KotSylwester

Instrukcję mam po niemieckku, nie czytałem:) Odpalam go co 2 tyg aż zejdzie z niebieskiego pola, odpalam światełka, całą elektrykę, pobujam amorki, skręce kola powrzucam biegi.. ręcznego nie zaciągam. Spale kapcia w garażu, bo nie mam jak jeździć... z kapiem to żart oczywiście. Ale odpalać go do temp pracy czy tylko aż zejdzie z niebieskiego? Bez gazy czy przegazować jak osiągnie temp? Nie bardzo mi sie uśmiecha go grzać do temp pracy bo nie otworze garażu i okna na maks na 15-20min przy -25 bo wyziębię garaż.... Pewnie że dobrze jest pojeździć jak jest sucho ale po co doradzać coś co mówiłem już kilka razy że nie jest możliwe?

A po co mam Cabrio w zime jeździć? No własńie nie ma AC i zimówek :) I jedno i drugie mija się z celemm. AC robiłem symulacje szkody - żenada finansowa. Co do mycia, to jest teoria o której słyszałem i się sprawdza. Pierwsi właściele niemieccy nie jeździli nim w zime. (widać po książce serwisowej) Teorai brzmi tak: Jeżeli myjesz autko i wstawiasz na dłuuugo w garaż to masz wode w drzwiach i innych profilach, bo nie zdążyła odpłynąć... szczególnie jak zimą spłukujesz sól z samochodu. (wiadomo że z kół ciężarówek kropelki wody z solą latają nie tylko po dpowoziu naszych autek ale też po dachu itp...) więc woda stoi w profilach drzwiach. Teora się potwierdza - ja mam do zrobienie małą robótkę blacharską od dołu.

:mad2: Wybaczcie Panowie, ale czy moglibyście uważnie czytać post i mój podpis? :duh: Napiszę jeszcze raz: Wyjeżdżanie na zasolony asfalt jak ma cię ciepły garaż jest bardzo złe!!! Śnieg z solą się rozpuszcza i żre. A jak jest sucho... no fajnie a jak ja przez chyba 1,5 miesiąca mam 200metrów bieżących śńiegu do przejechania? Nie będę dywanu rozwijał ani lawety ściągał... Czy naprawdę nie wystarczy napisać żeby nie sugerować jazdy?

Dzięki za pierwszą, szybką odp. ale napisałem żeby nie sugerować jazdy... Nei bede go na sól wystawiał, bo sól + cieły garaż to nie najlepsze wyjście... Pozatym mam zalodzony podjazd i nie bede go odśnieżał i solił... NIE

No dobra Panowie to ja mam zagwozdke, kiedys już gdzieś taki temat wrzuciłem ale nie było speców do dyskusji, więc daję tutaj. Moje BMW stoi sobie w garażu od listopada i nie jest jeżdżone i nie będzie jeżdżone pewnie do końca marca lub początku kwietnia (więc proszę tego nie sugerować) A pytanie jest co robić przez zimę?? Dodam że garaż nie jest ogrzewany, ale jest w nim całkiem ciepło, tzn nie ma ujemnej temp, szronu ani nic, jest umieszczony pod budynkiem...

no fakt :duh: Ale z drugiej strony przecież chyba nie jest różnica w nagrzewaniu się silnika czy jest to w +50st C czy -40st C... Czy nie ma?

Red Orange napisał ale wcześniej napisał: Czyli szybciej się nagrzeje z pokrętłem temp na minimum (popieram) ale jak chłodnicę (kilka razy większą od nagrzewnicy) zakryjemy lub nie tekturą to bez różnicy jest? :roll:

Hmm Bastek, tak sobie myslę jak to jest możliwe, że w lato jak masz +25st C i jedziesz 50km/h to tak samo szybko sie silnik nagrzeje jak przy temp -25st C i jadąc 50km/h masz jaką temp odczuwalną na chłodnicy i silniku... -40st C? Pozatym ja np. Wolałbym mieć ciepło w samochodzie np po 2 min a nie po 8:) Zawsze to 6 min mniej bez czapki rękawiczek, i zapiętej pod szyje kurtki... Bezpieczniej bo w rękawicach i zapięty pod szyje z szalikiem nie zareaguje tak szybko i kiera może się wyślizgnąć...

tektura hmmm... Powiem tak ... zimówki na stalakch o 2-3 cale mniejszych od letnich tez wyglądają marnie, ba spora część nawet nie ma dekli... bo oryginały drogie...ale mało odważnych ryzyuje zakup wielkich zimówek:) a dyskutujemy o tekturze....

no jak nie ma... wszystkie z salonu potestowe sa do sprzedania potem jako używki...

OK więc uznajmy za klasyka i youngtimera każde autka którego produkcja nie ukonczyla sie ponad 20lat temu, ba , nawet egzemplarze nie mające 20lat.... wąską lampę do 87. Ech... Czyli koledzy pierwsze e32 to też youngtimery, klasyki itp. :duh: Pomysł powstania dzialu e30 wąska/szeroka lampa jest nezły. Ale rozgraniaczanie na wąską , szeroka to już tworzenie jakichś podziałów nie wiem po co... Ale zaraz ktoś uzna że ma unikata bo ma zieloną tapicerke... i wystawi go na allegro za 100tys....

Oj wydaje mi się że youngtimery to mają kolego 30lat a nie 20;)

25 lat nie jest równoznaczne z żółtymi tablicami. 25 lat to weteran szos. Samochód musi reprezentować "wartość muzealną", bodajże 90% oryginału i stan bdb. Wg mnie klasyk, zabytek i weteran szos to 3 różne pojęcia. Czy poldka lub golfa można nazwać klasykiem ? W sumie każdy starszy samochód można, ale wtedy to słowo chyba troszkę traci na wartości.... Pozatym zabytek to zabytek a nie rzecz codziennego użytku. Weterean to też nie żołnierz na służbie a klasyk to nie autko powszechnie widoczne na drogach...mało tego spotykane często jeszcze na taxi(e28). Dla jednego e30 to klasykm dla innego "kozacka fura" do szpanu, dla innego "beema do tuningu" dla jeszcze innego jedyne coupe z napędem na tył za 4tys i nie będzie polskiej produkcji... Mnie od dawna podobała się linia e30 a że szukałem czegoś bez dachu... i się "trafiło"... :mrgreen:

Ja proponuję tylko i wyłącznie kolor oryginał i w ogóle tylko na oryginał robić. Będzie miała największą wartość i zabytkową ... i jak kasowo jak przyjdzie Ci do głowy kiedyś sprzedać. Samochód jest niesamowity.

Witka, ja mam na szerokiej ale Baur, więc się zaliczam :) Co do uznania e30 za klasyka to troche pomyłka, e21 owszem, e24 - jak najbardziej, e23 również, e12- TAK. Ale wg mojego skrmnego zdania e28, e30, e32 to po prostu starsze modele, którym jeszcze trochę brakuje do miana klasyka. A tak przy okzaji mój Baur już za 6 lat przyjmie zółte blaszki. Może to nie szybko ale już zaplanowane że jest to pierwsze autko w mojej kolejcji. Kolejnym będzie e24 ale może w 2007 a prawdopodbnie w 2008.. w końcu wydać ok 40tys na samochód do rekreacji to jak dla mnie nie mało:P

k1cyprys - skóra to to tylko i wyłącznie to co jest zdjęte ze zwierzęcia. A to ę w XXI wieku skaj wygląda jak skóra, przepuszcza powietrze itd. nie zmienia faktu że nią nie jest. Marketingowo nazywa się taki material ekoskórą - jak to ładnie brzmi, ale jest to skaj. Porównanie nawet najlepsze tworzywo nazywamy plasikiem a nie metalem pawda? Choć byłby lepszey, trwalszy i mocniejszy to nigdy nie powiemy że to metal...

i tu się maly z Tobą zgadazm w 100%. Światła w mojej byłej e34 uważam za najlepsze jakie miałem do tewj pory - a były chyba ze 2 letnie;)

Ale kicha, koleżanka ma C220 i mi to smierdziało plastikiem. kicha niby skóra a tu zwykły skaj. Jaki by nie był jak skaj to kicha:( Co do robienia skórzanych foteli. Jakos nie jestem przekonany co do wykończenia. Nawet najładniejsze nie wyglądają tak ładnie jak oryginał :(

i po taniości. ...Szkoda tylko że różowa:)

Hehe Grzesio, Opowiedz nam jak żarówka może miec ustawioną ogniskową? Bo mi się wydaje że żarówka świeci dokoła i nawet w każdym kierunku.... Do ogniskowej potrzebna jest jedna lub więcej soczewek :) Chyba że na tej lekcji z optyki byłem na wagarach... :? Ale skoro będziesz je dobrze obniżał to w okolicach skrętu na Otwock i Józefów nie musisz obawiać się KotaS. z przeciwka na długich z tendencją do zjeżdżania ku osi jezdni..czy raczej przeciwległego pobocza :mrgreen: A serio to czytałem link który dałeś, duży jest koszt i zabawa w spryskiwacze? A serio , ostatnio zacząłem się przyglądać autkom z fabrycznymi ksenonami ( a przynajmniej rocznik i marka na to wskazuje) i stwierdzam że nowe ksenony w ogóle mnie nie oślepiają. Dzisiaj nawet spotkałem z przeciewka nowego Cherokee - wysoko światła i było cool.

Widze że kolega "e60530i" rozumie że palenie gum to coś więcej niż wygłupy. Cieszę się że ro zumiesz że to: "ukazanie mocy" Niech Moc będzie z Wami: Wesołych Świąt :mrgreen: Gratuluję poczucia humoru :mrgreen:

OT: Vpower 99+ mondeo 1.6 96r. - bez różnicy w przyspieszeniu. VMAX o 10km większy focus 2.0 98 - kopniak ze świateł lepszy Mazda 323 F 2.0 - 94 r - przyspieszenie poprawione Passat 2.3 VR5 syncro - prawie bez różnicy BMW - nie testowałem za ostro.

hehe nieźle, ale ile kosztował remont, dwa - nie każdy umie jeździć, trzy może miał milion km i gaz:D

ROZWIERCONY łomatko m30 miało byc... :8)

3.5l m20 za 1500, przekladka 1000, nowe oleje płyny świece... za ok 3,5 tys ma 3.5l 216koni.... a e34 3.5l nie znajdziesz prędko w dobrym stanie i dobrej kasie. Wg. mnie w BMW najtańszy i najbardziej efektowny tuning mocy to wymiana silnika. Zresztą wg. zasady tuningu, opłaca się tylko tuningować największe silniki. Bo do 150koni włądujesz swiecie, wydech, filtry, wałek, chip... i ile to wyniesie 4,5tys? a moc? 190koni? A silnik na wałku sportowym jak chodzi na luzie;>