedniego właściciela i sprzedane. Teraz jest u mnie. Nie potrzebuję przy tym szukać żadnych kodów - bo je mam, swój także przekazałem razem z radiem i daje to jakąś pewność, że nigdzie nie stała się komuś krzywda. A jak kupujesz bez kodów? - co, właściciel go zapomniał? W każdym razie ja bym się zastanawiał czy coś takiego kupić. Ale wiem że sytuacje są różne, ludzie też, więc jeszcze raz podkreślam NIE PIJĘ DO NIKOGO - to jest taka moja luźna dygresja przy okazji tego wątku. Pozdrawiam
-
i to jest dla mnie dowód że powinieneś jeździć trabantem bo z takim podejście prędzej czy później kogoś zabijesz przy okazji... ciekawe skąd ci się ten trup subaru wziął (VW też ) Podejrzewam że jakby zliczyć to statystycznie o wiele więcej trupów BMW jeździ po naszych drogach - wliczając w to wszystkie wieśtuningi, skatowane, czy naprawiane na częściach po 1 zł/szt - jest tu taki kolega co za "kompletne" jak to ujął zawieszenie do e34 zapłacił 1000zł :mad2: itp. badziewia zaj... ne rękam i i nogami tzw "entuzjastów marki" także chłopie szanuj trochę innych bo że masz jakiś samochód, nie znaczy że jest on najlepszy na świecie, a akurat marka którą wywołałeś statystycznie objedzie większość tycgh trupów które ktoś jeszcze ma czelność nazywać BMW :duh: :duh: :norty: :mad2: 300 KM - człowieku naucz się najpierw dwadzieścia kilka w maluchu poprawnie obsługiwać, .. pomijając ju ż że to głupie jakieś wyliczenie, bo czemu akurat 300 a nie 333, albo pińcset jeśli auto waży powyżej 3t. :?: pees - jeden taki dżezmen też myślał że ma fajną furę i zdąży.. to mu teraz jakieś koncerty muszą robić żeby na posklejanie kręgosłupa było
-
a moja siostra ma chomika, kota rybki oraz psa Weź chłopie zrób to prawko zacznij jeździć i sam sobie wyrobisz zdanie... generalnie farmazony pitolisz. A najbardziej rozwalił mnie tekst że jest coraz większy ruch i coraz mniej miejsca na wyprzedzanie :mrgreen: :mrgreen: :roll2: To jeszcze trochę i nie będzie już gdzie jeździć :mrgreen: na drogach samochody będą jeździć opierając się zderzakami - ale to tylko czerwone bo czarne będą mogły tylko w łykendy jeździć - oczywiście z braku miejsc na drogach w dni powszednie. A co do mocy - jak ktoś umie jeździć to mu śmierć w oczy - jak to piszecie :duh: - nawet w poldolocie przy wyprzedzaniu nie zajrzy. Wystarczy myśleć, przewidywać i wiedzieć na co stać samochód - czyli nie wpier... ać się na chama na grubość lakieru bo mam BMW to zdązę, a jak nie to niech ci z naprzeciwka hamują. Oceń czy masz miejsce do wyprzedzania i wtedy wyprzedzaj - ja stosując tą zasadę nie wiem jak wygląda śmierć w oczach, w d..pie czy gdzie indziej a jak chcesz udoiwadniać że zawsze zdążysz to ci nawet w kenigzegu (w oryginale tego nie napiszę ) :norty: w końcu zabraknie miejsca -
-
Przód najlepiej zmieniać na nowszy razem z tyłem, dołem środkiem i górą, czyli - chcesz mieć nowszy - zmień samochód :norty: a tak na serio to po co ci to :?: zrób tak jak fabryka wypuściła i nie kombinuj, bo tylko śmiech będzie
-
:search: było wiele razy... Co wy tacy leniwi :!: :?: