KotSylwester

Ja zawsze zostawiam :P nawet na dłużej niż chwilke:P i jak na razie raz pod firmą ktoś ogłąał i żar z fajka poleciał na tylen siedzenie... na szczęście na tyle się wystudził że tylko się przykleił i nie ma śladu, ale już stawiam z drugiej strony :(

Kujon, myślę że trzeba wieu lat żeby ludzie się dziwnie nie patrzyli na otwarte cabrio w lutym... Dla wielu jest niepojęte że przy niskiej temperaturze, gdzie każdy myśli o grubej kurtce ogrzewaniu w smaochodzi lub ciepłym autobusie ktoś jedzie bez dachu... Jak pisałem mnie też to dziwi... Podobnie można sie dziwić że u niemców tyle autostrad i jakto jest że miedzy małymi miejscowościami są drogi 2 pasmowe... a zazdrość swoją droga... ale zadzrość jest niezdrowa a bywa i zdrowa... Myślę że sporo osób może powiedzieć że zazdrości Robertowi jego 02 lub Kujonowi jego e36 i nie ma w tym nic złego... gorzej jak zazdrość jst taka że to nie ja chce takie autko jak ma kowalski, ale chc żeby mu się spaliło a kowalski to musiał się nakraść....

robert, rozumiem że mowiąc o nowoczesnym BMW miałeś na mysli e36 cabrio? Ale dalej piszesz o przedwojennym i mówisz że przez 5 godzin nie było wam zimno... Domyślam się prędkość była bardzo mała. Ale OK ja nie neguję tego że ktoś lubi jeździć bez dachu jak jest zimno. Sam lubię jak jest ciepło, inni mogą jak jest zimno. Każdy ma jakąś pasję i każdy lubi co innego, ale nie mówcie że jest ciepło... Że w e36 to jeszcze mogę uwierzyć ale w przedwojennym... Niemniej absolutnie nie neguję Waszej pasji, nie chciałbym żeby mnie ktoś źle zrozumiał. Pozdrawiam Cabrio fanów :mrgreen:

Mimo że jestem fanem cabrio... serio Panowie nie rozumiem co może być fajnego w jeździe bez dachu jak jest zimno.... Przecież fajny jest "wiatr we włosach" a jak jest zimno to jest lodowaty albo się jedzie w czapie... może słońce...? Ale w wigilie to raczej wątpliwe... Szczerze, trudno mi to pojąć...

Nie wiem Miłosz czy mnie kojażysz z forum 6.com.pl ale ja nadal myślę o zakupie i na 100% SZEŚĆ zawita w moim garażu. Pisąłem już gdzieś na forum że pewnie w 2008roku.. ale dołączę do was na 100%.

Ja raczej myślę że w przypadku BMW najważniejszy jest stan blacharsko lakierniczy a wprzyapdku e24 kompletność. Mechanike zawsze się zrobi. Co do twardego hamulca i ciężkiego skrętu to mi wygląda na gruszkę. Miałem to w e23;) A ta czarna z łomianek to nie miała czarncyh tablic? W drugiej połowie lat 90tych bywałem w łomiankach częśto i tak owe e24 już wtedy podziwiałem;)

Witka, Ja kupiłem Baura w prima aprilis 2005. W zime nim nie jeżdżę , mam byle jaką służbówkę a Baur jest na lato. Co do temperatury jazdy bez dachu to nie jestem fanem jazdy przy 10st. Jak jest ciepło to otwieram dach i szyby, niestety w Wawie szyby trzeba zamykać. Z mojego skromnego doświadczenia: Zawsze marzyłem o samochodzie bez dachu i teraz wiem dlaczego. Spacerkeim w lata Baurem wracam do domu 30min (zwykle 15min) i słowo daję że to 30min działa na mnie jak jeden dzień urlopu. Po ciężkim dniu w pracy wsiadam do cabrio i humor zapewniony do końca dnia. Jest to super fantastyczne uczucie. Ale nie każdy to czuje;) Niestety u nas wiele osób uważa innych za szpanerów (nie mówię o Tobie PioterW, tylko ogólnie!). Wilele już tematów takich słyszałem od samochodów, rowerów, domów a nawet po psy rasowe, nie mówiąc o torebkach czy butach. Muszę Wam powiedzieć że przez to jakoś głupio i nieswojo się czułem pierwszy raz podjeżdżając na uczelnię Baurem :( Ale przepraszam bo OT się zrobił a miało być o temperaturze a nie temperamencie cabrio fanów.

Powiem krótko. Mam e30 TC BAUR - stan prawie jak przy zakupie w 87roku. Prawie robi różnicę... ciutke rdzy na tylnych zakolach od wewnątrz, przednie błotniki od dołu ciutkę, po jednej małej dziurca w podłodze i bagażniku, troszke wajcha od skrzyni za luźna, znaczki BMW do wymiany, generalnie każdy mówi że stan jest prawie ideał... a jednak koszt przywrócenia go do ideału nie zmieści się w 4 tys zł.... Dodam że lakier robie 150km od Wawy... Przywróciło mnie do stanu świadomości że jak w przyszłości kupię szóstkę w stanie średnim to 15tys nie wyjęte więc już na pewno nie kupię takiej za 15 a prędzej za 30... bo jak wieci e "wkład się nie zwraca"...

Niestety nie ma:(

Witka, Celowo nie daję do działu ogłoszeń bo jest to rzecz TRUDNA do zdobycia. A więc - usiłuję od dłuższego czasu kupić tylną półkę do e30 ale bez dziur na głośniki. Wiem że tak owe coś istnieje bo widziałem na toruńskim zlocie - specjanie łaziłem i każdej e30tce zaglądałem w półkę. Znalazłem... ze dwie. I tu sprawa do kolegów od e30. Czy ktoś wie że coś takiego jest gdzieś do kupienia? A może ktoś zna kogoś kto ma taką półkę w swoim aucie i da się namówić na sprzedaż? Mam Baura i głośniki w półce mijają się z celem i tak przykrywa je dach. Półka pasuje od e30 2d i 4d. pomocy !!! ew. kupię maskownice do fabrycznych głośników tej półki...

PRZECIEŻ NAPISAŁEM 3 (TRZY ) POSTY WYŻEJ CO I JAK. :mad2: :duh:

Juz wiadomo, podaję link do innego forum na którym to opisąłem po konsultacji w BMW na Narbutta :mrgreen: Post na samym dole z dużym rysunkiem, jakby się komuś czytać nie chciało;) http://www.forum.beemka-klub.pl/viewtopic.php?t=11772

TO nie sprężynka. Wyrabia się kilka elementów lwarka zmiany biegów, jakby ktoś przy okazji mógł napisać co i jak, Panie na Narbutta wycieniły to na CHYBA 180zł + 20zł u ślusarza - poleconego - wie o co biega. Marcin z Ostroroga mówił że cośtam jakośtam taniej to załatwia.... Pozdr.

OT: Niezły wzrok... Ciekawe czy każde BMW ze znaczkiem M i spojlerem to dla CIebie eMka ;) Powodzenia... ..to taki żart...

A jak się ma cng do lpg?? jest to gdzieś opisane? koszty , zasada działania, ekonomia, zbiorniki, moc itp?

Tak Boogie masz rację:) Mac Arthur trafiłeś chyba w czuły punkt:) Andrzej 540 napisał: Ostatnio się (serio) zastanawiałem co to jest samochód sportowy. Bo teoretycznie każdy samochód może startować w sporcie.... A np, jak widze terenówke z fabrycznym napisem SPORT na klapie... to chyba chodzi o sporty błotne... Notabene Civica Sport sprzedają z gazem, hehehe śmieszna dyskusja.. hehehe Peace:)

Hehe, zastanawiam się co jest szlachetnego w benzynie? I czemu uważacie LPG za gorszy? Od zeszłego roku (conajmniej) wiem że (conajmniej) przedstawicielstwa dwóch firm sprzedają samochody z fabryczną instaacją LPG (Toyota i Honda). Wiem że Reanult pozwala instalować bez utraty gwarancji i Fiat przy sprzedaży samochodów na Taxi też je sprzedawał z juz zamontowaną we Włoszech instalką. Owszem kaloryczność jest mniejsza... Ale wiecie że np. w US leje się paliwo 93? (a moze 92?) Wiecie że w Europie właściwie nie ma paliwa 98? (Tzn jest ale bardzo malo popularne) Czas benzyyny jest krótki, gdyby nie wielkie lobby finansowe i konta amerykańskich i europejskich biznesmenów od kryzysu paliwowoego w 1974roku do dziś niewiele aut jeździło by na to paliwo. :) Ale niestety ktoś musiał zarabiać i zamiast, dać fundusze na udoskonalanie innych metod zasilania... Zresztą na pewno jest już patent i to nie jeden na extra alternatywne paliwo ale CIA go pewnie utajniła. Dla osób nie w temacie: Każdy urząd patentowy (niestety) może nałożyć tajemnicę na wynaleziony przez Ciebie wynalazek. Nie dość że sobie nie zarobisz, to nawet nie będziesz się mógł tym pochwalić. Przykład? Pierwszy na świecie procesor, został "wynaleziony" w któymś tam roku.... Ale już rok wcześńiej był montowany seryjnie w amerykańskich samolotach szpiegowskich.... Przykład drugi? W latach siedemdziesiątych w Polsce (nie pamiętam w jakiej sytuacji) "znaleziono" LAPTOPA jakiegoś US szpiega:) i wcale nie mial niesamowitych gabarytów. Jak coś pomyliłem to mnie poprawcie

Wybaczcie koledzy, ale mówienie że kierowcy BMW sobie pomagają i mrygają jest doscyć dziwne... Społeczność to może i jest ale wśród fanów a nie wśród użytkowników. Ciekawe jakby wypadła w salonie ankieta wśród kupujących BMW a dokładnie pytania: Czy będziesz mrygał do każdego BMW z przeciwka, Czy będziesz pomagał innej popsutej Beemce na drodze? A dwa rozumiem że jak będę jechał BMW to sie zatrzymacie mi pomóc, a jak się rozkraczę Megane czy czymś innym to nie weźmiecie mnie na hol, ani nie zapytacie w czym pomóc? To chyba samolubne. Co do społeczności, to mogą mówić garbusiarze, gdzie wiadomo że 95% tych ludzi to fani, albo użytkownicy np. mini morrisów (starych) albo no nie wiem np. Fordów Capri. albo ludzie z klubu Ferrari (hehehe). A My FANI marki BMW stanowi ułamek właścicieli. Ile osób mających BMW jest zrzeszona w jakimś klubie BMW? 0,1% ? A ile zagląda na forum ? 1-2%? Co do Subaru - myślę że więcej użytkowników Imprezy jest fascynatami ( w jakimś stopniu) pozostałych modeli myślę że znacznie mniej. Podobnie myślę że jest z użytkownikami jakichś Beemek np e21, to już są fascynaci (często) a e24? Wiadomo. Panowie porównywanie samochodów marek mija się totalnie z jakimkolwiek sensem, albo mówienie że poprzednie samochody były be a teraz dopiero macie autko. (a jedynie może świadczyć że wcześniej nie mieliście szczęścia) A co to znaczy że tylko BMW ma duszę? Garbus jej nie ma? Miniak jej nie ma? Co to jest dusza? Impreza nie ma duszy? ech...

Pozatym co z tego co jest wygodniejsze, szybsze, łądniejsze , bardziej ekonomiczne. Jednemu sie podoba BMW innemu Mercedes. Ja mam na oku Saaba, a dziewczynie kupiłbym Yarisa. Nie kocham żadnej marki , dla mnie to tylko samochody, chociaż bardzo lubię BMW to nie jest to miłość. Kochać to można ale Kobietki :mrgreen: :mrgreen: i to często :)

Jestem Frustratem od kiedy patrze na moje BMW w garażu, Kurcze już niedługo zrobi się ciepło, ściągnę dach, założę czerwony śliski dresik, kij na siedzeniu obok i wreszcie będę mógł kogoś postraszyć. W końcu to Bojowa Maszyna Wymuszaczy.

Poważnie mrygasz do każdej Beemki? Pewnie połowa zapina wtedy pasy i zwalnia :mrgreen:

nie bardzo skumałem, ale skoro mówisz że Baur jest tak populrany.... Osobiście widziałem na własne oczy 4 sztuki. Ale nie o to mi chodziło , chodziło i miganie sobie na BMW a nie na 316i, bo niby jak mam zobaczyć znaczek na tylenj klapie autka z przecwka :duh:

Nie wiem od kiedy marka samochodu świadczy o kierowcy? Chyba tylko w naszym kraju, gdzie fura świadczy o człowieku. Niestety tak jest i miną lata zanim to się zmieni. Co do BMW, mieszkam niedaleko Otwocka, jest tam od groma BMW a ich kierowcy hmmm... no.. ten tego... tylko kilku z nich jest w jednym z klubu BMW, większość to niestety nie koniecznie "fajni" ludzie. CO do Subaru, chciałem jakiś czas temu (3 lata temu) kupić Imprezę, napędzik na 4 kółka jest bardzo milutki, niestety nie znalazłem za rozsądną kasę sztuki w niezłym stanie i odpuściłem. Kiedyś może kupie;) Czy jak nie będę jeździł BMW tylko inną marką to będzie oznaczało że zszedłem na złą drogę? Chętnie teraz kupię Saaba Cabrio. Co do pomocy i pozdrawiania. Jakbym miał pozdrawiać każde BMW z przeciwka to chyba bym migał co dwie minuty. CO do pomocy na drodze, czy to BMW czy cokolwiek innego często się zatrzymam zapytać co się dzieje. Pozdrawiam i przestańcie już z tekstami że ci od marki x nie mają BMW bo ich nie stać a i tak je chcą. Na dzień dzisiejszy za ok 100tys nie kupiłbym anie trójki ani jedynki tylko Accorda. Pozdro & Peace.

Nie jest to mój ukochany samochód :nienie: To TYLKO samochód. Nie po to kupowałem cabrio żeby nim jeździć zimą. Nie widzę w tym sensu. Pozatym mam letnie opony i brak AC. nene napisał: Powiedz to wszystkim użytkownikom np. e24 :) Nie bardzo rozumiem co wam przeszkadza że jeżdżę tym samochodem od czasu do czasu?

Człowiek nie szanuje źle, szanuje też źle. Unikat nie unikat... Kwestia jest ma już 19latek (a może dopiero) i nie miał koniecnzości robienia gruntownej blacharki i wolałbym żeby tak pozostało. Jest cabrio i nie kupowałem go do jazdy w zimę. Mam autko służbowe i generlanie jeżdżę nim rekreacyjnie, raz na jakiś czas. Nie chodzi o deszcz podczas wycieczki, tylko o mycie samochodu i wstawianie go od razu do garażu na długi czas. Masz rację, zgadzam się samochód ma odprowwadzenie wody, ale jak stoi to woda często też stoi. Konserwcja - owszem zrobię, ale w lutym, ew, na początku marca wstawiam go do blacharza na małe poprawki od spodu przed sezonem. Dodam że drzwi od dołu mam jak nowe, w bagażniku brak rdzy , podłoga jak nowa. generalnie samochodzik jest PRAWIE cacy... Nie chodzi o to czy jest to BAUR (nie Bauer) czy zwykłe najpopularniejsze BMW, kwestia polega na tym że będzie on w moich rękach już do końca. Nie znałem odp z góry. Dziękuję za wskazówki co do rożnorodności obrótów, rurę też kupię. :)