Ja miałem podobną sytuacje tzn w wakacje zatankowałem (chyba) lipe i nie chciał sie rozpedzać, zbiornik poszedł jakbym miał V8, kopcił na czarno jak diesel (stary) a ekonomizer to zamykał się nawet na 5 biegu, a wystarczyło go delikatnie wcisnąc.Wróciłem do polski dolałem paliwa na orlenie troche jeszcze pokopcił przy dodaniu gazu na max z rury szła sadza. Później spokój (prawie 3 miesiące) aż do wczoraj zatankowałem na bp ( i dlatego mam wątpliwośći że to od lipnego paliwa się dzieje) auto szło fajnie aż nagle identyczna sytuacja jak wczesniej pisałem. Auto postało noc pojechałem ( jeszcze na tym samym paliwie) jeszcze kopcił na luzie się dławił postał 5 godzin teraz wracałem i nagle spokój :shock: i nie wiem za bardzo czego się uczepić. Po pierwszym przypadku wywaliło błąd 171 czyli ten nie rozwiązany do dzisiaj, i sondy lambda.