
_Kris_
Zarejestrowani-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez _Kris_
-
Nie trzeba nic programować, komputer nie będzie pokazywał żadnych błędów. Potrzebne będą tylko przejściówki pomiędzy instalacja auta a nowymi lampami, ponieważ po lifcie są inne wtyczki i bez nich po prostu się ich nie podłączy. W kwestii prawnej wygląda to tak, że podobno istnieje obowiązek posiadania na wyposażeniu auta samopoziomowania oraz spryskiwaczy refektorów, ale obowiązek ten nie dotyczy Twojego auta, poniewaz jest z 98 roku, a sam przepis odnosi się do aut wyprodukowanych po 2000 roku bodajże.
-
Też mi się tak kiedyś wydawało, ale doszedłem do wniosku, że białe ringi kojarzą się z tanimi Sonarami z allegro albo samoróbką, w orginale jest żółty i wg mnie wzorowo kontrastuje np. z białą lub niebieską barwą ksenonu, na zwykłej h7-mce nie ma takiego efektu i rzeczywiście wtedy te żółte ringi wyglądają tak sobie.
-
Na stronie jest m.inn. kit 40/20 za 666 zł + zapewne wysyłka. Idealnie jak dla mnie i firma bdb.
-
U mnie auto wygląda zupełnie standardowo, czyli leży dosyć wysoko jak to E39. Jest na fabrycznym zawieszeniu, a jego stan jest bdb. Bardziej chodzi mi to, że widziałem E39 obniżone z przodu o 4-5cm i autka wizualnie miały większą glebę niż u niskiego7. Mam już doświadczenie z zestawami, które miały niby obniżać auto o kilka cm, a obniżały o połowę tego albo w ogóle, dlatego nie jestem przekonany do tych AP, choć nie jest to marka jakaś zupełnie no-name z Chin, a cena dosyć fajna. Wybiorę raczej jednak Weitec dla świętego spokoju jeśli dostanę zestaw typu 40/20-25 tej firmy.
-
Ten zestaw AP np. tutaj----> http://www.allegro.pl/item374412065_sportowe_sprezyny_bmw_5_e39_40_20_mm_ap_sportfah.html jest bardzo interesujący. Ciekaw jestem jednak jak z jakością tych sprężyn i ich rzeczywistym obniżeniem. niski7, ma przód swojego autka obniżony o 4cm dzięki springom AP, a na zdjęciach w ogóle tego nie widać, przód autka stoi jak u mnie na seryjnych sprężynach, więc mam wątpliwosci co do ich rzeczywistego obniżenia, a przecież to podstawa... Einbachy trochę za mało i nieproporcjonalnie obniżają wg mnie (30mm/20-25mm, więc w przypadku E39 optycznie tył nadal będzie leżał niżej niż przód jak przy seryjnych springach), Weitec 50/25 obniża z kolei trochę za bardzo przód jak na seryjne amortyzatory (podobno na serii można obniżać do 40mm). Pozostają poszukiwania Weiteca 40/20 itp.
-
V8 to inna liga kosztów, instalka wiadomo też sporo droższa. Ponadto wg mnie jeśli ma być już V8 to lepiej od razu kupić 4.4, ogólne koszta utrzymania takie same jak w przypadku 3.5, a jednak mocy zdecydowanie więcej. Podobnie jest z R6-tkami. Różnica w utrzymaniu pomiędzy 2.0 a 2.8 jest minimalna, a jeśli ktoś zakłada gaz to jej w ogóle nie ma, bo co to za różnica w spalaniu gazu 2 litry, a jednak takie 2.8 czy 3.0 radzi sobie z budą E39 już bardzo fajnie.
-
W mojej opinii, jeszcze pół roku-rok temu 3.0d w E39 był bezkonkurencyjny. Fajne osiągi, potężny moment, niskie spalanie, przy tych rzeczach nawet bardzo niska "idiotoodporność" tego silnika w stosunku do benzynowego czy nawet klekot szamiast melodii R6 wolnossącego miały małe znaczenie. Teraz jednak, przy tych cenach paliw, nie będąc jakimś wielkim przeciwnikiem gazu w aucie zdecydowałbym się na rozwiązanie mocna benzyna (2.8 absolutnie minimum)+gaz. Spalanie mojego 2.8 w mieście trzeba liczyć na poziomie 14-16 litrów benzyny (zależnie od wł./wył. klimy, rozmiaru kół itd.), mowa oczywiście o manualu i jeździe dynamicznej czyt. normalnej. Trasa 9-9,5 realnie. Spalanie 15-17 litrów gazu w mieście i 10 w trasie to chyba norma dla tego silnika.
-
Widocznie wcześniej sprzedawały się średnio to spuszczali z ceny, a teraz jak sprzedaż się zwiększyła i wiedzą, że ludzie i tak kupią bez względu na upust to już go nie dają. :wink: Z resztą ten rabat jest minimalny, ja np. zapłaciłem 1550 zł (z przejściówkami i wysyłką) zamiast 1610 zł lub 1625 zł (zależnie od płatności), czyli wynosi 4-5%. Mimo wszystko uważam, że cena i tak jest niska jak za te lampki. Tutaj używki Hella znalazłem, cena atrakcyjna ---> http://www.allegro.pl/item372847164_bmw_e39_lampy_ring_komplet_neonow_igielki_l_p.html
-
Niestety trzeba też więcej zapłacić, na zachodzie cenią sobie dobre autka, dochodzą jeszcze papiery, sprowadzenie, opłaty itp., ponadto w Rzeszy za 2.8 trzeba dopłacić ekstra ponad 1000 euro w stosunku do 520i czy 523i. To też nie jest tak, że w Polsce są jedynie same szroty a na zachodzie jakieś super perełki, bo tam mieszkają takie same brudasy, ludzie zaniedbujący serwis i krętacze jak u nas (a czasem jest jeszcze gorzej) więc można się zawieźć, jednak mimo wszystko wg mnie warto jechać i obejrzeć, ja pojechałem i znalazłem swoje. W Polsce ciężko było o coś interesującego w odpowiedniej cenie, bo albo były autka z mroczną przeszłością od handlarza albo po prostu w kiepskim stanie.
-
Ja również mam 6000K. 4300K świeci na biało z lekką poświatą żółtego, a same żarówki wizualnie są białe, 6000K świecą na biało z lekką poświatą błękitu, a same żarówki w lampach wizualnie są błękitne. 6000K wizualnie wyglądają rewelacyjnie i bardzo dobrze świecą, 4300K wyglądają normalnie i idealnie świecą.
-
Racja, z resztą nawet przy obniżonym zawieszeniu 17-nastki co najwyżej wkomponowują się w E39, na pierwszy rzut oka nie różnią się od 16-nastek przy tych rozmiarach auta. Ewentualny rant dodatkowo pomniejsza optycznie felgę. Jeśli felga ma być widoczna i stać się atutem autka 18-nastka to podstawa w "piątce".
-
Ja mam 18-nastki na standardowym zawieszeniu i jest stosunkowo twardo, tzn. na mniejszych dziurach tylko nieco, na większych z autka robi się taczka. Mimo silnika 2.8 przyspieszenie również, co oczywiste, ucierpiało, spalanie wzrosło o 0,5-1 litr, zawieszenie zuużywa się również nieco szybciej, a styl jazdy wymaga drobnej korekty (omijanie dziur, zwalnianie itd.). Wygląd wszystko rekompensuje. Kilka drobnych porad : - kupując felgi sprawdź ich wagę. To nie jest tak, że np. 18-nastka musi być cięższa od 17-nastki. Im większa waga felgi tym cięższe całe koło, a to równa się gorszemu przyspieszeniu, większemu zuużyciu zawieszenia i zwiększonemu spalaniu. - nie kupuj włoskich podróbek i felg ogólnie miękkich, ponieważ E39 to ciężkie auto i często trzeba będzie je prostować. - kupując opony do felg, a szczególnie do 17-nastek w górę, gdzie profil opony będzie symboliczny szukaj tylko takich ze wzmocnioną ścianką boczną (symbol ZR), bez tego będą robiły się balony i trzeba będzie wymieniać je kilka razy w roku, czyli bez sensu.
-
lukas23 nic nie trzeba przerabiać. Musisz tylko odkręcić ślizgi (to takie mocowanie, do którego przykręca się lampę i które przykręcone jest do samochodu) z tych lamp co przyjdą z HansAuto i je sprzedać, są warte około 50 zł. Nie będą potrzebne, bo stare ślizgi, które masz już w aucie będa 3mać lampkę, co prawda na 3 śrubach zamiast na 4, ale to nie jest problem. Oprócz tego potrzebne będą kable przejściówki, które kupisz razem z tymi lampami w HansAuto oraz musisz odgiąć też delikatnie tę rurkę od klimy, ale to sam zauważysz, bo będzie blokowała wciśnięcie do końca reflektora. Banalna sprawa. Co do żarówek H7, które przyjdą z tymi lampami to świecą normalnie, ani źle ani dobrze. Ksenon to jednak ksenon, raz że wizualnie lampka po lifcie z ringami z nim 2 razy lepiej wygląda, a po drugie i przede wszystkim, że ksenon od lampy halogenowej świeci 2 razy lepiej i to na biało. Za 200 zł wg mnie nie ma co się nawet zastanawiać, ksenon to już nie jest luksus jak kilka lat temu.
-
moze nie dziala ci wsteczne swiatlo ;) A może tamten koleś zawsze chciał mieć E39, ale maksymalnie w E46 jest w stanie dotknąć kierownicy i pedałów, dał w ten sposób upust swojej frustracji.
-
Wysyłka jest maksymalnia zabezpieczona, lampy są w kartonach Hella obłożone dodatkowo różnymi rzeczami, a to wszystko w większym i grubym kartonie. Dostawa kurierem GLS w 24h, gwarancja itd. Do modelu z 96 roku lampy te pasują idealnie, sam mam taki rocznik. Delikatnie inne w E39 przed i poliftingowych są tylko ślizgi (szyny), do których przymocowane są lampy, dlatego nowe lampki będą 3mały się na 3 śrubach zamiast na 4. Można te ślizgi dokupić w ASO, ale niewielu to robi, ja nie widziałem sensu, bo lampka 3ma się wzorowo. Poza tym przy montażu prawej lampy trzeba lekko odgiąć w bok taką aluminiową rurkę od klimatyzacji, żeby lampa weszła, tutaj masz pokazane jak to wygląda http://www.bmwdiy.info/celis-front/index.html . A te przejściówki są po to, ponieważ wtyczki idące od auta nie będą pasowały do gniazd w nowych lampach, a tak zakłada się te przejściówki między lampą i samochodowymi kablami i wszystko gra. Jeśli chodzi o błąd w kompie to nie ma absolutnie żadnego. To wszystko jest ekstramalnie proste jak budowa cepa, ja jestem atechniczny i zajęło mi to godzinę razem z montażem ksenonów. :wink: Polecam Ci dokupić teraz czy w przyszłości do tych lamp ksenony (ja wziąłem HIDy z allegro za 200 zł), ponieważ z nimi lampki prezentują się o niebo lepiej, a ponadto 2 razy lepiej świecą i nie oślepiaja innych, bo światła mijania są na soczewkach. Oprócz tego kupiłem jeszcze żarówki Osram Diadem z allegro do kierunków, żeby nie były one pomarańczowe tylko białe, koszt około 40 zł. Efekt LUX. Jak będziesz miał jakieś pytania to pisz gg 3304504 lub na prive, mi też pomagali forumowicze pawelkrak i brokat. :)
-
lukas23 - ja mam te same lampy jak pawelkrak i kilku innych forumowiczów z HansAuto http://hansauto.pl/sklep/product_info.php/cPath/6_100/products_id/536 . Kosztują 1500 zł + przejściówki za 100 zł, ale można je dostać za darmo albo taniej jeśli sie dogadasz, mi spuścili 50% z ceny przejściówek i dali gratis przesyłkę, zapłaciłem w sumie 1550 zł. Do tego dokupiłem ksenony HIDa za niewiele ponad 200 zł i żarówki do kierunków Osram Diadem. Zestaw bajkowy.
-
Przy montażu prawej lampki poliftingowej trzeba jeszcze lekko odgiąć rurkę od klimy, odgina się ją ręką bardzo łatwo, 10 sekund roboty. Co do lamp z HansAuto to kupiłem i wykonanie ich jest wzorowe, przesyłka w kartonach Hella po 24h. Można u nich dokupić przejściówki warte 100 zł za friko po krótkim targu, a są niezbędne chyba że ktoś lubi rzeźbić.
-
ml987654 - jestem w podobnej sytuacji, u mnie klocki są bdb, zarówno z przodu i z tyłu, płyn hamulcowy wymieniałem kilka dni temu, próbowałem różnych domowych sposobów wyłączenia tej kontrolki, ale nadal świeci. Jeśli po wymianie płynu nie przestanie Ci świecic tak jak mi tzn. że najprawdopodobnie poprzedni właściciel nie założył czujników.
-
Dokładnie o to mi chodzi. Nie pisałem o jakimś podjeżdżaniu prowokacyjnym pod zderzak w czasie jazdy czy ganianiu się z chorymi prędkościami po całym mieście, a takie przypadki również widziałem. Nie zdarzały Ci się takie sytuacje, że ktoś stojący na światłach spytał czy nie chcesz sie ścigać, albo dał temu wyraz swoim zachowaniem czy w końcu już w czasie jazdy zdecydowanie przyspiesza nerwowo sprawdzając w lusterku czy podjąłeś się wyzwania? Mi się zdarzyło to w ciągu ostatnich 2 miesięcy kilka razy. I tutaj sie właśnie zaczyna problem, zareagować czy olać, temat topicu właśnie dotyczy tego faktu i każdy może mieć inne zdanie w kwestii reakcji. Nie zamierzam z tym polemizować, ponieważ ciężko się nie zgodzić z właściwym myśleniem. Prawo prawem, przepisy przepisami, ale jednak rzeczywistość często jest odmienna, na drogach jest wiele odcinków na których można przyspieszyć i ludzie to robią narażając swoje a czasem i bezpieczeństwo innych. Czy to jest naganne czy nie, tutaj jeden powie, że zdecydowanie tak, inny będzie miał do tego inne podejście z różnych powodów. Takie zachowanie to zwykłe łamanie przepisów i powinno być ścigane przez policję, taka ogólną tezę należy przyjąć. Rozmawiamy jednak o streetracingu i do tego jest odpowiednie Forum i z tego co wiem na tym jest to zabronione, więc ucinam dyskusję.
-
W pierwszym przypadku może się zdarzyć, że trafisz na kogoś kto ma więcej niż 200 koni. I co wtedy?? Dlatego druga opcja jest dużo lepsza i skuteczniejsza. W każdym przypadku. Wierz mi lub nie, ale ignoracja wobec takiego ulicznego ściganta dużo bardziej zaboli niż pseudo wyścigi. To dojrzała i mądra rada, ale jeśli ktoś wyraźnie i bezpośrednio rzuca Ci wyzwanie to trzeba mieć bardzo dużą samodyscyplinę, żeby będąc świadomym nie posiadania słabego autka, zignorować tego typu zaczepkę i nie zareagować. To jeśli chodzi o chęć udowodnienia komuś czegoś, dziecinne czy nie, tutaj każdy może mieć własne zdanie. Pozostaje jednak kwestia zwykłej zabawy wynikającej z wyścigu, rywalizacji i sprawdzenia siebie oraz możliwosci autka, to nie jest naganne wg mnie.
-
Nie trzeba być właścicielem eMki, żeby móc stwierdzenie, iż "koszta utrzymania 530i i M5 są porównywalne, a spalanie takie same" zabić śmiechem. Nie wciskaj ludziom kitu, bo te auta to zupełnie inna półka możliwości, ale i też kosztów, tyle na temat.
-
Ciekawa teoria z tymi oponami. :D Coś w tym na pewno jest, rozszerzajac temat ktoś kto dba o samochód m.inn. zakłada tylko orginalne części zamienne renomowanych firm itd. Jest to jednak mocno naciągane - w przypadku opon dla większości ludzi jednak większe znaczenie ma fakt nie marki opony, ale jej stosunku cena-efekt, stanu, rodzaju bieżnika, kwestia jej wzmocnienia (ZR), rocznika, przeszłości itp. 14-16 litrów w mieście to rozumiem, że Twoja M5 oleju spala? :twisted: 14-16 litrów w mieście to moja 528i pali zależnie od pogody, wł/wył.klimatyzacji i założonych kół jest to zupełnie normalne dla tego silnika w jeździe bez szaleństw, nie wierzę że 5-litrowy silnik w M5 jest w stanie zejść poniżej 18-20 litrów przy standardowej jeździe w mieście. :liar: Tak juz żartobliwie traktując temat to, gdyby utrzymanie, koszta ekploatacji, serwisu itd. R6-tek i M5 było, tak jak jest wspomniane - "porównywalne" to ... wszyscy jeździliby eMkami albo bardziej w ogóle nie byoby E39 na naszych drogach. :8)
-
Ceny ma fajne, wychodzi podobnie jak ze zestaw Bilsteinów, a lepiej chyba wziąć Sachsy, które są aluminiowe. Ciekaw jednak jestem, które lepiej poradzą sobie ze współpracą z Weitecami 50/20.
-
Lukas a gdzie kupiłeś te Sachsy?
-
Tutaj masz taki temat http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=75589&highlight=