
Art.sr
Zarejestrowani-
Postów
350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Art.sr
-
kolega z "dołu" chyba nie umie czytać ze zrozumieniem :P . włąsnie o tym pisałem, że nie dość że odma ze szrotu może pochodzić tydzień, to cena za używkę 130 zł :duh: - jaśniej chyba już nie można przełożyć. a poza tym jak pisał przedmówca kupił za dychę i hula już 2 lata. :shock: Dziś dostałem odmę - nową. jak jutro czas pozwoli zakładam, Jasne że problem obrotów to wielowątkowa sprawa - u mnie wahnięcia zdarzają się sporadycznie, oprócz tych przy odpalaniu auta gdy wcześniej jeździło i postało chwilę - te są notoryczne. Ja nie wykluczam, że w związku z zepsutą moją odmą za dużo powietrza szło do spalania - nie działająca membrana powodowała ciągłe zasysanie powietrza z zewnątrz. ale raczej się nie zdziwię jak odma nie rozwiąże huśtawki obrotów. Pozdro zach-pom
-
szczęsciarz :lol: . ja zakupiłem nową za 177 z przesyłką, ale jak zobaczyłem, że za używkę ktos zaspiewał sobie 130 zeta to nie żałowałem. No ale za dychę???? kupiłbym w ciemno. No ja własnie obstawiam odmę i oczekuję, że po jej wymianie zapomnę co to słynne falowanie obrotów w bmw :roll:
-
to u mnie jest chyba inaczej, bo odma ma tylko jeden wąż, ten od odpowietrzenia skrzyni i jest przykręcona bezpośrednio do (chyba) kolektora. dawniej z Kiełpina, teraz borne
-
a który to? Bo na alledrogo takiego czegoś nie ma a do e39 występuje z odmą. A czy miałeś problemy z falowaniem obrotów? A wogóle widzę że kolega Vader to ziomek z moich stron - pozdrowienia
-
Co do syczenia - zależy jak syczy - bo syczenie związane z zaciąganiem powietrza do przepustnicy jest jak najbardziej normalne. Z odmy jeszcze nie wiem czy syczenie powinno być cały czas - u mnie po zatkaniu otworu w odmie syczenie ustaje. Założę niedługo nową to się zobaczy. u mnie głośno syczy zaraz po zgaszeniu silnika. Krokowy raczej gdy jest zimny silnik nie powinien wpływać na obroty silnika, bo są one i tak podwyższone z uwagi na "ssanie". Bardziej chyba działa, gdy silnik jest rozgrzany. U Ciebie może coś z czujnikiem temparatury. A odmę możesz wykręcić i sprawdzić czy się nie rozsypała. nie wiem na jakiej zasadzie ona działa, ale ma w środku jakąś membranę otwierającą i zamykającą dopływ powietrza z zewnątrz. tak sobię myślę, że być może działa to na zasadzie ciśnienia, że gdy silnik chodzi zamyka się dopływ powietrza z zewnątrz (przez odmę) i tylko to co zbiera się w skrzyni korbowej przepuszczane jest do "spalenia", a gdy wyłączy się silnik membrana otwiera wypust powietrza na zewnątrz żeby uwolnić ciśnienie ze skrzyni korbowej. Więc uszkodzona odma - membrana powoduje że powietrze jest zasysane przez odmę i do spalania idzie więcej powietrza niż powinno i powoduje to problemy z falowaniem odbrotów (takie wahania występujące niekiedy). - tak sobie myślę.
-
taka funkcja jest chyba tylko w opcji z alarmem - i to nie wiem czy oryginalnym bo chińszczyzna ma
-
taż mam podobny problem. falowanie gdy cofam i wcisnę sprzęgło (delikatne). niekiedy falowanie na światłach gdy stoję. falowanie dość nieprzyjemne (takie spadające do 500) po odpaleniu gdy auto postało z 5 minut (notorycznie to występuje). Te problemy mam od jakiegoś czasu. Krokowca już kiedyś czyściłem i go wykluczam bo falowanie nie wystepuje zawsze. Podejrzewałem odmę, po jej wyjęciu okazało się że się rozsypała (wypadł z niej jakiś dzyndzel no i jeszcze chyba czegoś tam brakuje, mam nadzieję że gdzieś dalej nie poleciało. W kazdym razie zamówiłem nową - najlepsza cena u gościa z bygdoszczy na alledrogo - z przesyłką 177 zł. Zamontuję i zobaczę czy bedzie lepiej. Moja betka to benzyna i odma jest wymienna w całości. Może skontroluj stan swojej odmy. Moja bardzo syczala - zaciągała powietrze, a po zgaszeniu silnika wydawała z siebie długi dźwięk zasysania lub wypuszczania powietrza.
-
raczej coś z przekaźnikiem. wsiądź do auta, zamknij się potem otwórz (kluczykiem oczywiście) i nasłuchuj z okolic schowka czy będzie słychać przekaźnik
-
czarny "patyk" w zegarach po prawej w lewo do tyłu, w prawo do przodu :cool2:
-
[E46] Zmiana przełącznika kierunkowskazów na przeł. do BC
Art.sr odpowiedział(a) na u95 temat w Zrób to sam - gotowe recepty
co do testów - jak ustawisz się na 7 to nic przez chwilę nie rób, to automatycznie wejdzie ci na test 7.1 czyli temp. silnika, wtedy lekko przyciśnij to wejdziesz na 7.2 temp. zewn. przyciśnięcie i przytrzymanie powoduje wyjście z testu 7 -
temp. przy pełnym nagrzaniu - 103-105 stopni (z kompa) - niech ktoś potwierdzi. Tak jest u mnie (w benzynie). Węże twarde ale nie do przesady (nie jak kamień). U mnie po wymianie zaczęło trochę powoli ubywać - zastanawiam się czy wlany koncentrat (nie oryginał bmw) nie odparowuje pod wpływem takich temperatur. wycieków raczej nie widać.
-
Nie wiem czy ktoś opisał już ten patent - jeśli nie, to recepta na połamane mikrostyki. U mnie doszło do tego, że nie mogłem przestawiać już zegarka a ni do przodu ani do tyłu (dotąd chodziło mi przestawianie do tyłu ale to się skończyło). Przyszedł więc czas na demontaż zegarów. Okazało się że połamane były plastikowe styki odpowiadające za dociskanie mikrowłączników. Lepiej dać sobie spokój z klejeniem, a już na pewno za pomocą superglue. Ja swoje mikrowłączniki wykonałem z zaślepek do śrub meblowych np. kuchennych , tych najmniejszych, takich wciskanych plastikowych. Ściąłem je na kształt prostokątu, tak aby weszły dość luźno w miejsce, gdzie znajdują się mikrowłączniki. No może jedną stronę trzeba ściąć trochę bardziej. Teraz trzeba włożyć przycisk (ten czarny dzyndzel) na swoje miejsce, skręcić licznik, sprawdzić czy słychać włączanie mikrowłączników i gitara. Trzeba też metodą prób i błędów dopasować wysokość naszych nowych włączników, bo okaże się, że nie będzie można wciskać przycisku tak aby przełączać się między 24h a 12h. U mnie tak jest, ale to kiedyś przy okazji naprawię. W każdym razie teraz mogę ustawiać zegarek do przodu i do tyłu. Więc najważniejsze że śmiga.
-
I co naprawdę nikt nie może tego sprawdzić??????????
-
318i M43. czy możesz napisać coś w temacie?
-
Benzyna - auto nagrzane, wskaźnik idealnie w połowie - jaką temperaturę silnika powinien pokazywać komputer. U mnie waha się ona w przedziale od 103 do 105. Gdy jadę to tak 103-104 czasem 105. W korku non stop 105. gdy zgaszę auto wzrasta powyżej 105. Czy ktoś może patrzył ile wskazuje komp, gdy auto jest nagrzane. Ciekawi mnie temat bo odkąd zmieniłem termostat, takie temperatury pokazuje mi komp. Nie wiem czy tak jest dobrze, zwłaszcza że zauważyłem że chyba odparowuje mi płyn z chłodnicy (mam nadzieję że nie idzie w wydech, hehe). Są to małe ilości - dosłownie 10ml na 1000 km (gdy jeździłem w upały po mieście). Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie denerwuje. Otóż sławne falowanie obrotów i nie wiem czy ma to związek z temp. silnika. Gdy temp. nie dojdzie do 100 wszystko jest git, przygazuję do 3000 i obroty spodają delikatnie na jakieś 850. gdy auto jest rozgrzane konkretnie niekiedy, niezawsze, po takim przygazowaniu obroty potrafią spaść do 750 by po chwili podnieść się do nominalnych. Czy ktoś coś wie w tym temacie? A może założe na temat obrotów nowy temat. tylko czy mnie nie zakraczą, że tyle już o obrotach było. Choć o takim przypadku chyba jeszcze nie pisano. Jeśli ktoś może i ma chęci, to proszę sprawdź jak u ciebie wygląda sprawa z temp. silnika (pomiar dostępny w teście 7.1) A włąśnie mam chyba nieszczelny korek wlewu oleju bo zauważyłem żepokrywa w jego okolicach jest lekko zaolejona - czy to może powodować problemy z obrotami gdy rozgrzany?
-
i co nikt nie może tego sprawdzić?????
-
Witam. Zauważyłem, że po kilkunastu sekundach od odpalenia silnika (zauważyłem na rozgrzanym) zaczyna stukać w/w zawór. 1 pytanie czy ma on wpływ na stabilność obrotów? Nie zawsze ale ostatnio często gdy silnik jest rozgrzany i przygazuje do 3 tys. to obroty spadają do 800 za chwilę do 500 po chwili wracają i albo tak już zostają albo się bujają. 2 pytanie czy w bmw jest coś takiego jak programowanie krokowca? 3 pytanie czy w/w zawór powinien tak stukać i prośba czy ktoś może zobaczyć u siebie czy też tak jest 318i Z góry dzięks
-
czy przekręcenie kluczykiem zamka tylnej klapy w prawo uruchamia centralny zamek? u mnie: w lewo otwiera klapę, w prawo zamyka klapę tak że nie reaguje na otwieranie samochodu. do zamka idą 2 przewody i jest tam jakiś styk - i tak myślę czy ma on za zadanie jedynie odłączenie klapy od centralnego przy ustawieniu zamka max. w prawo. pytam bo kiedyś inpa pokazała mi że w module centralnego jest problem w tylnej klapie a carsoft podaje że moduł centralnego nieodpowiada.
-
odświeże tamt bo jutro prawdopodobnie zabiorę się za wymianę sprężyn - czy trzeba odkręcić końcówkę stabilizatora i czy odciąganie w dół wahacza nie uszkadza przegubu półosi. w książce sam naprawiam wyczytałem, że przy wymianie sprężyny koniecznie trzeba wyciągnąć półoś bo może ulec uszkodzeniu, że trzeba też odkręcić stabilizator. I dodatkowo przy montowaniu, przed ostatecznym dokręceniem amorka należy odpowiednio dociążyć auto. czy też tak robiliście?
-
Może to kosztowna rada, ale spróbuj wymienić termostat - koszt. ok 300 zł. można też na szrocie kupić sam wkład i go przełożyć (jest wyjmowalny, ale niestety samego nowego wkładu się nie kupi :mad2: ). temp. otwarcia to jakieś 105 stopni, więc nie ma szans żeby go zagotować, wiadomo.może za późno Ci otwiera - piszesz 114 stopni. W obudowie jest też podgrzewacz - z tego co słyszałem to ma on za zadanie podgrzać termostat do szybszego otwarcia, ale po co to nie pytaj, bo sam się nad tym zastanawiałem. Może też problem jest w korku chłodnicy, nie wypuszcza w odpowiednim czasie ciśnienia w układzie?. a już widzę że się powtarzam, ale czy próbowałeś z korkiem? W benzynie nie ma większej filozofii - jesen termotat. Czy jesteś pewny mechana, że dobrze odpowietrzył? Jest ogrzewanie? Poziom płynu w normie (pływak nie wychodzi za wysoko)?
-
no widzę, ciensze/ ale ciekawe jak z wysokością do oryginałów. koniecznie zmierz po wyjęciu starych i przed włożeniem nowych, czy różnią się długością, żeby lipy nie było. ja mam kłopot bo gdy żonie wspomniałem o zakupie sprężyn to stwierdziła że E30 trzeba sprzedać :evil: . więc jej powiedziałem, że odpada :naughty: a że u mnie z lewą kasą ostatnio krucho (nałóg fajczany :mad2: - obiecuje żonie że rzucę już jakiś rok) to zacząłem rozglągać się za czymś ori używanym :doh:
-
zastanawia mnie jedna rzecz - sprężyny lesjofors mają 5 zwoji a oryginały 7- czy w związku z tym nie są niższe? mlody_act koniecznie daj znać jak te sprężyny co kupiłeś i jak ich wysokość w porównaniu do oryginałów.
-
ok. dzięki - tak myślałem. jakiś ściągacz trzeba zakupić no i sprężyny. ale mam problem. zawiechę mam sportową z pakietem na złe drogi, i... z przodu sprężyny z zielonym paskiem, z tyłu z żółtym (nie wiem czy pasek ma jakieś znaczenie). Myślę o kupnie czego z alledrogo - ktoś ma lesjofors za 133 szt, są hart tańsze. muszę poszukać które lepsze no i jak z dopasowaniem - sztywność, wysokość
-
Rafał a możesz napisać coś więcej o wymianie? też mam ten problem, wiem że mechan trochę sobie policzy, więc jestem skłonny zająć się tym sam. zastanawiam się czy wystarczy sprężynę ścisnąć ściągaczem i po sprawie, czy raczej trzeba trochu rozmontować wahacz, stabilizator, półoś?
-
to matę raczej masz w porzo. być może... chyba że kolanami ugniotłeś siedzenie - to jest prawdopodobna przyczyna uszkodzenia maty (u mnie kolega o słusznej wadze "padł" na siedzenie i gotowe. teraz o dziwo zapala się gdy usiądze ktoś z kościstym tylkiem, rzadziej gdy ktoś grubszy). może odkleiła się taśma zaślepiająca na kontrolce :D - takiiiii żart. tylko komputer prawdę ci powie. może tylko coś z elektryką, zaśniedziałe złączki... 50 dyszek - to tak najmniej biorą - i to z 2 minuty roboty :mad2: . Fejs za 50 dyszek? hehehe. ale za 3 x 50 dyszek to już prędzej. Jest tu na forum taki gość, co sprzedaje fejsy - piwek. może zastanów się nad kupnem tego ustrojstwa - piwek sprzedaje fejsy na usb (nowsze lapki nie mają RS232), a dużo na alledrogo jest jeszcze pod RS-a, i wtedy jest kłopot.